andallthat_jazz
15.05.23, 19:34
Bylam na badaniach i szczeka mi opadla. Owszem , czulam ze ubrania coraz luzniejdze i portki mi z tylka leca bez rozpinania, ale ze w nieco ponad 2 miesiace pojdzie mi 8 kg, to nie uwierzylabym 😳. Na szczescie w jednej szkole juz wszystko zdane i mam miejsce od wrzesnia zapewnione, wiec moze egzaminow do wymarzonego licencjatu nie przyplace kolejnym tak drastycznym zjazdem wagi, bo chyba znikne. 🙄 Ciuchy na szczescie mam jeszcze w rozmiarze 34-36 w wystarczajacych ilosciach, ale wygladam jak skora i kosci z wytrzeszczem galek ocznych. 🙄 Zawsze w stresie waga leci mi na leb na szyje. Moj przyrodni brat za to w stresie tyje nawet z samego oddychania chyba. U Was jak?