glanaber
05.06.23, 22:12
Klasa dziecka pojechała na wycieczkę. Wycieczka zorganizowana z firmą, znaną również na tym forum, która specjalizuje się w organizacji obozów, zielonych szkol, wycieczek itp. Mają swoje bazy w całej Polsce, duże doświadczenie i wykwalifikowaną kadrę instruktorską. W programie miały być m.in. zajęcia w wodzie, kajaki, park linowy. Wszyscy rodzice dostali ten program mailem i go zaakceptowali. Wyjazd raczej drogi.
Na miejscu okazało się, że dyrektor nie wyraził zgody na jakiekolwiek zajęcia w wodzie ani na park linowy. Są tam inne grupy, korzystają ze wszystkich atrakcji, a nasi się ze smutkiem przyglądają. Nikt nas wcześniej nie poinformował, że na te zajęcia nie będzie zgody. Zapłaciliśmy za cały program, a dzieci zostały pozbawione głównych atrakcji. Rodzice próbują interweniować, nauczyciele obecni na wycieczce zasłaniają się dyrekcją, dyrektor jest nieuchwytny.
Jakieś pomysły?