lirios17 17.05.23, 10:31 Nie pamiętam nazwy, a szukam tipów, jak układać kolejność szkół w Warszawie - pls help. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
anilorak174 Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 17.05.23, 11:02 Najpierw szkoła /klasa marzeń (wg preferencji), potem szkoły w zasięgu punktacyjnym (przewidywanym) i awaryjne wyjście z nizszymi progami ale akceptowalna profilowo, lokalizacyjnie itp. Odpowiedz Link Zgłoś
lirios17 Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 17.05.23, 11:08 Dzięki! Odpowiedz Link Zgłoś
anilorak174 Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 17.05.23, 11:14 Trzymam kciuki. Przeszłam to rok temu. Moja córka miała wymarzony profil, jeden jedyny taki w Warszawie wtedy. Zmusiłam ją do wpisania awaryjnie innych szkół, bo ona najchetniej by zostawiła tylko tą szkołę na liście. Odpowiedz Link Zgłoś
arwena_111 Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 17.05.23, 21:01 Warto też brać każdą konfigurację języków. Często języki są międzyklasowo układane ( poziomami ). Jak bardzo zależy komuś na danej klasie - to często łatwiej dostać się na niszowy język. A próg do grupy z drugim językiem np z włoskim czy rosyjskim może być niższy niż do niemieckiej, francuskiej czy hiszpańskiej ( zazwyczaj pierwszy i tak jest angielski dla wszystkich ) Odpowiedz Link Zgłoś
kurt.wallander Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 17.05.23, 11:16 Po prostu wg kolejności preferencji. Dziecko będzie zakwalifikowane do pierwszej szkoły na liście, do której wystarczy punktów. Aby nie zostać na lodzie trzeba wpisac szkoły z duzym rozrzutem progów. Odpowiedz Link Zgłoś
la_mujer75 Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 17.05.23, 19:37 I pamiętaj, że jak Wam (dziecku) zależy na danej klasie, w danej szkole, to zobaczie, czy np. nie ma na tym profilu podziału na języki. Czyli np. macie klasę, gdzie połowa uczy się niemieckiego, a połowa hiszpańskiego. Dziecko marzy o nauce hiszpańskiego. I nie wpisze dodatkowo tejże klasy, w tejze szkole z językiem niemieckim. A to błąd. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 19.05.23, 07:21 W Warszawie tak można? U nas (system nabór) klasa wskakuje z listy tylko jeden raz, potem „znika”, wiec nie można wpisać 2x, za każdym razem z innym językiem preferowanym. Odpowiedz Link Zgłoś
bruy-ere Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 19.05.23, 07:41 memphis90 napisała: > W Warszawie tak można? U nas (system nabór) klasa wskakuje z listy tylko jeden > raz, potem „znika”, wiec nie można wpisać 2x, za każdym razem z innym językiem > preferowanym. > Można, ale pod warunkiem, że w systemie klasa jest rozbita na 2 części wg języków - wtedy widać liczbę miejsc np. 16., a nie 32. Odpowiedz Link Zgłoś
bruy-ere Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 19.05.23, 07:43 O coś takiego Odpowiedz Link Zgłoś
arwena_111 Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 19.05.23, 07:56 Kiedyś była też możliwość osobno zaznaczenia języków. Jeżeli szkoła robiła grupy międzyklasowe, czyli dzieliła poziomami na poziomie rocznika a nie klasy. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 19.05.23, 09:14 A, to macie inaczej. W szkole bombelki chyba po prostu zgłaszasz preferencje - jak wszyscy chcą hiszpański, to maja hiszpański. Jak chcieli zrobić francuski, a chęć zgłosiło ledwie pare osób na klasę, to niestety francuski wypadł w ogole. Odpowiedz Link Zgłoś
kurt.wallander Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 19.05.23, 10:00 Każda szkoła może sobie ustalić inne zasady. U mojej najmłodszej na etapie rekrutacji nie wybiera się języka, ale robi się to póżniej, juz przy składaniu papierów. Grupy są międzyoddziałowe. Odpowiedz Link Zgłoś
kurt.wallander Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 19.05.23, 10:02 A czasem szkoła dzieli na etapie rekrutacji oddział na dwie jednostki, jedna z językiem dla początkujących, druga dla kontynuujących. Lub różne języki, jak pisano wyżej. Odpowiedz Link Zgłoś
rosie Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 18.05.23, 16:52 Przeglądam statystyki chętnych. Miasto powiatowe, termin złożenia podań do poniedziałku. W każdej szkole są jeszcze wolne miejsca wyboru z pierwszej preferencji. W jednym liceum jest więcej chętnych niż miejsc na profilu medycznym. W jednym technikum nadmiar chętnych tylko na technika informatyka. Do branżowej chętnych na jeden oddział a w planach są dwa. W technikum sąsiwdnim powiecie, które za moich czasów było prestiżowe jest 50 chętnych na 150 przygotowanych miejsc... Coś źle odczytuje czy szkoły utworzyły tak dużo miejsc? Odpowiedz Link Zgłoś
tomanksa Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 18.05.23, 21:50 rosie napisała: > Przeglądam statystyki chętnych. Miasto powiatowe, termin złożenia podań do poni > edziałku. Gdzie takie statystyki można zobaczyć? I gdzie jest termin tylko do poniedziałku??? Odpowiedz Link Zgłoś
rosie Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 19.05.23, 07:01 W rekrutacji elektronicznej, system vulcan. Wchodzę przez link podany na stronie szkoły, do której aplikujemy. I w zakładce mam statystyki chętnych, wybieram miejscowość i rodzaj szkoły. Odpowiedz Link Zgłoś
little_fish Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 19.05.23, 09:33 A to terminy rekrutacji każdy powiat indywidualnie ustala? To zdziwienie 😯 Odpowiedz Link Zgłoś
bruy-ere Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 18.05.23, 23:10 rosie napisała: > Przeglądam statystyki chętnych. Miasto powiatowe, termin złożenia podań do poni > edziałku. W każdej szkole są jeszcze wolne miejsca wyboru z pierwszej preferenc > ji. To jest bardzo mylące, bo na te miejsca dostaną się osoby, które zaznaczyły daną klasę w 2., 3. czy kolejnej preferencji, Jeśli wszystkich zgłoszeń do tej klasy jest sporo, to tych miejsc de facto już nie ma. W jednym liceum jest więcej chętnych niż miejsc na profilu medycznym. W jed > nym technikum nadmiar chętnych tylko na technika informatyka. Do branżowej chęt > nych na jeden oddział a w planach są dwa. W technikum sąsiwdnim powiecie, które > za moich czasów było prestiżowe jest 50 chętnych na 150 przygotowanych miejsc. > Coś źle odczytuje czy szkoły utworzyły tak dużo miejsc? Jeszcze dużo czasu, większość wypełni w ostatniej chwili. Pewnie nie ma tam (strzelam) jakichś 70% zgłoszeń. Odpowiedz Link Zgłoś
rosie Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 19.05.23, 07:05 Może masz rację. A jeśli w jednej szkole można wybrać kilka różnych oddziałów (sami zaznaczyliśmy 4 klasy). Szkola łącznie przygotowała np 200 miejsc a wszystkich chętnych jest 190? Odpowiedz Link Zgłoś
bruy-ere Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 19.05.23, 07:38 Ja myślę, że jeszcze nie wszyscy uzupełnili formularz. Chyba że jakaś mało popularna szkoła. Odpowiedz Link Zgłoś
rosie Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 19.05.23, 08:17 Sprawdziłam, z pierwszej preferencji jest ok 10 osó mniej niż miejsc. Natomiast wszystkich chętnych jest już o 100 osób więcej. Sami wybraliśmy 4 oddziały ale dostaniemy się przecież do jednego. Za dużo analizuję Odpowiedz Link Zgłoś
bruy-ere Re: Jak się nazywał taki duży wątek rekrutacyjny 19.05.23, 08:46 Ta liczba osób, które zaznaczyło dany oddział na 1. mscu to ciekawa informacja, która NIC nam nie mówi, bo ostatecznie decyduje ilość punktów. Jeśli dla mnie to 1. wybór, a dla innej osoby 10-ty, to dostanie się tam ta inna osoba, jeśli ma choćby 0,1 punktu więcej niż ja. Odpowiedz Link Zgłoś