Jak przetłumaczyć bratu?

[siedemkropek82]

Jestem od brata starsza 11 lat i wiem jak trudno znaleźć fajna, dobra pracę. Brat chce rzucić swoją starą, stabilną pracę bo... Za mało zarabia a gdzies indziej ponoć dadzą więcej bo koledzy odchodzą i tak mówią, bo ma za duzo obowiązków i coraz ich więcej. Brat mieszka na wsi, do miasta około 15 minut jazdy busem. Prawa jazdy nie ma. Jest po szkole średniej. Pracy szukał bardzo długo, też chorował 3 lata na nowotwór.Ma 30 lat, mieszka z żoną. Żona pracuje na nocki, na umowę zlecenie, do pracy dojeżdża 1,5 h w jedną stronę na nocki.
Jak mu przetłumaczyć żeby nie rzucał stałej pracy? A jak chce więcej, to niech fuchę znajdzie.

[marta.graca]

Brat ma rację wg mnie. Po co ma pracować tam gdzie słabo zarabia i zarzynać się dodatkowymi zajęciami, skoro może jak sama piszesz, znaleźć inną lepiej płatną pracę? Co cię to obchodzi?

[siedemkropek82]

Po prostu się martwię, że znowu będzie długo szukał albo może źle trafić.

[18lipcowa3]

Jego i jego żony problem.

[eriu]

A nie martwisz się, że go przeciążają albo wykorzystują tam gdzie już jest?

[bergamotka77]

Tylko niech znajdzie najpierw taką? Kwalifikacji wysokich nie ma.

[marta.graca]

Ja z postu startowego wyczytałam, że koledzy z jego starej pracy przenieśli się gdzieś, gdzie można lepiej zarobić i on chciałby zrobić to samo. Może wie, że w tej pracy gdzie są koledzy, akurat poszukują ludzi, a koledzy go mogliby zarekomendować, skoro wiedzą, jak pracuje? Oczywiście, najpierw powinien znaleźć nową pracę i dopiero wtedy odejść.

[18lipcowa3]

A co cię obchodzi życie twojego dorosłego żonatego brata?

[angazetka]

> A co cię obchodzi życie twojego dorosłego żonatego brata?

No jakby ci to... życie bliskich ludzi najczęściej nas obchodzi?

[marta.graca]

Ok, można doradzać, wyrazić swoją opinię, ale bez przesady, żeby dorosły żonaty brat miał podejmować jakieś decyzje zawodowe, bo jego siostra tak uważa.

[memphis90]

I dlatego trzeba dorosłym ludziom „przetłumaczyć”, żeby urzadzali swoje życie tak, jak chce mama albo siostra?

[angazetka]

Nie. Ale Lipcowa się zdziwiła, co ją obchodzi życie brata, nie, że chce się wtrącać.

[18lipcowa3]

ależ nie trzeba sie w nie wtrącać

[panna.nasturcja]

Nie tłumaczyć. Odczepić się od dorosłego człowieka i zająć swoim życiem.
Terapia by Ci się przydała na cito. Tę piętrowe kłamstwa, kradzieże w pracy, zajmij się sobą.

[kaki11]

Nie tłumaczyć. Po pierwsze dla tego, że takie wtrącanie się w życie dorosłych ludzi nie jest fajne, po drugie dla tego, ze nie zawsze najbezpieczniejsza opcja jest najlepsza. W tej sytuacji najlepszą może być właśnie zmiana pracy, na taką w której nie dociążają go obowiązkami a dają lepszą kasę. A łapanie fuch to zabieranie czasu dla rodziny, bliskich, znajomych, pasji, snu czegokolwiek ale zawsze zabieranie czasu.

[stasi1]

Ale jeśli ta nowa jest pewna? kwestia tego ile więcej zarobi, ile więcej wyda na dojazdy i ile więcej czasu to pochłonie

[silenta]

To, że ty jesteś nieogarem nie oznacza, że inni ludzie nie korzystają na zmianie pracy.

[midge_m]

Nie przetłumaczać. To nie jest ani twoje życie ani twoje wybory. Możesz bratu przedstawić swój punkt widzenia, nawet z naciskiem jak jest słuszny. Ale nie jesteś nim i życia za niego nie przeżyjesz. Więc niech decyduje sam.

[mayaalex]

Brat ma 30 lat, byl w stanie stworzyc staly zwiazek (ma zone), jest samodzielny (mieszka z zona a nie rodzicami, ma prace), byl w stanie jakas prace sobie znalezc mimo problemow ze zdrowiem - czyli generalnie radzi sobie w zyciu. Jedyne, co mozesz zrobic to przedstawic swoje zdanie i swoje argumenty (co juz zrobilas), teraz daj mu zyc po swojemu i wybierac wg wlasnych kryteriow, co mu w zyciu pasuje.

[daszka_staszka]

To decyzja Twojego brata a nie Twoja. Zajmij się własnym życiem

[princy-mincy]

niech najpierw zbajdzoe inna,lepsza a pot3m rzuca obecną

[palacinka2020]

Ten brat ma wyksztalcenie srednie I pewnie jie pracuje w korpo tylko ma jakas prace fizyczna. Taka prace sie bierze z dnia na dzien, okres wypowiedzenia jest ogromnym problemem. Bo nowy pracodawca nie poczeka 3 miesiace. Dlatego normalne jest rzucanie jednej I dopiero wtedy szukanie drugiej. Albo porzucenie pracy.

[dwa_kubki_herbaty]

Jak brat już ma nową lepszą prace to niech zmienia, jak nie ma to glupio robi.