gdzie wyjechać na długi weekend czerwcowy?

[swiecaca]

zainspirujcie mnie. tam, gdzie chciałam, nie ma już miejsc a od czegoś muszę zacząć poszukiwania. w Polsce, do 3h jazdy z Warszawy.

[profes79]

Nigdzie. Wyjazdy w długie weekendy są dla desperatów. Pamiętam jak dwa lata temu jechałem w niedziele kończącą weekend czerwcowy (BC) - samochody pod Babią były zaparkowane dosłownie wszędzie a na szlakach można było zobaczyć masę ludzi. Nastęnego dnia rano idąc na Babią pierwszą osobę spotkałem w połowie drogi

[swiecaca]

ja jestem desperatką, bo jak większość śmiertelników mam ograniczoną liczbę dni urlopu. ale nie pcham się w najbardziej popularne miejsca. szukam w miejscach blisko przyrody gdzie z zasady jest mało miejsc i ludzi.

[malaperspektywa]

Kielce i okolice. Toruń z Bydgoszczą na jeden dzień. Łódź. To moje ostatnie odkrycia niedaleko od Warszawy. Z tym, że późny nadtolatek miał dość gór i natury. Chciał coś bardziej w cywilizacji. W tych miastach można połączyć obcowanie z naturą i cywilizacją.

[sol_13]

Podlasie.

[krwawy.lolo]

Czy Zalew Zegrzyński narusza jakiś nieznany mi regulamin?

[nenia1]

trudno trafić w coś co kto lubi, my lubimy spędzać czas wśród natury, dobieramy sobotę i niedzielę, robi się nam w sumie 9 dni, które zamierzamy spędzić najpierw na Rospudzie (kajaki) a potem nad jeziorem Święcajty.

[bergamotka77]

Warmia i Mazury. Samolotem np. Apulia, Sycylia.

[sylwianna2018]

swiecaca napisała:

> zainspirujcie mnie. tam, gdzie chciałam, nie ma już miejsc a od czegoś muszę za
> cząć poszukiwania. w Polsce, do 3h jazdy z Warszawy.


Przemyśl + okolice. Byliśmy teraz na majówce. W Przemyślu sporo do obejrzenia, piękny zamek w Krasiczynie, specyficzne miejsce jak Kalwaria Pacławska. Można też wyskoczyć stamtąd nad Solinę.
Ale nie wiem jaki czas dojazdu z Warszawy.

Super też Gniezno i liczne atrakcje Wielkopolski.

Sandomierz i okolice.

Toruń- Bydgoszcz.

Ostróda na Warmii.

[heca7]

Toruń. Ale w tym czasie są tam tłumy. Byliśmy, pogoda była fantastyczna ale ludzi chyba więcej niż na Krupówkach

[kamin]

Do Łodzi

[raphidophora_tetrasperma]

Też bym wybrała Łódź na krótki wypad.

[heca7]

Pojedź trochę dalej i zwiedź Lidzbark Warmiński Naprawdę zaskakująco przyjemne miasto. Warto zobaczyć zamek biskupów warmińskich, jest co zwiedzać. I nie ma takich tłumów choć pusto nie jest.

[little_fish]

Po przeglądzie cen ofert hotelowych w różnych interesujących nas destynacjach, stwierdziliśmy że bierzemy przyczepę i jedziemy nad morze 😁

[wiosennedni5]

Karpacz

[jkl13]

A może zostać w Warszawie? Z tego co mówią znajomi, warszawa na długie weekendy pustoszeje i staje się bardzo przyjaznym miastem do pospacerowania i spędzenia niespiesznego weekendu.
My zostajemy w domu (nie w Warszawie. Też mieliśmy jechać gdzieś w Polskę ale ostatecznie uznaliśmy,że leniwy długi weekend w domu to jest to, co jest nam teraz najbardziej potrzebne. Zwłaszcza że dzieci wybywają na cały weekend, więc chata wolna!

[raphidophora_tetrasperma]

Potwierdzam. Warszawa weekendowo wakacyjna jest bardzo przyjemna. Spokoj, cisza, wolne miejsca w restauracjach, brak kolejek, dostępne miejsca do parkowania. Bardzo miło wspominam letnie weekendy w stolicy.

[igge]

Kraków? Toruń?

[feniks_z_popiolu]

Byłam na weekend majowy w Supraślu. Klimatyczne miasteczko. Rowery, kajaki, Muzeum Ikon, Monaster. W okolicy Kruszyniany, Puszcza Knyszyńska. Płot na granicy białoruskiej . Można też zwiedzić pobliski Białystok czy Tykocin. Ludzi nie za dużo a atrakcji sporo.

[nenia1]

Piękne rejony, w Tykocinie przepyszne pierogi mają. I chłodnik litewski. W starym domu przy rynku takie małe muzeum, wiszą zdjęcia sprzed wojny, mieszkańców okolic, Polaków i Żydów, dwie dziewczynki które przyjaźniły się w szkole, dwóch partnerów w biznesie - wspólne prowadzenie apteki. A potem przychodzi wojna, i opisane są wojenne i powojenne losy tych ludzi. Przejmujące bardzo. Jak byłam to płotów jeszcze nie było na granicy, tylko drzewa. Blisko też jest tzw. wioska bociania, na wiosnę i latem bardzo ładnie tam jest, i bocianów w gniazdach pełno.

[szafireczek]

Może Malbork? Jak się znudzi, to do morza rzut beretem, albo można odbić gdzieś na Warmię/Mazury.

[biala_ladecka]

Zastanawiam sie, czy tradycyjnie morze, czy Masyw Snieznika, czy moze Szwajcaria Czeska, albo Muzakow.
Zapewne podejme decyzje w ostatniej chwili.