Smażenie i gotowanie późnym wieczorem?

[clara.burgund]

Sąsiad. 22-23 jego ulubiona pora na pichcenie i smażenie. A w moim mieszkaniu smród nie do wytrzymania, a ja chcę iść spać. Otworzyłam okna na przestrzał- trochę pomogło. Tolerowałybyście?

[ritual2019]

Jakim sposobem ty czujesz zapach jedzenia sasiada?

[clara.burgund]

ritual2019 napisał(a):

> Jakim sposobem ty czujesz zapach jedzenia sasiada?

Normalnie, idzie jakoś rurami czy przez wentylację.

[inny.kwiatek]

Zgłoś w administracji problemy z wentylacją, coś macie źle zrobione.

[szmytka1]

Ale naiwne piwrniczenie. Ja zgłosiłam. Przyszedł.kominiarz czy.ktos tam inny z uprawnieniami.do.przegladu wentylacji. Pokiwał głową i stwierdził, że wada konstrukcyjna. Budowlańcy.zle.podlaczyli przewody,.każde mieszkanie.powinno.miec swój, a nie.ma i co on.moze, nic nie może, nie zburzy.przewodow.i.nie.ppstawimod nowa.

[shellyanna]

Normalnym sposobem. Jak wchodze na klatkę do mamy, to wiem kto co ma na obiad
Zreszta nawet w szeregowce czułam co piekł sąsiad. Może nie w mieszkaniu, ale na korytarzu już jak najbardziej. W blokach masz szyb, który leci przez cały pion.

[auksencja15]

W nowych blokach nic nie czuć, jest lepsza wentylacja, ale w wielkiej płycie pamietam te zapachy obiadów sąsiadów
🥲

[szmytka1]

Moj blok jest nowy, w sensie nie.z wielkiejmplyty. W poprzednich 3 mieszkaniach z płyty nic nie bylo czuc, w.w tym nie dość że te oszalale kominy wdmuchują.mi wszystkie smrody z niższych pięter, to jeszcze słychać o czym sąsiedzi zza ściany gadają 😆

[auksencja15]

U kumpla sąsiedzi sobie pomontowali okapy krowy o zbyt wielkiej mocy (zakazane wg instrukcji mieszkań) i tez mu smrodziły i dostali od wspólnoty nakaz usunięcia tych sprzętów.

[szmytka1]

I te okapy emitują do mnie dym z ich fajek? 😆 pala skurwysyny w kiblach i wybiją u mnie moimi przewodami

[auksencja15]

Niektórzy przecież palą faje nad kuchenka z odpalonym okapem na max 🤢

[szmytka1]

Nie znałam takiego zwyczaju, xnam tylko.palaczy kiblowych

[inny.kwiatek]

Przy prawidłowej wentylacji nic w mieszkaniu nie czuć.

[pepsi.only]

Serio?! Ojp 🤣!

[primula.alpicola]

A zachęcająco pachnie?
Poszłabym do niego i poprosiła o nakarmienie🤪

[mania_222]

Ja lubię gotować i smażyć późnym wieczorem i w nocy, ale mieszkam na poddaszu i raczej zapachy nie spływają do sąsiadów.

[angazetka]

Na szczęście nie mam węchu.
A na serio: no Chryste Panie, kiedy ma gotować, w godzinach pracy?

[kachaa17]

Może gotować po pracy a przed nocą. Jest trochę możliwości.

[waleria_bb]

Wiesz, że niektórzy tak późno kończą pracę? 21-22 i co mają robić, iść spać z pustym brzuchem, bo ktoś jest przewrażliwiony? Hałasy typu blendowanie, mikser, zgadzam się, przesada. Jednak tu chodzi tylko o zapach.

[kachaa17]

Odpowiadałam na wpis angazetki: a kiedy mają smażyć. Napisała to tak jakby gotowanie i smażenie o 22-23 w nocy było takie oczywiste i powszechne.

[angazetka]

Spokojnie jestem sobie w stanie wyobrazić ludzi, którzy albo kończą pracę o 20, albo np. po pracy zajmują się dziećmi i gotują dopiero wtedy, kiedy te śpią. Mnie to nie dziwi.

[ggrr.ruu]

Albo nie można, bo pracę kończy się późnym wieczorem. Do mnie sąsiad miał pretensje, że chcę się umyć po pracy, bo mu hałasuje. O ile rozumiem, że to może przeszkadzać, to pretensje do tych co tak blok zbudowali, wymaganie żebym się nie myła było absurdalne

[tokyocat]

Jest u siebie, robi co chce. Norma.

[mallard]

tokyocat napisał(a):

> Jest u siebie, robi co chce. Norma.

Oby tylko nie zechciał grać na perkusji o drugiej w nocy...

[kaki11]

No jeśli pracuje w standardowych biurowych godzinach to tak. Ale dużo jest jednak ludzi, dla których po pracy to właśnie jest 22.

[clara.burgund]

kaki11 napisał(a):

> No jeśli pracuje w standardowych biurowych godzinach to tak. Ale dużo jest jedn
> ak ludzi, dla których po pracy to właśnie jest 22.

On pracuje w jakiejś korpo do 17, żona uczy w szkole- max 15 jest w domu. Więc nie wiem czemu to pichcenie po nocach. Szczególnie, że smażą najczęśćiej ryby, a ja nienawidzę smażonej ryby i ten zapach mnie odrzuca.
Zresztą dziś dostałam okres, generalnie jestem cała obolała, mdli mnie i jeszcze ten smród.
Ale już wywietrzone.

[berdebul]

Jedzą późno kolację, albo robią lunchboxy na następny dzień, lub obiady dla bombelka.

[clara.burgund]

berdebul napisała:

> Jedzą późno kolację, albo robią lunchboxy na następny dzień, lub obiady dla bom
> belka.

Nie mają dzieci, a jedzenie kolacji o 23 jest niezdrowe

[arthwen]

Ale to już raczej nie twój problem, że niezdrowe? Samym zapachem się przecież nie najesz, nawet jeśli to o 23

[auksencja15]

Biedny facet to ofiara twojego pms. Idź z nim pogadaj i zobaczysz co powie

[jednoraz0w0]

Może żona po pracy w szkole dorabia korepetycjami i ma uczniów do wieczora.

[nanuk24.0]

W sumie to nikogo nie powinno obchodzić o której wracają i o której maja czas gotować, bo to nie ma znaczenia w sprawie.
Mogą cały dzień w domu siedzieć i mieć prawo popichcic w kuchni o godzinie im pasującej.

[atenette]

O ludzie to, że ktoś kończy o 15 czy 17 zupełnie nic nie znaczy. Ty nie wychodzisz nigdzie po pracy z domu? My mamy tylko 1 dzień w tygodniu kiedy po pracy nie wychodzimy, a pozostałe zarówno dzieciaki jak i my mamy różne zajęcia i nie ma nas w domu do wieczora. Wpadamy do domu, jemy obiad i za chwile lecimy na zajęcia. Naturalne jest zatem, że gotujemy wieczorem, bo kiedy to mamy robić? Całe szczęście mieszkamy w domu wolnostojącym, więc nikomu zapachy nie przeszkadzają.

[ggrr.ruu]

A co możesz poza tolerowaniem? Halo, policja, zgłaszam nielegalne kotlety, sąsiad żre w nocy

[malia]

Ona mogłaby się przeprowadzić i zamieszkać obok mnie. To by mnie mogło uchronić przed wieczorowymi napadami głodu, ze strachu bym nie jadła.
Ale wieczorami też gotuję

[ichi51e]

Już wyżej padło „jedzenie po 23 niezdrowe” sąsiad tam popełnia samobójstwo na raty a wy psiarnia gdzie?

[m_incubo]

Ale nie wiadomo czy on je po 23.00, może tylko gotuje - na następny dzień

[kachaa17]

U mnie jak zapach jedzenia sąsiada wchodził mi do mieszkania to okazało się, że sąsiad był podpięty do mego kanału wentylacyjnego. Więc może masz jakiś problem w wentylacją. Ja nawet nie wiedziałam, że tak nie powinno być ale przyszedł kiedyś gość sprawdzać wentylację i mi powiedział.

[auksencja15]

Tez bym na to stawiała.
Albo zamontował sobie zabroniony okap niezgodnie z instrukcja do mieszkania

[mallard]

auksencja15 napisała:

> Albo zamontował sobie zabroniony okap niezgodnie z instrukcja do mieszkania

To jest bardzo prawdopodobna przyczyna, - wentylator okapu wdmuchuje smród do mieszkania wątkodawczyni.

[ichi51e]

I ten problem należy zaadresować w administracji. „Cos jest nie tak z wentylacja proszę skontrolować.”

[dwa_kubki_herbaty]

Poprosilabym o przeglad przewodów wentylacyjnych bo to nie jest normalne, kazde mieszkanie powinno miec swoje przewody kominowe/wentylacyjne, one się nie łaczą więc smród z kuchni sasiada tylko korytarzem może isć.
Macie cos sp......

[dwa_kubki_herbaty]

Serio sprawdź to, na to sa przepisy budowlane, do mieszkania przypisane sa minimum 2 kanały, jeden od łazienki drugi od kuchni.
Nie wolno miec 2 niezaleznych mieszkan podpiętych do jednego kanału, to niezgodne z przepisami ppoz., jak spółdzielnia nie będzie chciała spr. to zrób tak tak radzily dxiewczyny w watku o wybijajacych gównach z kibla.
A ty nie robilas remontu? Fachowcy nie wykuli dodatkowego otworu, bo tak jest u ciebie albo u sasiada.

[barattolina]

Wyguglaj sobie w internetowch jak działa ciąg wsteczny na grawitacji zanim zaczniesz pisać o ppoźach.
Poza tym, jeśli kanały są zgrupowane w jeden komin to przy wietrze jeden zasysa z drugiego. Wystarczy tez jak mieszkanie jest na ostatnim pietrze to nawet jakby wentylacja chciała to nie zadziała. No i jak najbardziej jeden kanał może obsługiwać kilka mieszkań - to jest wentylacja hybrydowa, wyciągowa wspomagana.

Także ten…

[clara.burgund]

Była sprawdzana, problem jak mi powiedziano- polega na tym, że mam bardzo szczelne okna. Poza tym ja to mieszkanie kupiłam z drugiej ręki z gotową zabudową kuchenną. Panowie, którzy ją montowali podobno wbili się do głównej wentylacji- tak mi przynajmniej wyjaśniano.

[arthwen]

Czyli kupiłaś mieszkanie z uszkodzoną wentylacją, a teraz przeszkadza ci, że sąsiedzi gotują... Aha.

[mania_222]

Nie jest tak.
W blokach wentylacja jest wspólna, ale do jednego kanału przyłączone jest co drugie piętro (kuchnia).
Z tego też powodu zabrania się stosowania wentylacji mechanicznej (wyciągu nad kuchenką), bo ona wymusza większe ciśnienie i zapachy od sąsiada niżej mogą wypłynąć u sąsiada 2 piętra wyżej.
Wyobraź sobie 11-piętrowy blok + parter - ile kanałów musiałoby być? Nie buduje się kanału wentylacyjnego dla każdego mieszkania.

[eriu]

To co realnie masz stosować w kuchni wtedy jak nie okap kuchenny?

[kk345]

Pochłaniacz z filtrem węglowym a nie wyciąg mechaniczny

[mania_222]

Otwierać okno lub liczyć na wentylację grawitacyjną (bez wentylatora z silnikiem). Może też być pochłaniacz z filtrem węglowym (bez wentylatora).
Okap z wentylatorem dozwolony jest tylko wtedy, gdy jest osobny, przeznaczony do niego, kanał wentylacyjny, niezależny od wymaganej wentylacji grawitacyjnej, a takich nie robi się w budynkach wielorodzinnych, choć można w budownictwie indywidualnym.

[inny.kwiatek]

Jest taki wynalazek jak okna.
A poza tym pochłaniacze z filtrami.

[kachaa17]

Nie weekend wszystkich blokach tak jest. Ja mieszkam w 3 piętrowym i każde mieszkanie ma własny kanał wentylacyjny.

[kachaa17]

*Nie we wszystkich

[mallard]

kachaa17 napisała:

> Ja mieszkam w 3 piętrowym i każde mieszkanie ma własny kanał wentylacyjny.

Też mieszkam w trzypiętrowym i jest tak samo, a dodatkowo, ponieważ budynek został zbudowany w 1963 roku, każda kuchnia ma jeszcze przewód kominowy, bo kiedy go oddawano, na wyposażeniu były kuchnie gazowo - węglowe. Dlatego mogłem sobie pozwolić na okap z mechanicznym wyciągiem.

[jasnoklarowna]

Ja kocham gotować i jeść w nocy. Więc go rozumiem.
I o ile nie hałasuje, nie możesz nic z tym zrobić poza sprawdzeniem wentylacji. Może wraca późno z pracy? Głodny spać nie pójdzie przecież, jesc musi.

[nanuk24.0]

O jacie! To już we własnym mieszkaniu nie można sobie jedzenia przygotowac? Czy wam, ludzie, powietrze szkodzi?

[maleficent6]

Nie, nie tolerowałabym sąsiada u mnie w kuchni. Powiedz mu, żeby poszedł gotować do siebie.

[sandy_cheeks]

Uhm, sami czasem wieczorem smrodzimy, choć imo nie leci do sąsiadów. Z godzinę temu konkubin zjadał w garnku popcorn karmelowy. To dopiero smród, ale z braku laku wszamaliśmy większość pod Blankę 😂

[mak_z_figa]

Coś nie tak z wentylacją? W pierwszej chwili pomyślałam, że te zapachy wchodzą przez okno. Ale skoro otwieranie okien pomaga, to raczej wentylacja nie działa poprawnie

[kk345]

No napisała, ma szczelna puszkę w mieszkaniu i wyciąg wpięty w główny szyb. Ale to sąsiada się czepia 🤦

[inny.kwiatek]

I jeszcze twierdzi, że ma prawidłowo

[borsuczyca.klusek]

Niedługo nawet pierdzieć nie będzie można we własnym domu 🙄

[hanusinamama]

Tylko między 10-18

[waleria_bb]

No taki głośny bąk może obudzić sąsiadów! Plusk kupy też...

[borsuczyca.klusek]

Właśnie komu przeszkadzały sedesy z półeczką 😒

[mallard]

borsuczyca.klusek napisała:

> Właśnie komu przeszkadzały sedesy z półeczką 😒

No właśnie! Tak se fajnie gunvo leżało na półeczce i waliło na całą chatę...

[beaucouptrop]

He, he to ja podbijam stawkę. U mnie sąsiad na walnym zgromadzeniu wspólnoty zgłosił, że uprasza innych mieszkańców żeby jak gotują to zamykali drzwi do kuchni i otwierali okno w kuchni, bo mu śmierdzi oparami kuchennymi na klatce schodowej 😃 Już miałam powiedzieć, że u mnie się niestety nie da, bo wybilismy ścianę i nie ma drzwi w kuchni, ale się powstrzymalam, bo nie chciałam jatki.
Prostym sposobem jest uszczelnienie drzwi wejściowych, ale on pewnie o tym nie wie. Natomiast nie przeszkadza mu to, że jak on ogląda tv to co najmniej pół kamienicy słyszy. Tak to niestety bywa jak się mieszka w budynku z innymi.

[berdebul]

Jakich drzwi wejściowych? Wentylacja z klatki ma zasysać zapachy z mieszkania? To jak działa wentylacja i kto ją projektował?

[snakelilith]

Przy nieszczelnych drzwiach domowe zapachy przechodzą na klatkę. Moja sąsiadka tak ma. Jak ma zapalone światło w przedpokoju, to widać to przez szparę. Jej to nie przeszkadza, dla mnie kosmos. My mamy ekstra szczelne, antywłamaniowe drzwi i to chroni mnie też przez zapachami, bo ta sąsiadka ze szparą nie produkuje wprawdzie często smordu, niespecjalnie chyba lubi gotować, ale trochę niżej jest jedna z obrzydliwym smakiem perfumowym i jak wychodzi z domu, to klatka śmierdzi czasem tym godzinami. Mamy na klatce duże okna, ale nawet te czasem nie pomagają, a przynajmniej wietrzenie trwa, bo te jej perfumy są wyjątkowo trwałe.

[kaki11]

serioooo? już to gdzieś niedawno pisałam że zawsze dziwią mnie te wiecznie zdziwione wątki dotyczące tego, że sąsiedzi swoje domowe czynności wykonuję gdy mają na to czas, energię i widzą sens, a nie wtedy kiedy by czasem nie przeszkadzało ematkowej sąsiadce, której jak nie chodząca pralka to woda z prysznica lub smażony kotlet.
Po za tym to obawiam się, że nie dość że nie masz za bardzo wyjścia innego niż tolerowanie, bo co z tym zrobisz? do administracji zgłosisz czy na policję że facet gotuje wieczorami? No i pewnie jest jakiś powód dla którego jego rytm dnia zakłada gotowanie akurat o 23. Nie wiem, chociażby praca w niebiurowych godzinach + inne zobowiązania/przyzwyczajenie życiowe, które też może mieć.

[taje]

Nie ma zakazu jedzenia w nocy. Pretensje do budowlańców, że zapachy z jednego mieszkania noszą się do drugiego.

[auksencja15]

Ja podbijam stawkę- sąsiadka emerytka z sąsiedniego bloku (!) zaczepiła mnie, ze psa wzięłam, a nie ma mnie w domu 8h i on szczeka całymi dniami ostatnio. Pies nie szczeka, ja od paru lat pracuje z domu, a dwa tyg byliśmy na wakacjach i pies był w innej lokalizacji. Oczywiście ton był roszczeniowy i arogancki. Powiedziałam jej co o tym myśle i teraz nas unika na szczęście

[woman_in_love]

jeżeli gotuje prawilny, narodowy kapuśniak albo bigos albo schabowe to ok

pomyśl sobie gdyby to imigrant gotował curry albo pielmieni

[novembre]

Ale to nie do sąsiada pretensje tylko do zarządcy. Sąsiad niech sobie gotuje co chce i kiedy chce.

[mikams75]

dosc czesto gotuje poznym wieczorem, zazwyczaj sa to posilki na nastepny dzien, kiedy to nie mam mozliwosci/czasu na pichcenie. Szykuje tez obiad dla dziecka, odgrzewa w mikrofali w szkole.
Ale u mnie jest swietna wentylacja.

[berdebul]

zamiast użerać się z sąsiadem trzeba zrobić przegląd wentylacji, bo to nie jest normalne.

[a_julka]

Hmm... Właśnie zaczęłam piec sernik. Ciekawe czy zapach zwabi mi sąsiadów łasuchów.

[iwles]

W jaki sposób masz zamiar NIE tolerować?

[auksencja15]

Może jakaś kontrę zrobić, smażyć kiełbasę z cebula na smalcu czy coś, od 22 do 6 nad ranem, nie namawiam, pokazuje opcje

[taje]

Jaka kiełbasa, od razu flaczki albo kapusta!

[auksencja15]

Jak są 4 palniki to można odpalać różne kombinacje. W dodatku z plodozmianem.
Proponuje jeszcze brokuła/kalafior gotować, RYBĘ koniecznie smażyć, kapusta albo bigos, może być tez wątróbka z cebula albo gotowanie jakichś smrodliwych żołądków albo serc

[trampkoss1]

Jarmuż.
Gotowany/pieczony jarmuż śmierdzi mokrym psem i starymi skarpetami.
Powalająco ..