mama-ola
22.05.23, 08:34
Z tym, że nie katar, a rotawirus, i nie Katarzynę, a mojego młodszego syna.
Myśleliśmy początkowo, że ma tylko objawy stresu (8-klasista). Chorował biedaczek w sobotę i pół niedzieli. Mnie chwyciło w niedzielę wieczorem, a starszego syna teraz. Pytanie, kiedy chwyci dziewczynę starszego syna oraz... Bo ona pracuje w firmie cateringowej i w weekend rozwoziła jedzenie na komunie.
A mój młodszy syn musiał to przynieść ze szkoły, no bo skąd.