Sukienka z H&M, o której pisałyście jakiś

[enty.enty]

czas temu.
Nie mogę spać, a więc mierzę ciuchy
Chyba w styczniu, jedna z forumek pisała o tej sukience...i moje pytanie do tej forumki (niestety, nie pamiętam loginu! Black...?) i do osób, które tę sukienkę kupiły: co przerobiłyście? Czy skróciłyście dół tej sukienki czy rękawy? Jak się ogólnie nosi? Wymaga półhalki?

[enty.enty]

A, wiem! Ta forumka to black_halo.

[brenya78]

Nie odpowiem na pytanie tylko napisze ze kompletnie nie rozumiem kupowania ciuchow w celu przerobienia.
Ostatnio byłam świadkiem jak dziewczyna prosiła krawcowa o przerobienie całkiem.ladnej sukienki. Kazała ja skrócić (chociaż długość była elegancka) i doszyć na dole koronkę żeby pasowała do koronki na górze. Z fajnej sukienki pewnie wyszedł jej maszkaron.

[enty.enty]

W sumie to masz rację
Jeśli chodzi o tę sukienkę, to zastanawiam się nad skróceniem rękawów...

[lu_na_be]

Moim zdaniem te rękawy są atutem sukienki.

[mika_p]

> kompletnie nie rozumiem kupowania ciuchow w celu przerobienia.

Całkiem rozsądny kompromis pomiędzy czekaniem, aż przemysł wyprodukuje coś idealnego, a szyciem u krawcowej od podstaw

[bene_gesserit]

Całkiem codzienna rzeczywistość dla osób obok wymiarowki. Ja przez całe życie muszę skracać spodnie, bo jestem niższa od przeciętnej.

Tak całkiem poza tym, dopasowywanie ubrań u krawcowej daje świetny efekt. To bardzo rozsądny kompromis między kosztem ubrań szytych na miarę, a ceną masówki. Dopasowany u krawcowej ciuch ze sklepu wygląda o wiele lepiej, a nie kosztuje tyle, co szyty na miarę.

[beata985]

brenya78 napisała:

> Nie odpowiem na pytanie tylko napisze ze kompletnie nie rozumiem kupowania ciuc
> how w celu przerobienia.
> Ostatnio byłam świadkiem jak dziewczyna prosiła krawcowa o przerobienie całkiem
> .ladnej sukienki. Kazała ja skrócić (chociaż długość była elegancka) i doszyć n
> a dole koronkę żeby pasowała do koronki na górze. Z fajnej sukienki pewnie wysz
> edł jej maszkaron.

No ale widziałaś tą dziewczynę w tej sukience?
Byłam ostatnio z córką na zakupach, właśnie szukała sukienki ..znalazła jakąś, która wpadła jej w oko przymierzyla i niestety...czer prysł ona wyglądała niekorzystnie A i sukienka straciła...
A że już byłam w przymierzalni to i ja ją założyłam ...całkiem inny efekt...
Także może ta dziewczyna wiedziała co robi...poza tym miała swoją wizję na ten strój akurat.

[ayelen40]

Moja znajoma tak kupuje w TKMaxxie za cene taka, ze mniej wiecej tyle co za material. Sama przerabia, bo umie i lubi.

[lu_na_be]

Nie pomogę, ale w temacie - ja kupiłam i po długim namyśle oddałam. Czułam się jak świtezianka albo chłopka z "Wesela". Ale fakt, suknia piękna i jak trafi na odpowiedni typ urody, to może być efekt łał.

[enty.enty]

Kupiłam bo w sumie ładna ale głównie ze względu na skład, bo len + bawełna.

[danaide2.0]

Ja kupiłam i po krótkim namyśle oddałam.

Masz sukienkę i pytasz, enty co przerobić? To, co ci przeszkadza. Jeśli tak jak mi, za ciężka góra, gumka w zbyt szerokich rękawach, gumka w pasie (wolałabym sam pasek na dogodnej wysokości), za wąski rozchodzący się pośrodku dół to nie ma co przerabiać, trzeba oddać i pozwolić innej kobiecie się cieszyć. Na mój wzrost długość rękawów i sukienki była ok, ale za dużo irytujących szczegółów.

Nie, wg mnie tkanina jest na tyle gruba, że nie potrzebuje halki.

[samaasma]

Dobry pomysł z tym oddaniem

Zakładam że sukienka uprzednio wykupiona teraz jest dostępna bo wszyscy oddali i na wyprzedaży pójdzie za - 80 cenę

[enty.enty]

A może ktoś jeszcze ma tę sukienkę?

[primula.alpicola]

Nic bym nie przerabiała, tylko założyła inny pasek, w żadnym wypadku nie ten sukienkowy.

[enty.enty]

A mogłabyś podać przykład, jaki pasek będzie ok?

[enty.enty]

Nie będę jej przerabiać

[primula.alpicola]

Skórzany w kolorze któregoś z kwiatków.
Pomyślałam też o plecionym.bawełnianym, ale jednak nie, bo efekt chłopki pańszczźnianej murowany.

[nuta15]

Ja dałabym szeroki pleciony słomkowy pasek w naturalnym kolorze, torebka też słomkowa duża szopetka albo mała listonoszka, skórzane klapki na płaskiej podeszwie, espadryle albo sandały na grubym słupku. Do tej sukienki bardzo pasują naturalne dodatki boho, ale proste w formie w nowoczesnym stylu.

[kotejka]

Pokaż jak w niej wyglądasz, ciężko na wieszaku radzić o przerobkach

[enty.enty]

Oj nie...

[samaasma]

Kurczę sorki ale na żywo wygląda jak jakaś szata z tureckiego sklepu

Bardzo trudna sukienka ciężko uzyskać efekt elegancji

I ten bez taki smutny i przytłaczające

[enty.enty]

Ja nie potrzebuję efektu elegancji, to taka sukienka na wakacje

[samaasma]

Na wakacje Lniana Szuba z pufkami i z 1 000 000 guziczków które podrażniają????

Ja mam na wakacje koszulki bawełniane i sukienki przewiewne

[simply_z]

Przesadzasz, mam lniane bluzki, spodnie i sukienke na wakacje i sa super przewiewne.

[naturella]

Ja moją z chęcią bym sprzedała. Nie czuję się w niej zupełnie, to jednak nie dla mnie wzór. Jakby któraś z Was była chętna, to sprzedam taniej. Mam rozmiar sukienki XL i jest dość spora, myślę, że to 44.

[zerlinda]

Nie kupuje rzeczy które trzeba przerabiać. I nie rozumiem czemu akurat wszyscy rzucili się na tą sukienkę? Jakąś duża promocja bylavczy co?

[enty.enty]

Pewnie dlatego, że skład to len + bawełna i taka w sumie pani wiosna
Z tego co pamiętam, cena wyjściowa to 199 zł. Ja kupiłam za połowę ceny bo były już na wyprzedaży.

[figa_z_makiem99]

Osławione 100 % naturalne składy są często przereklamowane, ta sukienka będzie się gniotła i sprawiała wrażenie podniszczonej firanki z szafy z lat 70tych.

[figa_z_makiem99]

Zasłonki a nie firanki

[brenya78]

Akurat lekko pognieciony len wyglada bardzo ładnie. Widać szlachetny materiał w tym. W Szwecji lnu się w ogóle nie prasuje - wyglądają panie obłędnie.

[ritual2019]

Wiem ze bylo inne pytanie ale nie wiem jaki cel kupowania ubran zeby je przerabiac? Poza tym co jest takiego w tej sukience ze wzbudza tak duza popularnosc? Sukienka jak setki innych, przecietna. Komus sie podoba, kupuje i nosi tak jak jest a nie przerabia.

[enty.enty]

Wyciągam jeszcze raz wątek i mam takie pytanie:
czy ktoś zatrzymał tę sukienkę i jest zadowolony?

[danaide2.0]

A nie, nie, teraz ty - kupiłaś ją w końcu? Jesteś zadowolona? Tak/nie/dlaczego?

[enty.enty]

Sukienkę kupiłam w lutym i leży
Po pierwsze jest za duża ( wzięłam rozmiar L) i nadmiar materiału jest widoczny na ramionach i w biuście.
Po drugie kojarzy mi się ze strojem gejszy, może przez tę stójkę.
I tyle z wad.
Długość, fason, kolor jest ok.
Zastanawiam się czy krawcowa jakoś zmniejszyłaby tę sukienkę...
Nie oddam bo za późno.

[ayelen40]

A czemu wzięłaś za dużą/nie wymieniłaś od razu?

[danaide2.0]

O to, to. Za ciężka góra w stosunku do dołu, jak pisałam.
Stójki akurat lubię, do stroju gejszy trochę brakuje.
Jeśli masz dobrą krawcową to po prostu pokaż jej tę kieckę. Ale dla mnie ta góra jest słabo/trudno/drogo przerabialna. Wystawiłabym na vinted/olx/gdziekolwiek choć nie wiem za ile kupiłaś i ile stracisz.

[ayelen40]

A może można przerobić na bluzkę?

[elinborg]

na makatkę

[enty.enty]

ayelen40 napisała:

> A może można przerobić na bluzkę?

Nie ma szans

[simply_z]

Ale ale o co chodzi z ta niezbyt ladna kieca?

[enty.enty]

Czy ktokolwiek chodzi w tej sukience...?( pytanie do osób, które kupiły)

[jolie]

Wybacz, ale Twoje wpisy w tym wątku są dziwne. Dlaczego nie zrobiłaś zwrotu? Ja mam zasadę, że jeżeli cokolwiek w ubraniu przeszkadza mi już na wstępie, to jest to zły zakup.

[ayelen40]

Nieraz człowiek się zakręci.