andallthat_jazz
22.05.23, 07:53
Sprawdza sie u Was? Walcze z tym zabobonem, ale nie zawsze sie udaje. 🙄 Jak w poniedzialek dostane jakies zle wiesci, mam gorszy dzien, to jakos podswiadomie "skreslam" caly tydzien z listy tych dobrych i oczekuje kolejnych "katastrof". I odwrotnie. Wydarzy sie cos dobrego, to ciesze sie na kolejne dni. U mnie na razie neutralnie. Jem sniadanie, medytowalam. Ale czekam na wazna wiadomosc z uni i troszke mam treme. A Wam wszystkim zycze dobrego startu w ten tydzien i samych dobrych wiesci na poczatek. 🌺