Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni.

[aguar]

Gdy nie ma dzieci w domu, to jesteśmy … chorzy.
Pierwszy raz od prawie 14 lat sami w domu prze 3 dni, a ja jestem chora od 1,5 tygodnia, było już lepiej, teraz znów gorzej - gardło kaszel. Mąż chory od 3 dni.
Wątek wyżalny.
Jak ktoś mnie nie lubi, może sobie poprawić humor.

[tt-tka]

przynajmniej pochorowac sobie mozecie spokojnie
to tak dla pocieszenia

[aguar]

Tak, to jest fajne, że np. tego popołudnia już nic nie musimy.

[malia]

tydzień temu tak miałam, nie dość że byłam chora, to jeszcze pies miał sraczkę i NIKOGO KOGO MOŻNA Z NIM WYSŁAĆ

[aguar]

Przerąbane.

[alpepe]

W ramach pocieszenia, przynajmniej sobei w spokoju pochorujecie, nikt dupy nie truje.

[aguar]

Fakt!

[gajmal]

I jak jesteście oboje chorzy to przytulać się możecie ile chcecie, bo się nawzajem nie pozarażacie.
Zdrowia życzę.

[aguar]

Dzięki. Może jutro będziemy mniej "umierać" i da się trochę skorzystać

[igge]

Też życzę zdrowia.
Choroba nie wybiera niestety odpowiednich terminów.
Łyknijcie jakieś przeciwbólowe i wymyślcie jakąś ekstra przyjemność choć przytulanie brzmi atrakcyjnie.