Dodaj do ulubionych

Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać.

27.05.23, 20:03
Mam go dość! Poszedł na imprezę rodzinną, beze mnie. Powiedział mi tylko przyjedz a, że nie miałam ochoty, to poszedł sam. Siedzą tam i piją. Siedzę sama w domu. Od dawna czuję się samotna w tym związku. Jesteśmy 3 lata razem. Śpimy osobno, on w jednym pokoju, ja w drugim. On nie chce spać ze mną bo nie dogadujemy się z oglądaniem telewizora. Ja chodzę spać o 22,on ogląda czasami i cała noc, głośno. Sex1x na 3 tygodnie bo on nie może. Nie włoży od przodu. 3 lata nigdzie nie jeździmy. Do kina teatru, restauracji nie wychodzimy. Czuję się potwornie samotna w tym związku. Dziękuję za przeczytanie. Smutno mi dziś.
Obserwuj wątek
    • ggrr.ruu Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:05
      Po co to ciągniesz? Bo wygląda na to, że wyjście na imprezę rodzinną to akurat najmniejszy problem. W sumie jak nie miałaś ochoty to normalne że sam poszedł
    • koronka2012 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:07
      Przytulam. Jest ci smutno bo trudno pogodzić się z faktem że taki związek to porażka. Ten smutek jest mało produktywny - bo co dalej?
      • siedemkropek82 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:09
        Dziękuję. Sęk w tym, że on nie chce się wyprowadzić.
        • stephanie.plum Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:15
          i tu jest problem
        • marzeka11 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:15
          siedemkropek82 napisała:

          > Dziękuję. Sęk w tym, że on nie chce się wyprowadzić.

          A mieszkanie jest czyje?
          • siedemkropek82 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:31
            Moje
            • marzeka11 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:33
              To co znaczy, że nie chce się wyprowadzić? Gdy związek się kończy, to wyprowadzka powinna być oczywistością albo postawić trzeba przed faktami: zmiana zamków.
            • jednoraz0w0 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:35
              siedemkropek82 napisała:

              > Moje

              To sobie sprowadź kogoś nowego na chatę
        • ggrr.ruu Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:32
          Wprowadź kolegę
          • stephanie.plum Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:47
            albo starszą ciocię.
            • sol_13 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 22:12
              Ewentualnie dwóch Gruzinów z pitbullem.
              • ggrr.ruu Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 22:16
                A rano przy kawie zachwycać się, że obaj znakomicie wsadzają od przodu big_grin Znaczy Gruzini, nie pitbull.
                • feel_good_inc Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 29.05.23, 10:59
                  Pitbull od tyłu, żeby zatrzeć przykre wspomnienia o konkubencie.
        • igge Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 23:30
          Ma może alergię na kota? Albo nie lubi psów?
          Myszek? Boi się szczurów?
          Jeśli Ty lubisz zwierzęta - adoptując szczurka.
          Albo kota?
          Psa?
          Wtedy może zmotywujesz go do wyprowadzki?

          Choć generalnie jeśli pan mieszka w Twoim mieszkaniu, a Ty go już nie chcesz , to zdecydowanie: "won!" powinno wystarczyć. Sorry za ordynarnośćwink.
          • igge Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 23:31
            Adoptuj
    • krwawy.lolo [...] 27.05.23, 20:08
      Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
    • kachaa17 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:10
      Co to znaczy, że on nie włoży od przodu?
      Tak w ogóle to opis brzmi fatalnie.
      • siedemkropek82 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:31
        Niech Ci wyobraźnia zadziała. Wsadzi tylko od tyłu.
        • zosia_1 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:38
          Niech spieprza, nie żałuj dziada. Wystawa waluzki
        • kachaa17 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 23:01
          W sensie że pozycje tylko od tyłu? Sorry ale to co napisałaś było dla mnie tak absurdalne, że aż musiałam dopytać. Czemu nie może od przodu? Nie spotkałam się z czymś takim dotychczas więc trudno mi to pojąć. Właśnie nasuwa mi się to co już ktoś napisał, że może jest gejem. Bo jeśli nie ogranicza go jakoś zdrowie w tej kwestii to jest to nienormalne. Zwłaszcza, że pozycja klasyczna sprzyja budowaniu bliskości, można się całować.
          • mgla_jedwabna Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 28.05.23, 21:44
            A jeśli z kolei pan traktuje ją jak worek na spermę, to najlepsza jest pozycja od tyłu na boku. Wtedy ona oprócz penisa w pochwie nie ma żadnego kontaktu z jego ciałem, nawet go nie widzi. On może decydować, czy tylko chce się spuścicie, czy jeszcze do tego np. ją objąć ramieniem, ona może tylko leżeć i czekać na objaw zainteresowania "partnera" lub aż ten skończy bez dodatkowych czułości.

            I do tego nie trzeba być gejem, wystarczy mieć w d... partnerkę i dbać tylko o siebie.
            • ayelen40 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 28.05.23, 21:49
              Tak czy siak traktuje ją przedmiotowo.
          • eriu Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 29.05.23, 11:58
            Bo jak facet nie chce pamiętać z kim jest w łóżku to pozycja od tylu pozwoli mu udawać, że jest z kimś innym.

            Przykro mi to aż pisać.
            • ayelen40 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 29.05.23, 14:03
              Qrcze, skądś to znam i potwierdzam ☹️
      • kamin Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:39
        Że jest gejem.
        • ayelen40 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:51
          "Mój" gej też tak miał. Plus umiłowanie analu. Moje odczucia były nieistotne.
        • emka_bovary Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 21:01
          Ee, niekoniecznie gejem. Panowie po 40 niestety często mają już problemy z potencją (wiem, pewnie mężowie ematek nie 😃), więc może jakoś mu tak łatwiej?
          • biala_ladecka Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 21:30
            Sorry, moje pierwsze skojarzenie to też kryptogej.
          • stephanie.plum Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 21:32
            mężowie z długim stażem są albo wytrenowani, albo ich problemy nie pojawiają się znienacka, tylko są wspólne, małżeńskie.
        • triismegistos Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 21:30
          Raczej nie ma ochoty oglądać autorki wątku 😉
          • kachaa17 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 23:02
            To bardzo przykre. Raczej bardziej niż problem z imprezą.
    • abecadlowa1 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:36
      Dlaczego właściwie ludzie uznają, że lepiej być w związku niż żyć samodzielnie?
    • marta.graca Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:39
      Masz jakąś w ogóle korzyść z tego związku? Czemu po prostu mu nie wystawiasz walizek? Nie szkoda ci życia na kogoś takiego?
      • stephanie.plum Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:48
        gość jest silniejszy od niej i nie chce się wyprowadzić.
        • marta.graca Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 21:00
          Od tego są sądy i policja. Jak Tobie by się niechciany lokator nie chciał wyprowadzić z mieszkania, to rozłożyłabys ręce i powiedziała: ok, to niech sobie mieszka?
          • m_incubo Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 28.05.23, 02:59
            Znając jej perypetie z Ukrainką, to pewnie właśnie tak by było.
            • siedemkropek82 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 28.05.23, 21:02
              Z jaką Ukrainką? Ja nie wiem o co chodzi
              • iwles Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 29.05.23, 08:39

                No i jak ?
                Wrocil ukochany do domciu?
      • siedemkropek82 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:49
        Szkoda. Muszę coś z tym zrobić.
    • ayelen40 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:44
      No to pan wypad, żyje się raz! Czyje jest mieszkanie?
      • marta.graca Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:57
        Jej.
        • ayelen40 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:58
          No to walizki i won. Teraz, natychmiast! Dopóki pan jest na imprezie.
    • livia.kalina Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:50
      A jest w tym związku coś dobrego?
      • abecadlowa1 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:55
        Jest związkiem.
        • marta.graca Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 20:57
          Portki w szafie są dla niektórych bezcenne.
          • stephanie.plum Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 21:02
            rozumiem, że jesteś nabuzowana, bo podejrzewasz trolla.

            a teraz wyobraźmy sobie, że to prawdziwa sytuacja. i że ta kobieta się boi. też będziesz ją tak gnoić, czy pomożesz?
            • zerlinda Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 21:08
              Od kiedy siedemkropek szukała na forum rad odnośnie gnębienia prawie stuletniej sąsiadki to wiem, że jest podłym człowiekiem. O kąkubęcie też było, że bluzgają na siebie na ulicy, że panu podobają się panie z pracy. Oboje siebie warci. Nie musisz jej ratować. Lubi to.
              • stephanie.plum Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 21:18
                przepraszam, ale nie mam czasu na wnikanie.

                wyobrażam sobie, że dowolna kobieta w sytuacji, gdy "partner" jest do niczego, lecz nie chce się wyprowadzić, potrzebuje konkretnej rady, a nie wytrząsana się tych, które są taaakie mądrzejsze.
              • zalamana_50 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 28.05.23, 05:51
                zerlinda napisała:

                > Od kiedy siedemkropek szukała na forum rad odnośnie gnębienia prawie stuletniej
                > sąsiadki to wiem, że jest podłym człowiekiem. O kąkubęcie też było, że bluzgaj
                > ą na siebie na ulicy, że panu podobają się panie z pracy. Oboje siebie warci. N
                > ie musisz jej ratować. Lubi to.

                100/100
            • marta.graca Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 21:10
              Nic nie napisała, że się go boi ani o tym, by stosował jakąś przemoc wobec niej. Nie wiem, gdzie widzisz gnojenie, od razu w pierwszym poście doradziłam, by gościowi wystawiła walizki. Rozumiem, gdyby była na jego utrzymaniu, ale we własnym mieszkaniu trzymać takiego typa? Niech mu da deadline, a jak się nie wyniesie, to zmienić zamki. Jak ja będzie nachodził, wzywać policję.
              • stephanie.plum Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 21:16
                te porady są spoko, a insynuacje, że dla niej bezcenne są portki, to gnojenie kobiety.

                przy założeniu, że sytuacja tak wygląda, jak opisana.
    • mikams75 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 21:03
      Czy sa jakies plusy tego zwiazku?
      Nie wiem po co sie meczysz z tym dupkiem. Bez niego moze i bedziesz przez chwile samotna ale nie zdolowana.
    • maszkaroni Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 21:05
      Nie smutaj się tylko pakuj walizki gościa. Chłop się nie sprawdza to nie ma co trzymać dłużej.
    • alpepe Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 21:16
      Pisałam ci tyle razy, nie macie dzieci, nie macie kredytu, nic was nie łączy, do tego on jest alkoholikiem i impotentem. No sama się użalalaś na te jego przyzwyczajenia kulinarne. ROZSTAŃ się.
    • alina460 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 22:47
      Na co czekasz?
      Że się zmieni? Nie, nie zmieni się.
      Że sam się wyprowadzi? A w życiu!
      Zatem: do dzieła!!!
    • arthwen Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 22:50
      Ależ to jest cudowna okazja, żebyś się go pozbyła! Poszedł na imprezę, to go spakuj, wystaw walizki i zmień zamki.
    • igge Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 22:51
      Kopnij go w dooopę. ( Albo poszukaj sobie kogoś innego najpierw bo masz na to przestrzeń i dopiero wtedy kopnij pana w doopę i do widzenia).
      3 letni młody związek i tak to wygląda?
      Ok, nie musicie być do siebie przyspawani ale to, że czujesz się SAMOTNA w związku jest do kitu i tak nie może być.
      Są tu rzeczy do naprawy, zmiany i negocjacji i dogadania się ale czy warto? Czy chcesz jeszcze?
      • igge Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 22:54
        Aha, i przytulam. Mocno i porządnie. Smutek minie...działaj.
        Związek jest raczej po to by czuć się w nim zasadniczo szczęśliwym. Samotnym - nie.
    • berdebul Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 23:08
      Nie ma go, spakuj go w torby z ikei i załatw wymianę zamków. 🤷‍♀️
      • kachaa17 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 23:10
        Ciekawa porada o 23. Jak niby miałaby teraz załatwić zmianę zamków?
        • sol_13 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 23:11
          Są takie usługi 24/7.
        • mikams75 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 28.05.23, 00:01
          wiele osob ma zapasowe wkladki do zamkow podklamkowych, wymiana jest bardzo prosta.
          • little_fish Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 29.05.23, 09:06
            Serio? W życiu nie miałam zapasowych wkładek do zamków 🤔
            • kachaa17 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 29.05.23, 09:09
              Ja też nie mam
            • mikams75 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 29.05.23, 10:12
              ja teraz tez nie mam , ale kiedys mialam i mam w rodzinie takich co tez maja. Moze autorka tez ma. To wowczas nie jest takie dziwne, zeby ot tak nagle w nocy wymienic zamek.
    • tokyocat Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 27.05.23, 23:45
      Na co czekasz, uciekaj !
      • alina460 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 28.05.23, 07:11
        Gdzie ma uciekać jak to jej mieszkanie?
        • zerlinda Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 28.05.23, 09:32
          To raz. A dwa nic nie zrobi. Będą tylko lzawe wątki na forum.
    • kafana Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 28.05.23, 09:57
      Skorzystaj z okazji ze go nie ma i spakuj jego albo siebie. O ile nie macie małego dziecka czy jakiegoś większego problemu finansowego jesteś OCHOTNICZKĄ. Ewentualnie odmów tego seksu i zajmij się swoim życiem skoro i tak jesteście współlokatorami.
    • patrycia.canzwelon [...] 28.05.23, 12:07
      Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
    • zonkli Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 28.05.23, 20:45
      Mieszkasz u niego w mieszkaniu, nie masz pracy, masz niepełnosprawności nie pozwalające podjąć pracy i nie masz kasy na życie bez niego- więc "niesiesz swój krzyż" jako jego utrzymanka? - bo innego wytłumaczenia nie widzę że z nim jesteś?
    • arwena_111 Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 28.05.23, 21:38
      Jesteście razem trzy lata i od trzech lat nie wyjeżdżacie, nie wychodzicie, nie ma normalnego seksu? Ty masochistka jesteś? Dlaczego nie wystawiłaś panu walizek po max pół roku?
    • afro.ninja Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 29.05.23, 07:01
      Tutaj rada- wystaw mu walizki, jest naprawdę jedynym wyjściem.
      Trzy lata to i tak za dużo! A na jakiej podstawie on się nie chce wyprowadzić?!
      Musisz byc silna, albo kogoś z rodziny poprosić. Niestety ludzie tlwia w takich związkach, ale mają dzieci, kredyty, wspolne mieszkanie, ty nie! Zawalcz o siebie,.jeszcze znajdziesz kogoś innego.
    • anorektycznazdzira Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 29.05.23, 07:44
      Spakuj gnoja, tylko nie w walizki, bo szkoda walizek. Jak jesteś dobra dusza, to wrzuć jego szmaty do reklamówek i wywal pod drzwi. Ja bym je wrzuciła do takich wiązanych worków na śmieci i wypyerdoliła przez balkon na trawnik.
    • feel_good_inc Re: Pokłóciliśmy się i muszę się wygadać. 29.05.23, 11:07
      Ej, weź się spiknij z tanebo. Nie wiem jak z wsadzaniem, bo to prawiczek, ale jeżeli przejdzie od słów do czynów, to nie będziesz się mogła schylić do zmywarki.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka