Dodaj do ulubionych

Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny

29.05.23, 20:33
Dawno temu, ale nie wiecej niz pol wieku, za siedmioma miastami, ale jednak w Polsce, byl sobie maly chlopiec. Chlopiec mial tate, ale poprzysiagl sobie, nie bedzie taki jak tata. Bo tata pil i olewal. Chlopiec postanowil zatem, ze nauczy sie bycia mezczyzna z filmow i w roli rodzica obsadzil kino. Najbardziej lubil filmy, w ktorych dzielny, silny bohater pokonywal zlo. Chlopiec bardzo staral sie byc taki jak oni - jego wymarzeni tatusiowie o wygladzie i psychice Rambo.

Mijaly lata. Chlopiec dzielnie zmagal sie z konsekwencjami wczesnego dziecinstwa, ale ciagle przegrywal. Jego zwiazki z kobietami jeden po drugim sie rozpadaly. Jego miejsca pracy upadaly albo ranily tak samo jak ojciec. Przez pewien czas byl nawet zolnierzem, lecz w armia nie dala mu tego, czego w niej szukal.

Obecnie chlopiec jest juz dojrzalym mezczyzna, rowiesnikiem przecietnej emamy. Znienacka oznajmil mi (przyjaciolce), ze jest kobieta, bo patrzy na swiat jak kobieta, mysli jak kobieta, czuje jak kobieta. Ma mysli samobojcze; lekarz POZ rozpoznal depresje i wdrozyl SSRI.

Nie kwestionujac subiektywnych odczuc, zasugerowalam, ze przyczyna odrzucenia meskiej tozsamosci moze nie byc prawdziwy transseksualizm, lecz odrzucenie falszywego obrazu meskosci wykreowanego przez kino (do ktorego nie sposob doskoczyc) oraz brak wzorca mezczyzny czulego, wrazliwego, spokojnego. Hipoteza zostala przyjeta z zainteresowaniem. Mezczyzna chcialby skonfrontowac sie ze wzorcem meskosci, ktora nie jest stylem maczo, w celu poszukiwania wlasnej tozsamosci. W tym miejscu prosba do Was, drogie mamy. Kogo postawilybyscie za zdrowy wzor temu mezczyznie? Najchetniej sposrod bohaterow filmowych lub szeroko rozumianej kultury. Psychoterapia bedzie, bo dla DDA jest niezbedna, ale na NFZ, zatem trzeba poczekac.

Jezeli macie jakies inne madre rady, to rowniez poprosze. Sugestie skorzystania z profesjonalnej pomocy psychologicznej albo grup wsparcia dla osob LGBT napotykaja opor. Wspieram, jak umiem, ale czuje sie bezradna.
Obserwuj wątek
    • woman_in_love Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 20:36
      Kogo postawilybyscie za zdrowy wzor temu mezczyznie?

      Mintzena oczywiście. Albo Korwina.
      • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 20:40
        woman_in_love napisała:

        > Kogo postawilybyscie za zdrowy wzor temu mezczyznie?
        >
        > Mintzena oczywiście. Albo Korwina.


        Prosze, idz byc zlosliwa gdzie indziej. Ja Ci po watkach nie trolluje.
        • danaide2.0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:09
          Przecież woman nie zakłada wątków. Ona jest jak huba.
    • ichi51e Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 20:38
      Niech zacznie oglądać koreańskie seriale
      • woman_in_love Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 20:41
        koreańskie seriale są toksyczne i powinny być zakazane: ciągle promują obraz taniej biedoty z macicą, której największy sukces życiowy to podczepienie się pod bogatą i przystojną osobę z penisem, oczywiście w postaci jakiegoś syna czebola
        • heca7 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 20:45
          Nie mów woman, że oglądasz koreańskie seriale? wink Nie do końca jest tak jak piszesz. Oprócz czebola lub jego syna może być lekarz albo prawnik- konkretnie prokurator. Nie wiem czemu akurat ten ich rajcuje najbardziej wink A dodatkowo powinien być szczupły, wysoki i mieć jasną skórę. Aktorzy w serialach otwarcie i na poważnie chwalą między sobą jasny odcień skóry tongue_out
          • woman_in_love Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 21:22
            nie wiem, ja tam widzę tylko synów jakichś czeboli i młodych prezesów
            • ichi51e Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 22:08
              No może koreańskie faktycznie. Ale obyczajówkę japonska jest pełna delikatnych wrażliwych cichych pracowitych z trudnościami w komunikacji. Nawet kodoku gurume - facet jest jakimś obwoźnym sprzedawca główna rozrywka w życiu to jedzenie. Ale jak on to robi!
          • kotejka Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 09:40
            Czad - chyba zacznę oglądac.koreanskie.seriale
            Co na inicjację polecicie?
            • heca7 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 10:46
              kotejka napisała:

              > Czad - chyba zacznę oglądac.koreanskie.seriale
              > Co na inicjację polecicie?

              Powiedz co lubisz a doradzimy 😉
              Są naprawdę niegłupie seriale oprócz typowych soap opera.
            • woman_in_love Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 12:58
              It’s Okay to Not Be Okay, ale też kretyńskie latanie za facetem
              • heca7 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 31.05.23, 20:07
                woman_in_love napisała:

                > It’s Okay to Not Be Okay, ale też kretyńskie latanie za facetem


                Tego absolutnie nie polecam. Irytująca parka...
            • oldrena1 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:21
              kotejka napisała:

              > Czad - chyba zacznę oglądac.koreanskie.seriale
              > Co na inicjację polecicie?

              Z komediowo-romantycznych: A Business Proposal, Coffee Prince.
              Z historycznych: Mr. Sunshine.
              Akcja: D.P., Taxi Driver.
              Obyczajowe/prawo: Diary of a Prosecutor.
              Medyczne/obyczajowe: Dr. Romantic, Hospital Playlist.
              Wszystko na Netfliksie.
              • heca7 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 31.05.23, 20:16
                Money Heist Korea bym dodała, wyszedł im nadspodziewanie dobry bo przystosowali go do swoich realiów. I jak rzadko udała im się zaskakująca (dla mnie przynajmniej) końcówka.
                Voice z Kim Jae Wokiem- najlepszy villain jakiego widziałam, przerażająco realny. Bad Guys i My Name oraz Through The Darkness o profilowaniu przestępców.
    • triss_merigold6 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 20:45
      Co to za bełkot? Materiał do artykuliku w poppsychologicznym portalu?
      • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 20:57
        Triss, juz mu mowilam, ze wrazliwosc nie swiadczy o kobiecym mozgu, bo wiekszosc kobiet nie ma w sobie ani krzty wrazliwosci na drugiego czlowieka. Pytanie kieruje do tej mniejszosci, ktora ja jednak posiada. Mimo wszystko dzieki za dostarczenie dowodow na powyzsza teze.
        • triss_merigold6 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 20:59
          Nie myl wrażliwości z ckliwym wzruszaniem się nad sobą.
          • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 21:05
            "Blogoslawieni, ktorzy nie majac nic do powiedzenia, nie ubieraja tego w slowa."

            Obsikalas juz ten teren. Szerokiej drogi.
            • triss_merigold6 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 21:12
              Podałam też niżej dwie bazowe lektury, taką podstawę podstaw dla panów, którzy chcieliby dojrzale poszukać siebie, więc i tak jestem dla tego nieszczęśnika bardziej pożyteczna niż Ty.
              • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 21:16
                Dziekuje.
          • evening.vibes Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 10:49
            triss_merigold6 napisała:
            > Nie myl wrażliwości z ckliwym wzruszaniem się nad sobą.

            Naprawdę nie ma powodu dl wypowiadania się w każdym wątku - wrażliwość (jakakolwiek) jest ci obca więc naprawdę jesteś tu zbędna.
          • pursuedbyabear Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 10:49
            triss_merigold6 napisała:

            > Nie myl wrażliwości z ckliwym wzruszaniem się nad sobą.

            Abstrahując od tego, że to może być trollwątek, współczuję każdemu w twoim otoczeniu, kto ma kłopoty ze zdrowiem psychicznym. I nie daj boru, żeby na twoje dzieci trafiło.
            • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 12:47
              To nie jest trolllwatek. Kazdego, kto odnosi do mnie zyczliwie, z przyjemnoscia poznam osobiscie. Mieszkam pod Warszawa. Jak ktos jest zrownowazony emocjonalnie i chetny do nawiazania kontaktow towarzyskich offline, to serdecznie zapraszam.
              • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 12:56
                laurielle napisał(a):

                > To nie jest trolllwatek.

                Może i nie, ale za każdym trollem stoi prawdziwa osoba, nierzadko z prawdziwymi problemami, niekoniecznie mającymi związek z wątkiem.

                >Kazdego, kto odnosi do mnie zyczliwie, z przyjemnoscia
                > poznam osobiscie. Mieszkam pod Warszawa. Jak ktos jest zrownowazony emocjonaln
                > ie i chetny do nawiazania kontaktów towarzyskich offline, to serdecznie zaprasz
                > am.

                Przecież nie lubisz kobiet, to wydry są.
                • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:00
                  Wiele, ale nie wszystkie. Dlatego ciagle tu jestem, bo dla tych wyjatkow warto. Zaproszenie adresowane jest do zrownowazonych oraz zyczliwych. Sa takie nawet tutaj, gdzie anonimowosc sprawia, ze ludziom puszczaja hamulce.
                  • danaide2.0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:11
                    A niezrównoważeni i życzliwi? Tacy też istnieją.
                    Twój kolega jest zrównoważony?
                    • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:23
                      Nie jest agresywny, a to wlasnie mialam na mysli, mowiac o zrownowazeniu. Poziom agresji werbalnej u wielu osob na forum jest bardzo wysoki. Z osobami w depresji czy lęku albo na chadowej gorce nie mam zadnego problemu. Mialam takich znajonych, dogadywalismy sie dobrze. Nie toleruję tylko zaczepnej napastliwosci - zlosliwosci (ponizania, szyderstwa) i bezpodstawnych oskarzen. W sumie zawiera sie to przeciez w zyczliwosci.
                      • danaide2.0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:38
                        Ok.

                        Nie wiem, czy to właściwy film, ale czy widział "Chłopięcy świat"? To stary film z młodziutkim diCaprio i De Niro grającym toksycznego ojca. Takim chowającym pasierba na prawdziwego mężczyznę. Na faktach, dobrze opowiedziana historia.
                        • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:40
                          Brzmi super, zapytam. Dzieki!
                      • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 15:39
                        laurielle napisał(a):

                        > Nie toleruję tylko zaczepnej napastliwosci -
                        > zlosliwosci (ponizania, szyderstwa) i bezpodstawnych oskarzen. W sumie zawiera
                        > sie to przeciez w zyczliwosci.

                        A, i dlatego wchodząc między ludzi od razu ich informujesz, ze przytłaczająca większość z nich to twoim zdaniem złośliwe żmije. 😂😂😂😂😂😂😂😂
              • po_godzinach_11 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:04
                laurielle napisał(a):

                > To nie jest trolllwatek. Kazdego, kto odnosi do mnie zyczliwie, z przyjemnoscia
                > poznam osobiscie. Mieszkam pod Warszawa. Jak ktos jest zrownowazony emocjonaln
                > ie i chetny do nawiazania kontaktow towarzyskich offline, to serdecznie zaprasz
                > am.

                Ale w jakim celu miałybyśmy do ciebie jechać?
    • mika_p Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 20:47
      Edward Snaith!

      Szukałabym w literaturze obyczajowej. Fajni faceci są u Moniki Szwai, Tymon np. (ten, który się pojawia w Zapiskach stanu poważnego, a potem w Artystce wędrownej).

      O, jeszcze Konrad Romańczuk, z Dożywocia Marty Kisiel, przy czym Dożywocie potraktować jako przygrywkę do Siły niższej i ew. Tajemnicy Niebożątka, Kondzio jest spoko. W SN jest właśnie facetem, który próbuje ogarnąć rodzinę i jakoś mu nie wychodzi. Ale (spojler) wyjdzie.
      • triss_merigold6 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 20:50
        Bozsz...
        lubimyczytac.pl/ksiazka/251731/zdradzony-przez-ojca
        lubimyczytac.pl/ksiazka/4801310/zelazny-jan
        • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 00:52
          Ufff ulżyło mi bo już się bałam ze mu Jordana Petersona zasuniesz.
      • turzyca Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 20:54
        Ale w sumie jej kryminały też mają fajne postacie męskie.
        Z propozycją Szwai również się zgadzam. Tylko może nie dwie ostatnie.

        Przydałaby się też jakaś teoria komunikacji (np. komunikacja bez przemocy) i Gottmann o małżeństwach.
        • triss_merigold6 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 20:58
          Chryste, tylko nie żyrafy, bo facet już nigdy nikogo nie wyrwie.
          • turzyca Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 21:02
            Niech Ci będzie - jak mówić do dzieci żeby słuchały, lepiej?
            • triss_merigold6 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 21:05
              Pan jest dorosły.
    • turzyca Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 20:58
      Ten facet ma sporo o wzorcach męskości, wrzucam przykład: youtube.com/shorts/QiyhsiLgrUw?feature=share
      • turzyca Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 21:01
        Tu przykład fajnej męskości podczas konkurowania ze sobą: youtu.be/m60zLmpboqc

        I zwracam uwagę na to, że strongman pracuje w przedszkolu.

        W ogóle kultura godności tworzy takie pozytywne wzorce.
    • anorektycznazdzira Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 21:22
      Dobrnęłam do końca pierwszego zdania. Uważam, że jestem bardzo dzielna.
    • mamtrzykotyidwato5 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 21:38
      Ja bym na już poszukałabym dobrego psychologa z dobrego, znanego ośrodka psychologicznego.
      Jeśli to w Warszawie, to Ośrodek INTRA, który ma super fachowców. Drogo, ale z takimi problemami warto całą zarobioną kasę poświęcić na wyjście na prostą, bo bez terapii on nie ma życia.
      • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 22:21
        Cala zarobiona kasa idzie na zycie. Takie czasy i realia miasta (nie Warszawa, sciana wschodnia). Oferowalam w przeszlosci pomoc finansowa, ale byl zbyt honorowy. Obecnie u mnie sie pogorszylo i nie moge sobie na to pozwolic, a nawet gdybym mogla, to i tak by nie wzial.
        • georgia.guidestones Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 12:41
          laurielle napisał(a):

          > Cala zarobiona kasa idzie na zycie. Takie czasy i realia miasta (nie Warszawa,
          > sciana wschodnia). Oferowalam w przeszlosci pomoc finansowa, ale byl zbyt honor
          > owy. Obecnie u mnie sie pogorszylo i nie moge sobie na to pozwolic, a nawet gdy
          > bym mogla, to i tak by nie wzial.
          W ramach ubezp zdrowotnego są grupy wsparcia/terapeutyczne dla DDA. Chyba że facet ewidentnie kręci nosem na terapię grupową i na każďą propozycję dostepnej pomocy ma gazyliardy legionow wymówek, ale to już niestety podejrzewam ciebie o trolling.
          • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:10
            Nie bardzo rozumiem, dlaczego opory osoby, ktora ma spore problemy, mialyby wskazywac na moj trolling. Z obserwacji i rozmow widze, ze im wieksze problemy, tym trudniej namowic czlowieka na terapie, dopoki nie padnie tak, ze nie wstanie. Grupowa dla DDA polecilam natychmiast po dowiedzeniu sie o alkoholizmie ojca. Nie skorzystal, unika tego tematu, na to nic nie poradze. Uwazaj mnie, za kogo chcesz. Jesli uwazasz, ze trollluje, nie musisz wypowiadac sie w moim watku.
    • mika_p Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 21:39
      Z kinematografii - James Ubriacco. "I kto to mówi". James jest bardzo fajny smile
    • angazetka Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 21:53
      Pongo ze "101 dalmatyńczyków", skoro lubi kino wink
    • panna.nasturcja Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 21:53
      Owszem, mamy radę: przestań mu pomagać, bo bardzo szkodzisz.
      • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 22:17
        Nie przestane, bo przyjaznimy sie od 8 lat i obecnie jestem jedyna bliska osoba, na ktorej moze polegac. Jestem otwarta na konstruktywne, merytoryczne wskazowki, ale nie na opinie niepoparte zadna argumentacja.
        • georgia.guidestones Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 12:43
          laurielle napisał(a):

          > Nie przestane, bo przyjaznimy sie od 8 lat i obecnie jestem jedyna bliska osoba
          > , na ktorej moze polegac. Jestem otwarta na konstruktywne, merytoryczne wskazow
          > ki, ale nie na opinie niepoparte zadna argumentacja.
          Po prostu nawet psycholog np z ośrodka interwencji kryzysowej (jesli człowiek potrzebuje na już, to niech tam się zglosi) będzie lepszym wyjściem niż polecanie beletrystyki która jakby jednak średnio służy pracy nad sobą.
          • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:44
            I jak mam go tam dostarczyc, hmmm? Zorganizowac porwanie czy przyprowadzic psychologa do chalupy w przebraniu hydraulika? Z jednej strony slysze, ze chlop musi sam, wiec mam go zostawic w spokoju, a z drugiej, ze mam go zmusic do tego, czego on nie akceptuje. No wszystkich nie uszczesliwie i nawet nie mam zamiaru.
            • po_godzinach_1 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:51
              laurielle napisał(a):

              > I jak mam go tam dostarczyc, hmmm? Zorganizowac porwanie czy przyprowadzic psyc
              > hologa do chalupy w przebraniu hydraulika? Z jednej strony slysze, ze chlop mus
              > i sam, wiec mam go zostawic w spokoju, a z drugiej, ze mam go zmusic do tego, c
              > zego on nie akceptuje. No wszystkich nie uszczesliwie i nawet nie mam zamiaru. sam, ewentualnie z pomocą terapii.

              Nikt ci nie mówi, że masz go zostawić w spokoju. Mówimy, że szukanie wzorca w fikcji jest niedobre, bo film jest wynikiem cudzej wyobraźni. Że jest niedobre szukanie tego wzorca w czyimś imieniu u obcych kobiet, bo taki wzorzec każdy musi znaleźć sam dla siebie, ewentualnie przy pomocą terapii lub innych mężczyzn.

              Dano ci tu rady - kup mu odpowiednią literaturę, pilnuj aby szukał pomocy u specjalistów.


    • asia_i_p Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 22:42
      Władca pierścieni - Boromir w wersji książkowej, Aragorn w filmowej.
      Harry Potter - Remus Lupin.
      Stowarzyszenie umarlych poetów - John Keating.
      Wojna i pokój - Pierre Bezuchow (jak już przestał wsadzać policjantów na niedźwiedzia).
      Zabić drozda - Atticus Finch.
      Wielkie kłamstewka - Ed Mckenzie.
      Stranger things - nie pamiętam imienia, ale chodzi mi o tego informatyka, z którym kręciła Winona Ryder w bodajże trzecim sezonie
      Większość bohaterów Dickensa - Dawid Copperfield, Pip.
      • asia_i_p Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 22:48
        A, i jeszcze Edward Ferras oraz porucznik Brandon z "Rozważnej i romantycznej".
      • alex_vause35 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 22:58
        Bob! Jak mogłaś zapomnieć o dzielnym Bobie!
      • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 04:03
        Lupin czy Keating to spokojnie mogłyby być kobiety, tyle że i Potter i Stowarzyszenie oblewają Bechdel test, więc może trzeba by rozróżnić wzorzec męskości od wzorca człowieczeństwa.
      • zla.m Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 16:02
        Boromir jako wzorzec zdrowej męskości? Podejrzliwy, traktujący hobbitów/niziołków z góry, nadęty swoją ważnością... To już prędzej Faramir (jego brat)
        • asia_i_p Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 18:49
          Tak, dokładnie, pomyliłam imiona.
    • po_godzinach_11 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 23:01
      50 letni mężczyzna miałby szukać wzorca męskości w fikcji?

      Nie ma żywych kolegów?
      • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 23:13
        Gdyby mial sie na kim wzorowac w realu, to bym nie pytala o filmy.
        • po_godzinach_11 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 23:19
          laurielle napisał(a):

          > Gdyby mial sie na kim wzorowac w realu, to bym nie pytala o filmy.

          A czemu sam nie szuka tych wzorców?
          • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 23:33
            Bo myslal, ze dawno znalazl. Dopiero dzis uswiadomilam mu mozliwy zwiazek miedzy tym dwiema kwestiami.
            • po_godzinach_11 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 23:43
              laurielle napisał(a):

              > Bo myslal, ze dawno znalazl. Dopiero dzis uswiadomilam mu mozliwy zwiazek miedz
              > y tym dwiema kwestiami.

              No to mu uświadomiłaś a teraz niech sam szuka. Co Ty masz do cudzych wzorców? No bo forumki to już całkiem nic nie mają, nawet nie znają tego gościa.

              Jakieś obce kobiety mają szukać wzorca męskości dla faceta, którego na oczy nie widziały?
              • mika_p Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 23:49
                A co za problem odpowiedzieć na pytanie: jakich znacie fajnych facetów w filmie/literaturze, nie w typie macho? Wątków literacko-filmowych na forumie mnóstwo, więc i ten może być.

                A nikt nie ejst w stanie przeczytać i obejrzeć wszystkiego
                • po_godzinach_11 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 23:52
                  mika_p napisała:

                  > A co za problem odpowiedzieć na pytanie: jakich znacie fajnych facetów w filmie
                  > /literaturze, nie w typie macho?

                  Fajnych dla kogo? Dla ciebie? To nie Ty szukasz wzorca.

                  Ta fikcyjna postać ma być fajna dla kolegi autorki wątku, nie dla forumek.
                  >
                  • mika_p Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 23:56
                    Dokładnie tak, fajnych dla mnie i/lub innych foremek.
                    • po_godzinach_11 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 00:17
                      mika_p napisała:

                      > Dokładnie tak, fajnych dla mnie i/lub innych foremek.
                      >

                      No to już jest wielka megalomania
                      • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 00:20
                        Nie megalomania, tylko spoleczny dowod slusznosci.
                        • po_godzinach_11 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 00:23
                          laurielle napisał(a):

                          > Nie megalomania, tylko spoleczny dowod slusznosci.

                          A co to takiego?
                          • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 08:58
                            po_godzinach_11 napisała:

                            > A co to takiego?

                            pl.m.wikipedia.org/wiki/Spo%C5%82eczny_dow%C3%B3d_s%C5%82uszno%C5%9Bci
                            • po_godzinach_1 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 09:06
                              laurielle napisał(a):

                              >
                              > pl.m.wikipedia.org/wiki/Spo%C5%82eczny_dow%C3%B3d_s%C5%82uszno%C5%9Bci

                              Aha. Człowiek szuka swojej tożsamości a ty mu proponujesz zachowania stadne?

                              Broń mnie Boże od takich przyjaciół.
                • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 04:35
                  Ale ten, myślisz ze facet specjalnie wybierał filmy z samymi macho i papierowymi, jednowymiarowym charakterami żeby się na nich wzorować i nigdy nie obejrzał niczego innego ani nie zwrócił uwagi na jakieś inne charaktery oprócz głównego bohatera? Albo może i zaczynał jakieś oglądać, ale jak tylko się okazywało, ze bohater nie jest skrzyżowaniem Corbena Dallasa z Jamesem Bondem i Indianą Jonesem to z przerażeniem wybiegał z kina? Przecież jak się w ogóle coś ogląda to się trafia na różne typy i postaci.
            • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 04:31
              laurielle napisał(a):

              > Bo myslal, ze dawno znalazl. Dopiero dzis uswiadomilam mu mozliwy zwiazek miedz
              > y tym dwiema kwestiami.

              To nie jest powód żeby szukać za niego tylko żeby mu powiedzieć ze źle szukał i niech zacznie od początku.
              • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 08:55
                jednoraz0w0 napisał(a):

                > To nie jest powód żeby szukać za niego tylko żeby mu powiedzieć ze źle szukał i
                > niech zacznie od początku.


                Niestety, nie ma kolejnych 40 lat na takie poszukiwania, bo znajdzie 20 lat po zgonie. Dlatego pytam o skroty.
                • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 12:18
                  Słuchaj, jak człowiek jest gotów do zmiany to sam szuka. Ty mu możesz najwyżej pokazać w którym miejscu jego dotychczasowe wzorce były złe i dlaczego, jest szansa ze zauważy. Ale już dobre to musi sam znaleźć.
    • tanebo001 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 23:55
      Sebastian z La la land...
      • mika_p Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 29.05.23, 23:57
        Sebastian to dupek. Faceta, który bez mrugnięcia okiem odpuszcza najważniejsze dla jego dziewczyny wydarzenie i nawet nie próbuje się tam dostać, nie można inaczej nazwać.
    • watercolors Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 00:01
      Chce przeżyć całe życie odgrywając jakąś rolę? Ciagle udawać, byle tylko być zgodnym z czymś (bohater filmowy) lub w opozycji do czegoś (ojciec)? Może lepiej połączyć się z samym sobą i popracować nad własnymi granicami?
      • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 00:14
        Pewnie, ze lepiej. Jesli wiesz, jak to zrobic, to powiedz.
        • watercolors Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 00:37
          Mnie pomogła praca z wewnętrznym dzieckiem.
        • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 00:51
          laurielle napisał(a):

          > Pewnie, ze lepiej. Jesli wiesz, jak to zrobic, to powiedz.

          Normalnie, stojąc przed różnymi decyzjami zapytać samego siebie „jak postąpiłby X gdyby był na moim miejscu?”
        • watercolors Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 06:29
          Chyba za bardzo zafiksował się na byciu innym niż ojciec. A co jeśli obaj lubią np historię starożytną? Ma to odrzucić bo to część ojca? No nie, bo to przecież część jego samego. A jeżeli coś go zdenerwuje i zareaguje złością, czy to znaczy że jest złym maczo jak ojciec? No przecież nie, bo to tez część jego samego. Stworzył sobie w głowie iluzję że jak będzie dobry i wrażliwy (czyli przeciwieństwo ojca) to mu się życie ułoży, ale to tak nie działa.
          Niestety tak naprawdę cały czas kontynuuje działania ojca, bo najpierw ojciec odrzucał jego, a teraz on odrzuca sam siebie i przez to próbuje być każdym innym tylko nie sobą.
          • pade Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 09:47
            Też tak to widzę.
          • extereso Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 12:40
            Kto wie jak on naprawdę to widzi my mamy dostęp do interpretacji jego przyjaciółki, może gościem zainteresowanej, która z tego powodu może wspierać jakieś rozwiązania jego dylematu.
    • malgosiagosia Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 00:34
      Kogo postawilybyscie za zdrowy wzor temu mezczyznie?

      Winetou.
    • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 04:29
      laurielle napisał(a):

      > Jezeli macie jakies inne madre rady, to rowniez poprosze. Sugestie skorzystania
      > z profesjonalnej pomocy psychologicznej albo grup wsparcia dla osob LGBT napot
      > ykaja opor. Wspieram, jak umiem, ale czuje sie bezradna.

      Ty gdzieś wspominałaś ze jeden lekarz ci sugerował ADHD a drugi nie? No to chyba masz to ADHD. Nie hyperfokusuj się na czymś co ten pan musi sobie znaleźć i przepracować sam, nie daj sobie wrzucić cudzych problemów emocjonalnych na głowę ( tylko mi nie pisz ze on ci nei wrzuca, ty z własnej inicjatywy tak - wierzę, nie w tym rzecz. Rzecz w tym, źe on sobie coś tam robi, ogląda tv, wali konia, pije z kumplami, pracuje, whatever, a ty przezywasz jego męskość.
      No zastanów się jak by to było gdyby jakiś funfle się wypytywał swoich funfli jakie wzorce kobiecości ci podsunąć. Kriiiiindż!!! I kastracja!
      Ale żebyś nie odeszła z pustymi rękami, miałam w pracy kumpla który w ramach budowania własnej zajebistej tentengowatości chodził na siłownie i ćwiczył słuchając przemówień Reagana, jakoś bardzo go motywowały i pomagały mu być lepszą wersją siebie. Niemniej, gdyby mi jakiś kumpel serdeczny powiedział, ze pytał kumpla i tego kumpla bardzo kobieca koleżanka mu poleciła słuchać/oglądać przemówienia czy podcasty kogoś tam w ramach wydobywania kobiecości to bym uznała ze upadł na głowę.
      Facet sam sobie musi odnaleźć ten sens. Mogę z niejakim wahaniem podsunąć książkę The purpose factor - bardzo dużo tam jest motywacyjnego pierdolenia kotka za pomocą młotka, ale jest kilka rzeczowych ćwiczeń które właśnie się przydadzą takiemu osobnikowi który ma coś do przepracowania i na zgliszczach tego musi zbudować coś od nowa. Coś swojego, a nie jakieś protezy w postaci kolejnych role models. A role modela niech szuka w realu. I to może być kumpel który ma wszystko to co on by chciał mieć.
      • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 04:38
        * Chyba, że się w nim podkochujesz i prowadzisz tę misję niejako dla siebie bo masz jakąś wizję wspólnej przyszłości XD
        • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 09:04
          jednoraz0w0 napisał(a):

          > * Chyba, że się w nim podkochujesz i prowadzisz tę misję niejako dla siebie bo
          > masz jakąś wizję wspólnej przyszłości XD

          "Zakochana para, Jacek i Barbara!" Wydawalo mi sie, ze to forum zrzesza dojrzale kobiety, a nie dziewczynki z mlodszych klas podstawowki, dla ktorych kazda zyczliwosc wzgledem osoby plci przeciwnej jest niezbitym dowodem na zamiary matrymonialne.
          • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 12:20
            Ale to co prezentujesz to nie jest „każda życzliwość”.
            • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 12:30
              W porownaniu do standardow zyczliwosci panujacych na tym forum - na pewno nie. Ale punktem odniesienia nie jest standard tego forum, tylko moj sposob odnoszenia sie ogolnie do innych ludzi. Pomagam wielu osobom na rozne sposoby; wszystkich poslubic nie zamierzam, zwlaszcza ze meza juz mam. Zdrowe granice zaangazowania w pomoc, uwzgledniajace moj charakter, omawialam z moja terapeutka. Dziekuje za troske, ale jest ona niepotrzebna, zwlaszcza kiedy jest werbalizowana w ten sposob.
      • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 08:30
        jednoraz0w0 napisał(a):

        > Ty gdzieś wspominałaś ze jeden lekarz ci sugerował ADHD a drugi nie? No to chyb
        > a masz to ADHD. Nie hyperfokusuj się na czymś co ten pan musi sobie znaleźć i p
        > rzepracować sam, nie daj sobie wrzucić cudzych problemów emocjonalnych na głowę
        > ( tylko mi nie pisz ze on ci nei wrzuca, ty z własnej inicjatywy tak - wierzę,
        > nie w tym rzecz.

        Pisalam tez, ze jestem po dwuletniej psychoterapii. Chyba niewlasciwie interpretujesz slowa "wspieram, jak umiem". Mialam na mysli akceptacje osoby bez osob naprawiania jej i uzywanie takich zaimkow oraz imienia, jakich aktualnie uzywa, ale jesli rozmawiam z bliskim czlowiekiem, ktory mowi, ze nie wie, kim jest, to na ten temat rozmawiamy. Nie uwazam rozmowy z przyjacielem za angazowanie sie nadmierne ani zadanie jednego pytania na ten temat na forum za hiperfokusowanie sie Fiksacje wystepuja w autyzmie, nie w ADHD. Ja z moim ADHD jestem znacznie bardziej zrownowazona niz wiekszosc osob na tym forum. Uwazam wiec, ze obecnie nie wplywa ono na moje funkcjonowanie.


        > No zastanów się jak by to było gdyby jakiś funfle się wypytywał swoich funfli j
        > akie wzorce kobiecości ci podsunąć. Kriiiiindż!!! I kastracja!

        Nie mialabym przeciwko dobrej literaturze czy filmom. Warto rozmawiac. Wszystkich rozumow nie pozjadalam, tylko te biomedyczne wink W obszarze spolecznym mam deficyty. Rozmowy z innymi uwazam za cenne. Jesli mi cos nie odpowiada, to nie musze z sugestii skorzystac, ale burza mozgow wsrod ludzi w niektorych tematach wciaz.daje lepsze rezultaty wyszukiwania niz chat GPT.


        > Facet sam sobie musi odnaleźć ten sens.

        Nie inaczej. Chodzi o to, ze w tym wieku nie ma juz czasu szukac po omacku.

        >Mogę z niejakim wahaniem podsunąć książ
        > kę The purpose factor - bardzo dużo tam jest motywacyjnego pierdolenia kotka za
        > pomocą młotka, ale jest kilka rzeczowych ćwiczeń które właśnie się przydadzą t
        > akiemu osobnikowi który ma coś do przepracowania

        Dziekuje, wlasnie o to chodzilo.

        > A role modela niech szuka w realu. I to może być kumpel który ma wszystk
        > o to co on by chciał mieć.

        Mowilam juz. Kumpli nie ma. Ja to rozumiem, bo rowniez zadnych kolezanek nie mam. Czasami tak bywa, z roznych powodow: lęków spolecznych, harowania na 2 etaty, przyciagania niewlasciwych ludzi, czestych przeprowadzek etc.
        • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 12:41
          laurielle napisał(a):

          > Pisalam tez, ze jestem po dwuletniej psychoterapii.


          No i?

          >Chyba niewlasciwie interpre
          > tujesz slowa "wspieram, jak umiem".


          Nie. Nie intrepretuję tego w ogóle i nawet nie zwróciłam uwagi na ten kawałek. Chodzi o to, że osoby z ADHD jak mają przed sobą cudzy problem a zwłaszcza taki który angażuje emocjonalnie to kosztem siebie i swoich problemów wchodzą i pulsowanie a nieraz hyperfocusowo w tryb angażowania, rozważania, rozwiązywania, przejmowania się na poziomie wyższym niż to zrobi NT.

          > Mialam na mysli akceptacje osoby bez osob n
          > aprawiania jej i uzywanie takich zaimkow oraz imienia, jakich aktualnie uzywa,
          > ale jesli rozmawiam z bliskim czlowiekiem, ktory mowi, ze nie wie, kim jest, to
          > na ten temat rozmawiamy.

          Większość osób zapytana o to będzie mieć problem z prawidłową odpowiedzią i/lub odpowie


          >Nie uwazam rozmowy z przyjacielem za angazowanie sie
          > nadmierne ani zadanie jednego pytania na ten temat na forum za hiperfokusowanie
          > sie

          Ale teraz nie rozmawiasz z przyjacielem, jak mówię, on teraz sobie śpi, ogląda tv, pracuje, whatever, a ty się angażujesz w jego problem i to na tyle aktywnie ze angażujesz w to randomow z internetu.

          > Fiksacje wystepuja w autyzmie, nie w ADHD.

          Każ sobie zwrócić kasę za te dwa lata terapii i poczytaj jakieś podstawowe opracowania w temacie.

          > Ja z moim ADHD jestem znacznie
          > bardziej zrownowazona niz wiekszosc osob na tym forum. Uwazam wiec, ze obecnie
          > nie wplywa ono na moje funkcjonowanie.

          Nie ma znaczenia.
          >
          > > No zastanów się jak by to było gdyby jakiś funfle się wypytywał swoich fu
          > nfli j
          > > akie wzorce kobiecości ci podsunąć. Kriiiiindż!!! I kastracja!
          >
          > Nie mialabym przeciwko dobrej literaturze czy filmom. Warto rozmawiac. Wszystki
          > ch rozumow nie pozjadalam, tylko te biomedyczne wink

          Aha. Ale fiksacja w ADHD nie istnieje big_grin

          W obszarze spolecznym mam d
          > eficyty. Rozmowy z innymi uwazam za cenne. Jesli mi cos nie odpowiada, to nie m
          > usze z sugestii skorzystac, ale burza mozgow wsrod ludzi w niektorych tematach
          > wciaz.daje lepsze rezultaty wyszukiwania niz chat GPT.

          No shit.
          >
          > > Facet sam sobie musi odnaleźć ten sens.
          >
          > Nie inaczej. Chodzi o to, ze w tym wieku nie ma juz czasu szukac po omacku.

          Szukanie po omacku pomoże mu bardziej niż jakieś wzorce podsunięte przez randomow, ponieważ efekt jest dokładnie taki sam jak szukanie po omacku, tyle, ze to zupełnie cudze wzorce i wybory.
          >
          > >Mogę z niejakim wahaniem podsunąć książ
          > > kę The purpose factor - bardzo dużo tam jest motywacyjnego pierdolenia ko
          > tka za
          > > pomocą młotka, ale jest kilka rzeczowych ćwiczeń które właśnie się przyd
          > adzą t
          > > akiemu osobnikowi który ma coś do przepracowania
          >
          > Dziekuje, wlasnie o to chodzilo.
          >
          > > A role modela niech szuka w realu. I to może być kumpel który ma wszystk
          > > o to co on by chciał mieć.
          >
          > Mowilam juz. Kumpli nie ma. Ja to rozumiem, bo rowniez zadnych kolezanek nie ma
          > m. Czasami tak bywa, z roznych powodow: lęków spolecznych, harowania na 2 etaty
          > , przyciagania niewlasciwych ludzi, czestych przeprowadzek etc.

          No kurwa mać, ale żyje na pustyni? Z role modelem nie trzeba się kumplować. Natomiast ma nieco więcej sensu jeśli to jest prawdziwa postać a nie fikcyjna. Donald Tusk, Donald Trump, Barack Obama, Dalaj Lama, George Clooney, David Bowie, Aleksander Wielki, Trevor Noah, Maksymilian Kolbe, Wojciech Mann, Martin Luther King, Kazimierz Wielki, John Lennon, Krzysztof Ibisz, Malcolm XD, Richard Branson, Kacper Tekieli, Elon Piżmo, Leonardo da Vinci, papież… każdy z nich jest dla jakichś ludzi role modelem, ale nie ma osoby dla której oni wszyscy by podeszli.
          • pade Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:11
            "Chodzi o to, że osoby z ADHD jak mają przed sobą cudzy problem a zwłaszcza taki który angażuje emocjonalnie to kosztem siebie i swoich problemów wchodzą i pulsowanie a nieraz hyperfocusowo w tryb angażowania, rozważania, rozwiązywania, przejmowania się na poziomie wyższym niż to zrobi NT."

            Skąd to wzięłaś?
            Znam 4 osoby z adhd, żadna tak się nie zachowuje, natomiast ja owszem, mam takie zachowania na sumieniu.
            • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:18
              pade napisała:

              > "hChodzi o to, że osoby z ADHD jak mają przed sobą cudzy problem a zwłaszcza tak
              > i który angażuje emocjonalnie to kosztem siebie i swoich problemów wchodzą i pu
              > lsowanie a nieraz hyperfocusowo w tryb angażowania, rozważania, rozwiązywania,
              > przejmowania się na poziomie wyższym niż to zrobi NT."
              >
              > Skąd to wzięłaś?
              > Znam 4 osoby z adhd, żadna tak się nie zachowuje, natomiast ja owszem, mam taki
              > e zachowania na sumieniu.
              >
              Znam dużo więcej osób z ADHD, niektóre całe (ich lub swoje) życie, w tym siebie, więc te znane ci cztery osoby nie są dla mnie jakimś argumentem. A to jest przykład overcommittment (bardzo typowe dla ADHD, tylko może się różnie objawiać) polegający na impulsywnym zaangażowaniu w czyjś problem i nieumiejętnosci znalezienia momentu w którym należy się wycofać.
              Tu tak powierzchownie: www.getinflow.io/post/overcommitment-and-adhd-burnout
              • pade Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:39
                Nie przekonuje mnie ten artykuł.
                To samo można powiedzieć o neurotypowych.
                • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:03
                  Overcommittment (fakt ze na ogół widziany jako wiele różnych zobowiązań branych na siebie a nie jedno za to intensywne, ale to nie ma znaczenia, u podstaw jest problem w angażowanie się w cudze sprawy zamiast swoje bo czyjś problem jest dystrakcją i przekierowuje uwagę w momencie w którym człowiek ma problem z priorytetami i koncentracją na własnych, nierzadko nudniejszy, zadaniach a na to sie nakłada brak poczucia czasu i „znikanie” własnych priorytetów gdy pojawia sie angażująca dystrakcja) JEST jedną z cech ADHD czy cie ten konkretny artykuł przekonuje czy nie, ja cię przekonywać nie będę, zajrzyj w literaturę.
                  A argument „NT tez tak mają” naprawdę mnie zdumiał zwłaszcza w wykonaniu osoby deklarująca szeroka wiedzę na temat zaburzenia, bo praktycznie każda cecha ADHD czy innego zaburzenia w jakimś stopniu występuje u NT, tu chodzi o intensywność która sprawia problemy w codziennym funkcjonowaniu. Skoro masz w najbliższym otoczeniu ADHDowca to chyba widziałaś jak wygląda diagnozowanie i że to nie są odpowiedzi „tak/nie” tylko „nigdy/bardzo rzadko/czasem/bardzo często/cały.kurwa.czas”. Podobnie jak każdy zdrowy człowiek myje ręce i sprząta a czasem wyrwie siwego włosa ale jak robi to obsesyjnie i nie może przestać to to już się nadaje do diagnozy. Nie mówiąc otym, ze to jest spektrum więc jest masa ludzi mających jakieś cechy ADHD ale nie w ilosci lub natężeniu która pozwala im funkcjonować bez wsparcia i nie kwalifikuje do nagrody. To może być przypadek autorki (psycholog widzi niektóre cechy, psychiatra, który ma narzędzia do pomiaru, uważa że nie spełnia kryteriów).
                  • pade Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:23
                    Dobrze, że o tym napisałaś, bo bardzo mnie to interesuje, jak zmierzyłaś intensywność zaangażowania autorki?
                    Zaangażowanie w problemy innych często jest związane z unikaniem rozwiązywania własnych problemów, takim "mechanizmem obronnym" i szczerze mówiąc, nawet duża intensywność zaangażowania (rozumiem, że mówisz o czasowej, bo emocjonalna to jeszcze inny kaliber) nie jest wyznacznikiem, że ktoś jest nieneurotypowy. To za mało, żeby to stwierdzić, dużo za mało.
                    • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:50
                      pade napisała:

                      > Dobrze, że o tym napisałaś, bo bardzo mnie to interesuje, jak zmierzyłaś intens
                      > ywność zaangażowania autorki?

                      Napisałam kilka razy. Autorka angażuje siebie i innych, natomiast nie widzi potrzeby, żeby sam obiekt pomocy się angażował, bo biduś nie ma czasu.

                      > Zaangażowanie w problemy innych często jest związane z unikaniem rozwiązywania
                      > własnych problemów, takim "mechanizmem obronnym" i szczerze mówiąc, nawet duża
                      > intensywność zaangażowania (rozumiem, że mówisz o czasowej, bo emocjonalna to j
                      > eszcze inny kaliber) nie jest wyznacznikiem, że ktoś jest nieneurotypowy. To za
                      > mało, żeby to stwierdzić, dużo za mało.

                      No to przecież gdyby ona nie pisała wcześniej ze psycholog twierdzi ze ma AHDH to bym tak nie twierdziła. Ale skoro już na jakiejś podstawie to oparł a ona o tym napisała (czyli chyba nie odrzuca tego w 100%), to po prostu mówię, ze no, to akurat pasuje do obrazka który zobaczył psycholog a niekoniecznie zobaczyl psychiatra, bo akurat to trudno byłoby to zmierzyć tymi typowymi pytaniami z testu. Co tez juz napisałam poniżej.
                      • pade Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 15:32
                        "Autorka angażuje siebie i innych, natomiast nie widzi potrzeby, żeby sam obiekt pomocy się angażował, bo biduś nie ma czasu."

                        To jest kuriozalny argument, nie widzisz tego?
                        Każdy z nas się czasem w kogoś angażuje i każda z nas angażuje ematkę. Ty teraz też.
                        "Nie widzi potrzeby" to manipulacja.
                        • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 15:38
                          Jakoś zdążyłam się przyzwyczaić, ze nigdy się ze mną nie zgodzisz, nawet jeśli w związku z tym wytniesz istotny kontekst (tu: pani się angażuje bardziej niż pan w sprawy pana, i to tak, żeby bić pianę i uczestniczyć w procesie, bo wymyśla akurat kompletnie nieskuteczne sposoby) więc nie będę się przerzucać argumentami.
                          • evening.vibes Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 15:52
                            jednoraz0w0 napisał(a):
                            > kontekst (tu: pani się angażuje bardziej niż p
                            > an w sprawy pana, i to tak, żeby bić pianę i uczestniczyć w procesie, bo wymyśl
                            > a akurat kompletnie nieskuteczne sposoby)

                            To nie kontekst - to wysrywy twojej złośliwości. Piękna ilustracja tezy autorki o żmijach.
                          • danaide2.0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 15:56
                            Wiesz, ja tu weszłam w wątek, w którym pani szuka filmów dla zdołowanego pana.
                            Nie uważam, że ktoś angażuje się w sprawy tego pana bardziej niż on sam tylko dlatego, że podchodzi do całości emocjonalnie. Ale ty masz ADHD, a ja anemię i nie piłam jeszcze dziś kawy, więc pewnie istotna część mi umyka i jakoś jest mi z tego powodu wszystko jedno. Dałam parę propozycji, a czy ktoś skorzysta czy nie, mnie to rybka.
                            Ja się mogę zgodzić nawet in blanco, zgadzam się z czym chcesz, tak jestem senna wink
                            • danaide2.0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 15:57
                              Och, to nawet nie było do mnie, jak miło.
                            • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 17:00
                              No to inaczej widzimy wątek, bo ty tu widzisz pytanie i filmy a ja tu widzę pytanie o role models, na które to kilka razy napisałam, żeby facet szukał wśród żywych a nie fikcyjny facetow, na co autorki jedyny argument jest ze on nie ma bliskich kumpli 🤦‍♀️
                            • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 17:01
                              No od jakiegoś czasu Pade próbuje storpedować wszystko co piszę smile
                        • evening.vibes Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 15:51
                          pade napisała:
                          > "Nie widzi potrzeby" to manipulacja.

                          Jednoraz0w0 przeprowadza ślepy atak - nie psuj jej zabawy w wymyślanie bzdur bo nie będzie miała amunicji tongue_out
                      • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 16:02
                        Nie napisalam, ze nie ma czasu. Napisalam, ze ma opory przed wsparciem przeznaczonym na osob LGBT oraz przed grupami wsparcia dla DDA. Jest to osoba z silnym lekiem i wstydem. Terapii indywidalnej chce, lecz musi na nia poczekac. Czas oczekiwania moze minac konstruktywnie i przygotowujaco do terapii poprzez zmierzenie sie ze stereotypami. Nie rozumiem, dlaczego ten czlowiek budzi w Tobie zlosc. Kogos Ci przypomina i przypisujesz mu cudze winy?
                        • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 17:06
                          Jaką złość? Podsunęła ci dla niego książkę oraz sugestie żeby szukał role modela wśród realnych i realistycznych przykładów a nie wśród baśni, co ty z uporem ignorujesz, najwyżej odpowiadając z dupe, ze on nie ma kumpli. No kumple się nie zawsze nadają na role models.
                          • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 17:28
                            Dawka fikcji w filmach jest rozna, nie kazdy jest basnia. Sa filmy historyczne, biograficzne, ogolnoprawdziwe dramaty psychologiczne, filmy fabularyzowane oparte na faktach. A ja nie odrzucam pomyslu szukania wzorcow w realu. Zbieram rozne materialy. Natomiast nie uwazam mojego pomyslu za idiotyczny, bo on i tak cos bedzie ogladal, wiec lepiej namowic na filmy psychologicznie pozyteczne.
                            • triss_merigold6 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 17:43
                              Z ciekawości: dlaczego faceta, który sprawia wrażenie wprawdzie dość nieudacznego i nietowarzyskiego, ale normalnego, zachęcasz do spotkań w jakimś kręgu LGBT?
                            • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 17:45
                              laurielle napisał(a):

                              > Dawka fikcji w filmach jest rozna, nie kazdy jest basnia. Sa filmy historyczne,
                              > biograficzne, ogolnoprawdziwe dramaty psychologiczne, filmy fabularyzowane opa
                              > rte na faktach.

                              Już ci wyżej pisałam żeby iść w biograficzne.

                              > A ja nie odrzucam pomyslu szukania wzorcow w realu.

                              Yhy, tylko KILKA RAZY na te sugestię odpowiedziałaś, ze odpada bo on nie ma kumpli. No to jak nie ma kumpli to niech idzie w mężów stanu, bohaterów wojennych, noblistów, wynalazców, biznesmenów, sportowców, artystów, tatę kolegi którego koledze zawsze zazdrościł. Albo, czej, niech ogląda te swoje ulubione ale niech potem znajdzie wywiady z twórcami którzy mówią co i dlaczego chcieli w tych filmach pokazać. Raczej mocno wątpię ze ich przesłaniem było „i ty możesz zostać Jamesem Bondem”.
                            • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 17:54
                              laurielle napisał(a):

                              > Dawka fikcji w filmach jest rozna, nie kazdy jest basnia. Sa filmy historyczne,
                              > biograficzne, ogolnoprawdziwe dramaty psychologiczne, filmy fabularyzowane opa
                              > rte na faktach.

                              No, na przykład był taki film „piękny umysł”. Tylko że w realu Nash był o wiele mniej przyjemną figurą niż w tym filmie fabularyzowanym opartym na faktach.
          • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:31
            Nie jestem pierwsza osoba w historii tego forum, ktora pyta o cos, co nie dotyczy samego pytajacego, tylko osoby bliskiej. Do tego sluzy forum: do wymiany informacji oraz opinii. Nie widze powodu, dlaczego mialoby to byc akceptowalne u osob NT lub przynajmniej niezdiagnozowanych i nieakceptowwalne u osob z ADHD. Tym bardziej, ze w moim przypadku jest to tylko podejrzenie psychologa, bo psychiatra tej hipotezy nie popiera. Nikt cie nie ustanowil recenzentem pytan, jakie wolno tutaj zadawac, a sposob, w jaki ze mna rozmawiasz, sprawia, ze marnujesz swoj czas, probujac mnie do czegokolwiek przekonac. Nie slucham rad z zakresu psychologii pochodzacych od osob, ktore nie panuja nad soba i nie potrafia komunikowac sie w zdrowy sposob.
            • georgia.guidestones Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:34
              laurielle napisał(a):

              > Nie jestem pierwsza osoba w historii tego forum, ktora pyta o cos, co nie dotyc
              > zy samego pytajacego, tylko osoby bliskiej. Do tego sluzy forum: do wymiany inf
              > ormacji oraz opinii. Nie widze powodu, dlaczego mialoby to byc akceptowalne u o
              > sob NT lub przynajmniej niezdiagnozowanych i nieakceptowwalne u osob z ADHD. Ty
              > m bardziej, ze w moim przypadku jest to tylko podejrzenie psychologa, bo psychi
              > atra tej hipotezy nie popiera. Nikt cie nie ustanowil recenzentem pytan, jakie
              > wolno tutaj zadawac, a sposob, w jaki ze mna rozmawiasz, sprawia, ze marnujesz
              > swoj czas, probujac mnie do czegokolwiek przekonac. Nie slucham rad z zakresu p
              > sychologii pochodzacych od osob, ktore nie panuja nad soba i nie potrafia komun
              > ikowac sie w zdrowy sposob.
              Nie odwracaj kita ogonem, nieakceptowalne u każdego niezależnie od neurotypu. Ostro brniesz w ślepy zaułek z próbami pomocy koledze w taki sposób w jaki sobie wymyśliłaś.
              • laurielle Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:39
                Nie zauwazylam, zeby inne osoby pytajace o cudzy problem dostawaly w odpowiedzi teksty, ze sa zafiksowane. Zauwazylam natomiast, ze jesli ktokolwiek przyzna sie do czegokolwiek, to jest to wykorzystywane przeciwko niemu. Ale obecnie nie robi to na mnie juz zadnego wrazenia.
                • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:47
                  laurielle napisał(a):

                  > Nie zauwazylam, zeby inne osoby pytajace o cudzy problem dostawaly w odpowiedz
                  > i teksty, ze sa zafiksowane.

                  Raz, ze na ogół pytania dotyczą albo bardzo bliskich osób typu dziecko albo sytuacji w która autorka jest osobiście uwikłana, dwa, że twoje podejście jakby odstaje, na ogół nikt tu Pigmaliona nie odstawia w stosunku do obcych ludzi, trzy, nierzadko to w ogóle są fikcyjne historie.

                  Zauwazylam natomiast, ze jesli ktokolwiek przyzna
                  > sie do czegokolwiek, to jest to wykorzystywane przeciwko niemu.

                  Nic tu nie zostało wykorzystane przeciwko tobie.
                  • evening.vibes Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:49
                    jednoraz0w0 napisał(a):
                    > Nic tu nie zostało wykorzystane przeciwko tobie.


                    Napisała ta, która pół wątku prowadzi atak big_grin Pewnie 'w dobrej wierze'?
                  • danaide2.0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:57
                    Na forum częściej ludzi się wyzywa od trolli. A pytania "dla koleżanki" też się trafiają.

                    Dziewczyna po terapii, która jej pomogła, więc nieco z neofickim zapałem próbuje pomóc komuś innemu. Najazdu na nią nie rozumiem, podobnie jak nie rozumiem w sumie najazdu na ratowników - rozumiem, że to część trójkąta dramatycznego, niemniej to chyba dobrze, że ktoś jeszcze próbuje pomagać?

                    • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:11
                      Czej, to dwie osobne rzeczy. Ona gdzieś napisała ze psycholog jej zasugerował adhd a psychiatra się nie zgadza, No to akurat styl zaangażowania w sprawę kolegi wskazuje na to, że jakieś cechy adhd ma (czy wystarczające do orzeczenia to nie wiem, ale jeśli psycholog ją widzi w takim wydaniu to ma podstawy do takiej a nie innej opinii). To jest moja obserwacja a nie najeżdżanie, przecież ADHD to nie jest wada czy zarzut, na litość.

                      A to, że autorka angażuje się w pomoc od dupy strony bo facet nie ma czasu (!!!! Ale obce baby mają go znaleźć?) źeby samemu se poszukać role model… no to po prostu parę osób jej powiedziało, ze nie tędy droga.

                      Jeśli ja najeżdżam na autorkę, to tylko w jednym zakresie: postawa „generalnie uważam kobiety za żmije, wolę facetów, no ale powiedzcie mi, żmije, jak mam pomoc koledze”, jest, no, kurwa… nawet nie mam na to słów, owszem.
                      • danaide2.0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:28
                        Mnie też różne psy- sugerowały różne rzeczy. ADHD angażuje się w pomoc? A, nie wiedziałam, myślałam, że to się wiesza matkom na drzwiczkach od szafek w kuchni.

                        Co to jest za diagnozowanie ludzi na podstawie tego czy, co i ile robią dla znajomych???

                        Tak, terapia to kwestia chęci. Nie przekonasz nieprzekonanego. Daj jej się o tym przekonać.

                        No więc ja też generalnie uważam kobiety za żmije i siedzenie na tym forum to taki mój confirmation bias. Ale w rzeczywistości uznającej istnienie wielu płci mogę przyjąć, że żmije to te cis-kobiety, które są 1:1 przepisane z amerykańskich sitcomów, czyli laurielle nie mówi tego o mnie, ja sama nie mówię tego o mnie - i mogę się udzielić.
                        • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:44
                          Ej, diagnozę jej zasugerował psycholog. Ponieważ ona sama o tym pisała wcześniej i nie wie do końca czy diagnoza jest słuszna to po prostu piszę, ze rozumiem, dlaczego psycholog jej to zasugerował nawet jeśli nie ma wystarczającej ilosci symptomów żeby zaliczyć kryteria wystarczające do orzeczenia. Możemy już zamknąć tę odnogę? Bo jaśniej nie umiem 🤷‍♀️

                          Nie chodzi o angażowanie się w pomoc, chodzi o konkretny sposób angażowania (chociaż, tak, nadmierne angażowanie się w rozwiązywanie spraw i problemów innych ludzi jest cecha ADHD ze względu na dystrakcję, brak poczucia czasu, RSD).
                          Przy czym dla mnie kryterium nadmiernego angażowania się wygląda tak: X ma problem, jego rozwiązanie wymaga nakładów czasu, logistyki, kasy, wiedzy w zakresie którym żadna normalna osoba nie dysponuje, niemniej X przeznacza na rozwiązanie maksymalną ilość dostępnych mu zasobów i nadal się kręci jak koło małego fiata w błocie. Tu nie ma wątpliwości, należy mu pomoc tego malucha wypchnąć. Y ma problem, jego rozwiązanie również wymaga jakichś nakładów, część z nich dla niego dostępna, cześć nie, więc on nie wykorzystuje żadnych z nich tylko spędza czas na robieniu tego co mu szkodzi. Tu poświęcenie więcej niż pół godziny, potrzebne do oceny czy Y w ogóle zależy na rozwiązaniu problemu i co zamierza z tym stanem zrobić wystarczy. Jeśli po tym assesmęcie wynika, że Y w zasadzie nie zamierza robić nic, No chyba ze mu ktoś pod nos podstawi a i wtedy nie ma pewnosci, bo zasadniczo lubi coś innego, jest absurdem i marnowaniem czasu wszystkich zaangażowanych a pomagacz robi to bardziej dla siebie niż dla Y.

                          > No więc ja też generalnie uważam kobiety za żmije i siedzenie na tym forum to taki mój confirmation bias.

                          Ach ja tez tu dla matek orzecież jestem, nigdzie nie ma słodszych smile ale hej, czy ty tez uważasz, ze faceci są generalnie mniej żmijowych, wolisz z nimi rozmawiać i przebywać? Takie coś to się słyszy u dwudziestolatek, dorosła osoba to na ogół już widzi, źe żmijowatych osobniki są u obu płci, a jeśli wydaje mu się ze są głównie w jednej No to właśnie dlatego ze tak sobie dobiera towarzystwo żeby to potwierdzić. No ale jednak wejście do ludzi z pytaniem „uważam przytłaczającą większość z was za żmije, ale może ktoś mi tu pomoże rozwiązać cudzy problem w sposób z dupy” jest, No, z deka abstrakcyjne i nie kojarzę żebyś z czymś takim wyskoczyła wink
                          • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:46
                            * dla jatek jestem
                          • danaide2.0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 15:14
                            No powiem Ci, odpowiedź godna ADHD-owca.

                            "rozwiązanie wymaga nakładów czasu, logistyki, kasy, wiedzy w zakresie którym żadna normalna osoba nie dysponuje, niemniej X przeznacza na rozwiązanie maksymalną ilość dostępnych mu zasobów i nadal się kręci jak koło małego fiata w błocie"

                            Czy sugerujesz, że laurielle przeznaczyła już max swoich zasobów na tego gościa, a pytanie na ematce zakrawa na kręcenie się koła małego fiata w błocie?

                            Ja w ogóle nie dobieram sobie towarzystwa. Pozwalam się dobierać. Częściej byłam dobierana jednak przez facetów.
                            • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 15:36
                              danaide2.0 napisała:

                              > Czy sugerujesz, że laurielle przeznaczyła już max swoich zasobów na tego gościa
                              > , a pytanie na ematce zakrawa na kręcenie się koła małego fiata w błocie?

                              Nie wiem ile ona ma zasobów, nie, nie o nią chodzi. Mnie chodzi o tego faceta co sam sobie nawet filmów innych nie obejrzy bo lubi takie szkodliwe i chuj mu zrobisz, na terapie nie pójdzie, nawet na jakieś jej dostępne wersje czy grupy wsparcia, a ona się angażuje i jeszcze próbuje angażować i innych. Tu nikt nie ma koła w błocie, najwyżej nogę w kałuży, bo tu nie ma sytuacji X tylko Y i ten facet jest tym Y.
                        • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 17:36
                          danaide2.0 napisała:

                          ADHD angażuje się w pomoc? A, nie
                          > wiedziałam, myślałam, że to się wiesza matkom na drzwiczkach od szafek w kuchni

                          No nie, dorośli ludzie się nie wieszają na drzwiczkach od szafek. Ale jedno i drugie, i te drzwiczki i to angażowanie sie w cudze problemy (autorka mu w żaden sposób nie pomoże taka lista filmów i fikcyjnych bytów! Ona zaspokaja swoją potrzebę angażowania się w pomoc) są u podstaw tego samego: nieustanne szukanie symulacji i impulsywne zaangażowanie sie we wszystko, co tą stymulacją będzie. Będą drzwiczki to wykorzysta drzwiczki, będzie kumpel z wciągającym problemem to sie wykorzysta kumpla. Dlatego zresztą masa osób z ADHD to underachievers, bo łatwo ich odciągnąć od ich zajęć żeby zaangażować w swoje sprawy. I paradoksalnie te osoby świetnie sie sprawdza w rozwiązywaniu cucuch spraw ale polegną na swoich, bo przy cudzych to „właściciel” sprawy dopilnuje żeby była zrobiona. Efektem tego jest, niestety, wyrzut dopaminy i cały ten mózgowy system nagród, który w połączeniu z RDS (i nieumiejętnością odpowiedzenia „sorki, nie mam czasu”) i nieumiejętnością oszacowania zobowiązań i czasu doprowadza do overcommitment. To nie a propos autorki wątku tylko twojego pytania.
                          Ja w końcu książkę napiszę z moich postów zebranych na temat ADHD na ematce.
                          • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 17:47
                            *stymulacji nie symulacji
                      • evening.vibes Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:31
                        jednoraz0w0 napisał(a):
                        > Jeśli ja najeżdżam na autorkę, to tylko w jednym zakresie: postawa „generalnie
                        > uważam kobiety za żmije, wolę facetów, no ale powiedzcie mi, żmije, jak mam pom
                        > oc koledze”, jest, no, kurwa… nawet nie mam na to słów, owszem.

                        Wiesz, że swoim zachowaniem potwierdzasz, że ma rację?
                        • danaide2.0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:40
                          Wątek "wzorzec męskości dla wrażliwego mężczyzny" ma szansę przerodzić się we "wzorzec kobiety dla prawdziwej ematki".
              • evening.vibes Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:40
                georgia.guidestones napisała:
                > Nie odwracaj kita ogonem, nieakceptowalne u każdego niezależnie od neurotypu. O
                > stro brniesz w ślepy zaułek z próbami pomocy koledze w taki sposób w jaki sobie
                > wymyśliłaś.


                A jematki chórem 'odwal się nie interesuj się'. Fascynujące w na forum gdzie podkreśla się wagę wsparcia, przyjaźni, siatki bezpieczeństwa itd. big_grin
                • georgia.guidestones Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 14:33
                  evening.vibes napisała:

                  > georgia.guidestones napisała:
                  > > Nie odwracaj kita ogonem, nieakceptowalne u każdego niezależnie od neurot
                  > ypu. O
                  > > stro brniesz w ślepy zaułek z próbami pomocy koledze w taki sposób w jaki
                  > sobie
                  > > wymyśliłaś.
                  >
                  >
                  > A jematki chórem 'odwal się nie interesuj się'. Fascynujące w na forum gdzie po
                  > dkreśla się wagę wsparcia, przyjaźni, siatki bezpieczeństwa itd. big_grin
                  Ależ jakie "odwalsie"? Napisałam żeby zgooglali lokalne centrum interwencji kryzysowej i się umówił na konsultacje psychologiczne. Tam się nie czeka ruski rok jak na terapię z nfz.
            • jednoraz0w0 Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 13:41
              laurielle napisał(a):

              Nie widze powodu, dlaczego mialoby to byc akceptowalne u o
              > sob NT lub przynajmniej niezdiagnozowanych i nieakceptowwalne u osob z ADHD.

              Ależ ja nie mówię ze nieakceptowalne, tylko mówię, ze zgadzam się z diagnozą twojego psychologa.


              Ty
              > m bardziej, ze w moim przypadku jest to tylko podejrzenie psychologa, bo psychi
              > atra tej hipotezy nie popiera. Nikt cie nie ustanowil recenzentem pytan, jakie
              > wolno tutaj zadawac, a sposob, w jaki ze mna rozmawiasz, sprawia, ze marnujesz
              > swoj czas, probujac mnie do czegokolwiek przekonac.

              No marnuję, bo tez mam ADHD i mnie czasem wciąga cudzy problem, nawet bezsensowny (nie da się osoby zaangażowanej emocjonalnie przekonać do czegokolwiek, a ty jesteś, wiec to próżny trud).

              > Nie slucham rad z zakresu p
              > sychologii pochodzacych od osob, ktore nie panuja nad soba i nie potrafia komun
              > ikowac sie w zdrowy sposob.

              ale ja ci nie dałam żadnych rad z zakresu psychologii. Dałam ci tytuł książki, zwróciłam uwagę (nie tylko ja) ze szukanie role models między fikcyjnymi postaciami jest w chuj bez sensu a strategia „nie ma kumpli wiec musi się posiłkować fikcja” jest z dupy i nielogiczna, bo miedzy Jamesem Bondem a najbliższym kumplem jest pare miliardów realnych postaci oraz zauważyłam coś, co może potwierdzać diagnozę twojego psychologa, tyle. Zrob z tą informacją co chcesz.
    • autumna Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 08:04
      Piotr Szudejko, "Prawdziwy mężczyzna nigdy nie płacze". Bardzo fajna książka o szeroko rozumianych wzorcach męskości, dziedziczeniu tych wzorców od ojców, presji społecznej na "jedyny słuszny" wzorzec itp.
    • feel_good_inc Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 08:18
      Przede wszystkim niech sięgnie po książkę doktora Roberta A. Glovera "No More Mr. Nice Guy", to może zrozumie, skąd biorą się jego problemy. Nie ze wszystkim w tej książce się zgadzam, ale diagnoza problemu mężczyzny wychowanego przez kobiety i bez wzorca męskości jest tam genialnie opisana.
      No i rzecz oczywista - musi znaleźć sobie jakichś kolegów i zacząć spędzać z nimi czas, bo inaczej nigdy nie wygrzebie się z dołka, w który go wcisnęła próba uruchomienia babskiego oprogramowania na męskim sprzęcie. Dziwnym nie jest, że jeżeli męskość kojarzy z ojcem alkoholikiem albo jednowymiarowym bohaterem filmów akcji, to uroił sobie, że lepiej być kobietą...
      • feel_good_inc Re: Wzorzec meskosci dla wrazliwego mezczyzny 30.05.23, 08:37
        No i jeszcze jedna sprawa - co cię naszło, by wzorów męskości - i to dla meżczyzny - szukać na babskim forum?