Czy da się przeżyć lato w pełnym obuwiu?

[enty.enty]

Polecicie jakieś marki, sprawdzone?

[mid.week]

Żyję wiec sie da. Noszę sportowe sneakersy z siatki, skorzane baleriny i mokasyny, trampki z dokupionymi, skorzanymi wkladkami.. Marek różnych, chyba wazniejszy jest materiał.

[enty.enty]

Co się lepiej sprawdza? Naturalna skóra czy siateczka?

[snakelilith]

Siatka. Całe lato noszę lekkie sneakersy, takie do biegania, z siatką, marki Asics.
Skórzane są cięższe, rzadko też całe ze skóry, zwykle mają tylko skórzane wstawki, a w środku i tak wyściółka z tworzywa. Przy bardziej pocących się stopach (a przy upałach pocą się każdemu) trzeba po prostu kalkulować, że jedna para jest na sezon, a nie na wieczność.
Sandały noszę rzadko, tylko w bardzo upalne dni, gdy chcę przejść parę kroków, do długich marszów nie znalazłam sandałów, które by mnie gdzieś nie ugryzły paskiem. Wolę sneakersy z krótką skarpetką.
Nie lubię za to butów typu płaskie tenisówki. Choć niby są z tkaniny, to ta często jest nieprzewiewna, poliestrowa i guma na dole potrafi się solidnie nagrzać.
Ale dobre gatunkowo z żeglarskiego płótna i nieco grubszą podeszwą albo ze sznurkową jak espadrille (niżej) się sprawdzają i często dobrze wyglądają do zwiewnych sukienek.

[la_mujer75]

Potwierdzam. Espadryle świetnie się sprawdzają.

[panna.nasturcja]

Dopóki nie spadnie deszcz. Kiedyś mnie burza spotkała na ulicy i ta sznurkowa podeszwa przepięknie mi zgniła mimo suszenia w przewiewnym miejscu.

[mid.week]

Zależy. Siateczka w snejkersach sportowych (np. do biegania) robi super robotę. Tak samo wyglądająca siateczka w butach do chodzenia po mieście już nie zawsze. Kiedyś mierzyłam Sprandi czy coś takiego w CCC, ledwie stopę włozyłam do buta i mi się gorąco zrobiło.
Od kilku sezonów naszam ażurowe mokasyny ze skórki i każde są ok. Tylko wkładki im dokupuję skórzane ale widziałam ostatnio, że są też specjalne "antypotowe" i w tym roku je wypróbuję

[mid.week]

jeszcze takie coś wypatrzyłam

coccine-shop.eu/pl/weekendowe/725-wkladka-coccine-coolfresh-5906489213489.html

[mikams75]

ja kupilam jakies zwykle bawelniane do espadryli, zeby czesto prac i spisuja sie calkiem dobrze.

[snakelilith]

mid.week napisała:

> Tylko wkładki
> im dokupuję skórzane

Wkładki z gładkiej skóry warto włożyć także do sneakersów z siatki, bo poprawiają komfort termiczny, a i nawet trochę chłodzą.

[mikams75]

zazwyczaj w sportowych butach sa siateczkowe wkladki, ktore maja jakies tam cuda wyczyniac, pod odprowadzac itp. Mnie sie w skorzanych wkladkach odparzaja stopy a w sportowych nie.

[szarmszejk123]

Jako nastolatka i młoda dorosła cały rok nosiłam długie glany,latem też, więc dać się da:p zwłaszcza, że przecież nie musisz nosić glanów :p

[enty.enty]

Naście lat temu lata bywały chyba chłodniejsze.

[moze_sprobowac_inaczej]

Moje córki nie chcą żadnych butów na lato bo "mamy przecież Nike Air" w zeszłym roku przeżyły więc w tym pewnie też

[emateczka]

😂😂😂 A zimy cieplejsze...
No weź przestań!

[atoness]

Ja też byłam taka twarda Teraz tylko japonki. Kolej na syna w glanach. Patrzę na to z uczuciami ambiwalentnymi.

[lady.madrugada]

Ja też! Teraz na samą myśl gotuje mi się stopa

[atoness]

Prawda? Człowiek z wiekiem robi się jakiś miętki.

[arwena_111]

Glany, czarne spodnie "gumki", czarny t-shirt i często jeszcze skórzana/jeansowa katana. Zestaw obowiązkowy.

I nie pamiętam aby było za gorąco - a moja mama zawsze mówiła, że się ugotuję . No nic teraz to już sobie nie wyobrażam.

[kanna]

Moja córka nosi conversy.. dobrze, ze niskie.
Ja mam do przejścia kawałek drogi gruntowej, więc u mnie sandałki z paseczków na obcasiku z definicji odpadają.

Najczęściej noszę sportowe, mocno zakryte sandały Keen. Mam też espadryle, ale skórzane.
W Tym roku kupiłam Rieker, z ażurowej skóry, z wycięciami.

[conena]

martensy.

[arthwen]

Przeżyłam niejedno lato w glanach, więc widać się da

[aagnes]

Pogadaj z nastolatkami, które pełne buty zdejmują tylko do spania i kąpieli.

[jednoraz0w0]

Jasne ze się da, patrz na Teksas i kowbojki na przykład.

[mikams75]

oczywiscie, ze sie da. Nosze adidasy (mam jedne z serii cool clima i sa idealne na upaly, ale mam tez inne siateczkowe i z dziurkami w podeszwie), nosze espadryle, trampki. Moje stopy po dniu w takim obuwiu sa mnie zmeczone niz w sandalach no i nie mam otarc od paskow. Dla mnie sandaly nadaja sie wylacznie na krotkie wyjscia albo siedzenie w knajpce latem, nie na dlugie chodzenie. I zakryte buty sa higieniczniejsze od przesiaknietej potem i zakurzonej wkladki w sandalach.

[aandzia43]

Są sandały do długiego chodzenia, np. sportowe, ale niekoniecznie tylko takie. Ja lubie mieć rozpuszczone paluszki, całe lato noszę sandały.

[mikams75]

nie natrafilam jeszcze na wygodne. I nie to, ze nie mam sandalow, mam rozne, teoretycznie super wygodne ale nie dam rady w nich chodzic caly dzien.

[snakelilith]

aandzia43 napisała:

> Są sandały do długiego chodzenia, np. sportowe, ale niekoniecznie tylko takie.

Owszem, jak ma się szczęście standardowej, albo nawet dosyć szerokiej stopy. Przy długiej, ale wąskiej stopie, tzw egipskiej, trudno o sandały, w których te paski są tam gdzie powinny i nie zaczną po paru minutach obcierać. Ja mam więc dwie pary. Jedną od Clarksa, takie sportowe Tri Clover, teoretycznie wygodne, regulowana szerokość, ale przy dłuższym chodzeniu zaczynają mnie obcierać do krwi przy małym palcu, muszę to miejsce podklejać plastrem. Wygląda to idiotycznie i przy upałach nie trzyma.
Oraz drugą parę, tanie jezuski z paru plastikowych, ale zadziwiająco miękkich rzemyków z CCC, nie obcierają, ale są płaskie jak naleśnik i po godzinie chodzenia mam odparzenia na spodzie stopy.

[mikams75]

mam szerokie stopy i absolutnie zawsze cos sie gdzies wzyna i obciera. Myslalam, ze waskie stopy nie maja takich problemow...

[snakelilith]

No to wyobraź sobie, że stopa ci w za szerokich butach ciągle lata i paski nie przylegają gdzie trzeba. Przecież to szoruje przy każdym kroku po stopach. Do zakrytych butów da się włożyć wkładki, przykleić jakieś zapiętki, nawet wypchać watą, albo przynajmniej grubą wełnianą skarpetą, a przede wszystkim mocno zasznurować, by nie spadały ze stopy, ale sandały to jest koszmar.
Ale cóż, wypadałoby tylko stopę skrócić, bo nosząc 39-40 pasują mi zwykle szerokości rozmiarów 37-38 oraz rozmiarów dziecięcych, ale one kończą się zwykle na 39 i rzadko są wystarczająco długie. O wzorach nie wspomnę.

[bergamotka77]

Dla mnie się nie da. Chodzę w klapkach przez większość upalnych dni 😊

[konsta-is-me]

Mam takie z siateczka z Decathlonu, do chodzenia ( ogólnie) całe z tkaniny.
Ale chodzę bez skarpetek ,z wkładkami .
Buty i wkładki można prać w pralce.

[princy-mincy]

Pewnie, ze sie da, tylko po co?

A tak serio, to moja corka nie lubi odkrytych butow, ew klapki tylko na basen, zadnych sandalow.
Nosi przewiewne adidasy, takie z siateczki

[dramatika]

princy-mincy napisała:

> Pewnie, ze sie da, tylko po co?

Taka moda, ze sandały są dla starych bab i wszędzie tylko adidasy, od biedy martensowate.

[sol_13]

Zawsze można sandały adidasa

[landora]

To ja wolę być starą baba, niż się gotować w adidasach

[bywalec_hoteli]

da się, ale regularnie myć nogi trzeba

[lauren6]

Pewnie się da. Pytanie czy Twoi domownicy przeżyją, gdy zdejmiesz te buty po spacerze przy 30-35 stopniach.

[hexella]

doświadczenie wskazuje, że stopa po przebiegnięciu 15km w przewiewnym bucie, zaopatrzona w lekką skarpetkę, jest bardziej przyjazna dla otoczenia, niż po przechodzeniu w sandałku - bez skarpetki, wiadomo

[aandzia43]

hexella napisała:

> doświadczenie wskazuje, że stopa po przebiegnięciu 15km w przewiewnym bucie, za
> opatrzona w lekką skarpetkę, jest bardziej przyjazna dla otoczenia, niż po prze
> chodzeniu w sandałku - bez skarpetki, wiadomo


Stopa z sandała po całym dniu jest brudna ale wywietrzona więc zapachem jest raczej przyjazna, ale wyglądem faktycznie nie. Tak naprawdę śmierdzenie zależy od własności samej stopy i rodzaju tworzywa z jakiego zrobiony jest but.

[mikams75]

Nasiąknięte skórzane wkładki sandałów są w gorszym stanie. W przewiewnych butach z siatką i w skarpetkach nic się nie dzieje, nic nie śmierdzi.

[panna.nasturcja]

Jakim cudem? Siatka sprawia, że but jest przewiewny a całkiem odkryty sandał nie jest?

[mikams75]

nie pisalam niczego o przewiewnosci. Zauwaz jednak w co wsiaka pot i co sie z nim dalej dzieje.

[snakelilith]

Oj, z takim przypadłościami to się idzie do lekarza, ewentualnie maści przeciwgrzybiczne ci pomogą, bo normalnie, gdy zmienia się skarpetki, myje nogi i nie nosi butów latami, to nic nawet w upale nie śmierdzi.

[panna.nasturcja]

Da się, tylko po co?

[enty.enty]

panna.nasturcja napisała:

> Da się, tylko po co?

Po to aby ukryć haluksy.

[dramatika]

enty.enty napisała:


> Po to aby ukryć haluksy.

Ale po co ukryć?

[enty.enty]

> Ale po co ukryć?

Bo się wstydzę i przeszkadza mi, że są odsłoniéte. A mam bardzo zaawansowane ( od 30 lat)

[mysiulek08]

ja sie nie wstydzilam swojego haluksa ale i tak w sandalach nie chodzilam, nigdy nie znalazlm takich, ktore by byly wygodne w noszeniu, zreszta kazde buty byly meczace

teraz, przy ladnej juz stopie 😊 sandalow nadal nie nosze, bo nie lubie

[black_magic_women]

enty.enty
>
> Po to aby ukryć haluksy.

Ja haliksy ukrywam w: sandałach (są takie!), balerinkach, mokasynach, adidasach, pantoflach, espadrylach itd.

[enty.enty]

A jakie to są sandały, z zakrytymi palcami? Może polecisz jakąś firmę czy model?

[ardzuna]

Nie ma się czego wstydzić, ludzka rzecz.
Jest wiele sandałów, w których haluksy są niewidoczne.
Dasz radę coś znaleźć. Nie poddawaj się.

[ardzuna]

Te jasne to Deoni, ciemne Lasocki.

[kanna]

Bo klapeczki są mega niewygodne jak się biegnie do autobusu, albo schodzi po schodach, albo idzie droga gruntową...

[sol_13]

To sandały z paskiem.

[kanna]

I taki mam, ale mocniej zakryte, bo jak mi się piasek/ kamyki wsypują, to nie znoszę

[majenkirr]

Moi domowi panowie przeżywają co roku, więc chyba się da .

[daisy]

baleriny freckle ice clarksa, dają radę całe lato i są ładne

[sandrasj]

Da się. Mój mąż nie nosił sandałów przez 15 lat. W końcu w zeszłym roku kupiłam mu po prostu sandały i powiedziałam że jakby co może je odesłać.
Przymierzył, stwierdził że spoko i się całe lato nie rozstawali.
A jak nie nosił bo był upartym osłem to nosił buty całe z cienkiej skóry lub z płótna. A ja i tak jak patrzyłam na niego to od razu było mi +10 ° C do upału 🫠

[wapaha]

sandrasj napisała:

> Da się. Mój mąż nie nosił sandałów przez 15 lat. W końcu w zeszłym roku kupiłam
> mu po prostu sandały i powiedziałam że jakby co może je odesłać.
> Przymierzył, stwierdził że spoko i się całe lato nie rozstawali.
> A jak nie nosił bo był upartym osłem to nosił buty całe z cienkiej skóry lub z
> płótna. A ja i tak jak patrzyłam na niego to od razu było mi +10 ° C do upału ?
> ?

mój od lat dziecięctwa nie miał sandałów na stopach

[sandrasj]

Mój nosił gdzieś do 14 roku życia a potem do 32 (auć to więcej niż 15 lat) ubzdurał sobie że sandały nie.
No to żona odubzdurała 😝

[wapaha]

mi się nie udało odpuściłam

[kotejka]

Większość znanych mu nastolatków płci wszystkich
Marki sprawdzone, które na nich widzę
Nike air force
Lato i zima
Moje nastoletnie dzieci również
Tylko Nike
Modele się zmieniają
W trybie wakacyjnym rozlazlym i plażowym dopuszczaja klapki
Nike a jakże 😁

[18lipcowa3]

u nas na tapecie swieżutkie nowe na egzaminy Nike Forum Low
429 zł..........

[pierwszykot]

Tylko na Islandii

[ivaz]

Mój syn twierdzi, że Martensy są idealne

[mysiulek08]

nie znosze odkrytych palcow, od zawsze, wiec sandaly nigdy nie byly pozadanym obuwiem ( klapki nosze tylko w domu)

nosilam i nosze lekkie siatkowe snikersy, espadryle, miekka skore, czesto azurowa

z czasow haluksowych w ostatnich latach glownie skechersy i berkemany

[awf-33]

Mąż i sub żyją. 😃
Ja sobie nie wyobrażam.

[enty.enty]

Też wolałabym sandały...niestety, przy takiej deformacji stopy (haluksy) muszę je zasłonić.

[nuta15]

Ja też sobie nie wyobrażam chodzenia w upale w pełnych butach. Chcesz zakryć haluksy kup sandały z zakrytymi palcami, są modne i w sklepach można znaleźć wiele różnych modeli.

[mysiulek08]

jeszcze opcja pozbycia sie haluksow, bardzo polecam

[kanna]

Nie musisz Masz ten przymus w głowie, wiesz, ze inni mają wywalone na twoje haluksy?

[emateczka]

Otóż to. Cudze haluksy? A kogo to interesuje?
Serio ktoś myśli, że ludzie przezywaja czyjś wygląd?

[pade]

emateczka napisała:

> Otóż to. Cudze haluksy? A kogo to interesuje?
> Serio ktoś myśli, że ludzie przezywaja czyjś wygląd?

I to jak!
Na ematce jest stała ekipa, która na hasło "gruby" czy "otyłość", albo jeszcze lepiej "body posivity" dostaje wręcz orgazmu. Dalej, wątki o gwiazdach/celebrytach, w których analizie podlega nawet rozstaw oczu. Wątki fitnessowe, hulaj dusza!, wędrujące jelito, wystające/płaskie tyłki... Wątki o stopach, piersiach...
No sorry, ale ludzie, znaczy się część ematki, bardzo mocno przeżywa czyjś wygląd. Powiedziałabym, że zdecydowanie za mocno.

[pepsi.only]

Da się, kiedyś miałam martensy na cały rok, teraz raczej zakładam je na koncerty, czy wyjścia z gatunku "inne" i też latem.

Balerinki (różne firmy)+
trampki szmaciane (mam conversy za kostkę)+
sneakersy z siatki (chodzę głównie w adidasach, ale teraz planuję też kupić skatchers)
+
po domu klapki basenowe, żeby stopa odpoczywała.

[bertie]

Da się bez większych problemów. Muszę nosić dobrane do mnie wkładki do butów, więc cały rok chodzę w pełnym obuwiu, w tym 3/4 roku w siateczkowych butach biegowych, bo moje stopy i kolana najbardziej je lubią
Zresztą co tam lekkie adidasy na nogach latem. Przez kilka sezonów musiałam nosić podkolanówki z kompresją i to dopiero był wyczyn przy +25 stopni...

[mikams75]

co zrobilas, ze sie pozbylas podkolanowek?

[bertie]

Przeprowadziłam się
Zamiast 200 metrów do pracy miałam ponad 2 km szybkiego spaceru w każdą stronę i problemy się skończyły.
Czyli winnym był siedzący tryb życia - praca biurowa, a czas wolny przed książką czy ekranem.
Szkoda, że żaden z lekarzy u których byłam nie zrobił porządnego wywiadu co do mojego stylu życia i nie podał wcześniej tego prostego rozwiązania... choruję przewlekle, co wymaga brania leków z masą potencjalnych skutków ubocznych + wszystkie kobiety w rodzinie mamy mają żylaki, więc ja tez zakładałam, że to problem zdrowotny te bolące łydki...

[mikams75]

no to u ciebie bylo proste... ja mam mieszany tryb zycia i w dni "komputerowe" nie mam problemu, a w dni, kiedy jestem duzo na nogach jest o wiele gorzej, przy czym jesli duzo chodze, to jeszcze ujdzie ale bywa, ze pomiedzy tym chodzeniem musze postac troche i niestety, bez podkolanowek jest zle

[bertie]

No cóż, zostaje się cieszyć, że podkolanówki pomagają. Ja rzadko kiedy chodzę więcej niż 2-3 h naraz, a stanie to już w ogóle rzadkość, bo 10 minut w kolejce w sklepie raczej się nie liczy

[mikams75]

pomagaja ale zblizaja sie upaly i nie wiem jak to bedzie.

[bertie]

Może są jakieś letnie wersje tych podkolanówek?
Ja byłam ograniczona stopą nr 44 więc miałam do wyboru jeden model, dość gruby materiał i ciemne kolory tylko. Latem zakładałam na to jasne lniane spodnie i wierzyłam, że jasny kolor odbija promienie słoneczne...

[mikams75]

mam letnie wersje, zreszta nawet zima w zamknietych pomieszczeniach nie potrzebuje cieplych wersji, ale nawet te letnie sa scisle i niezbyt cienkie, choc w opisie, ze material niby chlodzacy itp. Ale czemu bylas ograniczona rozmiarem? One sa tez dla facetow w rozmiarze 46 a pewnie i wiecej.

[bertie]

Nosiłam męskie właśnie. I jak damskie były w wielu modelach i kolorach, to męskie już dużo bardziej ograniczony wybór