Zrzucenie paru kilo

[enia17]

Czy ktoś poleci jakiś sprawdzony sposób?
Może być post
Mam miesiąc

[anilorak174]

Wyeliminuj weglowodany (pieczywo, makaron, słodycze, owoce tez ostrożnie) postaw na bialko.
A na serio i dlugotrwale to w moim przypadku sprawdzily się regularne posiłki, zero podjadania i zero słodyczy. Ale zrzuciłam 6kg przez kilka mcy a nie przez 1 mc.

[klaramara33]

Ale wiesz, że to wcale nie jest zdrowe brak węglowodanów w diecie? Przede wszystkim złożone węglowodany trzeba jeść w rozsądnej ilości typu kasze, ciemne pieczywo.

[anilorak174]

Ake wiesz ze nie napisałam że to zdrowe?
Koleżanka pyta o sposób na szybkie schudnięcie.
(kiedyś bylam na diecie białkowej, jedynym trwalym efektem ubocznym tej diety było znikniecie celulitu. Nawet po ponownym przytyciu celulit nie wrócił).

[klaramara33]

Po co więc polecić coś co szkodzi.

[anilorak174]

Kazde szybkie odchudzanie szkodzi.

[szara.myszka.555]

"Po co więc polecić coś co szkodzi."

Od lat prawie wcale nie jem węglowodanów, (poza tymi z warzyw i jakiejś drobnicy z nabiału). Wyniki mam wzorowe, wręcz wyleczyłam parę problemów zdrowotnych.

Wagę zawsze miałam w dolnej granicy normy i dalej tak jest.

Skąd więc pomysł, że brak węgli szkodzi? Tłusty nabiał, orzechy, nasiona, ryby, jaja, warzywa, mięso, oliwa - tu już wszystko jest co człowiekowi potrzeba.

[klaramara33]

Gdybym ja nie jadla węglowodanów, to trudno by mi się funkcjonowało.

[szara.myszka.555]

"Gdybym ja nie jadla węglowodanów, to trudno by mi się funkcjonowało."

Ma początku na pewno, ale organizm szybko się uczy nowego funkcjonowania.

Już nie pamiętam, ile czasu mi to zajęło, ale po kilku tygodniach węglowodany mogłyby dla mnie nie istnieć.

[klaramara33]

Uprawiasz sport? Praca wymagająca umysłowo? U mnie dwie odpowiedzi to tak więc bez dobrych weglow nie dałabym rady

[szara.myszka.555]

"Uprawiasz sport? Praca wymagająca umysłowo? "

Tak, obie opcje mocno "tak".

[inny.kwiatek]

Z wiedzy o ewolucji gatunku.
Bez węglowodanów mózg słabo działa.

[szara.myszka.555]

"Z wiedzy o ewolucji gatunku.
Bez węglowodanów mózg słabo działa."

Na ketonach jedzie jeszcze lepiej. Ale każdemu jego porno, ja się czuję świetnie bez węgli, Ty się czujesz świetnie z węglami i gra gitara.

[headonshouldersbaby]

bzdura z ciemnym pieczywem tyle tego fiber w tym co kot naplakal - lepiej zjesc slodkiego ziemniaka albo faktycznie kasze. Makarony i chleby to sa zapychacze . Nie ma opcji zeby komus kto odstawia ziarna zboz wyszlo to na zle, chyba ze faktycznie nie posiada zadnej alternatywy i umeira z glodu.

[klaramara33]

headonshouldersbaby napisała:

> bzdura z ciemnym pieczywem tyle tego fiber w tym co kot naplakal - lepiej zjesc
> slodkiego ziemniaka albo faktycznie kasze. Makarony i chleby to sa zapychacze
> . Nie ma opcji zeby komus kto odstawia ziarna zboz wyszlo to na zle, chyba ze f
> aktycznie nie posiada zadnej alternatywy i umeira z glodu.
Ciemne razowe pieczywo ma dużo błonnika to czuć nawet . Dosyć trudno się rozgryza.

[wapaha]

anilorak174 napisała:

> Wyeliminuj weglowodany (pieczywo, makaron, słodycze, owoce tez ostrożnie) posta
> w na bialko.
> A na serio i dlugotrwale to w moim przypadku sprawdzily się regularne posiłki,
> zero podjadania i zero słodyczy. Ale zrzuciłam 6kg przez kilka mcy a nie przez
> 1 mc.



Kazdy organizm jest inny i moze inaczej zareagowac. Zamiadt eliminowac ktorys skladnik lepiej postawic na deficyt kaloryczny

Ja np na jakiś czas zmieniłam dietę-duzo mniej węgla na rzecz zwiększonej podąży, efekt osiągnęłam ale..nie czułam się dobrze -wracam do swojego węglowodanowego trybu życia 🤷‍♀️

[klaramara33]

Podstawa to same zdrowe. Że słodyczy to po obiedzie gałkę loda naturalnego czasem, a na kolację same warzywa. U mnie skutkuje. To mój pomysł.

[okruchlodu]

A jakie to są lody 'naturalne'?😁

[klaramara33]

Z naturalnych składników, a nie naszpikowane chemią.

[okruchlodu]

Skojarzenia miałam inne. Hehehe

[s12345s]

klaramara33 napisała:

> Z naturalnych składników, a nie naszpikowane chemią.

\
Ktoś tu polecał lody z banana. Spróbowałam i rzeczywiście dobre.
Ja robię z banana, trochę jogurtu naturalnego i cynamon. Pycha. Banana się kroi na grube plastry, mrozi, później się go miksuje blenderem. Można miksować razem z jogurtem.

[arthwen]

Takie ze śmietanki i naturalnych dodatków? Albo sorbety?

[klaramara33]

Sorbety zdecydowanie polecam.

[jehanette]

Odpuść sobie i kup kieckę w odpowiednim rozmiarze. Czy tam bikini l.

[mamtrzykotyidwato5]

Ja znam tylko jeden sposób: dieta NŻT, ale to bardzo trudna dieta.

[enia17]

Rano mogę nie jeść do 12 ale pije dużo kawy
I ogólnie to uważam że dużo nie jem gubi mnie brak ruchu

[anilorak174]

Kilka kg to znaczy ile? I z jakiej wagi startujesz?

[leosia-wspaniala]

>I ogólnie to uważam że dużo nie jem gubi mnie brak ruchu

Brak ruchu nie jest zdrowy, ale nie gubi. Tyje się z nadmiaru kalorii, więc widocznie jesz za dużo, jak na swój tryb życia.

[niemcyy]

Jesli po 12. zjesz za duzo kalorii to nic ci nie pomoze, ze do poludnia tylko pijesz kawe.
NŻT obowiazuje calą dobę.

[inny.kwiatek]

Nieprawda.
Od dawna wiadomo, że na wagę i odchudzanie dużo większy wpływ ma dieta niż ruch. Gubi Cię nadmiar jedzenia.

[runny.babbit]

A jaką masz wagę startową? Bo stosunkowo łatwo ruszyć z odchudzaniem gdy masz bardzo dużo kilo na plusie, a najtrudniej zrzucić kilka kilogramów gdy w zasadzie nie masz nadwagi, a tylko chcesz się wysmuklić.

[leosia-wspaniala]

Jest jeden niezawodny sposób - przyjmować mniej kalorii, niż się spala.

Nie ma za co.

[inny.kwiatek]

Bardzo niepopularny na tym forum.
Tu jak ktoś nic chudnie to każą mu jeść więcej.

[triismegistos]

Deficyt kaloryczny. Nie jest to niemożliwe, często na początku z człowieka leci woda i treści jelitowe i szybko idzie. Nie polecam jednakowoż się głodzić, bo jak za miesiąc rzucisz się na żarcie stracone kilogramy wrócą i to w towarzystwie.

[dni_minione]

U mnie działa całkowite odstawienie cukru (łącznie z owocami, zwłaszcza bananami i winogronami) i zbóż (pieczywo wszelakie, makarony, ryż, kasze). Gdybym była w stanie tak żyć, ważyłabym 55 kg. Ale o ile sam cukier daję radę trwale wyeliminować, to gubią mnie świeże bułeczki i chleb, makarony, banany.

[yannefer]

O tak, makarony!

[nika_1985]

U mnie teraz ograniczyłam całkowicie pieczywa. Piekarnie omijam szerokim łukiem..najgorzej myślę zacząć, potem mi przejdzie samoistnie.
Makarony raz w tygodniu. Słodycze to m.in suszona śliwka , figa, kawałek banana albo gorzka czekolada. Na śniadanie otręby garść z jogurtem z borowkami, truskawkami czy pomarańcza. Żeby jogurt naturalny lepiej smakował to dodaje cynamon. Z tego co pamiętam jadłam jakoś co 3-4 bo..żeby nie dopuścić do wygłodzenia się. Dużo zup, surówek, ryb. Ograniczyłam też smażone. Z tego co pamiętam 7 kg mi poszło jakoś w 3 miesiące...ale ja nie cuduje tylko wszystko piano piano

[yannefer]

Z pieczywem nie mam problemu, z alkoholem też. Ale za to nadrabiam słodyczami. Jak włączam tryb "dieta" to zastępuje je orzechami ale z kolei przesadzam z ilością

[raczek47]

Rany,skoro wiesz,,że tyjesz z powodu braku ruchu,to zacznij się ruszać, wtedy schudniesz.

[aagnes]

po 18 absolutnie zadnych cukrów (zadnych owoców) i wegli, najlepiej w ogole nic nie jesc. troche ruchu, jaki lubisz. skuteczne i nie wyniszczające.

[leosia-wspaniala]

>po 18 absolutnie zadnych cukrów

Dlaczego? Poproszę o naukowe uzasadnienie różnicy pomiędzy spożyciem cukru o 17:55 a 18:17?

[inny.kwiatek]

Świetna dieta, zwłaszcza dla tych, co chodzą spać dobrze po północy.
Skąd Wy bierzecie te bzdury?

[clk]

Ja od początku roku zrzuciłam 6kg (miałam koszmarny 2022 ze wszystkimi możliwymi chorobami i plagami egipskimi). Czyli wróciłam do mojej wagi optymalnej.
U mnie od lat intermittent fasting - czyli jem w określonych godzinach. Nie dla każdego - ja jestem z tych dla których śniadania to są na wakacjach.
Ograniczenie kaloryczności. Wina. Ograniczenie, nie wyrzucenie z diety.
Po 3 tygodniach aktywność fizyczna - siłownia, lekko i bez spiny (trochę kardio, trochę ciężarów).
Po jakimś czasie ogranizm mi się są przestawia

[thea19]

Na szybko to jelitówka. Szybko nie utyłaś, to szybko nie chudnij. Dziennie obcina się ok 300kcal z całkowitego zapotrzebowania. Jedyna sensowna metoda.

[bluea.nne]

Dobrze skomponowane posiłki ( białko to podstawa), ćwiczenia i sen( min 7 godzin). Ja zaczęłam w styczniu, do tej pory spadło mi ponad 8 kg. Ale postawiłam po prostu na zmianę nawyków, przez 3 miesiące nie ważyłam się, widziałam duża zmianę po ubraniach. Np na Tik toku jest bardzo dużo przepisów na zdrowe posiłki.

[bluea.nne]

I jeżeli zależy ci na schudnięciu i utrzymaniu wagi, to trzeba zrzucać kilogramy z głową, powoli, nie rezygnować z ulubionych potraw, bo i tak się rzucisz na nie. Trzeba pilnować deficytu kalorycznego.

[clk]

Masz racje. Dla mnie nie ma diet idealnych - dlatego np wszelkie diety rozpisane to nie dla mnie.
Natomiast konsekwencja jest ważna. Jak i nie ma „drogi na skróty” - szybkie chudniecie oznacza w 80% przypadkach efekt jojo

[kazimierav]

Na miesiąc to porady nie mam.

Na dłużej:

Śniadanie normalne, obiad normalny, kolacja 1/2 tego co by się chciało albo i 1/3. Więcej białka niż węgli. Do tego codzienne obserwowanie wagi - jak spada o kilka dag, to dobrze - jak rośnie, to trzeba coś przyciąć. Schudłam tak 9 kilo w ciągu kilku miesięcy.

[leosia-wspaniala]

>Do tego codzienne obserwowanie wagi

Idiotyzm i prosta droga do zaburzeń.

[kazimierav]

Jak ktoś ma skłonności do zaburzeń i taka wiedza go boli, to faktycznie.

[leosia-wspaniala]

A wiesz, że waga kobiety waha się w ciągu cyklu? I możesz chudnąć, a nabrałaś wody przed okresem i waga pokaże + 2 kilo? A czasem masz więcej zawartości w jelitach? Każdy trener ci powie, że codzienne ważenie się to idiotyzm.

[kazimierav]

Implikowanie, że codzienne ważenie to idiotyzm, bo właściwe jest ważenie raz w tygodniu, to logiczny absurd - widać, że nie lubisz wysilać za bardzo swojego mózgu.

Ja przed okresem ważę tyle samo co po. No ale załóżmy, że to, że ważysz 2 kg więcej przed okresem, to nie skutek ataku obżarstwa, tylko faktycznie "nabrałaś 2kg wody".

Pytanie jest następujące:

w jaki sposób brak świadomości, że ważysz w poniedziałek 75 kilo, we wtorek 76, w środę, 75,5, a w czwartek 77.1, a w sobotę 75.8 jest lepszy od posiadania tej świadomości?

I drugie pytanie:

czy gromadzenie wiedzy z innych dziedzin też cię tak boli, czy dotyczy to tylko informacji o twojej wadze?

[klaramara33]

kazimierav napisał:

> Na miesiąc to porady nie mam.
>
> Na dłużej:
>
> Śniadanie normalne, obiad normalny, kolacja 1/2 tego co by się chciało albo i 1
> /3. Więcej białka niż węgli. Do tego codzienne obserwowanie wagi - jak spada o
> kilka dag, to dobrze - jak rośnie, to trzeba coś przyciąć. Schudłam tak 9 kilo
> w ciągu kilku miesięcy.
No to ja podobnie, od kolacji odejmuję i właściwie samae warzywa wieczorem i chudnę.

[nieeznaajoomaa]

Chudnięcie w tempie większym niż 4 kilogramy na miesiąc jest zwyczajnie niezdrowe i prowadzi do efektu jojo.