Czy Dubaj jest przereklamowany?

[alina460]

Pytam, bo nie wiem. Nie byłam. Jestem ciekawa Waszego zdania.

[nika_1985]

Hmm..warty zobaczenia, zastanowienia się jak to zostało wybudowane itp. ile ludzi tam zginęło przy robotach i ciągle ile ginie pod osłoną nocy, aczkolwiek hmm..nie jest to coś co mnie powaliło. Samo stworzenie Dubaju na pustyni coz...mistrzostwo, ale kto to budował, jakim kosztem to już inna inszość i polecam książkę "Dubaj, prawdziwe oblicze".. bez ściemy książka.

[nika_1985]

Czy przereklamowany?? Hmm.. ja nie lubię sztuczności tylko autentyczność,a tam wszystko dla mnie raczej sztuczne, więc drugi raz nie poleciałabym.

[virtualnie]

To znaczy mają wciąż mieszkać w namiotach, hodować wielbłądy i myć się raz na miesiąc? Po to aby biała bwana mogła ekscytować się egzotyką dzikich ludzi?

[kubek0802]

Nie wiem jak przereklamowane może być coś co już na wstepie, zniechęca żeby tam być.

[berber_rock]

To zależy.
Jeśli lubisz kicz, plastik, tony złoceń - OK
Ja tam wolę noc przy ognisku na pustyni w pobliskim Omanie.

[nika_1985]

No ja właśnie tez

[szarmszejk123]

Jedni twierdzą że tak,inni że wręcz przeciwnie:p
( Grupa bylaw zeszłym roku, zdania mają tak podzielone,jak nigdy:p)

[szarmszejk123]

Grupa znajomych*

[pursuedbyabear]

Tak. Zwiedzanie ogarniesz w 3-4dni maks (przy założeniu, że wybierzesz się poza miasto), plaże są sztuczne i nieszczególnie atrakcyjne, zdecydowanie nie jest to kraj dla lubiących piesze wycieczki.
Plus pełno tajniaków - cudzoziemcy są względnie bezpieczni, ale obserwowani.

[midge_m]

Tego nie wiedziałam (że jest pełno tajniaków). Wiem że Dubaj robi dużo dla expatow, juz jakiś czas temu wprowadził małżeństwa cywilne (niedostępne dla większości muzułmanów ale właśnie dla expatow, która mimo wszystko jest dość dużą nowością w świecie muzułmanów). Ale nie znam realiów miejscowych.
Btw, super nick, nie mogę się wręcz doczekać drugiej serii

[71tosia]

Nie byłam, poczekam na dokończenie hyperloop, jestem ciekawa jak się podrozuje tymi kapsułami z prędkością blisko prędkości dźwięku Muzeum Przyszłości robi podobno ogromne wrazenie.

[al_sahra]

1. Na pewno nie przereklamowany jako interesujące zjawisko, o którym warto wiedzieć i warto obejrzeć.
2. Przereklamowany jako miejsce atrakcyjnego wypoczynku.

Innymi słowami, warto pojechać jeden raz.

(Pomijam tu kwestię, czy należy bojkotować miejsca, których polityka, mentalność i obyczaje nam nie odpowiadają).

[nika_1985]

Oto to. Zgadzam się w 100%

[bi_scotti]

Bo ja wiem ...? Mnie zawiodl, bo oczekiwalam amazing modern architecture, na ktora definitely stac "local wladcow" - sure, jest pare fajnych budynkow ale dla mnie jakos not enough (trudno mowic o jakiejkowiej awangardzie!) - jak zwykle blogoslawieni, ktorzy niczego nie oczekuja albowiem nie zaznaja rozczarowan
No i jest to miejsce, w ktorym mozna sie gleboko zdepresjonowac sytuacja pracujacych w nim tysiecy migrants, ktorzy nie maja zadnych praw, zyja & pracuja w fatalnych warunkach by wesprzec swoje rodziny gdzies tam ... po swiecie Very sad state of affairs polaczone z poczuciem totalnej bezsilnosci "turysty z lepszego swiata", eh.
Niemniej, jak zwykle, zeby miec (swoje!) zdanie, gdy sie ma okazje, zatrzymac sie warto. BTW, no idea czy ktos faktycznie "reklamuje" Dubai - ja sie z zadnymi real ads nie spotkalam Cheers.

[eagle.eagle]

Mojemu facetowi się podoba, był kilka razy. Ja byłam raz i nie mam potrzeby jechać tam po raz drugi. Nowoczesny świat, choć dla mnie to i Warszawa jest nowoczesna.

[szafireczek]

Jeśli reklamą ma być sky is the limit, to nie jest to jedyne miejsce na świecie

Dla kogoś, kto nie był, a jest zainteresowany - oczywiście jest wart odwiedzenia. Dla kogoś, kto ma na względzie przede wszystkim kwestie praw człowieka - nie jest wart złamanego grosza.
Zależy od punktu widzenia.
Jako hub przesiadkowy jest za to ok., no chyba że bagaży zapomną przerzucić ale można też otrzymać sowitą rekompensatę jak sie leci Emirates

[hermenegilda_zenia_is_back]

Nie jezdze i nie wydaje pieniędzy na podróże do miejsc spływających krwią.

[czerwonylucjan]

Jako by nie byl nie pokade do kraju, gdzie zgealcona Norwezka zostala oskarżona o cudzolostwo. Drapacze chmur, centra handloee sztuczne wyspy sle jak przycjodzi co do czego to pokazuka swoje oblicze zwyklego wiesniaka posuwajacego kozy..

[tokyocat]

Stanowczo.

[zielonyjeziorak]

Cokolwiek o Dubaju słyszałam, czy cokolwiek widziałam, było dla mnie czystą antyreklamą. Więc chyba nie

[alina460]

Co chyba nie? Nie jest przereklamowany czy jest?

[babsee]

Mój mąz tam pracował długi czas. Na podstawie zdjęć, filmów i opowieści-moja noga tam nie stanie.Totalny wyzysk człowieka przez człowieka, pozorna "europejskość" która ma zachęcać do odwiedzania a tak naprawdę fundamentalizm, który objawia się w najmniej oczekiwanym momencie, kraj spływający krwią zarządzany przez człowieka, który więzi swoje córki a żona uciekła od niego na koniec świata.Nie, dziękuje.

[kaki11]

Nie powiedziałabym, że przereklamowany. To po prostu jest takie miejsce które jednych zachwyci, drugich zupełnie nie a trzecich wręcz zniechęci. Ja jestem akurat w tej drugiej grupie, bo tego typu wielkość, sztuczność i przepych to nie są moje klimaty i na mnie to nie zrobiło efektu wow, plus świadomość tego jak tam traktowane są prawa człowieka nie zachęca. Natomiast jak ktoś ma wątpliwości i się waha, to uważam, że najlepiej pojechać na klika dni i się przekonać na własnej skórze, ja się cieszę że to zrobiłam i oceniam teraz z własnej perspektywy, no i zawsze warto zobaczyć czy doświadczyć czegoś nowego i na tej podstawie się odnieść.

[quilte]

Moim zdaniem nie jest przereklamowany - ale trzeba wiedzieć, czego oczekiwać i czego NIE oczekiwać (np. nie oczekiwać szkockiej surowej przyrody, florenckich zabytków, przyjaznych temperatur przez większość roku, naturalnych, długich bałtyckich plaż, zieleni). To, co tam się wydarzyło w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat robi ogromne wrażenie - no i tu przechodzimy do niepomijalnej kwestii: jakim kosztem ludzkim.