66qwerty890
05.06.23, 13:29
Jest sobie małżeństwo. On pracuje zagranicą. Ona z dzieckiem w domu. Ona chce pojechać na długi weekend do rodziny, oddalonej o 100 km.
On się nie zgadza bo uwaga: nie podoba się jemu to, że rodzina widzi dziecko częściej niż on sam ( ostatnio widział dziecko w połowie maja, a ona jeździ tam z dzieckiem 2 razy w miesiącu).
Ona pomimo wszystko pojedzie. On obraża się bo ona nie liczy się z jego zdaniem.
Kto ma rację? O czym świadczy taki tok myślenia u faceta 45 lat ????