shellyanna
05.06.23, 20:20
Szkoła w Chmurze była do tej pory bezpłatna. W niedzielę zorganizowała spotkanie online, na którym rodzice zostali poinformowani o problemach finansowych w związku z obciętą na przełomie roku subwencją.
Na platformie pojawiły się deklaracje odnośnie wpłat. Przy czym rodzice zgłaszali, że nie można zadeklarować mniejszych kwot, bo pojawia się komunikat z prośbą o wyjaśnienie swojej sytuacji materialnej.
Kiedy sama sprawdziłam sobie co szkoła oferuje za poszczególne kwoty, okazało się, że najlepiej wpłacać 1000 zł miesięcznie, ale sugerowaną stawką jest 450 czyli tak naprawdę pełna kwota subwencji.
Dodatkowo okazuje się, że czesne nie ma być wpłacane na konto szkoły, ale fundacji Społeczeństwo.
Samo wprowadzenie czesnego nie stanowi dla nas problemu. Nie spodobała mi się jednak dziwna narracja i brak szczegółowych wyjaśnień, a założyciel szkoły w trakcie spotkania zrobił na mnie cóż... wrażenie cwaniaka.
Zaczęłam drążyć i znalazłam artykuł o faktycznych powodach obcięcia subwencji:
warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,29240401,szkola-w-chmurze-po-kontroli-urzednicy-wielokrotnie-zawyzone.html
Byłam do tej pory przekonana o nagonce na Chmurę, wykreowanej przez przeciwników ED.
Ale nie znoszę, kiedy próbuje się mnie wykorzystywać czy tym bardziej robić ze mnie idiotkę.
Do końca nie zdecydowaliśmy, czy dziecko zostaje w Chmurze, czy wraca do systemu, ale w ED odkryliśmy sporo zalet (głównie elastyczność i czas na dodatkowe zajęcia plus brak stresu), więc zaczęłam się zastanawiać czy jest jakaś alternatywa. Dziecko mam samodzielne. Za Chmurą przemawia możliwość zaliczania przedmiotów online.
Grruu zdaje się pisała o czymś w rodzaju kooperatyw?
Będę wdzięczna za podpowiedzi i rady.