zanetka.x
14.05.23, 12:28
Mieszkam na osiedlu nieogrodzonym z lat 70, problemem jest graffiti na elewacji, samochody jeżdżące po trawnikach, aby dojechać pod klatkę, psie kupy dookoła, pijący alkohol na ławeczkach pod klatką. Na grodzonych osiedlach te problemy nie występują, jest czysto schludnie i wszystko jest zadbane. Dlaczego więc grodzone osiedla są tak hejtowane?