Czy często reklamujecie/zwracacie zakupiony towar?

[alterego72]

I co ostatnio?

[auksencja15]

Bardzo rzadko.
Reklamacje to głównie buty.

[szmytka1]

Zwracam to co kupuje online, jak nie pasuje lub nie podoba się na żywo. Zakupy stacjonarne są przemyślane, więc nie zwracam. Reklamuje, jak się coś popsuje. Ostatnio pralka.

[kachaa17]

Zwracam dość często, głównie ubrania i buty, które zamawiam przez internet. Mimo, że wiem, że u mnie zakupy online się nie sprawdzają to czasem ryzykuje o zwykle te rzeczy mi nie pasują. Jeśli chodzi o reklamacje to rzadko to robię ale w kwietniu zareklamowałam aż 2 rzeczy: bluzkę i bluzę i to w tym samym sklepie. Bluzka miała rozdarty rękaw i nie zauważyłam tego przy zakupie a bluza zbiegła siw po praniu może o 2 rozmiary i rękaw z takiego za nadgarstek skrócił się o jakieś 10 cm.

[kachaa17]

W zasadzie to może nie często zwracam tylko często jeśli zamawiam online.

[pepsi.only]

Dawno nic nie reklamowałam. Tak dawno, że nie pamiętam kiedy ostatnio.

Zwracałam w piątek transporterek-torbę dla kota. Chyba nie do końca przemyślałam zakup.

[dwa_kubki_herbaty]

Rzadko, miesiac temu klapki odesłałam, miałam też dzisiaj odeslać sukienkę bo o rozmiar za duża ale oddałam cioci bo akurat przyjechala w odwiedziny a sobie zamówiłam mniejszą.

[dwa_kubki_herbaty]

A czasem zamawiam dwa rozmiary butów dla syna czy kurtek i odsylam niepasujący.

[kaki11]

Zwracam wszystko co zamówiłam on-line ale okazało się, że jednak mi nie odpowiada. Reklamuję jeśli coś co jeszcze jest na gwarancji mi się zepsuło i są to albo buty albo elektronika, agd czy ewentualnie byłby to meble. Nie mogę sobie teraz przypomnieć co ostatnio reklamowałam. Zwracałam buty wiosną- kupiłam sobie kozaki na wyprzedaży, ale okazało się, że mi nie pasują.

[triss_merigold6]

Pomidory gałązka policzone jako malinowe.
Cukinie policzone jako ogórki.

Nie oddawalam tylko reklamowałam, żeby sklep zwrócił różnicę.

[bylam.stara.mostowiakowa]

Rzadko ale się zdarza. Reklamowałam mieszadło od miksera bo pękło, a miser użyty kilkanaście razy, sprzedawca dosłał mi nowy komplet mieszadeł. I reklamowałam Krem do twarzy zakupiony on line w drogerii natura z tego powodu, że od dnia zakupu do końca jego daty ważności był niecały tydzień. Oddali mi kasę.

[panna.nasturcja]

A co jest teraz droższe, ogórki czy cukinia?

[igge]

Ławka na taras. Kuchenka.

[kropkaa]

Ostatnio buty Ecco (męskie). Po roku się rozpruły i były w reklamacji, po niespełna dwóch latach rozpruły się w tym samym miejscu, w nowym plus zrobiła się dziura w podeszwie. Bez przesady, żeby za taką kasę tak krótko służyły. Nie były to jednyne buty, w których chodził. Wymienione na nowe.

[damartyn]

Zwracać zwracam, jak coś nie pasuje, a nie mogłam wcześniej przymierzyć.
Z reklamacji to rok temu reklamowałam szczoteczkę soniczną Philipsa.

[klaramara33]

Mało zwracam.

[magia]

zwracam bardzo często, czasem orez miesiac nic, czasem 3 x w tygodniu.
Oatatnio klakson do roweru, bo ma ze 100 decybeli

[princy-mincy]

Stacjonarnie to rzadko kiedy, ale wiele (wiekszosc?) kupionych rzeczy przez internet odsylam

[mikams75]

z zakupow online notorycznie cos zwracam, ale wg mnie taki jest model tego biznesu.
Reklamacje rzadko, ostatnio buty.

[marusia_ogoniok_102]

Ja obawiam się, że zaraz będę musiała - w nowych puzzlach najwyraźniej brakuje jednego z rogów ramki

[fomica]

Prawie wszystko kupuje przez internet, więc swobodnie korzystam z mozliwosci zwrotu bez podania przyczyny. Ostatnio dwie sukienki, buty dziecięce, pościel.

[ykke]

Mam problem z dobraniem rozmiaru butow, bo rozmiarowki są totalnie porypane. Tak wiec kilkanaście odsylek rocznie.

[natalyaxx]

Ekstremalnie rzadko, nie lubię zamawiania 20 rzeczy by z tego wybrać 5, a resztę odesłać. Moje zakupy są przemyślane i jeśli już coś zwracam to z powodu niestandardowego rozmiaru. Np ostatnio buty w Massimo Dutti zamówiłam 36 i były za duże, musiałam zamówić 35

[leni6]

Bardzo rzadko, zwykle po prostu mi się nie chce. Reklamuje/oddaje jak mam możliwość zrobić to w sklepie stacjonarnym albo sklep przysle kuriera po reklamowany towar, samej wysyłać mi się nigdy nie chce. Ostatnio reklamowałam piżame dziecięca, bo przysłali zły rozmiar.

[hukers]

Ostatnio zwracałem tv sony oled kupiony w znanej sieci na literę R (rtv euro agd).
Po rozpakowaniu okazało się, że był prawdopodobnie powystawowy, w każdym razie nie oryginalnie zapakowany.
Zawiozłem im to z powrotem i wielce wkurzony zawezwałem kierownika, mówiąc mu, że albo daje nowy tv i 5 stówek rabatu, albo rozkręcę aferę (chociaż i tak rabat był na niego 1500 pln, bo było to kupowane w black friday).
Dał nowy tv i voucher na dwie stówki, czym mnie nieco ułagodził, ale i tak już u nich nie będę kupował.
Będę teraz kupował w sieci, gdzie kupują Marian i Barbara.

[mava1]

reklamuje sporadycznie i nie bez powodu. Zwracam często, właściwie zawsze. Albowiem zamawiam zawsze po 2 rozmiary, wiekszy-mniejszy i ten niepasujący odsyłam. Własnie czeka paczka do odesłania, z tymi niepasującymi rozmiarami. Z butami i tshirtami.

[panna.nasturcja]

Jak tak się zaczęłam zastanawiać to chyba nigdy. Aż mi się to niemożliwe wydaje, ale chyba nigdy nic nie zwróciłam.

[mysiulek08]

ostatnio dwa gary lecreuseta, ale to wyjatek
a najczesciej zwracamy buty i ciuchy, rozmiarowki bywaja zadziwiajaco nie pasujace do opisow

[palacinka2020]

Nie, bo odsylanie to strasznie duzo zachodu. Zamowic cos zaden problem, ale juz odeslac to trzeba drukowac formularze, nosic na poczte, pakowac, brrr. Zwrot w sklepie tez trwa dluzej niz zakup.