Dodaj do ulubionych

Ocena czy nadwrazliwość?

24.05.23, 22:17
Zwierza wam się psiapsi, że brat taki siaki owaki. Psiapsi zakręcona na punkcie psychologii, w terapii itd. Psiapsi wyznaje, że brat ją irytuje.
"No tak, ta relacja jest nieprzerobiona" - mówicie. Psiapsi się wzdryga. "No tak, masz prawo czuć złość, urazę, coś tam" - próbujecie zmiękczyć.
Psiapsi się obraża. Bo została oceniona i nie została wysłuchana.

Czy tu faktycznie jest ocena? Czy po prostu jak ktoś czuje złość, urazę i coś tam, to należy siedzieć cicho i przytakiwać, bo inaczej też się oberwie?
Obserwuj wątek
    • arthwen Re: Ocena czy nadwrazliwość? 24.05.23, 22:32
      Ale ona się chciała wygadać, a nie wysłuchiwać, że "ta relacja jest nieprzerobiona".
      • black.emma Re: Ocena czy nadwrazliwość? 24.05.23, 22:42
        Tak właśnie. I ten drętwy język!
    • unikotka Re: Ocena czy nadwrazliwość? 24.05.23, 22:45
      Wg mnie nie jest to ocenianie, ale, jeszcze zależy pewnie od tonu, może to być odebrane jako protekcjonalne.
    • kanna Re: Ocena czy nadwrazliwość? 24.05.23, 23:10
      Gadasz jak domorosły psycholog, czy inny terapeuta, nie przyjaciółka smile
      Przyjaciółka ma pocieszyć, ponarzekać wspólnie a nie bawić się w nazywanie uczuć i pitolić psychologicznym pseudo bełkotem "relacja nieprzerobiona".
    • bi_scotti Re: Ocena czy nadwrazliwość? 24.05.23, 23:51
      To be honest, gdyby ktorakolwiek moja znajoma/friend myslala-mowila-pisala o mnie "psiapsi" to bym jej rozbila strusie jajo na glowie! Coz za okropne slowo ... bleee ... "psiapsi" - FUJ! Cheers.
      • em_em71 Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 05:59
        Mam tak z "kitku" 😖
        • hosta_73 Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 08:57
          a ja z "małżem" i "dzieciem" "-(
          • pepsi.only Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 09:21
            A ja z każdym z tych słów.
        • cojapaczem Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 09:21
          kitku jest słodkie !!!!
      • gryzelda71 Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 08:18
        Fuj to wdepnąć w.krowi placek.
        • szarmszejk123 Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 08:54
          A bywa i niebezpieczne. Ja sobie nogę skręciłam na krowim placku ukrytym w trawie:p
    • katriel Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 00:08
      > "No tak, ta relacja jest nieprzerobiona" - mówicie.

      Nie mówię tak. Co to w ogóle znaczy "relacja nieprzerobiona"? Na co ty chcesz przerabiać relację?
      • nowa.kalzedonia Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 10:29
        "Relacja nieprzerobiona" zgodnie z rozumkiem autorki ma oznaczać wielogodzinne i wielokrotne pier...lenie o Szopenie, tak jak to pokazują w modnych książkach, serialach i poradach celebrytów.
    • eriu Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 00:41
      Przede wszystkim to jest odbieranie jej prawa do tego co czuje. Zawyrokowano, że nieprzerobione relacja. No i co z tego? Przerobiona czy nie, przerobienie nie robi z ludzi robotów, też się będą wkurzać. Osoba, która tak komentuje tylko pokazuje jakim jest nieempatycznym bufonem.
    • anorektycznazdzira Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 06:12
      Ocenianie to moim zdaniem nie, ale cytowanie poradnika z netu, kiedy ktoś chciał po ludzku pogadać to i owszem.
    • yannefer Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 07:09
      Po 1 to przyjaciółka nie jest od oceny psychologicznej, nie jak ktoś narzeka na kogoś

      2. Co to jest relacją nieprzerobiona? To już zwyczajnie nikt nas nie może wkur****ac?
      • yannefer Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 07:09
        Po 3 "psiapsi" a ile Wy.macie dziewczynko lat 😂
    • cosmetic.wipes Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 08:21
      Też mam irytującego brata. Kiedy jeszcze (teraz nie utrzymuje z nim kontaktów) mówiłam o tym przyjaciółkom, to po prostu się ze mną zgadzały. Porady o "przerabianiu relacji", to najgłupsze, co mogłaś zrobić
    • nangaparbat3 Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 08:26
      Zarowno "ta relacja jest nieprzerobiona" jak "masz prawo czuć..." są okropnie wyższościowe, i tak, nie zotała wysłuchana, a oceniona, jak najbardziej.
    • mid.week Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 08:49
      To nie jest ocenianie ale pop-psycho-belkot ktory mnie doprowadza do szalu.
      • waleria_bb Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 11:03
        Identycznie mam, taki bełkot to jest teraz plaga w internecie i może zaczyna przenosić się do codziennych rozmów.
    • szarmszejk123 Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 08:56
      Zawsze tak dziwacznie rozmawiacie? Gdyby moja przyjaciółka uzyła twoich słów w rozmowie ze mną pomyslalabym że ja jakąś sekta zwerbowała..
    • kaczka_w_wisniach Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 08:58
      Masz prawo czuć się niepewnie w relacji z przyjaciółką, ale diagnozując ją nadmiernie nie budujesz z nią właściwej relacji
    • alpepe Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 09:01
      Widocznie ta psiapsi nie jest aż tak zakręcona na punkcie psychologi, jak myślimy i ten żargon jej się uszami wylewa jak mózg Tristanowi pod drzewem.
    • szara.myszka.555 Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 09:21
      " to należy siedzieć cicho i przytakiwać"

      Nie, nie trzeba. Ale można okazać trochę zrozumienia, np. "Z tego co słyszę, brat wywołuje u Ciebie irytację? To musi być trudne. Powiedz mi o tym coś więcej" - tak okazuje się wsparcie, aktywnie słuchając.
      • hosta_73 Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 09:34
        "Z tego co słyszę, brat wywołuje u Ciebie irytację? To musi być trudne. Powiedz mi o tym coś więcej" "

        Strasznie to sztywne. Jak z jakiejś ulotki.
      • asia_i_p Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 09:41
        Tak to okazuje się wsparcie pacjentowi. Przyjaciółce od "wk ... ił cię" (i to już jest ryzykowne, bo moim zdaniem jednak pokazuje dystans) do "ale zj ... b".
        • martishia7 Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 11:50
          Oklaski dla tej pani! Ewentualnie "A co za kawał ch#ja!".
      • triss_merigold6 Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 09:50
        Pop-psycho bełkot, który wyłącznie wpienia.
      • mid.week Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 10:07
        Tak sie tylko ludzi wqr...a 😈
      • extereso Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 10:50
        Gdybym miała tak przyjaciółce powiedzieć to bym sobie język odgryzła
        • szara.myszka.555 Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 17:58
          "Gdybym miała tak przyjaciółce powiedzieć to bym sobie język odgryzła"

          Przzecież to nie jest dosłowny cytat 🤦‍♀️ , tylko sens do przekazania. Mam zasadę, że nie bluzgam w internecie, nawet anonimowo.
          • extereso Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 21:43
            No ja nawet na żywo rzadko bluzgam a takie zdanie zgrzyta nawet podczas czytania.
      • szarmszejk123 Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 10:58
        Borze, wy naprawdę tak rozmawiacie z przyjaciółmi?
        To się nie dziwię, że się wkurwiają 🤣
    • kazimierav Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 10:43
      "No tak, ta relacja jest nieprzerobiona" - ocena.


      "No tak, masz prawo czuć złość, urazę, coś tam" - ocena wyrażona językiem opresyjnym.

      Dlaczego uważasz, że możesz dyktować ludziom do czego mają prawo, a do czego nie?
    • malia Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 10:49
      Matko, brat jej powiedział jakąś durnotę, koleżanka się zirytowała. A ty zamiast przytaknąć że to dupek wyjeżdżasz , że to nieprzerobione relacja. Aż mi słabo na myśl że takie coś słyszę od kogoś
    • waleria_bb Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 11:13
      Dla mnie to nie jest ocena, ale robienie z siebie niepotrzebnie psychologa/terapeuty (nieudolnie), gdy przyjaciel potrzebuje wysłuchania i reakcji na zasadzie: a to cymbał itp. Ona ma fachowca od omawiania emocji, a do przyjaciółki przychodzi po radę, poplotkować, odstresować się.
      Przyjaciółka jest w terapii i pewnie jeszcze uczy się wyznaczania granic. Może mieć taką przejściową fazę, w której będzie bardzo kategoryczna, od razu będzie widziała potrzebę stanowczej reakcji i obrony siebie przed oceną itd. Zauważyłam to u osób w trakcie psychoterapii i ta wrażliwość i takie reakcje mijają po czasie.
    • andallthat_jazz Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 11:25
      Serio tak rozmawiasz z przyjaciolka? Na jej miejscu pomyslalabym, ze sobie z niej jaja robisz. Jak sie przerabia i na co relacje? Jak da sie na piekarnik, to wchodze w to, bo wlasnie mi padl. 🤪 Gdyby nawet terapeuta zaczal w ten sposob do mnie belkotac, to tez pomyslalabym, ze zartuje i pewnie poszlabym w ten klimat, bo lubie absurdalne rozmowy, ale potraktowalabym to wlasnie jako zart. Moze poluzuj gumke w gatkach i rozmawiaj z bliskimi Ci ludzmi normalnie i zyczliwie?
    • balbina1710 Re: Ocena czy nadwrazliwość? 25.05.23, 12:05
      Z tej rozmowy to jasno wynika, ze to nie "psiapsi" jest zakrecona na punkcie psychologii, ale Ty.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka