Dodaj do ulubionych

Matgiz czy matgeo?

27.05.23, 05:50
Na fali wątków rekrutacyjnych pomóżcie wybrać profil w liceum: matfiz czy matgeo?

Młodemu zależy najbardziej na bardzo dobrej matmie i konkretnych językach (i to obie klasy zapewniają). I na tym będzie się skupiał w liceum.
Drugi przedmiot pewnie będzie mało ważny dla niego, no ale zawsze jest ryzyko, że przed maturą się zorientuje, że potrzebne mu coś jeszcze do rekrutacji na studia. Albo nie i po prostu trzeba przetrwać to dodatkowe rozszerzenie.

Dziecko ematkowe, same 5 i 6, więc po ocenach trudno stwierdzić co będzie lepsze. Miłości do każdego z tych przedmiotów brak.

Sam młody nie wie, co wybrać, dlatego ja szukam podpowiedzi w doświadczeniach innych.
Obserwuj wątek
    • em_em71 Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 06:04
      Tak naprawdę nie ma znaczenia jaką klasę się kończy, a co zdaje potem na maturze.
      • little_fish Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 08:59
        No tak, ale konkretna klasa wiąże się z konkretnymi rozszerzeniami pod maturę. Jak się zdecyduje na matgeo, a potrzebna okaże się fizyka, to będzie musiał się jej uczyć samodzielnie.
        Więc pytanie co młody chce robić później, czy już mniej więcej wie?
    • em_em71 Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 06:07
      A jeszcze. Fizykę trzeba polubić żeby się nie męczyć, więc jak chemii nie ma, to brałabym matgeo
      • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 06:18
        Ale geografia to dużo pamięciówki. Też trzeba lubić, żeby znieść.
        Moje dziecię od małego było fanem geografii i poszło na matgeo a po latach stwierdzili, ze szkoda, ze nie matfiz;, bo wtedy bardziej by się przygotowało pod Politechnikę niż pod ekonomię-)
        • niebieskalimonka Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 06:25
          A co studiuje?
          Mój młody nie bierze pod uwagę politechniki.
          Fizyka w podstawówce była dla niego ok, ale już np. chemii nie lubi. Nie ma w ogóle zainteresowań technicznych, wszystkie technika odpadły natychmiast.
          • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 06:55
            Studiuje m.in. na wydziale Matematyki, informatyki i Mechaniki (MIM) UW.
            W zasadzie u niego ta politechnika też nie bardzo, więc nie wiem skąd żalewink, raczej czysto teoretyczne podejście.
          • hanusinamama Re: Matgiz czy matgeo? 29.05.23, 11:40
            Chemia nie ejst wszedzie na polibudzie. Czasami jest jako "ciekawostka" dla innych kierunków ale to ramptem semestr. O ile bie wybierze się na chemię czy biotechnologię to chemii mieć nie będzie.
            Plus...chemia na studiach jest o niebo ciekawsza niż w LO. To przedmiot który zyskuję jak się ma laborki
        • magia Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 19:20
          łatwiejsze jest jednak rozszerzenie z geografii niż rozszerzenie z fizyki, prEz 3 lata ogolniaka.
          A jesli dzieciak nie planuje zdawac rozszerzenia zadnego poza matma i jezykami to po deklaracji w październiku w czwartej klasie nauczyciele mu może odpuszczą te przedmioty. U nas tak bylo.
          • niebieskalimonka Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 22:15
            Też nam się wydaje, że geo łatwiejsze, skoro on i tak raczej nie planuje zdawać drugiego rozszerzenia na maturze. A nawet gdyby wpadł na to w 4 klasie to pewnie łatwiej jest się douczyć na szybko geografii niż fizyki.

            Przypuszczam też, że geografię ogarnie sam, a przy cisnącym nauczycielu fizyki mogłoby się okazać, że korki są potrzebne. Bez sensu ładować kasę w przedmiot, z którym nie wiąże przyszłości.
            • magia Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 22:23
              dokładnie tak.
              Mam jedno dziecko na mat geo, drugie na matfiz. Mimo, ze matfiz wybrany z premedytacją, to rozszerzona fizyka jest zwyczajnie bardzo trudna, nawet dla kogos to fizyke kuma.
            • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 23:00
              Słusznie prawisz.
    • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 06:14
      A jest jakiś zarys co w życiu chciałby robić zawodowo, jakie studia brane są od uwagę? Zerknijcie sobie na wymagania kilku ciekawych uczelni i kierunków, co częściej jest punktowane: fizyka czy geografia. Fizyka u ścislowców, na politechnikach, geografia raczej kierunki przyrodnicze i ekonomiczne. Wtedy warto zdawać przedmiot na maturze. Ale nawet jak rozszerza, nie musi go zdawać. Może wybrać inny, tylko przygotowuje się we własnym zakresie.
      Ale jeśli matmą taka ważna to wydaje mi się, ze pakiet z fizyką bardziej pasuje.Też inne towarzystwo może być w obu opcjach. Bardziej "matematyczne" na matfizie.
      A jak na konkretnych szkołach mu zależy niech zaznacza oba profile i resztę zostawi losowiwink
      • niebieskalimonka Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 06:22
        Na ten moment chce studiować coś z obszaru analizy danych. Możliwa jest czysta matematyka lub jakieś metody ilościowe. Nie bierze pod uwagę politechniki. Już prędzej ekonometrię na ekonomii UW lub SGH.
        Też myśleliśmy do tej pory, że matfizy bardziej „matematyczne”, ale teraz zaczęliśmy się zastanawiać czy na matgeo nie będzie mu łatwiej skupić się na tym co lubi.
        • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 06:36
          Jeżeli UW to na maturze najlepiej zdawać rozszerzenia z matmy, polskiego i angielskiego (polski jest na każdym kierunku dość punktowany), SGH geografia pasuje bardziej.
          Jeszcze warto sprawdzić czy dane profile w szkole mają współpracę z uczelniami i z jakimi, w jakim zakresie np. laboratorium.
          Co do wyboru studiów to to może się oczywiście przez 4 lata zmienić.
          Mój syn w 1 klasie był przekonany, ze ekonomia i SGH a w ostatniej wybrał coś bliższego matmie i informatyce.oraz drugi kierunek humanistyczny (nawet po roku od matury dorobił sobie rozszerzenie z polskiego, by przyjęto go na kolejne studia). Ale rozwoju zainteresowań aż tak nie przewidziszwink
        • kurt.wallander Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 12:14
          Jeśli myśli o ekonomii, to geografia. Przy czym maturę z geografii zdać dobrze, też nie jest tak łatwo. Albo inaczej powiem - wiele osób myśli, że będzie łatwo, nie uczą się i później zonk! niski wynik.

          Tak jak szeptucha pisze, na UW brany jest pod uwagę polski na każdy kierunek, ale myslę, że wystarczy zdać dobrze podstawę.
          • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 12:20
            Czasem z podstawy nie wyciśnie się tyle, co z rozszerzenia. Gdyby mój syn dostał w zeszłym roku 100% z podstawy to byłoby równoważne 60% z rozszerzenia ale miał mniejwink
            • kurt.wallander Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 13:02
              Ale szkoda wysiłku na rozszerzony polski. 100% podstawy, a 100% z rozszerzenia z polskiego to ok. 4 punktów różnicy, bo polski liczy się tylko w 10% na kierunki przyrodnicze czy ekonomiczne na UW.
              • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 13:15
                No, tam, gdzie młody chce liczą 45% z polskiego. Różnica w punktach była spora między 100 z podstawy a 80 z rozszerzenia. A on nie miał tych 100 z podstawywink, choć z rozszerzenia i matmy miał po 100 ale to studia humanistyczne.
                • kurt.wallander Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 13:20
                  Raczej dzieciak w wątku startowego nie rozważa studiów humanistycznych.
                  • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 13:22
                    Nigdy nie wiadomo jak się rozwinie. Mój też nie rozważał humanistycznych studiów a teraz chce jako kolejnewink
                    • kurt.wallander Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 13:45
                      No tak, wszystko może sie zdarzyć, może dzieciak rozważający mat-fiz czy mat-geo zachce jednak iśc na historię sztuki wink Nie bądźmy absurdalne. Na kierunki niehumanistyczne polski na UW liczy się w 10% i zdecydowanie lepiej napisac przyzwoicie podstawę niż tracić czas i energię na rozszerzenie. Moje corki miały polski podstawowy zdany na, nie pamiętam dokładnie, ale pewnie mdzy 70 a 80% i zupełnie im to wystarczyło, by zakwalifikowac się na UW na kierunek ekonomiczny i przyrodniczy (przy bdb zdanych rozszerzeniach kierunkowych ofc)
                      • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 13:57
                        Czy absurd? Hm, mój właśnie wybierał na tym etapie między matfiz a matgeo oraz humanem- wybrał ostatecznie matgeo. Poprzednia matura i olimpiada dały mu szanse studiować na kierunku ścisłym i humanistycznym z pierwszej lokaty ale brak rozszerzenia polskiego uniemożliwił dostanie się na MISH (trzy egzaminy na 96-100) a polski między 70 a 80.
                        Dlatego warto rozważyć właśnie startując na UW rozszerzanie matmy, angielskiego i polskiego, bo dają najszersze możliwości wyboru studiów (jak ktoś od razu chce studiować biotechnologię, to oczywiście pomija polski). Oczywiście nikt nie musi ich zdawać. Mój syn no. zdał jeszcze WOS i geografię, bo wpisując matury brał pod uwagę studia zbliżone do geografii i ekonomii. Nie wszyscy od razu są sfokusowani, czasem trzeba wybrać między zainteresowaniami albo je uszczegółowić.

                        • kurt.wallander Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 17:22
                          szeptucha.z.malucha napisała:

                          > Czy absurd? Hm, mój właśnie wybierał na tym etapie między matfiz a matgeo oraz
                          > humanem- wybrał ostatecznie matgeo.

                          Czyli human był w ogóle rozważany. Tu nie jest.

                          > Dlatego warto rozważyć właśnie startując na UW rozszerzanie matmy, angielskiego
                          > i polskiego, bo dają najszersze możliwości wyboru studiów (jak ktoś od razu ch
                          > ce studiować biotechnologię, to oczywiście pomija polski). Oczywiście nikt nie
                          > musi ich zdawać. Mój syn no. zdał jeszcze WOS i geografię, bo wpisując matury
                          > brał pod uwagę studia zbliżone do geografii i ekonomii. Nie wszyscy od razu są
                          > sfokusowani, czasem trzeba wybrać między zainteresowaniami albo je uszczegółowi
                          > ć.
                          >

                          Nie wszyscy są sfokusowani, ale raczej większość wie, czy interesują ich nauki humanistyczne, społeczne, przyrodnicze czy ekonomiczne. I chyba rzadkie jest stawianie przy zainteresowaniach przyrodniczych czy ekonomicznych tylko i wyłącznie na UW. A na Politechnice i SGH polski sie nie liczy w ogóle, więc dużo większy sens ma skupienie się na przedmiotach jednak profilowych i najbardziej punktowanych na dane studia.
                          Można też, jak twój syn, zdawać 5 rozszerzeń na maturze, i ostateczne decyzje podejmowac później, albo celować w studia interdyscyplinarne, ale śmiem twierdzić, że przeciętnie ciężko jest ich zdać tyle na bardzo dobrym poziomie. Raczej 3-4 to norma. I, powtarzam, w przypadku z grubsza ukierunkowanych zainteresowań wykluczających nauki humanistyczne, NIE MA SENSU marnowanie energii na rozszerzony polski. Lepszy efekt da skupienie się na matematyce, języku przynajmniej jednym, i przedmiocie wysoko punktowanym na dany kierunek.
                          • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 17:35
                            I masz rację. Jedynie mój wniosek był taki, ze jeżeli ktoś myśli o różnych kierunkach na UW, to te 3 dają najszersze możliwości.
                            Mój syn akurat matury miał wybrane pod SGH: matma, geo, 2 języki a potem stwierdził, ze jednak pójdzie gdzie indziej (już jak nie można było matur zmienić). 4 rozszerzenia zdał na najwyższe centyle, jedną (gdzie poszedł z marszu, bo już mu nie zależało) słabiej. O stwierdził, ze szkoda, ze polskiego nie ogarnąłwink
                • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 13:21
                  A, nie, sorki 40%, 100% z rozszerzenia a 100% z podstawy to różnica 16 punktów w rekrutacji. W zeszłym roku zabrakło chyba 4, żeby się dostać.
    • inaccessible_rail Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 07:16
      Sprawdźcie gdzie będzie lepszy nauczyciel matmy- żeby dobrze tłumaczył, był systematyczny i nie brał zwolnień. Zarówno w dużym mieście jak i bardzo małym może być z tym problem.

      Z drugim przedmiotem da sobie radę a rok przed maturą i tak się okaże że bardziej przydałby się ten drugi... 😉
      • little_fish Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 09:02
        No właśnie. Jeśli oczywiście macie takie możliwości.
        Ja mieszkam w małym mieście, jest jedno LO i od lat wiadomo, że mimo iż i matgeo i matfiz mają rozszerzoną matmę, to w matfiz jest niemal zawsze lepszy matematyk
    • turzyca Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 07:19
      Spytać się uczniów, który nauczyciel jest normalniejszy. Zupełnie serio mówię, rozszerzenie z sadystą-zamordystą to kanał. Łatwiej jest nauczyć się samodzielnie do matury niż przez całe liceum mieć psychopatę jako jednego z najważniejszych nauczycieli.
      • inaccessible_rail Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 07:21
        Tak, zgadzam się z tobą , żeby nie był sadysta ani olewus, to będzie ok
      • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 07:24
        ???
        Rozumiem, ze jak jest jedno lo w gminie to tak może być ale pytać we wszystkich dużych szkołach, gdy jest ich kilkadziesiąt?
        • slonko1335 Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 07:49
          Podejrzewam, że jednak uczen ma na tapecie jakieś konkretne szkoly a nie wszystkie w pierwszej preferencji.
          • niebieskalimonka Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 07:56
            W szkole nr 1 podobno wszyscy nauczyciele od rozszerzeń są w porządku.
            W innych to loteria, szczególnie w przypadku fizyki.
            Patrzyliśmy też na wyniki matur w interesujących nas szkołach i geografia zawsze ma wyższy wynik niż fizyka i więcej osób zdaje.
    • zwyczajnamatka Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 07:38
      Moja córka jest w matgeo. I w zeszłym roku i dwa lata temu progi do matgeo były najwyższe, nie tylko w LO córki, ale we wszystkich LO w mieście. Łatwiej było się dostac na matfiz, progi zdecydowanie niższe.
      • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 07:40
        To fakt. Matgeo są od paru lat najpopularniejsze, stąd zazwyczaj najwyższe progi.
        • niebieskalimonka Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 07:58
          W szkole, którą rozważamy matgeo to do tej pory było odrobinę niżej niż matfiz.
          W ogóle w tym roku w Warszawie sporo się matgeo otwiera (Rej oferuje dwie takie klasy, Dąbrowski też), więc progi mogą być osiągalne.
          • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 08:01
            Jeszcze bierzcie pod uwagę 3 rozszerzenie. Pamiętam, ze u mojego była akcja, bo nie wszyscy byli świadomi, ze poszli na rozszerzenie z WOS.
            • niebieskalimonka Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 08:04
              ale jak to nie byli świadomi? nie było wosu w opisie klasy?
              • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 08:26
                Były zawirowania. Najpierw miał być angielski a potem coś się namieszało i była mowa o tym WOS. Klasa wywalczyła, by wiś mieli chętni. Jakoś wyszło, ze było w końcu 4 rozszerzenia.
                • aguar Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 13:04
                  A jakie jest to rozszerzone WOS? Łatwe/trudne, ciekawe/nudne? Syn dał klasę mat-geo-WOS jako rezerwową ze szkoły pierwszego wyboru.
                  • szeptucha.z.malucha Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 13:09
                    Hm, chyba trzeba lubić. Mój młody zawsze miał zainteresowania społeczno- polityczne, więc go nie uwierało. Trudność z zaliczeniem nikt nie miał ale to też od nauczyciela zależy. Może niech poczyta podstawę, czy mu pasuje.
          • turzyca Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 08:24
            A Rej już stał się normalniejszy, czy nadal absolwenci, słysząc o śmierci kolegi z klasy, są zaskoczeni, że to wypadek a nie samobójstwo?
            • niebieskalimonka Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 08:59
              Ale to jakaś świeża historia czy z lat 90-tych?
              • turzyca Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 22:06
                >Ale to jakaś świeża historia czy z lat 90-tych?

                Po pierwsze oni do 2008 mieli tego samego dyrektora, co w latach 90-tych.
                Po drugie z tego co słyszałam po zmianie dyrekcji nie było radykalnie inaczej, ale nie mam wiadomości z ostatnich kilku lat, a jest nowa dyrektor, stąd pytanie. Bo może się gwałtownie coś zmieniło.
                Szczególnie że po trzecie to musiałoby oznaczać kompletne przeoranie szkoły, łącznie z przynajmniej częściową wymianą kadry, bo ludzie, którzy przez tyle lat zachowywali się jak kapo, mogą mieć trudności, żeby przestawić zwrotnicę.
                • niebieskalimonka Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 13:09
                  Bez przesady z tym kapo. Znam ludzi zadowolonych z tej szkoły.
    • slonko1335 Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 07:56
      Podpytalabym gdzie lepiej uczona matma skoro mu na niej zależy chociaz to nie jest gwarancja ze w przyszlosci bedzie tak samo, mozna sprawdzić wyniki z matury. Niech rozważy czy woli więcej geografii czy fizyki, co mu mniej w tej matematyce będzie przeszkadzać skoro na niej się chce koncentrować. Mój wrzucił matfiza przed matgeo, woli fizykę, moim zdaniem geografia łatwiejsza ale jednak pamieciowki więcej.
      • niebieskalimonka Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 08:03
        Mój nie wie co woli, dlatego pytam ematkę wink
        Wybieramy szkoły ze względu na dobrą matmę (i z wyników, i z opinii), więc tu nie powinno być różnicy. Jeżeli się dostanie.
        Zapewne matfiz będzie przed matgeo i pozwolimy maszynie losującej zdecydować, gdzie młodemu wystarczy punktów.
        • slonko1335 Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 08:05
          A języki i 3 rozszerzenie? Może to szale przechyli na któraś stronę?
          • niebieskalimonka Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 08:14
            Rozważamy klasyczne (i często występujące) profile: mat-fiz-ang oraz mat-geo-ang, zawsze drugi język niemiecki.
            Tak więc główne pytanie to czy zawsze lepsza matma jest na matfiz i co będzie łatwiejsze fizyka czy geografia.
            • bruy-ere Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 09:14
              Geografia imho łatwiejsza, mniej teoretyczna, bardziej życiowa (regiony, kultury, klimat itd., a nie same wzory, choć i te w geo występują). Oczywiście jakoś fan fizyki może wytknąć, że światło, dźwięk, materia to też życiowe tematy, ale chyba ogólnie wiadomo o co chodzi.
              • littlesquirrel Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 09:58
                Geografia to masa pamięciówki, włącznie z wieloma nudnymi i mało przydatnymi w życiu tematami, które po prostu trzeba wykuć. Dla kogoś kto posiada umysł ścisły i lubi rzeczy logiczne często nie do przeżycia.
    • la_mujer75 Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 09:30
      Geografia (mimo, że to częściowo pamięciówka) jest zdecydowanie łatwiejsza do opanowania na rozszerzeniu niz fizyka.
      Z drugiej strony, jeżeli się rozumie fizykę, "czuje" , to fizyka pewno będzie prostsza.
      ALe...
      Bardzo dużo zależy też od nauczyciela.
      I geografię łatwiej samemu (w razie czego) sobie ponadrabiać, pochodzić na kursy przed maturą, niż fizykę.

      Skoro patrzycie na takie licea, jak Rej, Dąbrowski, to znaczy, że nauczyciele będa tam cisnąć.
      W Dąbrowskim fizyki uczy pan Z. Tam prawie cała klasa potrafi dostać 1 ze sprawdzianu, do którego dzieciaki się uczą, głównie na korkach! Oczywiście są i tacy, którzy są nim zachwyceni. A są tacy, którzy w nocy budza się ze stresu, że następnego dnia mają lekcję (nie sprawdzian) z fizyki.

      Mój Starszy był na mat-geo. Myśłał o fizyce jako drugim rozszerzeniu. On ją zawsze "czuł"- sam z siebie, to był chyba jedyny przedmiot w podstawówce, przy którym nie potrzebował żadnej pomocy z naszej strony, bez problemu wychodził na super oceny, a nauczycielkę miał wymagającą.
      W jego liceum nie było takiego profilu. Dyrektorka wprost mówiła, że nie ma odpowiedniego nauczyciela, który by to mógł poprowadzić.
      Z jego klasy bodajże 3 kolegów zdecydowało, że będa zdawać na PW, więc od 3 klasy douczali się we własnym zakresie fizyki.
      Syn zdawał geografię na tegorocznej maturze. Bardzo zadowolony (zobaczymy, jaki wynik, bo to, że zadowolony, to jeszcze o niczym nie świadczy). Przez całe liceum (a to słabe liceum) wychodzil na 3. On z tych, którym pamięciówka sprawia problem. Na koniec wyszedł na 4 (dobrze pisał próbne i podejrzewam, że pani była lekko zdziwiona wink )
      I syn startuje na UW. Nawet nie pisał rozszerzenia z matmy, bo mu się "nie opłacało".
      Ale to uczeń ze specyficznymi trudnościami w nauce- głęboka dysleksja, ADD.

      Młodszy poszedł również poszedł na mat-geo. Za żadne skarby nie chciał iść na mat-fiz. Nie lubil fizyki, ten za to miał bardzo słaba nauczycielkę w podstawówce. Zafundowaliśmy mu nawet korki, aby nie miał zaległości potem w liceum. Korepetytor go chwalił, ale syn cały czas mówił, że nie znosi fizyki, geografię tolerował wink
      W szkole (lepsze liceum niż Starszego) polubił geografię. Za to znudziła mu się matematyka... Nie ma problemów ze zrozumieniem tematów, ale mówi, ze nudzi go. I że fizyka jest ciekawsza!
      Podejrzewam, że fizyka mu się wydaje "ciekawsza", bo nie jest na rozszerzeniu i nie musi tłuc wielu zadań smile Gdyby był na takowym, tak lekko by już nie było. I on w ogóle nie ma pojecia, co będzie chciał studiować.

      Jego kuzyn jest na rozszerzeniu mat-fiz (w tej samej szkole), ale on ma zdecydowanie umysł ścisły. Uwielbia fizyke i z wielką przyjemnościa jej się uczy, wychodząc bez problemu na 5, a z matmy na 4 (matma go bardziej nudzi wink ). On planuje iść na fizykę. W podstawowce nie miał 5 z fizyki, "nie łapał"jej tak bardzo.
      Kuzyna przyjaciel poszedł na mat-fiz do tej samej szkoły. W trakcie I semestru przeniósł się na mat-geo, bo stwierdził, że jednak nie ogarnia fizyki (on miał w podstawówce 5 z fizyki, a kuzyn miał 4 u tej samej pani).

      Trudno coś poradzić. Jak widzisz, pewne rzeczy potrafią się mocno zmienić.
      A mature będzie mógl pisać i tak z tego, co będzie chciał.
    • littlesquirrel Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 09:45
      Z tego co się orientuję na mat-fizach jest wyższy poziom matmy. Kierunek nastawiony na typowych ścisłowców. Często w obrębie tej samej szkoły do klas mat-fiz przydzielany jest najlepszy nauczyciel matematyki.
    • malaperspektywa Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 10:28
      Bardzo trudne pytanie. Syn do lo poszedł na mat- niem. Miał iść potem na coś ekonomicznego. Dobrał sobie rozszerzenie geo, a my namówiliśmy go żeby sobie wziął dodatkowo fizykę na próbę. W jego szkole można było dobrać dodatkowe rozszerzenia i po pierwszej klasie zrezygnować. W połowie pierwszej klasy stwierdził, że ma dość uczenia się na pamięć grografii, że to bez sensu - kucie na pamięć mapek. Woli to co jest logiczne, a SGH nie jest dla niego odpowiednie mentalnie. Że jednak marketingowe i SGHowe podejście to nie jest to w czym się odnajduje. Nie wiem jak to opisać lepiej. Stwierdził, że będzie studiował matematykę. Zostawił sobie fizykę. Ostatecznie wylądował na informatyce i jest zadowolony. Idzie w stonę big data i przetwarzania danych. Z tego co wiem to na SGH może też liczyć się fizyka w rekrutacji. Geografii chyba też łatwiej nauczyć się samemu gdyby było trzeba. Jeżeli dziecko woli logiczne myślenie, zadanka niż pamięciówkę polecałabym mat-fiz. Szkoda czasu na kucie mapek. Syn wcześniej nie interesował się ani geo, ani fiz, ani chemią, tylko matmą. Dobrze, że w jego szkole, to były jeszcza czasy przed reformą, można było przez rok wziąć na próbę dodatkowe rozszerzenia. To dawało dodatkowy rok na zorientowanie się czego się chce. Pochodził na różne dodatkowe wykłady na uczelniach, szkoła załatwiała takie wyjścia i lepiej był zorientowany w którą stronę mu bliżej.
    • nuka_2 Re: Matgiz czy matgeo? 27.05.23, 11:32
      Wydaje mi się, że decyzję powinien podjąć syn, bo to on potem będzie się „męczył” z tym rozszerzonym przedmiotem. Miłość do matematyki nie zawsze łączy się z talentem do fizyki, ja byłam na mat-fizie i męczyłam się z wymagającym nauczycielem z fizyki. W rezultacie okazało się, ze wyszło mi to na dobre, bo fizyki potrzebowałam na egzaminy na studia. Z drugiej strony nie wszyscy lubią bardziej pamięciowa naukę. Moje dziecko chciało rozszerzoną matematykę, ale jako dyslektyk nie lubi zapamiętywania różnych nazw itp Wybór wiec u niej był prosty fizyka lub informatyka jako drugie rozszerzenie.
      Wydaje mi się ze na mat-fiz jest więcej godzin matematyki niż na mat/geo, ale to do sprawdzenia? Teoretycznie mat-fiz dostają najlepszych matematyków, ale w szkole drugiej corki ścisły profil dostał najgorzej uczącego nauczyciela.
      W Reju podobno pan od fizyki niezbyt dobry, jest świetna nauczycielka matematyki, ale wiem czy uczy klasy z rozszerzoną matemtyką.
      Generalnie bardzo brakuje nauczycieli ścisłych przedmiotów i nawet w szkołach wysokorankingowych można trafić na kiepskiego matematyka.
    • paszczakowna1 Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 12:28
      Poza wszystkim innym już napisanym (poziom matematyki, nauczyciel, możliwe problemy z fizyką w przypadku słabego nauczyciela) zastanówcie się, czy on aby na pewno tej fizyki nie będzie potrzebował później. Bo geografii stosunkowo łatwo się nauczyć samemu, fizyki znacznie trudniej.
    • aguar Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 12:31
      Mój też miał podobny dylemat i znalazł kompromis: mat-chem smile To znaczy trzy pierwsze klasy na liście z trzech szkół są mat-chem, potem dał też mat-fizy i mat-geo.
      • niebieskalimonka Re: Matgiz czy matgeo? 28.05.23, 22:11
        Mat-chem on nie chce wcale…

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka