Dodaj do ulubionych

Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe

04.06.23, 16:50
Prywatnym dodaje, co nie jest trudno rozpoznać. Parkuje, a następnie oddala się.
Co robi ematka? Nic? Biegnie za gościem? Wkłada za wycieraczkę liścik opierniczajacy? Czatuje aż ten tajemniczy ktoś wróci i wtedy opierdziela? Blokuje samochód by nie mógł wyjechać i czeka aż zapuka do drzwi z prośbą o przestawienie? Jeśli opiernicza to jak mocno opiernicza?
Obserwuj wątek
    • olpa7 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 17:03
      Zastanawiam a jak puka to mówię że teraz nie mam czasu go odblokować XD
      • jasnoklarowna Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 17:13
        Jeśli uniemożliwia mi wyjazd z podwórka to oczywiście dzwonie po policję.
        Jeśli uniemożliwia wjazd, to zastawiam a następnie idę robić coś co nie pozwala na natychmiastowe odblokowanie, np. wziąć długą kąpiel.
        Jeśli nie zablokował przejazdu to olewam. Może jednorazowo. Gdyby notorycznie to raz bym porozmawiała, a potem blokowała.
        • mikams75 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 17:28
          i lezysz specjalnie w wannie przez x godzin az ktos wroci? Mozesz robic cokolwiek i nie otwierac drzwi.
      • raphidophora_tetrasperma Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 18:10
        Też bym zastawiła, a jak poprosiłby o odblokowanie, przepytałabym go z góry na dół; kim jest, skąd jest, dlaczego tu parkuje, jak często, po czym poinformowała, że nie może nigdy więcej zostawiać samochodu na moim podjeździe. No ale ja to jestem terytorialną wariatką.
        • bywalec2023 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 20:58
          raphidophora_tetrasperma napisał(a):

          > a, że nie może nigdy więcej zostawiać samochodu na moim podjeździe. No ale ja t
          > o jestem terytorialną wariatką.

          A stawać przy twoim ogrodzeniu pozwalasz?
          Nie blokując bramy.
    • szmytka1 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 17:09
      Jeśli nie potrzebuje za chwilę tam sama zaparkować, to mi to w niczym nie przeszkadza. Stanął, to i pojedzie.
    • chatgris01 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 17:18
      Na drzwiach garazu mielismy takie 2 znaki i nigdy nie bylo problemu z obcymi wjezdzajacymi na podjazd tongue_out

      https://m.media-amazon.com/images/I/51WYMDCL2rL._AC_.jpghttps://th.bing.com/th/id/R.785b3b72598b11a210bfc1c912776439?rik=RKVqXVd4QZ2dsQ&riu=http%3a%2f%2fi2.cdscdn.com%2fpdt2%2f6%2f6%2f0%2f1%2f700x700%2fauc3663788193660%2frw%2fpanneaux-plastique-attention-tir-a-balles.jpg&ehk=nOeanQ%2fv8HwRA6TeMM%2b83tSJbTZnOLPxTqE3IVrhS2o%3d&risl=&pid=ImgRaw&r=0
      • koronka2012 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 20:30
        Tylko że u nas taki znak nie mam żadnego znaczenia ani nie jest straszakiem bo musiałabyś zamówić odholowane na koszt własny 🙄
        • sueellen Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 20:54
          Chyba że masz holownik na stanie bo robisz w tym biznesie 😅
          • chatgris01 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 21:34
            Bardziej perswazyjny jest ten drugi znak suspicious
        • gosia.tym Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 08.06.23, 19:50
          Nieprawda. Jeżeli blokuje wjazd to straż miejska odholowuje auto. Delikwent musi potem zapłacić kilka stów.
    • mikams75 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 17:26
      jesli mi cos przyblokowal i bede miec problem, to biegne za nim i uswiadamiam. Jesli mi to auto nie przeszkadza, to wkladam liscik, uprzejmy ale grozacy zgloszeniem do odholowania jesli jeszcze raz sie tu pojawi.
      W zlosliwosci sie nie bawie, no chyba, ze nie mam wyjscia i sama musze tak zaparkowac, zeby go zastawic.
    • damartyn Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 17:50
      Rozumiem, ze piszesz o UK.
      Jeśli podjazd należy do twojej posesji ,masz go w swoich papierach dotyczących posiadania ziemi kierowca, który będzie go używał popełnia wykroczenie poprzez wtargnięcie na cudzy teren, co podpada pod naruszenie w prawie cywilnym.
      Możesz go spisać i założyć sprawę cywilną. Policja do takiej czynności nie przyjdzie.
      Zgodnie z brytyjskim prawem każdy może zaparkować na twoim podjeździe przed domem , a jeśli podjazd prawnie nie należy do ciebie to nie poniesie z tego żadnych konsekwencji.
      Pozostaje ci perswazja. Poszłabym w łagodność, to zawsze lepiej działa.
      • sueellen Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 20:56
        Podjazd należy do mnie. W zakładanie sprawy w sądzie z powodu parkowania bawić się nie chcę.
        • damartyn Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 22:31
          Jeśli land jest twój i masz to w papierach ,to ktokolwiek staje na twoim gruncie ,popełnia wykroczenie.
    • mayaalex Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 18:47
      W Brukseli dzwonie na policje, przyjezdzaja za kilka/kilkanascie minut. To sie czesto nie zdarza (mieszkam w centrum gdzie naprawde trudno zaparkowac wiec miejsce przed nasza brama garazowa moze rzeczywiscie kusic), mam wiec wrazenie ze nie jest to oplacalne smile
    • kaki11 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 19:01
      Zależy. Jak facet zaparkował na podjeździe i utrudnia mi tym wyjazd/wjazd z/na podwórko to dzwonię na policję, bo sorry, ale nie będę czekać aż się człowiek odnajdzie, a nie wiem czy znajdzie się za kwadrans czy za trzy godziny. No chyba, że jeszcze go widzę jeszcze bo dopiero się odpala, to idę za gościem i mu mówię, że musi przepakować i żeby więcej tak nie stawał. Nie opieprzam jakoś czy nie robię awantury ale mówię to raczej stanowczo.
      Jak staną sobie gdzieś z boku i mi nie zawadza, to przy jednorazowej akcji zupełnie olewam, bo nie bardzo mi się chce, zakładam, że ktoś przejazdem, nie miał gdzie stanąć a wiem jak wygląda moja ulica, niech sobie gość stoi. No chyba, że robiłby to notorycznie, to za którymś razem wkładam za wycieraczkę kartkę z prośbą o ograniczenie tego. A kartkę bo mam zwykle różne zajęcia, i nie bardzo sobie wyobrażam czatować na gościa.
      • kaki11 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 19:03
        *stanął.
    • samaasma Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 19:26
      Podpinam się
      Ostatnio jakaś babka zagrodzila mi ale tak z 10 cm, nie umiem w sumie ocenić czy dałoby się wjechać i wysiasc podctskim katem zastanawiałam się czy w ogole robić drame ale coś odwróciło moja uwagę i jak sobie przypomniałam to babki już nie było wink
    • berdebul Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 19:50
      Spisuję numery, ostatnio w okolicy sporo włamań. Zgłaszam policji, niech policja się użera.
    • em_em71 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 20:25
      Obecnie raczej niemożliwe. Jak przez krótki czas mieszkaliśmy w bloku, mieliśmy wjazdy do garaży /garaże pod budynkiem/. Na wjezdzie męża w ciągu dnia parkowała pańcia, bo był zaraz obok wejścia do klatki. Raz ją nąż zastawił, a jak mu przez domofon nawrzucała, to bardzo ociągał się z zejściem. Potem konkubent pani dopadł mojego starego w garażu i go poturbował za karę. Okazało się, że kolo znany policji i z przeszłością. Na szczęście wkrótce potem się stamtąd wynieśliśmy.
    • shellyanna Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 20:27
      Trudno mi to sobie wyobrazić obecnie, ale miałam kilka spięć z sąsiadka z poprzedniego miejsca. Nic nie pomagało.
      Nawet karne ku..sy.
      Taka mentalność.
      • bywalec2023 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 21:00
        shellyanna napisała:

        > Trudno mi to sobie wyobrazić obecnie, ale miałam kilka spięć z sąsiadka z poprz
        > edniego miejsca. Nic nie pomagało.
        > Nawet karne ku..sy.
        > Taka mentalność.

        Sąsiedztwo z koszmaru w szeregowce?
        • shellyanna Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 21:16
          Raczej urok nowych osiedli.
    • taniarada Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 20:53
      Jest znak tylko zakaz parkowania droga przeciwpożarowa i do 10 minut .Więc po sprawie .
    • default Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 20:58
      Na moim podjeździe nie zaparkuje żaden obcy, bo jedyni obcy, którzy wjeżdżają na naszą ulicę, to goście sąsiadów - więc stają na podjazdach czy podwórkach sąsiadów.
      Gdybym zobaczyła jakiś obcy samochód przed bramą, to bym niewątpliwie wyszła, bo to byłby pewnie ktoś do nas. Np. listonosz albo kurier. Albo nieznany mi znajomy męża. Nasza ulica nie jest miejscem do parkowania, na szczęście.
      • memphis90 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 21:06
        Nasz sąsiad „pozwalał” swoim gościom parkować na naszym podjeździe - doskonale zdając sobie sprawę, ze to nasz prywatny teren i nasze miejsca parkingowe. Dwa razy prosiliśmy o przeparkowanie, czekając, aż gość skończy kawę i się pofatyguje za kółko (!!!) - za trzecim zastawiliśmy gościa, wybylismy sobie z domu i delikwent dluuuugo nie mógł wyjechać, czekając na nasz powrót. Od tego czasu jakoś się sąsiad nauczył wpuszczać gości na swoj podjazd…
        • bywalec2023 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 21:09
          Memphis, no widzę ze macie chyba niełatwe relacje z sąsiadem z bliźniaka?
          • memphis90 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 21:15
            Nie no, skądże, bardzo przyjacielskie. Od dwóch dni budzi nas o 7 rano muzą na pełen regulator i dudnieniem, wiec własnie wymyślam jakiś pasywno-agresywny sposób na ukrócenie sprawy. Ale kłótni nie było ani razu. Zawsze przyjacielsko i z uśmiechem na ustach.
            • bywalec2023 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 22:31
              Memphis, a nie można poprosić o niedudnienie muzą o 7 rano?
              • majenkirr Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 22:49
                Poprosic mozna, ale cisza nocna kończy się chyba o 6 rano.
                • olpa7 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 22:52
                  Za zakłócanie ciszy można dostać mandat całą dobę
              • memphis90 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 05.06.23, 07:18
                Można - ja już kilka razy prosiłam grzecznie i zwracałam uwagę… Zawsze jest super grzecznie i super milo - tylko po chwili jest to samo… To taki typ, co nie myśli o innych, dopóki rzeczywistość nie ugryzie go osobiscie w d…

                Pisałam już kiedyś, to gość od agresywnego psa, który się regularnie na pergole i płot, kiedy wychodzimy na swoj taras, ujadając i warczac. Od zeszłego roku zaczęłam psikac tego psa wodą, jak mnie atakuje. Raz był wyjątkowo zajadły w swoich atakach na pergolę i psiknelam mocniej górą - deszcz mu zrobiłam dla ochłodzenia emocji wink Wtedy okazało się , ze sąsiad był cały czas obecny na swoim tarasie, tylko nie uważał za stosowne okiełznać swojego psa (serio, nie zrobiłam tego celowo, naprawdę nie wiedziałam, ze tam jest!)… Zniosl mężnie i nawet dźwięku nie wydał, ale od tego czasu jakoś próbuje ogarnąć psa, kiedy ten dostaje szału…
                • alicia033 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 05.06.23, 07:33
                  memphis90 napisała:

                  > Można - ja już kilka razy prosiłam grzecznie i zwracałam uwagę… Zawsze jest sup
                  > er grzecznie i super milo - tylko po chwili jest to samo…

                  najważniejsze jest zadanie właściwego pytania. Np. czy sąsiad/gość sąsiada lubi aktualny kolor swojego samochodu. Albo np. czy wie, co to jest kwas masłowy...
    • ritual2019 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 21:07
      Nie zdarzylo sie jeszcze zeby ktos zaparkowal na naszej driveway. Podejrzewam ze jest to problem ludzi ktorzy mieszkaja w poblizu szpitali, szkol itp.
      Gdyby to bylo jednorazowe to wlozylabym kartke za wycieraczka z informacja ze to prywatny teren i jest to trespassing i zeby tego wiecej nie robiono. Gdyby to sie zdarzalo czesto to zalozylabym jakiegos rodzaju driveway bollard.
      • majenkirr Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 04.06.23, 22:51
        ritual2019 napisał(a):
        > Nie zdarzylo sie jeszcze zeby ktos zaparkowal na naszej driveway.



        Mnie tez nie, no bo dokąd by poszedł? big_grin
        Ale moj kolega toczył boje z parkującymi i z miastem (miał dom obok szkoły). Nie drivaway, tylko wzdłuz jego posesji.
        • ritual2019 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 05.06.23, 07:17
          Dlatego napisalam ze ten problem wystepuje czesto wlasnie gdy sie mieszka w poblizu miejsc ktore sa busy i brakuje parkingow lub sa drogie.
    • igge Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 05.06.23, 20:19
      Rzadko to się zdarza.
      Czasem sąsiedzi mają większą ilość gości to wtedy.

      Ja zasadniczo też nie parkuję przed czyimś domem. Chyba że nie ma innego miejsca i jestem gościem gospodarzy.
      • shellyanna Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 05.06.23, 20:38
        Ja parkuję. Na ciasnych uliczkach w mieście. Raz w tygodniu jestem na poznańskich Winogradach i mniej więcej raz w tygodniu na poznańskim Grunwaldzie i na tych ciasnych uliczkach nie ma innej opcji, niż zaparkowanie przy czyimś płocie.
        Gdybym mieszkała w takim miejscu, ważne dla mnie byłoby, żeby mi nikt bramy nie zastawiał. I tyle.
    • engine8t Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 05.06.23, 20:41
      Dzwoni po holowanie..
    • tanebo001 Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 05.06.23, 20:48
      Tak mi się przypomniało

    • shmu Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 05.06.23, 20:59
      Byłam niedawno w takiej sytuacji, co prawda na wakacjach, gdzie ktoś zastawił mój samochód zaparkowany na moim miejscu (zaparkował na chodniku). Nie zostawił karteczki z numerem telefonu, jak to mają w zwyczaju czasem robić. Mąż zadzwonił do hotelu, którego ten kierowca był gościem i zapytał czyj to samochód, poradzili nam, żebyśmy zadzwonili na policję. Mąż był wściekły, ale ponieważ nie potrzebowaliśmy samochodu tego wieczoru, namówiłam go, żeby jednak nie dzwonil.

      Następnego dnia rano samochodu już nie było, ale najśmieszniejsze w tym jest, że jak podchodzilam do samochodu, stała tam trzypokoleniowa grupka. Pakowali się do dwóch samochodów - jeden stał obok naszego, a drugi go właśnie blokował jak poprzedniego wieczoru inne auto mnie. No ale byli z tej samej rodziny, więc nie ma problemu. I seniorka podchodzi do mnie i pyta, czy jestem gościem hotelu, więc zgodnie z prawdą odpowiadam, że nie. A pani do mnie, że nie powinnam tam parkować, bo oni nie mieli gdzie zaparkować. Więc jej wyjaśniam, że to miejsce jest moje. A ona dalej, że to miejsce hotelowe, rozmowa spokojna, ale powoli zaczynała mnie irytować. Skończyło się na tym, że poprosiłam, żeby poszła na przód miejsca do parkowania i przeczytała, co jest napisane. Nie poszła, podejrzewam, że mi nie uwierzyła, ale się odczepiła.

      W twoim wypadku, widząc, że ktoś zaparkował, po prostu zwrocilabym mu uwagę na to. Jednak jakby się to zdarzało regularnie to dzwonilabym, żeby samochód odcholowali.
    • srubokretka Re: Ktoś obcy parkuje na waszym podjeździe 05.06.23, 21:59
      W marzeniach skrobie samochod ciapaczka.
      Z powodu pojawiania sie coraz czesciej tychze marzen kupilismy inny dom. Niedlugo przybedzie nam jeszcze jeden samochod, wiec chcialm oszczedzic sobie nerwow. Dom byl pusty przez kilka lat, wiec sasiadzi parkowali sobie swobodnie. Jak sie pojawilismy to grzecznie samochody znikaly, ale zdarza sie , ze ktos zaparkuje i wtedy znowu zaczynam miec brutalne marzenia. Mam nadzieje, ze starczy mi cierpliwosci, ale takie pazurki ogrodowe juz nabylam.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka