hannibal_lectourer
23.05.23, 22:02
10 w plusie, przed jedenastką, w ciągu pół roku zmiana smaków o 180 stopni. Od chipsów, drożdżówek, batoników i eksperymentów z dr pepper we wszystkich smakach z żaby przeszedł do zsiadłego mleka z biedry (etap pośredni - smakowe maślanki z Krasnystawu) i na śniadanie jajko na miękko plus kanapka z domowymi skwarkami z boczku plus plastry kiszonego ogórka, omlet na wędzonym boczku zamiast parówek. Na obiad chce placki ziemniaczane z ostrym mięsnym sosem zamiast tego co wcześniej marudził - czyli gotowce z biedry typu pizza czy lasagnia.
I najdziwniejsze - jak wcześniej łykał soki czy napoje tymbarku to teraz jak jesteśmy w sklepie szuka kiszonek - soczków z kiszonego buraka czy selera - ten ostatni jebie rzygami jak ciasto sezonowe z kapitana bomby, ale młody wypija duszkiem bez skrzywienia.
Miała która takie cuś?
Ha, zanim skończyłem pisać, już moderacja wycięła wątek o wizycie biskupa w przedszkolu, to tylko wstawię info z przedszkola, bez komentarza:
"- Drodzy rodzice! W środę dnia 24.05.2023 roku nasze przedszkole odwiedzi biskup, dlatego prosimy, aby w tym dniu "Sówki" i "Misie": dziewczynki miały - białe rajtuzki i białe bluzeczki. Chłopcy - białe koszule i niedresowe spodnie - mogli przeczytać rodzice przedszkolaków. "