Dodaj do ulubionych

Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy wobec dzieci.

19.05.23, 15:30
www.o2.pl/informacje/matka-znecala-sie-nad-czworka-dzieci-wyzywala-glodzila-i-bila-po-calym-ciele-6899699209792384a
W skrócie - 4 małych dzieci (od roku-9 lat), przemoc fizyczna i psychiczna różnorakiego rodzaju i na koniec to -
" W toku prowadzonych czynności okazało się, że legniczanka w 2021 roku była już kara za znęcanie się nad dziećmi. Kobieta usłyszała zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad swoimi małoletnimi dziećmi.
Na podstawie zgromadzonych materiałów, policjanci i Prokurator Rejonowy w Legnicy wystąpił do sądu o zastosowanie wobec kobiety tymczasowego aresztu. Sąd nie przychylił się do tego wniosku i zastosował wobec 34-latki dozór policji oraz zakaz zbliżania się do dzieci."

Po pierwsze mimo niedawnego wyroku za przemoc wobec dzieci te dzieci nadal miała (co więcej zdążyła kolejne urodzić), po drugie dlaczego na bogów nie areszt, mimo takiego stanowiska prokuratury? Wyrok będzie równie łaskawy?
Obserwuj wątek
    • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy wobec dzi 19.05.23, 15:53
      Żeby nie było, że bronię kobiety, ale widzę, że sprawa K. obudziła upiory i służby dostały nagle wzmożenia. Oczywiście służby od karania. Ta kobieta była sama z czwórką dzieci? Od kiedy? Gdzie ojciec/ojcowie? Jaką formę wsparcia jej zaoferowano? Cóż, w areszcie przynajmniej się wyśpi, a dzieciakom zapewni się dobrą opiekę. Albo i nie.
      • 35wcieniu Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 15:58
        Formę wsparcia w czym?
        • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:02
          Jak to w czym? W zajmowaniu się dziećmi. Opieka na kształt "wytchnieniowej"? Terapia?
          W książce Wałęsowej jest ustęp dotyczący jej dzieciństwa - starsze zajmowały się młodszymi. W artykule natomiast to, że starsze dzieci wspierały matkę w opiece nad młodszymi to argument przeciw matce - co do formy tak, ale czy do zasady?
          • 35wcieniu Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:03
            W zajmowaniu się dziećmi do których miała zakaz zbliżania?
            • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:11
              Teraz to już po ptokach. Ale jestem ciekawa jak wyglądało jej życie po tamtym wyroku - liczono, że tak sama z siebie się ogarnie w imię jedynej czystej miłości - macierzyńskiej?
              • 35wcieniu Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:12
                Przede wszystkim nie rozumiem jak ktoś z zakazem zbliżania mógł pełnić rolę opiekuna. Raczej nie liczono na nic tylko ktoś zaniedbał procedury i tyle.
                • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:26
                  Bo jej ten zakaz dali TERAZ a nie po tamtym wyroku. Teraz w ramach środka zapobiegawczego.
          • ggrr.ruu Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:42
            Bez względu na formę powierzanie opieki nad noworodkiem kilkulatkom to jest skrajna nieodpowiedzialność. I z pewnością co do zasady niekarmienie dzieci jest znęcaniem się.
          • memphis90 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 19:24
            >Jak to w czym? W zajmowaniu się >dziećmi. Opieka na kształt >"wytchnieniowej"?
            To się chyba nazywa żłobek, przedszkole i szkoła, do których samotne, wielodzietne matki z błogosławieństwem mopsu maja pierwszeństwo i zniżki…
        • alex_vause35 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 19:29
          W zajmowaniu się taką liczbą dzieci samej. A docelowo w przerwaniu prawdopodobnie pokoleniowego łańcucha patologicznych wzorców i zachowań.
      • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 15:59
        Dodam, że nawet walnięty rodzic, któremu nie odebrano praw może mieć prawo do kontaktów z dzieckiem - w obecności kuratora.
        • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:02
          danaide2.0 napisała:

          > Dodam, że nawet walnięty rodzic, któremu nie odebrano praw

          Taki któremu odebrano też może.

          może mieć prawo do k
          > ontaktów z dzieckiem - w obecności kuratora.

          Może. A może mieć też zakaz tych kontaktów.

          • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:03
            I stosuje się ten zakaz tak z dnia na dzień, czy jest to kwestia pewnego procesu?
            • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:24
              Ale o czym rozmawiamy? Zakaz zbliżania jako środek zapobiegawczy (przed wyrokiem prawomocnym) stosuje się od razu. Zakaz zbliżania jako środek karny - po uprawomocnieniu wyroku. Zakaz osobistej styczności orzeczony przez-sad rodzinny - po uprawomocnieniu się wyroku/postanowienia.
              • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:29
                W sumie zakaz osobistej styczności w sądzie rodzinnym można by było też nałożyć nieprawomocnym postanowieniem o zabezpieczeniu. Nie miałam nigdy potrzeby ale nie widzę przeszkód prawnych.
              • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:29
                W sumie nie wiem o czym, bo przecież te artykuły nie są pisane po to, żebyśmy zrozumieli jak wygląda procedura, tylko żeby motłoch się cieszył na trybunach, że mu coś rzucili na arenie.
                Ja tylko nie rozumiem jak tak małe dzieci dzieci, które mają kontakt jedynie z matką, mogą z dnia na dzień być dla ich dobre przerzucane gdzie indziej i nie mieć prawa mieć kontaktu z tą matką nawet pod nadzorem (bo matka ma zakaz zbliżania). Ale ja wielu rzeczy nie rozumiem.
                • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:31
                  Myślałam że pytasz ogólnie nie o ten konkretny przypadek. Tu ma na 100% orzeczony jako środek zapobiegawczy. Czyli wykonalny od razu.
                  • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:39
                    W sumie o ten też. I oczywiście wkurza mnie takie 0-1 w postępowaniu. Najpierw zostawiamy dzieciaki z patomatką, ale jak jest prikaz z góry to odkopujemy sprawę i z dnia na dzień je zabieramy bez prawa do zobaczenia się z matką. Traumogenne.
                    • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:43
                      Nie "odkopujemy sprawę." Do sądu karnego poszedł wniosek o areszt i to w ramach karnej procedury nie jako odebranie dzieci za tamtą sprawę ale by zabezpieczyć dobro postępowania karnego dano jej zakaz zbliżania żeby jej nie aresztować. Alternatywą było przebywanie podejrzanej z małoletnimi świadkami przez czas postępowania. No raczej słabe.
                      • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:58
                        Rozumiem, przymknęli ją, dzieci zabrali, a potem wypuścili matkę, bo sąd nie klepnął im aresztu.
                        A jak długo się wcześniej przyglądali?
                        Jeśli była na celowniku raz to już z niego nie zeszła.
                        Dlatego uważam, że to "odkopanie sprawy".
                        • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 17:10
                          To być może. Nie wiem. Ja tam uważam, że dzieci powinny być jej odebrane przy pierwszej sprawie (nie z zakazem kontaktu ale właśnie z owym ewentualnym wsparciem) tymczasem pewnie dostała karę nieizolacyjną i kuratora i miała się zresocjalizowac na żywych organizmach swoich dzieci.
                          • panna.nasturcja Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 19:51
                            Otóż to. Bo matka jest ważniejsza niż dobro dziecka. W sumie nie dziwi, bo dobro dziecka w tym kraju jest na ostatnim miejscu, odkąd jest to dziecko urodzone.
            • ggrr.ruu Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:42
              Niestety często się nie stosuje i walnięty rodzic może w majestacie prawa niszczyć dzieci dalej
          • hanusinamama Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 17:13
            W przypadku podejrzenia o przemoc albo zaniedbanie...przedstwicielem dziecka nadal jest rodzic. To w jego obecnosci odbywają się rozmowy z dzieckiem, badanie itd...chore.
      • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:00
        No nie wyśpi się, bo aresztu nie zastosowano. I alurat uważam że nie brak aresztu jest tu największym problemem, bo ma zakaz zbliżania się do dzieci. Problemem jest to, że po poprzednim skazaniu dzieci nadal były z nią. Testowanie resocjalizacji na żywym organizmie dziecka.
        • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:09
          Czyli wyśpi w domu, bo chyba dzieciaki zabrano? Dokąd? Co za beznadziejny artykuł.
          • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:24
            Do pieczy zastępczej (rodzina zastępcza interwencyjna/placówka - tego nie wiem).
            • 35wcieniu Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:29
              Pierdziel to, idź rzucić okiem na Princess zmagającą się z wieszczem narodowym w wątku lilii.
              • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:31
                Iiiiidę
            • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:31
              Niedaleko mnie jest dom dziecka - za murami. Jak niby matka miałaby się do dziecka zbliżyć? No ale ok, służby działają.
              • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:32
                Wiesz, w zależności od wieku - na przykład w szkole, w przedszkolu, podczas spaceru z grupą. Poza maluchami dzieci zwykle nie spędzają 100% czasu za murami.
                • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:35
                  I tak, jest dla mnie zrozumiałe, że mając małoletnich pokrzywdzonych(a tym samym swiadków) i nie stosując aresztu sąd nakłada zakaz zbliżania.
                  • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:41
                    Chodzi o to, że 34letnia patomatka ustali na placu zabaw nad butelką kokakoli wspólną wersję wydarzeń z 5letnią świadkinią?
                    Ile rozumieją z tego dzieci? Z tego zabrania od matki i zerowego kontaktu - w bezpiecznym miejscu, pod nadzorem, oczywiście.
                    • ggrr.ruu Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:44
                      A dlaczego dzieci mają w jakimkolwiek miejscu spotykać się z kimś kto je głodził i bił? Chciałabyś spotykać się z oprawcą pod nadzorem?
                    • 35wcieniu Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:44
                      Czy ty postulujesz żeby osoba znęcająca się nad dziećmi mogła utrzymywać z nimi kontakt, bo w przeciwnym razie nie zrozumieją swojego położenia w nowym, bezpiecznym miejscu?
                      • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:50
                        Nie znam procedur.
                        Nie sądziłam, że dzieci zabierane są rodzicom do "bezpiecznych" placówek i nawet pod nadzorem nie mogą się raz na jakiś czas spotkać z rodzicem. Nie sądzę też, by one wiele rozumiały. Przyjmują rzeczy takimi, jakie one są, ale czy rozumieją?
                    • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:47
                      Ale wiesz ze ten zakaz nie jest nienaruszalny i niezmienialny? To jest teraz w pierwszym kroku. Po przesłuchaniu wszystkich dzieci (raz się to robi) można zakaz zmienić/uchylić.
                      • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:52
                        Rozumiem, taka procedura, coś na kształt "zapobieżenia mataczeniu"?
                        Szczególnie niemowlak nieźle tu może nachachmęcić.
                        • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:56
                          Tak. Temu służy środek zapobiegawczy. Zapobieżeniu utrudnieniu (o Jezu, chyba dobrze?) przeprowadzenia postępowania karnego. I tak samo niemowlak byłby pozbawiony kontaktu z matką gdyby ja aresztowano.
                          • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 17:00
                            Litości, niemowlak to chyba w trosce o bezpieczeństwo, a nie z uwagi na potencjalne ryzyko utrudniania...
                            • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 17:11
                              danaide2.0 napisała:

                              > Litości, niemowlak to chyba w trosce o bezpieczeństwo, a nie z uwagi na potencj
                              > alne ryzyko utrudnienia

                              Owszem, ale zakaz nie jest rozbijany osobno na każde dziecko
                          • marta.graca Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 19:38
                            A nie jeszcze dodatkowo zapewnieniu dzieciom bezpieczeństwa i zapobiegnięciu dalszemu znęcaniu się? Miałam w rodzinie przypadek zakazu zbliżania się przy zarzucie gróźb karalnych, ale takich, że była obawa, że sprawca rzeczywiście zrobi coś gorszego ( groził podpaleniem).
                            • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 19:41
                              No tak, o tym niżej smile Zapobiega ponownemu popełnieniu czynu zabronionego i zabezpiecza tok postępowania karnego.
                              • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 19:43
                                I dodam, że sąd karny może tylko taki zakaz zbliżania zastosować bądź nie. Sąd karny nie orzeka o umieszczeniu dzieci w placówce i kontaktach nadzorowanych. Tu sąd mógł tylko nałożyć taki zakaz bądź go nie nakładać. Call me crazy, ale uważam że nałożenie było słuszne.
                                • marta.graca Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 19:53
                                  A nie mozew takiej sytuacji powiadomić sądu rodzinnego, by wydał zarządzenia dot. opieki nad dziećmi/pieczy?
                                  • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 19:56
                                    Może zawiadomić sąd ale sam nie może orzec. Czyli w sytuacji niezastosowania zakazu pani sobie idzie w dal i ma pełną swobodę kontaktu z dziećmi dopóki sąd rodzinny nie wyda takowych.
                        • ggrr.ruu Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 17:01
                          Raczej troska o psychikę dzieci, nad którymi się znęcała.
                          • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 17:13
                            Nie, zakaz kontaktu jako środek zapobiegawczy nie ma na celu troski o psychikę (choć pośrednio może temu służyć)- ma konkretne podstawy: dobro postępowania karnego i ryzyko ponownego popełnienia czynu.
      • berdebul Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 19:37
        Mamy wspierać patologie, bo nie wspieramy jej wystarczająco?
    • triss_merigold6 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy wobec dzi 19.05.23, 16:12
      W 2021 r. kara za znęcanie się, w 2023 r. kolejny dzieciak na świecie.
      Cień szansy, że w areszcie i później więzieniu pani przynajmniej nie da nikomu dupy i nie zaciazyc ponownie.
      • armamagedon Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 16:18
        Pani założyć wkładkę, jedna za druga, taka, żeby kopała prądem jak zbliża się czas wymiany. Wyjdzie taniej niż dożywotnie trzymanie w więzieniu.
    • armamagedon Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy wobec dzi 19.05.23, 16:16
      Nie da się tego czytac. Patologia i społeczna, i patologia przepisów, i patologiczna ich interpretacja.
      • danaide2.0 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 17:00
        Dobre podsumowanie.
    • abidja Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy wobec dzi 19.05.23, 17:08
      Matka powinna fostac nakaz terapi, w ramach NFZ.
      A GDZIE OJCEC,LUB OJCOWIE tych dzieci?
      Czy Sad byl zainteresowany ich udzialem lub zaniechaniem w opiece nad wlasnym potomstwem?
      Moze gdyby sady karały ojciw za zaniechania ( dzieciom dzieje sie krzywda a oni jak 3 malpki 🙈🙉🙊) to moze I opieka bylaby lepsza.
      Co viekawe, w przypadku gdy ojciec,ojczym zneca sie nad dzieckiem to matka dziecka jest automatycznie oskarzona o zaniechanie lub nieudzielenie pomocy itp.
      • triss_merigold6 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 18:42
        Nakaz terapii z jakiej dolegliwości? Prymitywizmu się nie leczy.
        Jeśli ojcowie byli no name albo pozbawieni praw rodzicielskich to niby na jakiej podstawie sąd mógłby ich z czegokolwiek rozliczać (poza realizacją obowiązku alimentacyjnego przez tych zidentyfikowanych w papierach)?
        Albowiem zwykle matka jest przy tym obecna lub ma wiedzę, ponieważ mieszka z dzieckiem.
        • marta.graca Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 19:50
          Są terapie dla sprawców przemocy, często są to osoby same będące ofiarami przemocy w dzieciństwie, DDA albo sami alkoholicy.
          www.niebieskalinia.info/index.php/sprawcy-przemocy/30-chce-to-zmienic/49-sprawcy-przemocy-chce-to-zmienic-program-stowarzyszenie-niebieska-linia-zalozenia
    • panna.nasturcja Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy wobec dzi 19.05.23, 19:47
      Dlaczego nie areszt to się nie znam, przypominam tylko, że areszt nie jest karą za dokonane czyny. Natomiast pytaniem jest dla mnie dlaczego dzieci nie zostały zabezpieczone w pieczy zastępczej.
      • daniela34 Re: Tak wyglądają "zmiany" dot.przemocy w 19.05.23, 19:52
        Ale teraz? A skąd wniosek, że nie zostały? Albo są w pieczy instytucjonalnej albo u rodziny ewentualnie (babcia? Ciocia?). Z matką nie są, bo ma przecież zakaz zbliżania.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka