Dziecko nie chce już grać w orkiestrze

[stajenka2022]

Cześć. Dziecko moje zaczęło się uczyć w ośrodku kultury gry na instrumencie dętym. Trwało to 3 lata, teraz gra już w orkiestrze i nadal ma zajęcia indywidualne. Nie gra jeszcze tak dobrze aby możliwe było zrezygnowanie z tych zajęć. Jak przypomnę i zmuszę to z fochami, ale na zajęcia pójdzie. Nie chcę ćwiczyć w domu, nawet nie oczekuję że codziennie ale ze dwa, trzy razy w tygodniu. Też nie. Zapisałam się też na lekcje żeby z nią ćwiczyć, trochę zmotywować że coś razem robimy ale to też jest okupione fochem, moim stresem i wstydem bo mi głupio przed nauczycielem że dzieciak demonstruje swoje niezadowolenie. Kończy 7 klasę, ma 13 lat. Jestem gotowa odpuścić bo szkoda mi energii na to wszystko. Co robić ? Zmuszać? I brać na przeczekanie ? Odpuścić na wakacje i wrócić we wrześniu do grania? Czy w ogóle dać sobie spokój ?

[rodiolo]

Zapytaj to biedne dziecko czego by się chciało uczyć i jakie swoje pasje rozwijać.
A jak sama masz ambicje grać na trąbce to jak najbardziej chodź na zajęcia.

[stajenka2022]

Tyle że ona nic nie chce. Szczytem jest dodatkowy angielski. Pytałam co moglibyśmy zmienić żeby jej się tam przyjemniej chodziło. Ona po prostu nie chce.

[turbinkamalinka]

stajenka2022 napisała:

> Tyle że ona nic nie chce. Szczytem jest dodatkowy angielski. Pytałam co mogliby
> śmy zmienić żeby jej się tam przyjemniej chodziło. Ona po prostu nie chce.

Czy mąż zapisał cię już na lekcje szydełkowania lub okurzania dywanów? Czemu nie przyjmiesz do wiadomości, że ta gra na instrumencie jest dla twojego dziecka zwyczajnie nudna?

[verdana]

W wypadku grania na instrumencie "nie chcę wiecej" jest bardzo dobrym argumentem. Grała trzy lata. W tym wieku to bardzo długo. Nie ma obowiązku robić rzeczy niekoniecznie potrzebnych tylko dlatego, żeby kontynuować w nieskończoność to, co nudzi. Wcale sie nie dziwię, ze dziecko, które ma szkołę i angielski nie chce wiecej dodatkowych zajęć

[mika_p]

Zwłaszcza, że dziecko kończy VII klasę, czyli ma przed sobą rok egzaminacyjno-rekrutacyjny

[majenkirr]

Wystarczy, ze szkoła jest obowiązkowa.. Daj dzieciakowi spokój, zapisz tam gdzie sama chce. A jak nigdzie nie chce, to tez nie tragedia.

[aguar]

W ogóle dać sobie spokój. To znaczy dziecku. Ty sama oczywiście graj!

[milva24]

Dałabym dawno spokój. Ja miałam gorzej bi moje dziecko na zajęcia nie chciało chodzić ale zrezygnować też nie chciało. Dałam wieele szans na zmianę ale ciągle musiałam się szarpać, żeby poszło a jednocześnie słuchać płaczów, że nie chce rezygnować.

[mayaalex]

Odpusc. Na rozwijanie muzycznego geniuszu pewnie i tak juz jest za pozno (a jesli to rzeczywiscie geniusz to jak sam sie ogarnie to nadrobi a szkoda nerwow Twoich i dziecka.
Ja woze na basen mimo marudzenia, raz w tygodniu, w tym roku szkolnym i bede to robic jeszcze przez rok bo uznalam, ze plywanie jest umiejetnoscia niezbedna do zycia (maja opanowac zabe, kraula i plecy i czuc sie swobodnie w wodzie, nie licze na plywanie wyczynowe). To sa jedyne zajecia sportowe bo innych nie chcieli. Staram sie czasem cos innego z nimi robic, niestety tylko z doskoku. Plus raz w tygodniu maja dodatkowy francuski. Nie chca robic nic wiecej. Troche zaluje bo mozliwosci w porownaniu do mojego dziecinstwa sa ogromne ale widze, ze dzieciaki sa dzis tak zmeczone zwykla szkola, ze po prostu nie starcza im sily na wiecej (ok, moje maja pewnie inny plan niz w PL ale mysle ze dzieci w PL tez maja sporo bo jednak zadan domowych jest duuuuzo wiecej).
Aha, jesli Tobie instrument przypadl do gustu, to nie rzucaj razem z dzieckiem tylko sama kontynuuj! Bo dla doroslych to jest czesto naprawde spora frajda.

[zuzanna_a]

Dać sobie spokoj i nie zmuszac drugiego czlowieka do tracenia czasu na coś, czego nie chce robic.

[mikams75]

Ale nie chce, bo:
- lekcie sa nudne
- repertuar nieodpowiada
- nauczyciel bez energii
- instrument nie odpowiada
- brak zainteresowania muzyka
- brak sluchu/talentu, przez co calosc staje sie meczaca szczegolnie jesli inni w orkiestrze lepiej to ogarniaja
- slabe dopasowanie z innymi z orkiestry
- matka sie wcisnela na lekcje i to jest obciachowe
- inne
Dobrze poznac przyczyne, porozmawiac z nauczycielem, czy to chwilowy kryzys, czy mozna lekcje uatrakcyjnic, jak on to widzi. Porozmawiac z dzieckiem o przyczynach i propozycjach zmian. I jesli sie nie da, to sie nie da. Czy dziecko samo swiadomie wybralo te aktywnosc i instrument?

[cegehana]

Dać odpocząć. Może za jakiś czas (rok, pięć, dwa tygodnie) zatęskni za swoim hobby a może nie - tak czy inaczej to cenna informacja do zdobycia. Jak kochasz pusc wolno.

[sylwianna2018]

Odpuść, moja chodziła od zerówki do gimnazjum na pianino. I przestała. Pani od muzyki odchodziła na emeryturę, a innej nie chciała. I już koniec. Był słuch, pewien talent, zostały miłe wspomnienia, statuetki za wygrane. Potem jakiś czas gitara i bardzo intensywnie harcerstwo, fotografia. I też się skończyło

Nic w tym niezwykłego. Są różne etapy w życiu. Zajęcia na siłę to masakra (jak mój niemiecki w dzieciństwie) .
Póki ją kręciło to woziliśmy, czekaliśmy pod drzwiami, dopingowaliśmy do ćwiczeń, oklaskiwaliśmy. A jak już nie- to trudno. To jej życie.
Tylko basen był mega ważny bo to istotne dla bezpieczeństwa.

[koronka2012]

Matko Boska ty serio zmuszasz dziecko do ćwiczenia gry na trąbce w domu…? To powinno być karalne, chyba że mieszkacie kilometr od najbliższych zabudowań

[mgla_jedwabna]

Na marginesie: bardzo zabawne, że kilka forumek od razu założyło, że chodzi o trąbkę. Czemu nie tuba albo klarnet?

Jest krótko przed końcem roku i dzieciak może być po prostu zmęczony. Niech dokończy rok szkolny, odpocznie w wakacje, a koło 20 sierpnia możecie się zastanowić, czy nadal chce rzucić instrument, czy jednak się za nim stęskniła.