E8- jak nastroje przed jutrzejszą matma?

[princy-mincy]

Moja jest zadowolona z polskiego, chce isc na lody po mojej pracy. Polski to jej konik. Matmy się troche obawia bo jak każdy dyslektyk moze sie machnąć przy przepisywaniu podczas liczenia (np zamieni 6 z 9). Na polskim i ang nie licza bledow ortograficznych ale błędy na matmie wplywaja na wynik. Dotad matme zawsze pisala powyżej średniej krajowej i szkoły. Jutro będę chyba bardziej nerwowa niz dziś. Corka na razie luz i jutro wychodzinz domu o 7.45 by być na 8bw szkole

[no_name33]

Moje dziecko matmą chyba się bie przejmuje. Chciałam powtórzyć wzory, ale staje okoniem.

Ma dyskalkulię, więc z tą matmą to różnie. Raz ma 15%, raz 40%, a niekiedy 84%. Robi tak głupie błędy, że się boję.

Polski poszedł rewelacyjnie, więc jest teraz królem życia🙈Naromiast jeśli popełnił błędy ort. to może się mocno zdziwić.

[18lipcowa3]

Polski poszedł rewelacyjnie


a skad to wiesz?

[no_name33]

18lipcowa3 napisała:

> Polski poszedł rewelacyjnie
>
>
> a skad to wiesz?
>

Od mojego dziecka. Dzień przed egzaminem powtarzaliśmy Balladynę i pisał opowiadanie na podobny temat. W radiu był omawiany arkusz i twierdzi, że ma dobrze.

[18lipcowa3]

no rozumiem ale ja bym była bardziej ostrożna jednak
moja ma wszystko dobrze z zamkniętych, mówi ze rozprawka też super
ale w zyciu bym nie powiedziała ze cos poszło rewelacyjnie bez posiadania 100% wiedzy o ocenie/punktach

[grey_delphinum]

>
> Polski poszedł rewelacyjnie, więc jest teraz królem życia🙈Naromiast jeśli pope
> łnił błędy ort. to może się mocno zdziwić.

Nie chcę studzić entuzjazmu, ale poradziłabym mu jednak pewną ostrożność w szacunkach wyniku. Jeśli chodzi o polski, można się nieźle zdziwić...

[18lipcowa3]

no ja też sądzę, ze o tym jak rewelacyjnie poszedł polski to się dopiero 3 lipca mozna dowiedzieć

[arwena_111]

Jeżeli ma część testową - to z tej części sprawdzić odpowiedzi można. Niewiadomą może być wypracowanie.

[slonko1335]

No tylko wypracowanie i zadania otwarte to chyba połowa punktów.

[princy-mincy]

moja nie chce powtarzać wzorów i nie zamierzam zmuszać

[jkl13]

U nas luz, tak samo jak na polskim. Syn jako dyslektyk, dyskalkulik i dysortografik nie martwi się za bardzo wynikami egzaminów, napisze jak napisze. Wyżej d... nie podskoczy. Na szczęście wstęp do wymarzonej szkoły sportowej już ma, więc i wyniki z egzaminów nie mają dla niego znaczenia.

[18lipcowa3]

Zadowolona z polskiego. Matmy się najbardziej obawia. Ocenę na koniec wyciągnęła na 4.
Właśnie kończy ostatnie - mam nadzieje- korki z matematykiem i wychodzi na dwór ze znajomymi.

[unikotka]

Nijak. Póki co przeżywam polski. Co do matematyki to moja zapowiada, że coś jeszcze powtórzy, a ja nie jestem pewna czy to dużo zmieni. Może lepiej mili spędzić popołudnie?

[sandy_cheeks]

Moja od kilku dni kompletnie nic się nie uczy. Polski zaraz po przyjściu oszacowała na 90%, po ochłonięciu na 80%. Z matmy żadnych korków nie brała, kilka zestawów przerobiła z babcią, reszta tyle co w szkole, mówi że celuje w 100%, z angielskiego też planuje 100%.
Wybrała bardo ambitne szkoły, takie, gdzie trzeba uciułać ponad 170pkt. Jeszcze nie wysyłaliśmy zgłoszenia, najwyżej w czwartek będziemy je modyfikować 😵‍💫

[super-mikunia]

Podobno zabrakło mu miejsca tak się rozkręcił w pisaniu rozprawki 😂
Po wyjściu twierdził, ze skala trudności była podobna do egzaminu próbnego . Po sprawdzeniu odpowiedzi twierdzi, ze wszystko ma dobrze 😉
Straszę go, że w tamtym roku był trudniejszy polski, wiec w tym roku matma będzie trudniejsza skoro polski był prosty 😉 Póki co na rowerze jest. Wieczorem mam nadzieje, ze powtórzy wzory. Z matmy chciałby stówkę zobaczyć.

[slonko1335]

Matmy najbardziej boję się ją. Syn bał się polskiego. Jest swietny z matmy ale niestety zbyt pewny siebie i często go to gubi, robi też dyslektyczne błędy. Z polskiego I anglika miał dobre kursy przygotowujące, z matmy miał się przygotowywać sam a że niestety pilny to on nie jest to wiadomo jak było. Pocieszam się, że próbne pisał powyzej dziewiedziesiatki a z szacunków na szkole powinno wystarczyc mu osiedziesiat procent.

[mama-ola]

Mój syn jest wyluzowany jak przez cały rok. To ja za nim łażę, żeby powtórzył wzory i zrobił parę zadań otwartych, ale słyszę tylko: później, poźnieeeeeeej.
Do powtórzenia Balladyny w weekend go poniekąd zmusiłam i na dobre mu wyszło.

[aguar]

Mój czuje tę presję, że wszyscy się po nim spodziewają, iż matmę napisze dobrze. Polski poszedł mu tak sobie, najpierw mówił, że "solidnie", potem jednak, że gorzej niż próbny, że może stracić punkty.

[marzeka11]

Z polskiego arkusz nie był zbyt trudny, w porównaniu z ubiegłym rokiem zadania z ortografii, interpunkcji i gramatyki banalne. Kilka zadań, które wymagają bardzo konkretnych odpowiedzi.
Zawsze bawi mnie to przewidywanie: na bank 90% w górę, gdy widzę, co jest potem do sprawdzania czy to na maturach, czy egzaminie po 8 klasie.
Pewny to może być tylko zadań, gdzie odpowiedź się na zasadzie: A, B, C itp. F czy P itp. Ale już streszczenie tekstu- niekoniecznie.

[arwena_111]

Na gimnazjalnym dało się oszacować część testową. O ile pamiętam, to za nią było chyba 20 pkt a za wypracowanie 10. Moje starsze dziecko po przyjściu do domu wiedziało, że ma na 100% 19 punktów.
Z wypracowania miało być nieźle - bo były Kamienie na szaniec - a to miał opracowane chyba w każdym możliwym temacie. Jakaś charakterystyka.
W ostateczności miał 91% - nie pamiętam ile to w sumie punktów było, musiałabym zerknąć w jego papiery.

[marzeka11]

W czasie sprawdzania egzaminów przy pracy pisemnej na 20 punktów naprawdę niewielu zyskuje maksa w dwóch kategoriach: elementy retoryczne (można otrzymać 5 pkt, ale najczęściej to 3 punkty 3) i język (na 4 punkty 1-2 czasami 3 pkt, rzadko to 4 pkt).
Na bank to część testową można sobie policzyć.

[arwena_111]

No to mówię, część testowa do policzenia.
Syn był na kilku lekcjach u znajomej, która sprawdzała egzaminy gimnazjalne z polskiego. Dała mu kilka rad, jak pisać aby złapać łatwe punkty. Chyba pomogło - bo wynik jak na ścisłowca - niezły.
Córka miała trudniej, bo dysleksja. Ale też miała coś ok 90% i też była przygotowywana - jak pisać wypracowanie pod egzamin. Na co zwracać uwagę - bo za to są punkty.

[annaboleyn]

Po polskim dość duża radość i ostrożna ulga, matmy się nieco obawiamy. Tyle dobrego, że początek egzaminów zrobiony no i matma pewniejsza niż polski - albo masz dobry wynik, albo zły, nie ma spierania się na argumenty
Po egzaminie był luz, wyjscie ze znajomymi, spuszczenie pary, teraz jeszcze są, jak widzę, trzaskane jakieś arkusze.
Ja też się cieszę, że początek za nami.

[dni_minione]

Mój matmę wciągał nosem przez ostatnie dwa miesiące, ale wczoraj kupiłam mu jakieś wyjątkowo trudne arkusze "na ostatnie powtórzenie" i się dziś wścieka, bo są dużo gorsze niż Nowej Ery i Grega. Mogłam sobie cholera darować, przynajmniej poszedłby wyluzowany
Na szczęście polski poszedł dobrze. A też musi uciułać ponad 170 punktów

[mysiaapysia]

Mój na szczęście zwolniony z matmy jako laureat. Powinien powtarzać na angielski, bo głupio byłoby dać ciała akurat z tego przedmiotu, a angielskiego nie robił już prawie miesiąc (wtedy miał egzamin roczny na ed). Ale dopiero co wrócił ze szkoły muzycznej z egzaminu z fortepianu dodatkowego, zjadł kolację i teraz gra na skrzypcach, ponieważ 1 czerwca ma egzamin roczny z głównego instrumentu. Jutro porobi repetytorium takie krótkie, powinno wystarczyć.

[grey_delphinum]

Jak na razie wszyscy ósmoklasisci, ktirych znam, zadowoleni z polskiego. Jeśli te wysokie wyniki się potwierdzą w praktyce, to tegoroczna rekrutacja będzie ciekawa.
No chyba że jeszcze matma zróżnicuje uczniów, bo angielski to wiadomo, że prawie wszyscy piszą dobrze albo świetnie.

[slonko1335]

E tam w zeszłym roku wszyscy byli zadowoleni z matmy a wynik mimo że wyższy niż z rekrutacji naszych jednak nie powalił..

[aguar]

Właśnie widzę, że wszystkie dzieci ematek zadowolone, a mój nie... Ciekawe, jak to się ma do reszty świata.

[mysiaapysia]

Dla porządku - mój syn umiarkowanie zadowolony z polskiego. On właściwie nigdy nie mówi, że było super, ma świadomość, że gdzieś tam mógł stracić punkty. Podchodzi do wszystkiego ostrożnie. Może to przez szkołę muzyczną, bo tam nigdy nie ma nic idealnie.

[no_name33]

aguar napisała:

> Właśnie widzę, że wszystkie dzieci ematek zadowolone, a mój nie... Ciekawe, jak
> to się ma do reszty świata.
>

To, że moje dziecko jest zadowolone, nie znaczy, że ma powód 😉
Pisałam, że to jego perspektywa.

[bruy-ere]

U mnie to samo - wszyscy znajomi 8-klasiści uważają, że poszło im śpiewająco. A tu tyle trzeba czekać na wynik.

[marzeka11]

bruy-ere napisała:

> U mnie to samo - wszyscy znajomi 8-klasiści uważają, że poszło im śpiewająco. A
> tu tyle trzeba czekać na wynik.

Sprawdzanie zaczyna się za 2 tygodnie - przez 2 weekendy.

[princy-mincy]

ale byc zadowolonym a poszlo spiewajaco to nie oznacza to samo.
moja zadowolona ale nie okreslilaby ze napisała śpiewająco

[18lipcowa3]

dokładnie tak
nie chodzi o to by umniejszac absolutnie ale o lekką pokorę taką jednak

[unikotka]

Wczoraj zaliczony atak strachu przed matmą. I teraz ja się boję... Ech... Oby nie zapomniała wszystkiego ze stresu.

[slonko1335]

Ja też dziś zaliczam kryzys, nie podoba mi się podejście młodego, może to tylko sposób na odreagowanie stresu bo strasznie rano cwaniakował, no nic oby ta pewność siebie się nie zemściła. Natomiast zupełnie na luzie podchodze do anglika chociaż mój dyslektyk wcale orłem nie jest, nie wiem czemu najbardziej tą matma akurat się stresuje z której on jest najmocniejszy.

[princy-mincy]

Dzis kolezanki corki stwierdzily, ze matma dla nich najgorsza i ze sa bardzo zdenerwowane.
Polski poszedl im wczoraj w porzadku, angielskim sie nie stresuja tylko wlasnie dzisiejsza matematyka.
Moja tez dyslektyczka i obawiam sie prostych bledow przy przepisywaniu.

[unikotka]

Jako dyslektyczka musi przepisywać odpowiedzi? Sądziłam, że nie przepisują. Moja ma w zaleceniu, by tego nie robić. To nie obowiązuje?

Co do nadmiernej pewności siebie, to chcę moją na to uczynić przed jutrem. Z próbnych 98 proc. I zupełnie sobie odpuściła. Zgadzam się, że takie podejście też może się okazać pułapką. Może nie, żeby wypaść jakoś dramatycznie, ale pojedyncze błędy przez nieuwagę mogą się pojawić, a po co?

[slonko1335]

dys nie musi przenosić

[princy-mincy]

chodzi mi o przepisywanie w czasie liczenia
np ma zadanie typu x+5= 12 i jak przenosi stronami to moze sie jako dyslektyczka walnac i i nie przeniesc 5 ze znakiem przeciwnym (przyklad wymyslilam)

[curry1]

Moja córa właśnie dzwoniła, że już wyszła. Mówi, że sporo osób wychodziło przed czasem.

[unikotka]

Ale takie łatwe, czy takie trudne, że się poddawali? 😉

[veronia]

Podobno banalna.

[unikotka]

Dla nas to byłoby dobrze... 🙄

[slonko1335]

mój też twierdzi, że matma bardzo prosta

[nutella_fan]

Matma ponoć bardzo łatwa, córka mówi że może i 100% będzie miała, jestem w szoku lekkim.

[danaide2.0]

Matma podobno prosta. Potwierdzacie?

[princy-mincy]

Ja wciaz czekam na telefon od corki, nie wiem nic czy proste czy nie

[princy-mincy]

moja mowi ze prostsza niz na próbnych i niektore banalne a przy niektórych musiala sie zastanowić ale jak porównywała odpowiedzi to podobno dobre

[annaboleyn]

Tez mam relację, że o niebo prostsze niż próbne...

[18lipcowa3]

Moja mówi że zamknięte łatwe, otwarte już gorzej

[unikotka]

Też już mam "raport". Było "łatwe". Teraz tylko poczekać na wyniki w necie i porównać. Okaże się czy faktycznie. Oby...

[annaboleyn]

U mnie tez komunikat, ze niby banalne. Ale potem sie okazuje, ze dwa punkty mogly odplynac na zamknietych. Zobaczymy.

[oloom]

Potwierdzamy. Dziecko mowi, ze wrecz trudno dobie wyobrazic latwiejsze zadania. Pewnie mnostwo zdajacych bedzie mialo 100%, niestety. Boje sie tej rekrutacji

[bruy-ere]

oloom napisała:

> Potwierdzamy. Dziecko mowi, ze wrecz trudno dobie wyobrazic latwiejsze zadania.
> Pewnie mnostwo zdajacych bedzie mialo 100%, niestety. Boje sie tej rekrutacji
>

Był tu wątek, ze w tym roku egzaminy będą bardzo banalne, z powodów propagandowych. I to się potwierdza co do joty.

[veronia]

Też by nam pasowała trudniejsza matma. No nic - jedziemy dalej.

[slonko1335]

>Pewnie mnostwo zdajacych bedzie mialo 100%, niestety.
nie panikuj niewielu uczniów uzyskuje najwyższy wynik a średnia nigdy nie powala mimo niby łatwych egzaminów

[bruy-ere]

W zeszłym roku tylko 18% dzieci napisało matmę powyżej 90%.
Polski analogicznie 3%.
Angielski 35%.

[slonko1335]

no wiec właśnie, gdzie to dzikie mnóstwo?

[slonko1335]

zwłaszcza, że częśc to laureaci mający 100% z egzaminu z automatu

[annaboleyn]

Laureatów wliczali do tych piszących? Bez sensu.

[slonko1335]

było podane jaki procent uczniów miał dany wynik z egzaminu

[bruy-ere]

annaboleyn napisała:

> Laureatów wliczali do tych piszących? Bez sensu.
Nie jestem pewna, bo raporcie mowa o osobach, które „przystąpiły” do egzamin, a dane pochodzą z CKE. Wyglada, że to raport na postawie napisanych prac.

[1lifecolor]

U mojej córki czwórka miała 100%. Zwroccie uwage, ze z matematyki, z racji niewielkiej ilosci punktów do zdobycia ( 25), wystarczylo stracić tylko 3 pkt I już masz 88%. Więc te 18% dzieci napisało albo bezbłędnie, albo z max 2pkt straty

[la_mujer75]

U syna w klasie tylko jedna dziewczyna napisała na całe 100 procent. On i kilkoro innych potracili po 1 punkcie, w tym mega zdolna koleżanka, która trafiła i tak do topowego liceum, gdzie ma 6 z matmy na rozszerzeniu. Ponoć uczniowie w tym liceum oglądają ja sobie, bo nie mogą uwierzyć, że ktos u pani X może miec 6 z matmy BTW- ona ma rowniez 6 z fizyki. Też na rozszerzeniu.

[veronia]

Nie ma znaczenia ten punkt procentowy. Chodzi o bardzo słabe zróżnicowanie pomiędzy bardzo dobrymi a średnimi.

[la_mujer75]

Tak, to jest głupota. Ułożenie takiego egzaminu, który nie różnicuje uczniów.

[la_mujer75]

Nie kazdy z tych, co to teraz jest zadowolony, dostanie 100 procent. Nawet ci najlepsi mogli (przez nieuwagę )stracić punkt.
Mój (dobry z matmy) też po wyjściu obwieścił, że na bank 100 procent, a potem okazało się, że gdzieś (nie pamiętam na czym, ale to było cos mega łatwego) stracił punkt.

[veronia]

Moze się o pare punktow pomylić ale i tak - tak prosty egzamin bardzo słabo różnicuje. Bo w okolicach 90% będzie cala masa.

[slonko1335]

ta cała masa rok temu to było raptem 18%

[annaboleyn]

La Mujer - moze na drzewie i potegach? U nas tak dokladnie bylo.

[annaboleyn]

Po pierwszych minutach euforii, dodam. Ale ta euforia początkowa, widzę, częsta..

[la_mujer75]

Mój rok temu pisal. W ogóle nie pamiętam na czym sie wyłożył. A zły był na siebie, że głowa mała.

[annaboleyn]

Aa, przepraszam, zle przeczytałam, emocje.
No, to samo tutaj. I tak wychodzi bdb procentowo niby z tej matmy, ale nie moze przebolec dwoch punktow..

[la_mujer75]

Moj by zrozumiał ból Twojego

[annaboleyn]

No i tak to z nimi jest, ech.

[la_mujer75]

"Moich" 5 zdających twierdzi, że banał. W tym jedna, co to akurat za matmą nie przepada.

[dni_minione]

Wyszedł po godzinie i zadzwonił, że banalne. Oby potwierdziło się to w wynikach :o

[laurielle]

"Zenujaco latwa".

[aagnes]

A miala byc trudna po poprzednim roku, chyba bardzo zależy komuś na wysokich wynikach i matur i egzaminu.
znowu dzieciaki beda miały wywalone w kosmos punktacje.

[dni_minione]

i paskowi uczniowie z 90% z egzaminów nie dostaną się do wymarzonych szkół. U nas już rok temu chcieli 175 punktów, ciekawe ile będzie w tym roku

[bruy-ere]

Powyżej 180 zapewne... To jakiś kosmos, co dzieje się z progami w ostatnich latach.

[laurielle]

"Zenujaco latwa", ale -2 punkty od maksa, na najlatwiejszych pytaniach, przez rozkojarzenie.

[renia266]

Mój twierdzi, że łatwa matematyka ale.....zaczął sprawdzać w internecie i w ostatnim zadaniu zrobił głupi błąd z przepisania i nie wie czy straci wszystkie punkty za to zadanie, czy może za prawidłowy wzór lecz błędne przepisanie też coś się dostanie. Poza tym chyba w jakimś podobno łatwym zadaniu zamkniętym się pomylił sam nie wie jak... poza tym sobie liczy ze mimo 2 błędów 90 % ma być. Jego klasa natomiast średnio zadowolona, ale on chodzi do słabej publicznej szkoły, wiec na tym forum samych najlepszych dzieciaków to nawet nie ma co równać. Za to polskiego bardzo zadowolony, mimo, że to jego najsłabszy przedmiot miał być...

[slonko1335]

no więc właśnie po sprawdzeniu nagle się okazuje, ze zamiast 100% robi się ich mniej a jeszcze egzaminator to zweryfikuje

[dni_minione]

U nas 100%. Super dumna jestem z synusia.

[slonko1335]

Brawo!

[slonko1335]

Mój właśnie zgłosił, że według niego też 100%, zobaczymy jak będzie według egzaminatora. Bardzo mu zależało na tej setce z matmy, chociaż wystarczyć powinno 80%...

[dni_minione]

A jeśli owyniki są jak w kluczu, to mogą obciąć za "nieodpowiednie" obliczenia?

[slonko1335]

nie mam pojecia, mój nie lubi rozpisywać i liczy czesto w pamieci a za to mu odejmą punkty nawet jak wyniki się zgadzają, oj długooo jeszcze do tego 3 lipca

[mama-ola]

Jeśli napisał odpowiedź, to nic mu nie odejmą - w myśl formułki "za rozwiązanie zadania inną metodą niż podana w kluczu... ten sam wynik... przyznajemy maksymalną liczbę punktów".

[slonko1335]

serio? matematyczka im mówiła, że z zadan otwartych odejmują punkty jak nie rozpiszą

[mama-ola]

slonko1335 napisała:

> serio? matematyczka im mówiła, że z zadan otwartych odejmują punkty jak nie roz
> piszą

Zwątpiłam. Weszłam w arkusz z odpowiedziami CKE i nie widzę tego zapisu. Ale gdzieś go widziałam, gdy ćwiczyłam z synem rozwiązywanie zadań.

[ophelia78]

Do TTC potrzeba 80% z matmy czy jednak celujecie w inną szkole?

Wystraszyłaś mnie trochę...

[slonko1335]

Niekoniecznie z matmy, może być z polskiego ale z polskiego nie będzie mieć 80%. Przy rozkładzie wyników 60, 80 i 70 powinien się dostać jak nue tam to do innej na podobnym poziomie. Siostra go namawia na swoje liceum. . Czy do ttc to jeszcze nie wiem. Papiery nie złożone.

[ophelia78]

Rozumiem

U nas na starcie ok.70-71 (oceny, pasek, wolontariat; osiągnięcia nie ma). Wiec układ 60-60-90 daje nam ok 140 pkt.

W ub roku na ttc starczało coś powyżej 120 (?)

Moj z matmy średnio zadowolony...

Aha, bylam w WOMPie na Śmiałego. Numerki są, terminy mniej więcej za tydzień do med.pracy, z tym na godziny dopołudniowe.
Ja się muszę sprężać z tym bo teraz egzaminy, w przyszłym tyg Mlody jedzie na wycieczkę, potem Boże Ciało, potem ja z klasa na wycieczkę i ... termin mija

[ophelia78]

Aha w WOMPie chcą zeby przynieść kartę zdrowia dziecka. Wiec trzeba pamiętać zeby ją ze szkoły wydobyć.

[slonko1335]

O dzięki za info.

[slonko1335]

Mój ostatnie próbne pisał na 70, 90 i 80 z haczykami zatem odjęłam po 10 punktów i zaokraglilam w dol w razie jakby coś poszło nie tak a ciągle to były realne wielkości. Niestety nie wiem jeszcze jak oceny i pasek bo jest dość nieprzewidywalny w tej kwestii. Kilka laczy w jeden dzień lub -20 punktów z zachowania przychodzi mu tak samo łatwo jak kilka 6 i plus 20. W klasie niestety dzieją się cyrki, odpowiedzialność zbiorowa kwitnie więc może być różnie. Na chwilę obecną ten pasek ma ale pewny jest tylko wolontariat i jakieś groszowe punkty za sport. Osiągnięcia niepunktowane . Znaczy jedno punktowane w szkole łączności jako organizatora konkursu ale tej nie bierze pod uwagę na chwilę obecną.

[ophelia78]

U nas tez w szkole cuda....
Takie z gatunku: tydzień przed egzaminami kartkowka, z której 3/4 klasy dostaje 1.
I już srednia leci... A niektórzynauczyciele wystawiając ocenę koncową trzymają się tam jej jak pijany płotu
Zakładam ze pasek będzie ale na 100% tez nie mogę być pewna. Nawet rozważam zatrzymanie Mlodego w domu w niektóre dni zeby nie zahaczył o jakiś cud typu niezapowiedziana kartkowka.

Dość mam tej rekreacji, przysięgam.

[slonko1335]

Ja rozważałam nawet nie puszczanie go już po egzaminach. W zeszłym tygodniu zaliczył przeszukiwanie i przesłuchiwanie przez Policję. Naprawdę mam dość.

[mama-ola]

Mój syn mówi, że było proste. Sprawdził wyniki i wyszło mu, że stracił 4 punkty, co daje 84 procent. Jeśli się potwierdzi, to będzie po prostu rewelacja.

[unikotka]

O, to u nas podobnie. Jestem zadowolona, bo liczyłam się i z 30 proc. - taka panika była wczoraj, choć dziecko się uczciwie uczyło do tego egzaminu.

[dni_minione]

Z ciekawostek: wiecie czym się różnił arkusz z majcy dla Aspergerowców? Nie miał kościoła na rysunku w zadaniu 10
Mogli przecież w normalnym arkuszu też dać bez kościoła, ale widocznie miał rozpraszać wasze bombelki

[rosie]

Takie pytanie mam, czy u waszych dzieci była możliwość podpowiadania sobie nawzajem? Czy jednak dyscyplina i rzetelne pilnowanie?

[veronia]

Absolutnie nie. Poważnie gdzieś tak jest?

[rosie]

Nie wiem, podobno jak ktoś miał dobry wzrok, to mógł przez ramię zerknąc do osoby przed....

[ophelia78]

Oczywiście ze nie.

[princy-mincy]

Nie, nie mogli sobie podpowiadac.
Az lezka sie kreci jak na maturze komisja podpowiadala i sie zaslaniala gazetami

[laurielle]

Pilnowane. Nawet te, ktore wyszly przed czasem, zeby nie rozmawialy pod oknami za glosno.

[brittaanna]

Moja mówi, że polski super. Z próbnych było 80%, liczę na 90%
Matma oczywiście łatwizna, , minus 2ptk na zamkniętych, otwarte wszystko dobrze, no ale..
się okaże 3lipca
Lista ułożona, jeszcze trochę poprzestawiamy.
Lipcowa, popatrz na 14LO.,15Lo.
Srednie niższe, ale w opinii uczniów znajomych przyjazne.
Wyklucz 6LO.Dno.Kto może przenosi się.
Pozdrawiam krajankę
PS. Dzięki za progi

[veronia]

O jakim mieście piszesz?

[18lipcowa3]

O Gdańsku.
Do 14 składamy też .

[18lipcowa3]

A powiedz coś wiecej o tym dnie?
Tez braliśmy 6 pod uwagę .
Bierzemy 4, 6,7,9, 19 i 23 i dwie klasy techniki.

[brittaanna]

Niestety znajome mi dzieci przenoszą się. Opinie o szkole mają bardzo złe. I o nauczycielach, i atmosferze.Młodziez mniej zdolny, ale zadbana., znam z korków. Odradzają kategorycznie.
No i patrząc na wyniki matur.., to już lepiej w Technikum Ekonomicznym nr11 napisali.
Też znam byłą uczennicę, rozszerzony ang i geo. Studiuje administrację.. Dałam na ostatnie miejsce.
No i możecie rozważyć technikum hotelarskie, też lepsze niż LO6
Lo7 przyzwoite, w zeszłym roku progi duzo wyższe niż wcześniej. Dużo dość dobrych uczniów się dostało. Ale próbować można. Jeśli basen nie przeszkadza.. na godz 7

[brittaanna]

Dużo dość dobrych uczniów do LO7 się nie dostało.

[brittaanna]

Znam młodzież z 6, mniej zdolna ale zadbana i pracowita. Wszyscy się przenoszą po 1klasie.
Narzekaja nta nauczycieli, atmosferę i ogólnie towarzystwo. Ale jak popatrzyłam na wyniki matur to sorry, ale lepiej w technikum ekonomicznym napisali.. Nr11.

Mistrzostwa sportowego jest super.
LO7 też Oki, bardzo poszło w górę ostatnio. Progi wzrosły, ale wyniki matur w miarę oki
jak dla średniaków, wszyscy zdają.

9,w opinii uczennicy oki
19 tez
Ekonomik dla średniaków jest ok, tech. hotelarskie też.
My prawie wszystkie licea, do topowych będzie na styk, więc pewnie się nie dostanie. Może i dobrze, bo wrażliwa kobitka.
Najbardziej 20,19,10.,9,7 - ale ten basen, włosy po pas.., ostatni ekonomik

[brittaanna]

O, sorki nie widziałam mojej odpowiedzi.

[18lipcowa3]

dzieki
mam nadzieję, że uda się dzieciom

[brittaanna]

Będzie dobrze,, teraz tylko czekać na wynik. U nas każdy procent na wagę złota.
Testy z ang już na luzie
Powodzenia

[super-mikunia]

Mój matmą był załamany. Wywalił się na najprostszym - obecnie - w jego ocenie zadaniu, które było tak proste, ze aż nie wierzył i tak przekombinował, że wycofał się z poprawnej odpowiedzi 😂 Myślałam, że sobie łeb oderwie ze złości.
Jedno zadanie zamknięte w połowie dobre czyli - 2 punkty.
Do 4 zadań zamkniętych mial mieszane uczucia, otwarte prościutkie.
Matematyczka, znajoma, która sprawdza egzaminy twierdzi, ze był ciut trudniejszy niż w tamtym roku, ale tak naprawdę dopiero po średniej ogólnopolskiej będzie można się wypowiedzieć.
Ma na ten moment załamkę nie będzie 100 %
Takie problemy można jednak mieć 😉

[ga-ti]

No można, można, mój (4 lata temu) stracił punkt na najprostszym chyba pytaniu, bo z radości, że takie łatwe, źle przeczytał polecenie. Było coś w rodzaju, która z odpowiedzi NIE jest (czymś tam), a młody zaznaczył właśnie tą, która jest. Takie proste, a podchwytliwe pytanie.

Trzymam kciuki!

[brittaanna]

Moja tak uwaliła zadanie z gruszą. Dobrze policzyła, zaznaczyła. Po czym stwierdziła, że na pewno źle, bo za proste. Drugie za 1 pkt z czystej nieuwagi. Też 100%nie będzie
Ale ona placze że szczęścia..

[slonko1335]

No więc moje dziecko dopiero się przyznało, że wylazło z tej matmy po 50 minitach ale zanim sie upewnil, ze ma wszystko dobrze bal się mi powiedziec. Do kompletu rano nie znalazł linijki i poszedł z ekierka z którą go nie wpuścili na salę. Zlitowała się jakaś pani z komisji i ogarnęła mu linijkę którą zapomnial jej oddać wychodząc, więc jeszcze zajumal linijkę. Borze szumiący mogłam sobie zamiast dzieci kupić rasowego kota. Ileż to byłoby mniej nerwów i pieniędzy....

[brittaanna]

Słonko, trzymaj się
Pamiętam, że jak był mały, to taki mega zdolny był. Oby do matury. Potem to już luz. Moi zaczęli się uczyć na studiach. Nadziwić się nie mogę jacy są obowiązkowi
Może i Ty doczekasz, czego Ci życzę

[mel_de_tilia]

Moja też wzięła ekierkę i nie było żadnego problemu! Współczuję Tobie i Twojemu synowi szkoły, robią dzieciom we wszystkim pod górkę

[ga-ti]

Oj, Słonko, nie przesadzaj. Komisje są przygotowane na takich zapominalskich i mają kilka długopisów z czarnym wkładem, kilka linijek, chusteczki higieniczne dla zakatarzonych, ba nawet wodę mają, gdyby dzieciak zapomniał, a potrzebował.
Tak, czy inaczej, spokoju życzę.