Ratunku! Prawe kolano mnie atakuje!

[bardoszka]

Traktowałam to kolano podle, przyznaję ze skruchą. Najpierw uraz i krwiak, który malowniczo spłynął do stopy. Potem upadek i wypadnięcie rzepki, którą sama sobie wepchnęłam na miejsce. A teraz w odwecie moje kolano się zduplikowało. A na poważnie - pod rzepką pojawiła się "kula". W środku gęsta galareta, która się przesuwa. Urosło toto już do wielkości samej rzepki. Co to może być?

[wapaha]

tzw woda w kolanie
idź na sor, płyn trzeba ściągnąć ( wbić igłę i wyssać strzykawką)

[mikams75]

Ganglion, torbiel galaretowata.

[alpepe]

Duch Manitou, czy jakiegoś innego dziada, powinien być na karku, ale ty masz poniżej kolana...

[nocnamagia]

Torbiel Bakera.

[bardoszka]

Faktycznie! Mam tę torbiel w dole podkolanowym. Ale nie sądziłam, że to może wywalić tak z przodu! Ale najlepsze, że po napisaniu tego postu zabrałam się za porządki w piekarniku. Klęczałam na tym kolanie przez dłuższą chwilę i po wstaniu "kula" zniknęła". Pozostała tylko po niej opuchlizna po zewnętrznej stronie kolana.

[netlii]

Tzw. woda w kolanie.
Idź do ortopedy, niech Ci usunie igłą. Skoro pojawiła się w wyniku normalnego funkcjonowania (a nie przykładowo po przeciążeniu treningiem, upadku) moje pierwsze myśli idą w kierunku: jest niestabilne, przeciążone i jakaś struktura nie wyrabia np. więzadło krzyżowe przednie. Ortopeda pewnie zleciłby usg.

[jkl13]

Nie wiem,co to jest, ale nic z tym nie rób. Skoro i tak nie zależy ci na sprawnym kolanie (co wynika z twojego pierwszego postu), to po co zawracać sobie głowę (i nogę) jakimś leczeniem. Szkoda czasu. Używaj kolana dalej tak jak dotychczas, za jakiś czas noga przestanie funkcjonować, przywiążesz sobie do pleców i będziesz kicać na tej zdrowej. Nie bez powodu natura obdarzyła nas dwiema nogami...

[bergamotka77]

wiem, ze temat nieśmieszny, ale mnie rozbawiłaś!