Dodaj do ulubionych

Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki

26.05.23, 12:22
Samochody na księżyc.

Każde miasto powinno się szczycić bardzo dobrym, szybkim, tanim transportem publicznym. Dla tych którzy nie chcą korzystać z tramwajów, trolejbusów, autobusów, metra itd powinny być dostępne hulajnogi, rowery i inne temu podobne środki transportu. Z miast całkowicie powinny zniknąć samochody osobowe. Wyjątkami byłyby samochody do przewożenia niepełnosprawnych, karetki samochody służb: policji straży pożarnej i tak dalej. Parkingi w centrach miast powinny zmienić się w parki, ogrody i miejsca wypoczynku. Ogromne parkingi mieściłyby się natomiast na obrzeżach miast gdzie parkowaliby przyjezdni. Tam też mieściłyby się garaże dla mieszkańców miast którzy chcieliby posiadać samochód. Tak wiem istnieją takie wizje co więcej są miasta które zaczynają wdrażać podobne rozwiązania i istnieje całkiem spore prawdopodobieństwo że w niektórych miastach rzeczywiście całkowicie zakażą poruszania się samochodami osobowymi. Nie tylko w ścisłych centrach. Czy ematka chciałaby mieszkać w takim mieście?
Obserwuj wątek
    • iwles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:27

      Nie.
    • po_godzinach_1 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:27
      A co z mniejszymi miastami?
      • kamin Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:30
        Zaoramy.
        • po_godzinach_1 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:32
          I będzie nareszcie spokój
      • sueellen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:36
        Najpierw duże. Na małe też przyjdzie pora
        • po_godzinach_1 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:40
          sueellen napisała:

          > Najpierw duże. Na małe też przyjdzie pora

          Małe też będą tak świetnie skomunikowane transportem publicznym, że na każdym rogu będzie przystanek? Super.
          • sueellen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:48
            Nie, najprawdopodobniej nie. w małych miastach byłyby prawdopodobnie inne rozwiązania.
            • iwles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:53

              Ruchome chodniki!
              • balladyna Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:23
                Metrosmile
              • madami Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:29
                teleportacja
                • iwles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:33
                  madami napisała:

                  > teleportacja


                  Jestem za!!!!!!
                  Byłoby cudownie!
                  Jak w Harrym Potterze.
            • po_godzinach_1 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:56
              sueellen napisała:

              > Nie, najprawdopodobniej nie. w małych miastach byłyby prawdopodobnie inne rozwi
              > ązania.

              Optuję za ruchomymi chodnikami
              • thank_you Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:32
                A ja za dostępem do morza dla każdego miasta!
            • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:13
              Teleporter. I w pełni zautomatyzowany luksusowy gejowski kosmiczny komunizm .
            • borsuczyca.klusek Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:40
              sueellen napisała:

              > Nie, najprawdopodobniej nie. w małych miastach byłyby prawdopodobnie inne rozwi
              > ązania.

              W małym mieście będzie rozwinięty system napieprzania z buta 😃
              • heca7 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:51
                borsuczyca.klusek napisała:

                > sueellen napisała:
                >
                > > Nie, najprawdopodobniej nie. w małych miastach byłyby prawdopodobnie inne
                > rozwi
                > > ązania.
                >
                > W małym mieście będzie rozwinięty system napieprzania z buta 😃


                big_grin big_grin big_grin
              • hexella Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:57
                a każde zatrzymanie się na fajeczkę pod drzewem albo w celu zawiązana sznurówki będzie wymagało wykupienia biletu postojowego.
                • z_lasu Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 15:28
                  Na jaką fajeczkę? Nie czytałaś (dzisiaj albo wczoraj w Wyborczej), że fajki też mają być zlikwidowane?
                  • hexella Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 17:59
                    więc jeszcze w ten ruch uliczny trzeba włączyć policję obyczajową.
              • mid.week Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 17:02
                borsuczyca.klusek napisała:

                > sueellen napisała:
                >
                > > Nie, najprawdopodobniej nie. w małych miastach byłyby prawdopodobnie inne
                > rozwi
                > > ązania.
                >
                > W małym mieście będzie rozwinięty system napieprzania z buta 😃


                Mozna go wdrożyć i w dużych, tylko sie zwiększy dofinansowanie do obuwia.
              • panna.nasturcja Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 17:38
                smile
          • eriu Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:48
            Świetne skomunikowanie nie oznacza przystanku na każdym rogu, bo to hamuje ruch.
            • mid.week Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 17:03
              eriu napisała:

              > Świetne skomunikowanie nie oznacza przystanku na każdym rogu, bo to hamuje ruch
              > .
              >

              Ja myślę ze dla poprawy komunikacji mozna zlikwidować calkiem przystanki.
      • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:00
        Atomówką z orbity.
      • anorektycznazdzira Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:51
        Jak to co. Oni już sobie mogą podyrdać hulajnogą do najbliższego większego w sprawach zdrowotnych, poważnozakupowych lub urzędowych, bo pekaesy nie chodzą. Czyż to nie szczęście?
      • madami Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:29
        Po co komu małe miasta? wink
    • triismegistos Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:33
      Tak ☺️
    • pampelune Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:35
      sueellen napisała:


      > Każde miasto powinno się szczycić bardzo dobrym, szybkim, tanim transportem pub
      > licznym.

      Pewnie!
    • mid.week Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:44
      Sarenki do lasu
      • sueellen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:02
        Niestety na wyspach brytyjskich pozostał już tylko 1% dawnych terenów leśnych i sarny nie mogą wrócić do lasów. Problem z sarnami na wyspach brytyjskich polega na tym, że przystosowały się do życia na otwartych przestrzeniach niszcząc uprawy i ogrody oraz nie pozwalając na ponowne zalesienie otwartych terenów ponieważ zjadają młode drzewka. Sarny nie posiadają naturalnych wrogów gdyz wytrzebiono wilki, niedźwiedzie, rysie oraz inne drapieżniki. W związku z czym na przykład w Szkocji mnożą się niepohamowanie pustosząc ogromne tereny. Wiele osób przeciwnych odstrzałowi saren, niestety nie rozumie że w niektórych miejscach ich populacja jest tak duża że zaburza ekosystem. Sarny na wyspach brytyjskich zbliżają się do domów, gospodarstw i ogrodów, wiele z nich mieszka w parkach na terenach miast.
        • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:07
          Ale zdajesz sobie sprawę, że dewastacja środowiska naturalnego w dużym stopniu jest spowodowana tym, że co roku do UK przybywa liczba imigrantów równa populacji Liverpoolu?
          • sueellen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:19
            Tak. Bo te dzikusy uciekają do dzikich szkockich Highlands i chowają się w lasach drąc się Freeeeedoooom
    • gryzelda71 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:45
      Nie.
    • barbaram1 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:51
      Nie!
    • kafana Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:55
      Bardzo!
      • melikles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:02
        Brzmi jak Manifest Komunistyczny big_grin
    • laura.palmer Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 12:59
      Większe zakupy czym się w tej utopijnej wizji przewozi, rowerem czy hulajnogą?
      • sueellen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:02
        Dronem
        • anorektycznazdzira Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:48
          Chciałaś powiedzieć kilkuset tysiącami dronów, bo wiesz jeden, tak myślę, nie obskoczy.
          Śmiertelność z powodu zabicia spadającymi ziemniakami będzie uroczym parametrem takiego miasta.
          • sueellen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:29
            To był żart 🙈
            • anorektycznazdzira Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:38
              a moje to na serio
              • sueellen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:49
                No to się posmialysmy
            • panna.nasturcja Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 17:41
              To odpowiedz serio na pytanie jak znajdą się w moim domu tygodniowe zakupy dla pięcioosobowej rodziny, na hulajnodze przyjadą?
              • 1matka-polka Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 17:43
                panna.nasturcja napisała:

                > To odpowiedz serio na pytanie jak znajdą się w moim domu tygodniowe zakupy dla
                > pięcioosobowej rodziny, na hulajnodze przyjadą?

                Bedziesz miec male sklepy w centrum, zamiast wielkich supermarketoe i bedziesz robic zakupy codziennie, po trochu.
                • iwles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 18:03
                  1matka-polka napisała:

                  > Bedziesz miec male sklepy w centrum, zamiast wielkich supermarketoe i bedziesz
                  > robic zakupy codziennie, po trochu.


                  I będziesz przepłacać, codziennie, po trochu.

                  • evening.vibes Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 18:28
                    iwles napisała:
                    > I będziesz przepłacać, codziennie, po trochu.

                    Nie płacąc za posiadanie samochodu.

                    Niestety ten wątek pokazuje jak niesamowicie sztywne jest myślenie ematek.
                    • iwles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 18:30
                      evening.vibes napisała:


                      > Nie płacąc za posiadanie samochodu.
                      >
                      > Niestety ten wątek pokazuje jak niesamowicie sztywne jest myślenie


                      Taksówka bedzie wozic za darmo?
                      • tanebo001 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 18:32
                        Samochód jedzie za darmo? Chyba kradziony...
                      • evening.vibes Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 18:33
                        iwles napisała:
                        > evening.vibes napisała:
                        >
                        >
                        > > Nie płacąc za posiadanie samochodu.
                        > >
                        > > Niestety ten wątek pokazuje jak niesamowicie sztywne jest myślenie
                        >
                        >
                        > Taksówka bedzie wozic za darmo?


                        Samochodzik jematka ma za darmo? Po raz trzeci - sztywne myślenie.
                        • iwles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 18:41
                          evening.vibes napisała:

                          > Samochodzik jematka ma za darmo? Po raz trzeci - sztywne myślenie.


                          Taksówka w jedną stronę- minimum 25-30 zł.
                          W obie 50-60 zł. przez średnio 20 dni w miesiącu (dla jednej osoby praca-dom)
                          Plus wyjazdy zakupowe, towarzyskie, rozrywkowe itp.
                          To daje minimum 1.500-1.800 zł miesięcznie.
                          No to ja osobiście wydaje miesięcznie mniej na utrzymanie samochodu (wliczając wszystkie roczne oplaty).
                          • evening.vibes Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 18:45
                            iwles napisała:
                            > Taksówka w jedną stronę- minimum 25-30 zł.
                            > W obie 50-60 zł. przez średnio 20 dni w miesiącu (dla jednej osoby praca-dom)
                            > Plus wyjazdy zakupowe, towarzyskie, rozrywkowe itp.
                            > To daje minimum 1.500-1.800 zł miesięcznie.
                            > No to ja osobiście wydaje miesięcznie mniej na utrzymanie samochodu (wliczając
                            > wszystkie roczne oplaty).

                            Dziękuję za to piękne samozaoranie - samochód dostałaś za darmo? big_grin

                            Kupno samochodu za 120k i jeżdżenie nim 10 lat daje 1000 złociszy miesięcznie na start. A ty piszesz o samych kosztach utrzymania big_grin

                            I nie - założenie nie jest takie, że jeździsz taksą do pracy - jedziesz zbiorkomem.
                            • po_godzinach_1 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 18:48
                              evening.vibes napisała:


                              > I nie - założenie nie jest takie, że jeździsz taksą do pracy - jedziesz zbiorko
                              > mem.

                              o ile zbiorkom (co za okropne sowieckie określenie} dojeżdża do miejsca pracy
                            • iwles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 18:54
                              evening.vibes napisała:


                              > Dziękuję za to piękne samozaoranie - samochód dostałaś za darmo? big_grin
                              >
                              > Kupno samochodu za 120k i jeżdżenie nim 10 lat daje 1000 złociszy miesięcznie n
                              > a start. A ty piszesz o samych kosztach utrzymania big_grin

                              Nie mam samochodu za 120 k., czyli nie jestem rasową jematka? 🤣


                              > I nie - założenie nie jest takie, że jeździsz taksą do pracy - jedziesz zbiorko
                              > mem.


                              Cóż ja poradzę, że nie dojeżdża?

                              Twoje wyliczenia psu na budę 🤪
                              • evening.vibes Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 18:57
                                iwles napisała:
                                > Cóż ja poradzę, że nie dojeżdża?

                                Ale wątek nie jest o tym co masz u siebie tylko o mieście, gdzie istnieje sprawna i dojeżdżająca komunikacja.

                                A jematki po swojemu 'olaboga zabiorą mi mój symbol statusu w postaci biedasuva - nie nie nie' tongue_out
                                • melikles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 21:44
                                  Co to jest biedasuv?
                                • iwles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 00:11

                                  Oj, araceli sie argumenty nie spinają 🤣🤣🤣
                                  • evening.vibes Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 10:15
                                    iwles napisała:
                                    > argumenty nie spinają 🤣🤣🤣

                                    Co ci się nie spina? Czego nie zrozumiałaś konkretnie?
                                    • iwles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 10:22

                                      To ty nie zrozumiałaś.
                                      Ale nie dziwne, zawsze, jak nie umiesz odpowiedzieć na konkretne argumenty, to wysuwasz nowe - wzięte z d..y.
                                      • evening.vibes Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 10:31
                                        iwles napisała:
                                        > To ty nie zrozumiałaś.


                                        Czego KONKRETNIE?
                                        • iwles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 10:44
                                          evening.vibes napisała:


                                          > Czego KONKRETNIE?

                                          Cisnie się na usta, że NICZEGO.

                                          Kiedy nie wyszedl ci argument o car sharingu - to podpinasz się ze zniorkomem.
                                          Kiedy ja pisze, jakie są MOJE koszty korzystania z samochodu - piszesz o samozaoraniu, podając ceny samochodów.
                                          Powtórzę- chodzi o MOJE koszty MOJEGO samochodu - ironizujesz biedasuvem.
                                          Aby za chwilę napisać, że nie chodzi o MOJE miasto, tylko inne.
                                          Śmieszna jesteś z tym głupim wyszukiwaniem argumentów 🤣🤣🤣



                                          • evening.vibes Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 11:13
                                            iwles napisała:
                                            > > Czego KONKRETNIE?
                                            >
                                            > Cisnie się na usta, że NICZEGO.

                                            Czyli typowo - król jest NAGI.


                                            > Kiedy nie wyszedl ci argument o car sharingu - to podpinasz się ze zniorkomem.

                                            Chyba tobie 'nie wyszedł'. Autorka wątku przedstawiła pewną sytuację - hipotetyczne miasto, z konkretnymi założeniami. Nie dałaś rady przeczytać?

                                            > Kiedy ja pisze, jakie są MOJE koszty korzystania z samochodu - piszesz o samoza
                                            > oraniu, podając ceny samochodów.

                                            Borze szumiący - zapytam jeszcze raz - ZA DARMO DOSTAŁAŚ?

                                            Na kosz użytkowania samochodu składają się koszty zakupu i koszty eksploatacji. Większość ludzi potrafi to ogarnąć - z jakiegoś powodu ty nie.


                                            > Aby za chwilę napisać, że nie chodzi o MOJE miasto, tylko inne

                                            Nie szokuje mnie, że nie ogarniasz o czym jest wątek. A w wystarczyło przeczytać post startowy.

                                            Jematki to generalnie niezbyt inteligentne osoby z wielkim ego i samozadowoleniem.
                                            • iwles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 11:34

                                              Czyli jak zwykle - araceli odkręcanie kota ogonem ciąg dalszy.
                                              Idź się przewietrzyć, strasznie się zacietrzewiasz 😁
                                              • evening.vibes Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 11:52
                                                iwles napisała:
                                                > odkręcanie kota ogonem ciąg dalszy.

                                                Jak zwykle Iwles - król jest nagi.
                                • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 10:25
                                  >tylko o mieście, gdzie istnieje sprawna i dojeżdżająca komunikacja

                                  Najbliższa sprawna i dojeżdżająca komunikacja jest w Wiedniu i Londynie.
                                  • pursuedbyabear Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 19:02
                                    Przecież ty nie używasz komunikacji miejskiej, przejście 1000 metrów to dla ciebie problem, więc o czym w ogóle pierniczysz?...
                                    • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 19:17
                                      Nie używam, bo nie ma takiej, żeby to miało cień sensu.
                                      • pursuedbyabear Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 19:25
                                        A skąd wiesz, skoro nie używasz?
                                        No tak. Z tych samych żródeł, z których wieszv o 15-minutowych gettach i przymusowym jedzeniu robaków.
                                        • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 20:25
                                          Bo mam dostęp do internetsów i potrafię sprawdzić w Jak Dojadę, że czas dojazdu zbiorkomem to 1:20, a potem w Mapach Google, że samochodem 20 minut?
                                          • pursuedbyabear Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 29.05.23, 09:18
                                            Ahaaa...
                                            Się chciało przeprowadzać do obwarzanka, to się ma 😄
                                            Uważaj tam na te robaki, żeby ci do buzi nie wpadły, bo jeszcze zjesz.
                                            • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 29.05.23, 09:22
                                              W moim przypadku o tyleż nie ma to znaczenia, że jak mieszkałam w mieście, to też jeździłam wszędzie samochodem. Proporcje czasu przejazdu są identyczne.
                            • sol_13 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 03:31
                              evening.vibes napisała:

                              > Kupno samochodu za 120k i jeżdżenie nim 10 lat daje 1000 złociszy miesięcznie n
                              > a start. A ty piszesz o samych kosztach utrzymania big_grin

                              Samochód za 120k po 10 latach możesz sprzedać i jest warty w zależności od różnych czynników 40-50 tysięcy więc - nie.
                              • evening.vibes Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 10:14
                                sol_13 napisała:
                                > Samochód za 120k po 10 latach możesz sprzedać i jest warty w zależności od różn
                                > ych czynników 40-50 tysięcy

                                W twoich snach czy po uwzględnieniu obecnej inflacji?

                                Pieprzysz.
                                • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 10:30
                                  Toyota RAV4, w 2018 kosztowała 130 tys w salonie., obecnie ten rocznik kosztuje koło 110 tys. 10-letniej poniżej 50k raczej nie znajdziesz, chyba że ewidentnie bitą.
                                • sol_13 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 18:49
                                  evening.vibes napisała:

                                  > W twoich snach czy po uwzględnieniu obecnej inflacji?

                                  Nie, na olx.
                                  Dodatkowo ciężko kupić dobry uzywany bo Ukraincy wywożą do siebie, za każdym razem gdy jedziemy na wschód widzę wypakowane lawety.
                                  • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 19:19
                                    Dokładnie. Jak wystawisz na sprzedaż samochód, 3/4 oglądaczy to Ukraina.
                                    • tanebo001 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 19:23
                                      I co z tego?
                                      • sol_13 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 19:59
                                        To, że szybko idą używane i są w dobrych cenach.
                                      • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 20:27
                                        To, że używki są koszmarnie drogie i po sensowne ustawiają się kolejki. Kończy mi się zaraz leasing samochodu, już 2 znajomych pytało, czy przypadkiem nie wolałabym wziąć nowego, a ten im sprzedać.
                            • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 10:24
                              Leasing (a dokładnie najem długoterminowy z wykupem na końcu jak w leasingu) czegoś rozmiarów Toyoty Aygo kosztuje poniżej 800 zł miesięcznie (w tym wszystkie przeglądy, klocki itp. elementy eksploatacyjne). Nawet przy codziennej jeździe do pracy nie dobijemy z kosztami paliwa do 1800.
                              • evening.vibes Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 11:36
                                better.call.kim napisała:
                                > Leasing (a dokładnie najem długoterminowy z wykupem na końcu jak w leasingu) cz
                                > egoś rozmiarów Toyoty Aygo kosztuje poniżej 800 zł miesięcznie (w tym wszystkie
                                > przeglądy, klocki itp. elementy eksploatacyjne).

                                Jasne - i jeszcze ubezpieczenie, paliwo i konsjerż. Oreintowałeś się ostatnio w cenach samochodów?
                                • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 16:57
                                  Oferty mam na biurku, bo niedawno pomagaliśmy mało kumatej osobie z rodziny ogarnąć zakup, bez problemu da się znaleźć coś poniżej 1000 zł miesięcznie. Tak, będzie to jakieś ekstremalnie małe g...no typu Fiat 500. Ale ekstremalnie małe g...no także może służyć do przemieszczania się z punktu A do punktu B.

                                  Owszem, to będzie leasing na 5 lat i raczej dla działaczy gospodarczych, ale w racie jest ubezpieczenie i przeglądy oraz materiał eksploatacyjne typu klocki czy filtry. Ja przez 5 lat leasingu nie wydałam ani grosza na cokolwiek poza paliwem. No dobra, przeglądy rejestracyjne, 2 x 100 złotych.

                                  Nie wiem, ile pali takie ekstremalnie małe g...no, ale RAV4 używana codziennie do dojazdów do pracy wieś-miasto-wieś jest tankowana średnio 2,5 x miesięcznie. Załóżmy, że 3 x, zaszalejmy, 840 złotych.

                                  Tak więc da się ogarnąć TOC nowego samochodu z salonu poniżej 1800 miesięcznie, a nówka z salonu to wariant raczej luksusowy. I mówimy wyłącznie o okresie leasingu. Jeśli ten samochód będziesz użytkować dalej, to będzie jeszcze taniej, zapewne co najmniej 10 lat bez większych awarii pojeździ.
                  • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 10:43
                    >I będziesz przepłacać, codziennie, po trochu.

                    No ofkors, że będziesz. Jak ze wszystkim, czego nie posiadasz na własność, a z czego regularnie i długo korzystasz, bez względu na to, czy jest to najem mieszkania, taksówka czy abonament na soft. Taka jest koncepcja, pod płaszczykiem "bądź eko, nie miej nic", wyciągnąć z ludzi znacznie większą kasę, przy poklasku pożytecznych idiotek w typie Araceli.
                    • evening.vibes Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 11:31
                      better.call.kim napisała:
                      > No ofkors, że będziesz. Jak ze wszystkim, czego nie posiadasz na własność, a z
                      > czego regularnie i długo korzystasz,

                      Wąsate wujki samochodem jeżdżą nawet do kibla big_grin


                      > pożytecznych idiotek

                      Tylko idiota nie rozumie, że fizycznie niemożliwe jest, żeby każdy mieszkaniec miasta poruszał się prywatnym samochodem.

                      Oczywiście - wąsate konfiarskie wujki uważają, że zbiorkom jest dla plebsu - poruszanie się przez nich samochodem jest symbolem statusu, bycia lepszym, nagrody w wyścigu szczurów. Oni byli sprytni, 'zarobili sobie' na przywilej a plebs nie.
              • kokosowy15 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 21:40
                Serio to powinnaś zapytać mieszkanek Berlina, Wiednia, Nowego Jorku. Mają kilkakrotnie niej samochodów niż Warszawianki, i dają radę. Może mniej jedzą? Skonsultuj się, jeśli to możliwe, ze swoją babcia lub innymi, z czasów gdy było 100 samochodów na 1000 mieszkańców a zakupy jakoś się robiło.
                • melikles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 21:45
                  To dlaczego w tych miastach są takie korki?
                  • kokosowy15 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 22:58
                    Podobno w Polsce są większe. Korki zawsze tworzą się tam, gdzie jest nadmiar samochodów, a poszerzanie jezdni powoduje zwiększenie zatorow.
                • heca7 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 22:55
                  ...Mieszkaliśmy w jedenaścioro w zwiniętej gazecie na środku jeziora...
                • sol_13 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 03:25
                  Może spytaj ich też, jaką sieć metra mają w tych miastach i jaką odległość do najbliższej stacji, a jaka jest w Warszawie.
                  • kokosowy15 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 07:13
                    Duże zakupy woza metrem? Jednak można? Ręce nie odpadają? Metro także nie zatrzymuje się pod każdym domem.
                    • sol_13 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 18:55
                      Weź zobacz mapę metra w Paryżu, Londynie czy Wiedniu i porównaj z warszawskim metrem. Jest różnica mieć stacje 300m od domu a 10 km.
                      • kokosowy15 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 19:58
                        Można mieć stacje metra w odległości 300 m od domu, można także mieć przystanek tramwajowy lub autobusowy. Niestety, autobusy w godzinach szczytu stoją w korkach spowodowanych przez nadmiar samochodów, osobowych głównie, z jedną osobą wewnątrz. A w osiedlu piętnastominutowym nie musiała byś wozić zakupów z odległości 10 km.
                        • sol_13 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 20:00
                          Ale ja nie mam 10 km do sklepu, tylko do metra.
                          • kokosowy15 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 20:09
                            Ja mam do metra 130 km, i co z tego wynika? Nie robię zakupów, bo w Londynie są przystanki co 600 m?
      • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:03
        Nie jeździsz na zakupy, bo ślad węglowy. Dostarczy ci je jakiś biedny emigrant rowerem cargo, zapitalający po 16 h na dobę, żeby w ogóle przeżyć i umierający z przepracowania w wieku 50 lat (no ale na takie poświęcenie jesteśmy gotowi).
        • sueellen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:00
          Czy masz znajomych w którymkolwiek z poniższych miast którzy mogliby rozwiać twoje wątpliwości na temat tego jak się żyje i robi zakupy bez samochodu?

          Culdesac (Arizona), Madryt, Paryż Oslo albo Helsinki?
          Cała masa moich znajomych z Londynu nie posiada samochodu, nawet nie odczuwa potrzeby zrobienia prawa jazdy. A do zakupów są pierwsi 😉 problemy zaczynają się gdy w czasach kowidowych postanowili uciec na wieś albo kupić dom nad morzem gdy się okazało że mogą pracować z domu. Nagle w wieku 40 lat rzucili się na robienie prawa jazdy.
          • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:12
            Tak, w Oslo i Paryżu, i jedni, i drudzy mają samochód. Mieszkający w Oslo nawet dwa, bo ona pracuje w hotelu pod miastem i bez samochodem to se dużo może.
            • sueellen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:30
              Kluczowe - POD MIASTEM
              Pytam o znajomych mieszkających w centrach miast.
              • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:37
                Mieszkają w samym mieście. Ona jest menedżerką w hotelu POD miastem. (Nawet gdyby chcieli tam zamieszkać, to nie mieliby gdzie, bo tam nic nie poza hotelem, poza tym z kolei on musiałby jakoś dojeżdżać do swojej pracy, która jest w mieście).
                • sueellen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:53
                  No ok. Wierzę. Choć nie znam nikogo kto mieszka w centrum miasta po to by jeździć do pracy pod miasto. Zazwyczaj istnieje odwrotny trend, ale wierzę że masz takich znajomych pod prąd
                  • iwles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:59

                    Wszystkie większe fabryki/zaklady/magazyny itp macie w ścisłym centrum?
                  • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 15:19
                    Kiedy ostatni raz widziałaś w mieście zakład przemysłowy albo centrum logistyczne? Bo wszyscy znani mi ludzie pracujący w przemyśle (fabryka ciężarówek, rozlewnia coli czy tam inne Waleo) muszą do roboty dojechać pod miasto czy wręcz do sąsiedniego miasteczka. Pół biedy, jak z miasta, bo czasem jakiś transport publiczny istnieje. Jak mieszkają we wsi A w obwarzanku i muszą dojeżdżać do wsi B, o kwadrans jazdy, to zostaje im tylko samochód, bo zbiorkom ma strukturę gwiaździstą, więc musieliby najpierw jechać do miasta i z tego miasta do tej drugiej wsi.(Z ciekawości sprawdziłam w Jak Dojadę dojazd zbiorkomem ode mnie do znajomych mieszkających o kwadrans jazdy samochodem: 1 h 20 minut).

                    Poza tym duże centra biurowe też coraz częściej powstają na obrzeżach.
                    • z_lasu Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 15:26
                      > Poza tym duże centra biurowe też coraz częściej powstają na obrzeżach.

                      Wszystko powstaje na obrzeżach, bo w centrach nie ma już miejsca. A centra coraz częściej stają się centrami rozrywki, bo coraz trudniej w nich normalnie żyć.
                      • sueellen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 15:47
                        z_lasu napisała:

                        > > Poza tym duże centra biurowe też coraz częściej powstają na obrzeżach.
                        >
                        > Wszystko powstaje na obrzeżach, bo w centrach nie ma już miejsca. A centra cora
                        > z częściej stają się centrami rozrywki, bo coraz trudniej w nich normalnie żyć.
                        >


                        To już naprawdę zależy od miasta. Statystycznie miasto nadal jest najbardziej zaludnione.
                    • sueellen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 15:45
                      Oczywiście że tak. Ale wtedy ludzie jeszcze bardziej na te obrzeża się wyprowadzają. Nie przyszłoby mi do głowy mieszkać w centrum Londynu i dojeżdżać do roboty np do Watford ( nie mam nic przeciwko Watford) . Tylko że byłoby to trochę nieopłacalne. Raz że życie w mieście jest droższe, domy droższe to jeszcze w podmiejskich miejscowościach mniej płacą.
                  • mid.week Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 16:56
                    sueellen napisała:

                    > No ok. Wierzę. Choć nie znam nikogo kto mieszka w centrum miasta po to by jeźdz
                    > ić do pracy pod miasto. Zazwyczaj istnieje odwrotny trend, ale wierzę że masz t
                    > akich znajomych pod prąd

                    Ty nie jestes prawdziwa 😂
                  • panna.nasturcja Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 17:44
                    Kompromitujesz się!
                    Serio nie znasz ludzi, którzy zajmują się czymś innym niż karmieniem sarenek?
                    Którzy dojeżdżają do pracy w centrach logistycznych, zajezdniach autobusowych, tramwajowych, fabrykach, magazynach wielkich firm wysyłkowych, hurtowaniach, outletach…?
                    • suki-z-godzin Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 18:35
                      panna.nasturcja napisała:

                      > Kompromitujesz się!
                      > Serio nie znasz ludzi, którzy zajmują się czymś innym niż karmieniem sarenek?
                      > Którzy dojeżdżają do pracy w centrach logistycznych, zajezdniach autobusowych,
                      > tramwajowych, fabrykach, magazynach wielkich firm wysyłkowych, hurtowaniach, ou
                      > tletach…?

                      Halo! Tu ematka a.k.a. "ale jak to, to nie mozesz pracowac zdalnie?".
                      • sol_13 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 18:46
                        Zdalna praca (dla tych, którzy mogli ja tak wykonywać) była właśnie bardzo eko, mnóstwo osób nie jeździło codziennie w tą i z powrotem. Niestety, bardzo dużo pracodawców się z niej wycofało.
                        • suki-z-godzin Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 18:48
                          sol_13 napisała:

                          > Zdalna praca (dla tych, którzy mogli ja tak wykonywać) była właśnie bardzo eko,
                          > mnóstwo osób nie jeździło codziennie w tą i z powrotem. Niestety, bardzo dużo
                          > pracodawców się z niej wycofało.


                          Wyprodukuj mi zdalnie ciezarowke.
                          • arthwen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 21:24
                            E, przy obecnej mechanizacji to w sumie ciężarówkę wyprodukować jest calkiem prosto. Co za różnica, czy facet kontrolujący roboty składające tę ciężarówkę siedzi w służbówce w fabryce, czy w domu? On na halę i tak nie wchodzi tongue_out
                            Tzn, ok, nadal jeszcze część prac wykonują ludzie, ale już chyba wiecej ludzi obsluguje sprzęt, który wykonuje daną pracę, niż takich, którzy coś własnoręcznie robią.
                            • kokosowy15 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 21:49
                              Gdyby nie względy społeczne i polityka, pierwsze stanowiska pracy do likwidacji byłyby te urzędnicze. Zautomatyzowanie pracy biurowej jest proste i tanie, o wiele tańsze niż zrobotyzowanie linii produkcyjnej, usług. Roboty wymagają jednak ciągłego nadzoru i serwisu, więc jednak ludzi.
                              • evening.vibes Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 21:59
                                kokosowy15 napisał(a):
                                > Zautomatyzowanie pracy biurowej jest proste i tanie,

                                Gdyby tak było już dawno by to zrobiono.
                                • kokosowy15 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 23:01
                                  Przecież napisałem. Wywalenie z roboty setek tysięcy urzędników jest nie polityczne, a przekwalifikować ich do racjonalnej pracy jest prawie niemożliwe.
                          • sol_13 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 03:33
                            suki-z-godzin napisała:

                            > Wyprodukuj mi zdalnie ciezarowke.

                            Umiesz czytać?
          • panna.nasturcja Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 17:44
            W wymienionych miastach są tysiące samochodów osobowych.
      • akn82 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:10
        Rowerem cargo
        • ritual2019 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:18
          Dokladnie. W wietrze, deszczu, i innych oojowych warunkach pogodowych wozenie zakupow na rowerze albo hulajnodze. Tak, dostawy sa ale nie wszytskiego, nie w czasie ktory pasuje itd.
          • sueellen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:48
            Często wbijasz się autem do Londynu? Albo choćby centrum Oxfordu?
            • ritual2019 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 16:30
              sueellen napisała:

              > Często wbijasz się autem do Londynu? Albo choćby centrum Oxfordu?

              Londyn to nie jest jedyne miasto w uk. Poza tym suoermarkety sa w poblizu osiedli nie trzeba na zakupy jezdzic do centrum Londynu.
              • kokosowy15 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 21:52
                I tu najlepiej widać zalety osiedla piętnastominutowego, że sklepami, rozrywka, restauracja i innymi funkcjami miasta.
                • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 18:33
                  W mieście 15-minutowym z restauracji będziesz miał wyłącznie kebsa albo pizzę, nic innego się nie utrzyma.
                  • tanebo001 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 27.05.23, 18:46
                    Mamy więcej niż kebaba.
                    • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 10:00
                      Tak, macie. Jedną sensowną knajpę w mieście, która żyje dzięki temu, że do galerii zjeżdżają ludzie z daleka na wydarzenia typu Beksiński czy Sętowski i przy okazji wpadną na obiad.
                      • tanebo001 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 10:04
                        Bez przesady. Jest tu kilka restauracji.
                        • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 28.05.23, 10:31
                          Weź mnie nie rozśmieszaj (ja naprawdę znam Tychy).
      • po_godzinach_1 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:20
        laura.palmer napisała:

        > Większe zakupy czym się w tej utopijnej wizji przewozi, rowerem czy hulajnogą?

        Mniej jeść to i zakupy zmieszczą się w jednej siatce
        • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:29
          Czyli powrót PRL (moja babcia, potem matka, codziennie zapitalały z siatami, jak to był koszmar), z tą różnicą, ze za PRL-u czasem się dało dorwać jakieś mięso, a teraz nawet tego nie.
          • po_godzinach_1 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:32
            Mięso? Zapomnij. jemy mało i zdrowo, wtedy nie ma wielkich zakupów i nie potrzeba auta do ich wożenia. Sałata jest lekka.
            • arthwen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 21:25
              A w ogóle to nie łaska sobie tę sałatę samemu uprawiać na balkonie? Samochodów nie będzie, to powietrze czystsze, sałata będzie zdrowsza!
          • borsuczyca.klusek Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:39
            Jedzenie wyhodujesz sobie w doniczce na balkonie.
            • sueellen Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:51
              W nowoczesnym mieście - w ogrodzie na dachu 😊
              • panna.nasturcja Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 17:45
                A kopalnia soliw piwnicy.
            • heca7 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 14:56
              borsuczyca.klusek napisała:

              > Jedzenie wyhodujesz sobie w doniczce na balkonie.

              Właśnie, nie zamawiać jedzenia z knajp tylko gotować samemu ze składników wyhodowanych na balkonie lub przyniesionych piechotą z torbie. Osobiście tongue_out
              • borsuczyca.klusek Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 17:58
                Heca ty to chociaż masz kaczki i wystarczająco dużo miejsca w ogrodzie na zasadzenie ziemniaków i cebuli 😁

                A ja co? Szczypiorek sobie mogę najwyżej wyhodować 🙄
                • heca7 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 19:03
                  borsuczyca.klusek napisała:

                  > Heca ty to chociaż masz kaczki i wystarczająco dużo miejsca w ogrodzie na zasad
                  > zenie ziemniaków i cebuli 😁
                  >
                  > A ja co? Szczypiorek sobie mogę najwyżej wyhodować 🙄

                  Czas zacząć żywić się energią słoneczną jak Stachursky wink
        • z_lasu Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:35
          Taa, a niespożywcze? Mąż wczoraj przywiózł płyty faliste na dach, bitumiczne, 8 szt, jakieś 200x90 cm, pojedyncza waży ponad 5 kg. Już go widzę jak z tym zaiwania tramwajem.
          • po_godzinach_1 Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:41
            z_lasu napisała:

            > Taa, a niespożywcze? Mąż wczoraj przywiózł płyty faliste na dach, bitumiczne, 8
            > szt, jakieś 200x90 cm, pojedyncza waży ponad 5 kg. Już go widzę jak z tym zai
            > wania tramwajem.

            na takie coś trzeba będzie mieć kwit na przewóz z gminy
          • better.call.kim Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:50
            "Jak często wozisz płyty bitumiczne?" za 1...2...3...
            • iwles Re: Rowerzyści na drogi, piesi na ścieżki 26.05.23, 13:59

              Mówimy o miastach z 1 mieszkańcem?
              Inni mieszkańcy w kilkusettysięcznym mieście nie kupują takich artykułów?