Szczepienia jak uzyskac dowod po latach

[andallthat_jazz]

Moze cod podpowiecie. Ponad 30- lat temu przeszlan w Polsce obowiazkowe szczepienia. Z tego co pamietam: ospa, odera, rozyczka (chyba gruzlica), no w sumie wszystko, co wtedy potrzebowali. Karta szczepien zaginela, przychodnia dawno juz nie istnieje. Czy gdzies przechowuja dane z rocznika 79? Nawet nie wiem, gdze uderzyc. Zadnych kontaktow nie mam z polskim systemem zdrowia od ponad 20 lat. Nie mam tez dowodu, tylko paszport (jesli to ma znaczenie).

Gdyby sie nie dalo uzyskac, moge te szczepienia po tylu latach normalnie powtorzyc? Dzieki za wszystkie rady.

[andallthat_jazz]

odra rzecz jasna

[alpepe]

Nie rozśmieszaj ludzi. Moja córka też nie miała dowodu, bo karta szczepień z Polski zaginęła, zrobiła badanie przeciwciał i wyszło, że ma, czyli była szczepiona. Lekarz wie, jakie badania zlecić.

[andallthat_jazz]

Ok. Czyli tu do rodzinnej i bedzie badac przeciwciala? Nie wiem, co w tym dziwnego, ze nie wiem. A o paszporcie napisalam, bo ktos dowodu ode mnie rzadal w PL i mialam klopo z zalatwieniem sprawy. Za informacje dziekuje.

[andallthat_jazz]

Ahh nie zrozumialam na poczatku tego dowodu u Ciebie. Myslalam, ze chodzi Ci o brak dowodu osobistego. Raz jeszcze dzieki. 🙂

[alpepe]

Okej, po prostu ja zawsze uważam, że inni są mądrzejsi od siebie i jeśli ja coś wiem, to wszyscy inni na pewno. Z tym żądaniem dowodu rozumiem nawet. Moja córka do praktyki w szpitalu potrzebowała zaświadczenie o szczepieniach, a że nie miała, to zażądano zaświadczenia o przeciwciałach, gdyby przeciwciał nie miała, musiałaby się zaszczepić.

[pani_tau]

Prawdę powiedziawszy to właśnie badania przeciwciał powinno zastąpić zaświadczenia o szczepieniu w związku z fałszowaniem tych drugich.
Co prawda czterdzieści lat temu antyszczepionkowcy nie byli zbyt rozpowszechnieni, ale kto tam wie co się wtedy podawało.

[andallthat_jazz]

Js mam dowody w postaci blizn na ramieniu. 😂 Nie wiem po ktorej to ospa, czy odra. Okazuje sie, ze pamiec tez zawodzi. Okazuje sie, ze szczepienia na rozyczke byly wiele pozniej a mi w glowie sie tlucze, ze szczepiona bylam a pozniej na rozyczke zachorowalam (jedyna z zakaznych, ktora przeszlam) i lekarka sie dziwowala. Ale widac, ze cos zle zapamietalam.

[turzyca]

s>zczepiona bylam a pozniej na rozyczke zachorowalam (jedyna z zakaznych, ktora przeszlam) i lekarka sie dziwowala.

Mogłaś nie wykształcić przeciwciał, zdarza się bardzo rzadko, ale zdarza. Dlatego właśnie tak ważna jest odporność populacyjna.

[alpepe]

Szczepienia powodują lżejszy przebieg, a nie dają stuprocentowej gwarancji, że nie zachorujesz, nawet jeśli w przypadku coronawirusa tak twierdzono na początku.

[mamtrzykotyidwato5]

Ślad na ramieniu to po gruźlicy.

[ichi51e]

Jeśli urodziła się przed 1975 to jeden to gruźlica (wypukły) a drugi to ospa prawdziwa (wyglada jak wyprawionych kwasem wklęsły)

[ichi51e]

*wytrawiony

[alpepe]

W Polsce szczepiono przeciw czarnej ospie do 79, mój brat, urodzony w 1980, nie był już szczepiony, ja, rocznik 76, byłam.

[andallthat_jazz]

Urodzilam sie w 1979. Jeden wypukly, drugi wklesly. 🙂

[alpepe]

Ja mam po czarnej ospie chyba, taki okrągły.

[ichi51e]

Nie po czarnej tylko po prawdziwej

[ichi51e]

Az sprawdziłam masz racje to samo

[kk345]

Albo po ospie

[rosie]

No to ja miałam na odwrót, przechorowałam a i tak mnie zaszczepili na różyczkę, hurtowo w szkole dziabali

[alpepe]

A kwestii formalnej wyrobienia dowodu osobistego. Jedziesz do Cieszyna, bo pewnie tam najbliżej, idziesz do urzędu miasta i składasz wniosek, dajesz zdjęcie, zdejmują ci odcisk palca bodajże i płacisz. Za kilka tygodni ponownie odwiedzasz urząd miasta, odbierasz dowód osobisty.

[andallthat_jazz]

Ja chce zmienic obywatelstwo wreszcie. Dojade na samym paszporcie do konca. 🙂

[anvalley]

Polskiego obywatelstwa nie tak łatwo się pozbyć. Przecież nie jest tak, że zastępujesz jedno drugim.

[kk345]

Oj tam, dla Anny na pewno jest osobna procedura.

[niemcyy]

kk345 napisała:

> Oj tam, dla Anny na pewno jest osobna procedura.

Z koncem waznosci polskiego paszportu wygasnie jej obywatelstwo

[mava1]

naprawdę? mój brat dostał obywatelstwo innego kraju (europejskiego, w którym nie ma podwójnego) i jakos problemu nie było. Dokładnie jest tak - jedno zastępujesz drugim.
Niby na czym ma polegać to "nie jest łatwo się pozbyć"? przecież nie idziesz do ambasady polskiej, i nie dokonujesz "apostazji". W ogóle ambasadę zlewasz, w tym przypadku.

[alpepe]

Nie, nie zastępujesz. Nadal jesteś obywatelem obcego kraju, masz tylko dwa obywatelstwa.

[panna.nasturcja]

Dokładnie. Ludzie nie rozumieją ci znaczy w niektórych krajach „nieuznawanie podwójnego obywatelstwa”. I że fakt iż przyznano mi obywatelstwo innego kraju nie pozbawia mnie automatycznie obywatelstwa polskiego.

[anvalley]

mava1 napisał(a):


> Niby na czym ma polegać to "nie jest łatwo się pozbyć"? przecież nie idziesz do
> ambasady polskiej, i nie dokonujesz "apostazji". W ogóle ambasadę zlewasz, w t
> ym przypadku.

Mniej więcej tak i to jak się łaskawie zgodzi prezydent, a zgodzić się wcale nie musi

"Zgodnie z art. 46 cyt. ustawy obywatel polski traci obywatelstwo polskie na swój wniosek po uzyskaniu zgody Prezydenta RP na zrzeczenie się obywatelstwa polskiego."
www.gov.pl/web/mswia/zrzeczenie-sie-obywatelstwa-polskiego

[leosia-wspaniala]

>naprawdę? mój brat dostał obywatelstwo innego kraju (europejskiego, w którym nie ma podwójnego) i jakos problemu nie było. Dokładnie jest tak - jedno zastępujesz drugim.

No to się chłop kiedyś może zdziwić

[panna.nasturcja]

Prawda? Niesamowite, że można czegoś takiego nie sprawdzić.

[kafana]

Dziecku składałam już wniosek online

[jakis.login]

andallthat_jazz napisała:

> Gdyby sie nie dalo uzyskac, moge te szczepienia po tylu latach normalnie powtor
> zyc?

Jak to, to szczepienia nie są już dla ciebie śmiertelnym zagrożeniem z uwagi na silne alergie na wszystkie produkty pochodzenia zwierzęcego i roślinnego?

[silenta]

No właśnie, ta przeciw covid była.

[chococaffe]

[leni6]

Zrób badania przeciwciał, dowiesz się nie tylko czy byłaś szczepiona ale czy wciąż jesteś odporna.

[ichi51e]

Zrób sobie poziom przeciwciał po prostu

[andallthat_jazz]

Dzieki. Tak zrobie.

[ichi51e]

A karta szczepień nie zaginęła tylko jest w archiwum. Nigdy jej nie miałaś nawet jeśli przychodnie zlikwidowano to kart przecież nie spalono.

[andallthat_jazz]

Mam na mysli, ze ksiazeczka w domu zginela.

[skumbrie]

Ja mam swoją w domu. Pielęgniarka w liceum oddawała uczniom. Nie wiem, czy istnieje drugi egzemplarz, zwłaszcza po tylu latach.

[mamawojtuska79]

Ja też mam swoją w domu. Oddawanie kart to była standardowa procedura

[ichi51e]

Nie wydaje mi się żeby kiedykolwiek bul to standard. www.mp.pl/szczepienia/praktyka/porocedury/215005,obowiazki-podmiotow-leczniczych-dotyczace-karty-uodpornienia

[skumbrie]

Mówimy o tym, co było dwadzieścia parę lat temu, nie o obecnych przepisach.

[panna.nasturcja]

Nie, nie byla standardowa. Standardowo to miałaś szczepienia w książeczce zdrowia dziecka, która była Twoim dokumentem, karta szczepień była systemowa i oddanie jej było raczej wyjątkiem.

[alicjamagdalena]

Pamiętam że kiedy odbierałam po skończeniu LO kartę szczepien że szkoły pielęgniarka mówiła aby tego pilnować bo to jedyny ślad szczepien.rocznik 78.

[skumbrie]

Po tylu latach to sprawdź poziom przeciwciał i doszczep to, co niezbędne.

[panna.nasturcja]

Nie możesz się przecież na nic szczepić, jako uczulona na wszystkie produkty roślinne i zwierzęce, sama to pisałaś. Ale już nie pamiętasz, prawda?

[malia]

ale jak to - powtórzyć szczepienia???? Nie boisz się?

[mrs.solis]

Ja wszystkie szczepienia musialam powtorzyc, oprocz gruzlicy.

[kk345]

Ale dlatego, że nie miałaś książeczki, czy jednak z powodu braku przeciwciał?😄

[mrs.solis]

Zgubila sie gdzies cala karta szczepien z przychodni ksiazeczka rowniez. Potrzebne byly mi papiery, o badaniu przeciwcial nikt nic nie wspomnial.