stephanie.plum
02.06.23, 08:29
ratunku.
właśnie sobie uprzytomniłam, że w chwili jakiegoś szaleństwa obiecałam zrobić ciasto na dzień czegośtam w szkole,
i że to jest dzisiaj!!!
na szczęście impreza po południu.
nie jest powiedziane, ile ma być porcji, ale na pewno niezbyt mała ilość.
w co byście szły? ja ciast w ogóle nie jadam, i robić nie umiem (poza tzw. "sernikiem na zimno" z jogurtu i galaretki, oraz wypasionym sernikiem wielkanocnym, ale to drugie NA PEWNO odpada.
podpowiedzcie pliiiz, co mi wyjdzie (jako garkotłukowi) i potem będzie niekłopotliwe w jedzeniu (nawet nie wiem, czy będą talerzyki)...
bardzo liczę na Was
:~)