Dodaj do ulubionych

zapytany o ciała lotne, powiedział: "ptoki"

12.05.23, 21:59
Mam nadzieję, że wątek nie wyląduje na ośle.
Na tym się niejako wychowałem, ITR i IMA słuchałem z wypiekami na uszach i chłonąłem nieomal każde słowo.
Potem także "sześdziesiątkę" i reminiscencje w postaci "Powtórki z Rozrywki".
TTM?
Obserwuj wątek
    • krwawy.lolo Re: zapytany o ciała lotne, powiedział: "ptoki" 12.05.23, 22:30
      Mann już wtedy był oczywiście, ale muzycznie, ze swoim "the voice", i Kaczkowski.
      Ale Mann zaczął się wygłupiać razem z Wassowskim, Olejnik i Resich-Modlińską nieco póżniej.
      Wassowski za to robił już wtedy, z Kordowiczem, Samouczek Potwornie Zdobiony.
      Były czasy.
      • krwawy.lolo Re: zapytany o ciała lotne, powiedział: "ptok 12.05.23, 22:35
        Pamięta ktoś jeszcze Wasyla, żelaznego karła, czy wiewiórkę Łysą Skórkę?
        • boogiecat Re: zapytany o ciała lotne, powiedział: "ptok 13.05.23, 12:09
          Chcialabym pamietac!

          Cudowny artykul:

          Jonasz zagadnął, jak to on, poetycko:
          – Czy nie uważasz, że ten deszcz koresponduje z jesienią?
          Trudno się było nie zgodzić, ale i głupio odpowiedzieć, na przykład, owszem, więc powiedziałem:
          – W każdym razie nie koliduje.

          Temat nie grał roli. Czas również. Nie grała roli sytuacja, nie grała roli kondycja. Pieniądze nie grały roli. W końcu sami rozmówcy przestali grać rolę rozmówców. Została goła rozmowa i ona teraz kreowała rozmawiających.
          • krwawy.lolo Re: zapytany o ciała lotne, powiedział: "ptok 13.05.23, 13:11
            Kofta - Friedmann byli niesamowitym duetem. Kofta, poeta i intelektualista, uskrzydlał niejako Friedmanna, który uzupełniał to "małżeństwo" nieco proletariacką nutą. Nie tylko w "Fachowcach". Miałem kiedyś książkę, w której zebrane były teksty "Dialogów" i "Fachowców". Niestety, pożyczyłem na wieczne nieoddanie. sad
            • krwawy.lolo Re: zapytany o ciała lotne, powiedział: "ptok 13.05.23, 13:14
              Friedmann występował też solo. Lubiłem go i tak, niemniej bez Kofty był bardziej głupkowaty.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka