hrabina_niczyja
12.05.23, 17:55
Dowód? Wczoraj dostałam wezwanie na policję w charakterze świadka. Poszłam dzisiaj. I co? I pani kochanka mojego byłego małżonka żali się, że od 4 lat on ją nęka. Do tego wszystkiego wyciągnęła mnie z kapelusza licząc chyba, że jej pomogę. Nie pomogłam. Odmówiłam odpowiedzi na pytania tym samym robiąc dobrze eksowi, ale to już nie moja sprawa. Ja chce być jak najdalej i nie chce rozgrzebywać swoich starych ran. Ale nie ukrywam, satysfakcję czuje i to wielka.