Co macie dla swoich mam?

[madame_rita]

Z okazji pojutrzejszego Dnia Matki oczywiście.

[marta.graca]

Parasol z obrazem Klimta

[szmytka1]

Poka, zawsze taki chciałam, ale na złość, te co mam nie chcą się popsuc

[marta.graca]

royalgift.pl/product/39752586-parasol-automatyczny-g-klimt
Jest jeszcze z innymi obrazami, Van Gogh np. Naprawdę mogę polecić, bardzo duży i solidnie wykonany, fajne kolory.

[igge]

Mogłabym przytulić. Takie parasole . I Klimt i Van Gogh.
Fajny pomysł. Tylko nie dla każdego.
Sama rzadko parasole używam. I mam całkiem dobre zwyczajne ze 4.
A moja mama czy teściowa nie doceniłyby pomysłu.
Ale będę o tym sklepie pamiętać.

[marta.graca]

Moja mama sobie sama taki zażyczyła, mimo, że inne, już nieco zużyte leżą w szafie. Ale niech ma, zasługuje na taki ekstra. Sama chciałam sobie taki kupić, ale jest dość ciężki i póki co odpuściłam . Może na jakąś okazję

[igge]

Ja też poczekam na okazję .

[luna.elsol]

Nowy zeszyt cwiczen dla osoby skrzywdzonej przez narcyza i walczącej z traumą matki emocjonalnie niedojrzałej - czyli prezent dla samej siebie xD

[szmytka1]

Jeszcze nic, ale jak zwykle, będą to kwiaty.

[mia_mia]

Nic, zadzwonię z życzeniami, może jakiegoś kwiatka albo czekoladki kupię, bo jadę w sobotę do rodziców na grilla.

[shellyanna]

Załatwiłam mamie hybrydę i regulacje i hennę brwi z dojazdem. Oprócz tego jestem umówiona z mama i babcia na niedzielne wspólne świętowanie dnia matki przy pizzy.

[daniela34]

Już dostala bukiet piwonii i sukienkę. Mam dwa dni na wariackich papierach, więc prezent był wcześniej.

[marta.graca]

Moja dostała już przy Wielkanocy, bo zamówiłam wcześniej i jak przyszedł, to chciała dostać

[extereso]

Umówiłam nas razem na 2g masz tajski a potem zaproszę jasne do knajpy. Widzę, że dla niej ten czas który jej mogę dać liczy się najbardziej.

[18lipcowa3]

Perfumy Ma Vie Hugo Bossa

[nika_1985]

Wykupilam jej 5 masaży na całe ciało a oprócz tego zamówiłam internetowo odżywkę koloryzującą tzn..przedłużającą kolor..ale coś mi się wydaje,że odżywka przyjdzie dzień "po"

[igge]

Masaże- super pomysł.

[mama-ola]

Ja od lat robię tak samo: jadę po pracy do kwiaciarni, kupuję bukiet, a potem idę z nim do mamy. Siedzę 2-3 godziny, pogadamy - i do domu. Bez pompy, bez prezentów, kameralnie, po prostu pogadamy sobie.

[extereso]

Ja też tak zawsze robiłam. Ale w tym roku wychodzimy, bo widzę że mają "zastała się" w domu, a niekoniecznie jej to służy.

[heca7]

Zamówiłam krem Vichy i teraz czekam aż się z Hebe odezwą. Jak się nie odezwą do piątku rano to będę miała problem A dla teściowej to nie wiem, mąż nie wie jeszcze bardziej Szwagierka nie jest pomocna bo teściowa nic nie chce, wszystko ma i nie używa bo się zniszczy. Butelkę Choi jej kupimy, przynajmniej sobie z teściem powoli wypiją..

[heca7]

Dobra, krem dotarł przed chwilą do sklepu Wcześniej zadzwoniłam na infolinię Hebe. I tak tylko piszę żebyście wiedziały czego się spodziewać. Czekałam w kolejce na linii ...25 minut Byłam dwudziesta druga Tyle dobrego, że wreszcie połączono mnie z konsultantem, który powiedział że paczka dziś dojdzie.

[igge]

Bilety na koncert. No i ze dwie świetne sztuki w teatrach zaliczyłyśmy już wcześniej z moim wyraźnym info, że to Dzień Matki już zaczynamy wcześniej świętować.
Mam też bluzkę dla niej i książkę ale nie wiem jeszcze czy dam...
Oraz zaprosiłam w piątek na wieczornego grilla i mama zaproszenie przyjęła. Synek zajmie się obsługą ognia.

[igge]

A dla siebie poprosiłam o 1dniową wycieczkę. Z 2 atrakcjami u celu. Bez noclegu bo dziecko nie chciało z noclegiem. Dzieciak będzie kierowcą i pokryje koszt benzyny zaś ja wstępy.
I dostanę kwiaty tylko.
Drugie dziecko kategorycznie odmówiło wycieczki i kazało zadowolić się prezentem niespodzianką, który ma dla mnie.
Wieczorem po powrocie posiedzimy na tarasie przy mini ognisku grillu.

[szara.myszka.555]

Wychodzimy na fajną kolacyjkę we dwie.

[eliszka25]

Zamówiłam bukiet, który dostarczy poczta kwiatowa. Do bukietu dołączony jest bilecik z życzeniami. W piątek zadzwonię do mamy jeszcze złożyć życzenia osobiście i sobie pogadamy.

Wysyłam mamie kwiaty już od lat. Z prezentem trudno trafić, bo ona „nic nie potrzebuje”, a kwiaty dostaje rzadko i choć się kryguje, to widzę/słyszę, że bardzo ją ten gest cieszy.

[karotka_plus]

Ja podobnie od kilku lat. Albo kwiaty pocztą kwiatową albo czekoladki z dostawą do domu. Z kwiatów bardziej się cieszy. Mieszkamy daleko od siebie więc chociaż tyle, widujemy się 2, czasem 3 razy do roku.

[eliszka25]

U mnie ta sama sytuacja. Nie dam rady zrobić prawie 3 tys. km żeby zdążyć ją odwiedzić i wrócić w jeden dzień. Dlatego wysyłam kwiaty i dzwonię.

[gama2003]

Bluzeczkę i boxik pychota maszkietów od lokalnej czarodziejki. Mama nie wołoduch pewnie się podzieli 😁.
I planuję jeszcze kwiat doniczkowy kwitnący.

[misterni]

200 ml "piątki" Chanel, mydełka i kremy do rąk z "Doliny róż", kilka książek i pakiet ulubionej kawy karmelowej Sati. 🙂
Wszystko już w drodze między naszym paczkomatem, a docelowym. 😉

[pepsi.only]

Zezłościłam się

Bo nie mam jeszcze nic

Miałam pomysł. I po pracy pojechałam kupić wejściówkę/karnet do pewnego miejsca.
I okazuje się, że karnet na cały rok 100zł jest imienny.
Będąc już w kasie pomyślałam no tak, ale przecież mama nie będzie chciała sama tu przychodzić, trudno, niech stracę, kupię 2 takie karnety, jeden na nazwisko mamy (no skoro musi tak być) a drugi też na nią, lub ten drugi bez podpisania- żeby mogła zabrać mnie lub drugą córkę, a może któreś wnuczę. NIE. Nie sprzedadzą mi w tej formie ....
Czyli znowu, jak co roku, kupię mamie książkę , jakiś romans , za 30zł. I tyle.
Albo nie, napiszę meila do ich biura, (z adresu firmowego , a co akurat słuzbowo to my się dość dobrze znamy) niech poszukają rozwiązania typu karnet imienny z dopiskiem "z osobą towarzyszącą" , albo cokolwiek.

[igge]

No ja coś w trochę podobnym stylu mam z biletem rocznym do zoo. Zastanawiam się czy 1 czy jednak 2 kupić.

[pepsi.only]

Mam!
Załatwiłam kartę wejściową z kierownikiem, i po pracy tylko odebrałam, bo już czekała na mnie w kasie

(W drodze wyjątku) właściciele zgodzili się wydać taką kartę imienną, na mamę+ osoba towarzyszącą.
Ponieważ nie mieli żadnej koperty, czy obwoluty, to zapakowałam w ulotkę tego miejsca (bardzo ładną graficznie), jeszcze poszukam kopertę, i dzień matki mam załatwiony. ufff...

[feniks_z_popiolu]

Dla Mamy życzenia, kwiaty i wspólne jedzonko na mieście. To w piątek. Dla mnie ma być w sobotę "Dzień dla matki z dzieckiem"😊. Doroslym dzieckiem, ma być spacer po mieście z niespodzianką.

[alex_vause35]

Spódnicę czarną, długą, plisowaną. Jak do szkoły .
Ale skoro tak lubi...
W niedzielę się spotkamy.

[klementyna156]

Książkę z dedykacją od autora, fajną. I dołożę do tego jakiś kosmetyk, coś pięknie pachnącego. Perfumy? Balsam do ciała? Zobaczymy.

[aqua48]

Ja mogę kupić goździki kamienne które tak lubiła, ale jeszcze ich nie ma. Ale nic, Mama poczeka, tam gdzie jest nie ma żadnego pośpiechu. Dołączę ładny znicz. I nieustającą wdzięczność w sercu za to że była. Brakuje mi Jej zgryźliwej mądrości i czułości.

[extereso]

❤️

[slatynka85]

Obraz na płótnie zrobiony z jej ulubionego zdjęcia (zamówiony na allegro)
Książka
Jakieś psie szczotki i czyściki do kudłów psich - te ostatnie na jej życzenie, bo jej się wyświetlily reklamy na fb a sama kupić przez internet nie potrafi.
I jeszcze torbę na weekend, która składa się w kostkę - też jej wyskoczyła reklama, z tym, że tam ta torba była za 89zl plus wysyłka a ja za 30 kupiłam na aliekspress 😉

[marusia_ogoniok_102]

Dwa Mrozy. Choć jest nieco rozczarowana, że nie ma jeszcze 8 tomu Forsta.

[ingryd]

Już podarowałam książkę :
Michel Bussi : Mama kłamie (w oryginale : mama nie ma racji).
Obśmiała się jak norka mówiąc : matka, jest tylko jedna (fajną mam mamę, a ona ma BARDZO fajną córkę🙄)

[ludborka]

Leżak i książkę

[heca7]

ludborka napisała:

> Leżak i książkę


Czyli komplet

[antykaa]

Kilka dni przed świętem powiedziałam jej, ze byłam molestowana podczas wyjazdu, na który mnie wysłała. Powiedziała, ze sama chciałam i ze przecież ona nic z tego wyjazdu nie miała (bo celnicy skonfiskowali alkohol) - miałam 13,5 roku.

Przypomniałam tez sytuacje, w której sugerowała mi, ze mogłabym zabić człowieka, bo ja jako nastolatka, uniknę kary.
Powiedziała, ze nie pamięta.

Za to od córek dostałam, jak co roku bardzo oryginalne życzenia. Kocham moje corki bardzo

[ludborka]

Tak, pełen pakiet 🤣