Dodaj do ulubionych

Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest ematka

06.06.23, 14:18
Chodzi o ten artykuł.

www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,29822242,roszczeniowe-zetki-rozwscieczyly-pracodawcow-rozwydrzone.html

Artykuł, moim zdaniem, jest stronniczy, ponieważ ukazuje bardzo negatywną stronę Janusza biznesu, który nie docenia wartości młodego człowieka, a jego jedynym celem jest wyciśnięcie człowieka jak cytrynkę. Tacy pracodawcy są, nie wątpię.

Jednak problem, moim zdaniem, jest o wiele bardziej złożony, nie dotyczy najprostszych prac w usługach i dostrzegam go w Wielkiej Brytanii. Firmy zatrudniają bardzo młodych ludzi z zerowym doświadczeniem, przerzucając odpowiedzialność za szkolenie takiego "pisklaka" na starszych i doświadczonych kolegów. O ile są młodzi bystrzy, szybko uczący się i pracowici, niestety istnieje ogromna grupa osób "zetek" nieodpowiedzialnych, niekompetentnych, nielojalnych, leniwych, a przy tym uważających, że im się "należy" i pensje powinni dostać za samo pojawienie się w pracy (żeby to jeszcze pojawiali się na czas - 30 min do godziny spóźnienia to norma bo metro, bo korki bo staruszkę trzeba było przeprowadzić przez ulice). Sama niestety spotkałam się z takimi osobami i praca z nimi to prawdziwy horror.
Obserwuj wątek
    • memphis90 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:22
      „Nie mogę pracować po 14 godzin dziennie w weekendy, bo nie będę miał czasu na życie". A przepraszam, co mnie to obchodzi? „

      Serio w tym dialogu roszczeniowa jest osoba, która nie chce pracować po 14h w weekendy…?
      • waleria_bb Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:27
        Też nie widzę tu roszczeniowej osoby.
        • kokosowy15 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:31
          A ja widzę. Ta roszczeniowa osoba jest pracodawca, który chce szybciej się wzbogacić, lub wynajęty kapo kierujacy zespołem, który chce zasłużyć na pochwalę od właściciela i większy ochłap.
        • jowita771 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 17:17
          waleria_bb napisał(a):

          > Też nie widzę tu roszczeniowej osoby.

          Ja widzę, ale nie jest to pracownik. Ten pracodawca chyba się z głupim na łby zamienił.
      • iwoniaw Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:37
        memphis90 napisała:

        > „Nie mogę pracować po 14 godzin dziennie w weekendy, bo nie będę miał czasu na
        > życie". A przepraszam, co mnie to obchodzi? „
        >
        > Serio w tym dialogu roszczeniowa jest osoba, która nie chce pracować po 14h w w
        > eekendy…?
        >

        No ja bym powiedziala, że pracodawca reagujacy "co mnie to obchodzi" ma chyba coś z głową. Takie stwierdzenie (że nie moge pracowac po 14h, w weekendy, na pełnybetat itd) to nie żadne "roszczenie", tylko informacja o warunkach brzegowych - jak ci nie pasuje, to nie traćmy wzajemnie swego czasu i tyle. Jak mu kandydat mowi "zgadzam się na te warunki, ale za xxx PLN" to też reaguje "co mnie to obchodzi"? 🤦‍♀️
        • waleria_bb Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:40
          Ten facet to buc, on w młodości pracował po 16h dziennie i przyjął to za normę (nie zaś patologię). Niestety, branża gastronomiczna to takie kwiatki i potem jest tylko płacz o olbrzymiej rotacji pracowników. Ciekawe czemu...
      • sueellen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:18
        Nie, chodzi mi o to, ze artykuł jest stronniczy, celowo wybrano do rozmowy "Janusza biznesu" by zdyskredytować zwykłych pracodawców niezadowolonych z zetki.

        Przykład z mojego ogródka:
        Osoba zatrudniona NIE ZNA excela. Ja mam ja np uczyć zarzadzania zapasami magazynowymi, obliczania powierzchni magazynowych itd. Tymczasem zamiast uczyć ja tych zadań, uczę ja... podstaw excela, SAPa i... matematyki.. Oczywiście idzie to jak krew z nosa, trace czas na kogoś kto kompletnie nie kuma podstaw, w table excela gapi się jak ciele w malowane wrota. Sama oczywiście nie wpadnie na to by się doszkolić na własna rękę. Trzeba jej zrobić prywatny wykład, już nie mówiąc o tym ze zdarzyło jej się wykręcać ze szkolenia (by bron boże za dużo się nie nauczyć).

        Po miesiącu i wielu poświęconych jej godzinach osoba już przeszkolona z czterech PODSTAWOWYCH zadań - do samodzielności jeszcze daleka droga (jest to może 1/4 tego co powinna wykonywać samodzielnie na tym stanowisku), "zetka" najczęściej nie stawia się do pracy na czas. A jak już nawet uda jej się zacząć prace o czasie, natychmiast idzie na przerwę.. na kawę, na śniadanie. Cokolwiek byleby nie pracować. Często o 9:30 wchodzi na conferenca call teamu i radośnie oznajmia ze "już wjechała na parking" Brawo..

        Ta sama "zetka" z czterech swoich prostych zadań zrobi 3, w porze lunchu znika na 1.5 godziny (jak sie okazuje idzie na siłownie)- jedno zadanie totalnie schrzani i sobie idzie zadowolona do domu, a inni po niej poprawiają. Problem w tym, ze ona w ogóle nie widzi problemu. Spóźniła się do pracy pol godziny, lunch jej się przedłużył (ups), ale wychodzi na czas nawet jeśli nie skończyła. Nie ma żadnych oporów by swoja robotę zwalić na innych z tekstem "bo ja nie wiem jak to zrobić" - przy czym nie jest to super trudne, po prostu wymaga odrobiny wysiłku umysłowego i logicznego myślenia. Już nie mówiąc o tym, ze dużo rzeczy robi na odwal się, popełnia błędy których jest świadoma, ale nie poprawia od razu (bo to czasochłonne by cofnąć cos co już klepnęła w systemie). Woli olac i doprowadzić do tego, ze 24 godziny później produkcja się posypie, załadunki nie wyjada, o stratach finansowych lepiej nie mówić, bo jej się nie chciało poświecić 20 min na poprawę własnego błędu kiedy można było jeszcze wszystko odkręcić. Oczywiście, dość szybko ta konkretna gwiazda wyleciała, ale dostrzegam trend w tym kierunku u młodych ludzi bo nie ona jedna przejawiała taka postawę.
        • waleria_bb Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:30
          To dlaczego nikt nie weryfikował znajomości excela?
          • sueellen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:38
            A bo ja wiem? Nie ja ja zatrudniłam. Nie chodzi tylko o (nie)znajomość Excela, bo tego można się nauczyć) tylko o całokształt.
            • iwoniaw Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:48
              sueellen napisała:

              > A bo ja wiem? Nie ja ja zatrudniłam. Nie chodzi tylko o (nie)znajomość Excela,
              > bo tego można się nauczyć) tylko o całokształt.

              Caloksztalt jest taki, że zatrudniacie ludzi bez wymaganych umiejętności, to takich macie. Jeśli potrzeba czlowieka z excellem, to w toku rekrutacji sprawdza się jego umiejetnosci w tej dziedzinie, jesli z chińskim, to przynajmniej niech ze 3 zdania po chińsku z nativem zamieni itd. Ostatecznie niech choć papiery certyfikujace przedstawi. Co robi rekruter i dlaczego nie do niego masz pretensje?
              • sueellen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:01
                Jeśli chodzi o sam proces zatrudniania, to nie moja brocha. Ja się tym nie zajmuje i nie mam na to wpływu. Od blisko 15 lat szkole nowe osoby oraz "starych" pracowników. Wdrażam nowe procesy, nowe systemy. Moja praca to ciągła nauka (ja się uczę i potem uczę innych). Obserwuje niepokojący upadek etyki pracy młodych ludzi na przestrzeni ostatnich lat.
                • panna.nasturcja Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:11
                  To, co piszesz akurat źle świadczy o firmie, dziale rekrutacji oraz o Tobie, bo skoro masz tę osobę uczyć czegoś innego a nie podstaw exela i matematyki to zwyczajnie zgłaszasz wyżej, że nowy pracownik nie ma podstawowych umiejętności, które powinien mieć byś mogła zacząć go szkolić.
                  Jeśli nikt nie wymagał by kandydat na to stanowisko znał exela to nie zna.
              • vivi86 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 18:04
                Bo łatwiej mieć pretensje do pracownicy.
                • sueellen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 18:13
                  Nieznajomość tego nieszczęsnego excela o niczym nie świadczy. Oczywiście jest to bonus, i cokolwiek powinien ten młody człowiek ze szkoły pamiętać, ale i tak zazwyczaj każdy uczy w pierwszej pracy dokładnie tego czego potrzebuje. Tak było i 20 lat temu. Ogarniecie nie jest jakieś szczególnie trudne. Problem polega na całkowitym braku zaangażowania, braku odpowiedzialności, braku przewidywania konsekwencji swoich działań. Mimo ze maja 20+ lat, zachowują się jakby ich mozg jeszcze nie dojrzał. Chociaż jak się z nimi rozmawia, to oni wszystko rozumieją. Teoretycznie.
                  • kocynder Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 18:43
                    Masz całkowitą rację. I nie ma znaczenia czy to będzie Excell czy sortowanie listów na poczcie. Te upiorne "zetki" mają dokładnie taki stosunek do pracy jak opisałaś. Przyszła spóźniona? Oj, wielkie mi co, korki były, wypadek, potknęła się o pastę do zębów. Ale wyjście - nie zostanie pięć minut po czasie, bo nie, bo ona musi "pożyć". Robi? Tylko tyle, żeby nie było za co wywalić na zbitą twarz, ale żeby chroń Zeus nie zrobić ciut więcej. Pomoc komuś? Za ile? A jak mi się to opłaci? Nauczyć się zadań, pracy, zależności? Tylko minimum. Zero zaangażowania, zero chęci. Aby zbyć. ZA to oczekiwania - ogromne. Wszyscy powinni pomagać, bo ona się uczy/wdraża. Ktoś musi dokończyć co rozgrzebała, bo ona MUSI lecieć. Itd.
                    • tanebo001 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 18:59
                      Pretensje - do rodziców...
                    • ggrr.ruu Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 21:08
                      No popatrz, wiesz ile razy zetknęłam się z lekarzem przychodzącym do pracy radośnie z dużym spóźnieniem? Z olewczymi ekipami remontowymi? Z tym, że baba w rejestracji w przychodni trajkocze o wnuniu ciuciuciu z koleżanką, zamiast obsługiwać? Ale to "zetki" takie źle, a starsi super. Pewnie ślubni listonosze co nie przyniosą listu tylko awizo też z pokolenia zet
                      • marta.graca Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 09:22
                        Miałam sędzię, która na każdą rozprawę spóźniała się godzinę. Akurat jej pokój był obok sali rozpraw i czekając na nią zawsze widzieliśmy jak sobie radośnie drepcze, niosąc siatki z zakupami.
                  • jednoraz0w0 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 20:43
                    > Mimo ze maja 20+ lat, zachowują się jakby ich mozg jeszcze nie dojrzał.

                    Nie „mimo”, tylko „dlatego”, mózg dojrzewa gdzieś w połowie lat dwudziestych.
                    • memphis90 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 09:08
                      To już za dwa lata!
          • koronka2012 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:27
            waleria_bb napisał(a):

            > To dlaczego nikt nie weryfikował znajomości excela?

            Może dlatego że każdemu w dzisiejszych czasach wydaje się oczywiste, ze powinna go znać?
            • niemcyy Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:44
              To niech sie nie wydaje. Zetki tak samo nie rodza sie ze znajomoscia excela jak ich rodzice, a do tiktoka i insta excel niepotrzebny.
              Co nie zmienia faktu, ze suellen- skoro to problem systemowy- pretensje powinna miec do przelozonych, ktorzy nie potrafia/nie chca zatrudnic odpowiednich ludzi, a nie do osob, ktore jak daja to biora pensje za prace, ktorej nie wykonuja.

              Zobacz wczorajszy watek kropki.com pytajacej, czy istnieja juz apki do szukania drogi. Wydaje sie oczywiste.
              • sueellen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 17:29
                Apki do szukania drogi? Ale ze szlaków turystycznych w dżungli albo wytyczania nowych szlaków na K2?
                • georgia.guidestones Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 19:57
                  sueellen napisała:

                  > Apki do szukania drogi? Ale ze szlaków turystycznych w dżungli albo wytyczania
                  > nowych szlaków na K2?
                  No jak nie napisala w starterze, o co jej chodzi, to były podsmie..ujki z nieznajomości Google Maps.


                  A po godzinie tych podsmiewujek napisała wreszcie, że chodzi o planowanie podróży z b.wieloma punktami pośrednimi.
            • georgia.guidestones Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 20:02
              koronka2012 napisała:

              > waleria_bb napisał(a):
              >
              > > To dlaczego nikt nie weryfikował znajomości excela?
              >
              > Może dlatego że każdemu w dzisiejszych czasach wydaje się oczywiste, ze powinna
              > go znać?
              Jeśli chodzi o kłamstwa CV, udawanie znajomości Excela jest na równi z zawyżaniem poziomu j obcych. Dla Ciebie oczywiste, ale chyba jakby jednak rekruterzy te prawdy objawione na temat znajomosci zwykle weryfikują.
          • taje Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 18:57
            Bo pewnie trzeba by było pracownikowi ze znajomością Excela więcej zapłacić...
        • droch Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:01
          Przecież to, co piszesz, jak najgorzej świadczy o rekrutacji w firmie...
          • arthwen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:05
            Tia, mój mąz ostatnio był na rozmowie o pracę - jako specjalista z tej działki, w której chcieli zatrudnić.
            Okazało się, że HR takie zdolne, że przysłały do nich faceta, który o danym zagadnieniu nic nie wie i w ogóle to aplikował na inne stanowisko. Tzn on się chętnie doszkoli, nie ma sprawy, ale to może trochę potrwać wink Tyle że tu poszło info zwrotne do HR, żeby może łaskawie jednak sprawdzali kogo i gdzie wysyłają na rozmowę.
        • vivi86 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 18:03
          I akurat byście kogoś takiego zatrudnili. Jasne. Chyba, że to córka szefa.
          • sueellen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 18:55
            vivi86 napisał(a):

            > I akurat byście kogoś takiego zatrudnili. Jasne. Chyba, że to córka szefa.


            Może w Polsce by tak było. Pisze o współczesnych realiach jakie obserwuje w UK. Spokojnie, spokojnie. Do Polski tez dojdzie. Za 5 lat będzie wysyp wątków na ten temat smile
            • vivi86 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 20:29
              Nikt nie zatrudni kogoś bez umiejętności podstawowych w danej pracy. Chyba, że po znajomości.
            • rosapulchra-0 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 23:17
              Moje dzieci są zetkami, mieszkają i pracują w UK i żadna z nich nie pasuje do waszych opisów. Mało tego, znam całkiem sporo osób z tego pokolenia, również angielskich i również nie widzę u nich żadnej roszczeniowości, o jakiej tu piszecie. Pracują normalnie, uczciwie, zostają po godzinach, gdy jest taka
              konieczność. Uważam, że generalizujecie, a żadna generalizacja nie jest dobra.
        • evening.vibes Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 19:17
          sueellen napisała:
          > Oczywiście, dość szybko ta konkretna gwiazda wyleciała, ale dostrzegam trend w
          > tym kierunku u młodych ludzi bo nie ona jedna przejawiała taka postawę.

          Po pierwsza - to nie jest kwestia zetke tylko konkretnej osoby, która nie miała ani kwalifikacji ani predyspozycji do pracy, do której została zatrudniona (pretensje do HR).

          Po drugie - to nie coraz młodsi są coraz głupsi tylko ty nabierasz doświadczenia i z każdym rokiem różnica między tobą a kolejnymi szkolonymi osobami robi się coraz większa. Zapomniał wół jak cielęciem był. Tobie pewne rzeczy wydają się podstawowe, oczywiste, banalnie proste - TERAZ. Na początku byłaś taka jak oni - też ktoś ciebie (cierpliwie) szkolił, też poprawiał twoje błędy.
        • memphis90 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 09:04
          A kto tę osobę przyjął do pracy…?
          • tanebo001 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 09:08
            A myślisz że zetki na rozmowie mówią że będą zawalać robotę?
            • niemcyy Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 09:37
              Nie, ale znajomosc excela mozna zweryfikowac w kwadrans, a osob ewidentnie leniwych mozna sie pozbyc zanim miną dlugie miesiace po to jest okres probny.
      • tanebo001 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 17:36
        Ale to pracownik restauracji. Restauracje są czynne w weekendy.
        • marta.graca Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 19:22
          A jak sklep czy biuro jest czynne w dni powszednie, to znaczy, że pracodawca może od ciebie oczekiwać, żebyś codziennie siedział w pracy 14h?
          • po_godzinach_11 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 19:30
            marta.graca napisała:

            > A jak sklep czy biuro jest czynne w dni powszednie, to znaczy, że pracodawca mo
            > że od ciebie oczekiwać, żebyś codziennie siedział w pracy 14h?
            >

            Przecież to jest różnica - gastronomia pracuje głównie w weekendy, wtedy jest najwięcej gości i pracuje die więcej i dłużej. Nadgodziny są do odbioru w tygodniu. Biuro pracuje całkiem inaczej, porównujmy porównywalne.
            • marta.graca Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 19:39
              To nie zmienia faktu, że nie każdy ma możliwość i chęci w weekend pracować po 14h, co nie czyni go roszczeniowym.
    • niemcyy Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:26
      Artykul obliczony na g*burze.
      Tylu pracodawcow wymaga pracy po 14 godzin?
      • waleria_bb Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:28
        Tak, choćby branża gastronomiczna.
        • droch Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:02
          Również eventowa.
      • georgia.guidestones Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:00
        niemcyy napisał(a):

        > Artykul obliczony na g*burze.
        > Tylu pracodawcow wymaga pracy po 14 godzin?
        W Polsce, w branży gastronomicznej i nie tylko.
        • rosapulchra-0 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:48
          A 14 - godzinna zmiana jest zgodna z prawem pracy?
          W UK nie możesz pracować dłużej niż 12 godzin.
          • georgia.guidestones Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:55
            rosapulchra-0 napisała:

            > A 14 - godzinna zmiana jest zgodna z prawem pracy?
            > W UK nie możesz pracować dłużej niż 12 godzin.
            >
            W Polsce jest przepis, w/g którego między zakończeniem pracy jednego dnia i jej rozpoczęciem kolejnego dnia musi minąć minimum 11h. Jeżeli pracownik zaczyna dzień w dzień pracę o tej samej porze,zgodnie z prawem nie może wykonywac pracy dłużej niż 13h.

            • biala_ladecka Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 17:10
              Pomiędzy jedną zmianą, a kolejną musi być 13h, stąd system 12/12/24.
              • silenta Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 17:42
                Ale to chyba tylko do umów o pracę? A w gastronomii przeważają jednak zlecenia.
                • runny.babbit Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 18:23
                  silenta napisała:

                  > Ale to chyba tylko do umów o pracę? A w gastronomii przeważają jednak zlecenia.
                  No ciekawe czemu, jest jakiś zakaz dawania ludziom UOP w gastronomii? Tylko, plażo proszę, bez bzdur typu pracownicy sami tak wolą na śmieciowce.
    • po_godzinach_1 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:32
      Zatrudniałam do niedawna 2 młode osoby na pół etatu. Ale zrezygnowałam z ich pracy, ponieważ nie rozumieli co to znaczy obowiązek.
      • arthwen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:55
        Tzn zatrudniałaś na pół etatu, a chciałaś, żeby obowiązkowo pracowali jak na całym? tongue_out
        • po_godzinach_1 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:58
          arthwen napisał(a):

          > Tzn zatrudniałaś na pół etatu, a chciałaś, żeby obowiązkowo pracowali jak na ca
          > łym? tongue_out
          >

          Nie, dlaczego tak sądzisz?

          Młody człowiek potrafił wyjść bez uprzedzenia, bo przyszła do niego dziewczyna i nie rozumiał o co mam do niego pretensje.
          Młoda kobieta nie rozumiała, że jej obowiązkiem jest wypełniać polecenia i robiła wszystko po swojemu.

          Tylko tyle. Pewnie źle trafiłam.
          • sueellen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:24
            Dokładnie to samo. Ma prace od 9:00 do 17:00 z półgodzinna przerwa na lunch. O 9:30 jest conference call (praca hybrydowa, cześć pracuje z domu cześć z biura). Laska o 9:30 wjeżdża na parking. z 30 min przerwy na lunch robi sobie 1.5h bo idzie na siłownie a wychodzi wcześniej z roboty "bo jest głodna". No ja nie dziwie się ze jest głodna. Jeszcze pol biedy gdyby prace wykonała, ale nie wykonała.
            • georgia.guidestones Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:27
              sueellen napisała:

              > Dokładnie to samo. Ma prace od 9:00 do 17:00 z półgodzinna przerwa na lunch. O
              > 9:30 jest conference call (praca hybrydowa, cześć pracuje z domu cześć z biura)
              > . Laska o 9:30 wjeżdża na parking. z 30 min przerwy na lunch robi sobie 1.5h bo
              > idzie na siłownie a wychodzi wcześniej z roboty "bo jest głodna". No ja nie dz
              > iwie się ze jest głodna. Jeszcze pol biedy gdyby prace wykonała, ale nie wykona
              > ła.
              Dlaczego jest jakimś 'smierdzacym jajem', któremu "niedasie" wypowiedziec umowy?
              • po_godzinach_1 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:30
                georgia.guidestones napisała:


                > Dlaczego jest jakimś 'smierdzacym jajem', któremu "niedasie" wypowiedziec umowy
                > ?

                Ależ da się.
                • georgia.guidestones Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:40
                  Z tego, co pisze suellen, wcale nic takiego nie wynika.
                • sueellen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:41
                  Da sie i "sie" wypowiedziało, ale dla pracodawcy i jego pracowników to kilka miesiące w plecy i zszargane nerwy.
                  • muireade Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 08.06.23, 07:52
                    A napiszesz, jaka była jej reakcja? Bo coś czuje, że też mogło byc ciekawie.
    • taje Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:33
      Oczywiście, że zetek.
    • evening.vibes Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:33
      sueellen napisała:
      > niestety istnieje ogromna grupa o
      > sób "zetek" nieodpowiedzialnych, niekompetentnych, nielojalnych, leniwych, a pr
      > zy tym uważających, że im się "należy" i pensje powinni dostać za samo pojawien
      > ie się w pracy

      Dokładnie tak samo jak w każdym innym pokoleniu - starzejesz się i uderzasz w tony 'za moich czasów' big_grin

      A artykuł o szefach z koszmaru:
      "Ostatnio pani, która jest u mnie pomocą kuchenną, zwierzyła mi się, że odchodzi od męża i potrzebuje pieniędzy na "nowe otwarcie". Dałem i odrobi."

      DAŁEM??? Ku.wa - POŻYCZYŁEM! Januszowi totalnie odklepało.

      • berdebul Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:40
        Nie do końca. Kiedyś przychodził student, który potrafił obsłużyć wagę analityczną, policzyć ile g związku X musi odważyć żeby uzyskać stężenie Y w objętości Z itd. Teraz mamy doktorantów, którzy nie potrafią. Albo googlają gotowe kalkulatory, albo czekają aż zrobi się za nich. Nigdy wcześniej nie musiałam stać nad doktoratem i patrzec mu na ręce przy każdej czynności.
        • evening.vibes Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:41
          berdebul napisała:
          > Nie do końca. Kiedyś przychodził student, który potrafił obsłużyć wagę analityc
          > zną, policzyć ile g związku X musi odważyć żeby uzyskać stężenie Y w objętości
          > Z itd. Teraz mamy doktorantów, którzy nie potrafią. Albo googlają gotowe kalkul
          > atory, albo czekają aż zrobi się za nich. Nigdy wcześniej nie musiałam stać nad
          > doktoratem i patrzec mu na ręce przy każdej czynności.

          Ale to wina generacji czy poziomu szkolnictwa?

          Ja też widzę coraz więcej ludzi, którzy nie potrafią robić 'na piechotę' ale cóż - ja też liczydła nie obsługuję big_grin
          • berdebul Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:12
            Doktoranta na chemii jednak nie powinno przerastać policzenie „ile g NaCl potrzebujesz żeby uzyskać 250 mL 0.1 M roztworu”. Pomyłki są i o 3 rzędy wielkości.
            • angazetka Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:02
              Kto go dopuścił do doktoratu?
              • berdebul Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:32
                Albo tacy, albo żadni. 🤷‍♀️ To są ludzie po selekcji!
                • niemcyy Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:45
                  Niskie macie wymagania...
                  • arthwen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 17:52
                    W niektórych branżach głównym wymaganiem jest czy oddycha wink
                  • berdebul Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 19:23
                    Niskie mamy zarobki, to jest pierwsza selekcja. Najlepsi nie idą na doktorat.
        • hanusinamama Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:54
          Ale to wina tych studentów czy moze uczelni która ich wypuszcza?
          • berdebul Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:10
            Gdyby to był problem uczelni, czy systemu kształcenia to dotyczyłby tylko Polaków. Aktualnie pracuję z osobami z 4 różnych kontynentów, jedno pokolenie i rozpacz. Uczelnie kończyli różne, w różnych krajach, na różnych kontynentach.
            • simply_z Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:13
              To nie jest problem mlodych ludzi jako takich, tylko technologii i trendow w ktorych wyrastali. Uzaleznienie od neta, upadek autorytetow itd.
              • tanebo001 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 17:58
                Rok 1950: Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty. Ile zarobił drwal?

                Rok 1980: Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty, czyli 80 zł. Ile zarobił drwal?

                Rok 2000: Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty, czyli 80 zł. Drwal zarobił 20 zł. Zakreśl liczbę 20.

                Rok 2010 (tylko dla zainteresowanych): Drwal sprzedał drewno za 100 zł. W tym celu musiał wyciąć kilka starych drzew. Podzielcie się na grupy i odegrajcie krótkie przedstawienie, w którym postaracie się przedstawić, jak w tej sytuacji czuły się biedne zwierzątka leśne i rośliny. Przekonajcie widza, jak bardzo niekorzystne dla środowiska jest wycinanie starych drzew.

                Rok 2013: Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Pokoloruj drwala.
                • simply_z Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 18:16
                  rok 2023: dysleksja, dyskalkulia, afazja, dyss....
                  ups zdana maturka
                  • angazetka Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 21:59
                    OK, boomer.
                    • simply_z Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 23:12
                      zrobilas sobie bombelka i juz sie retoryka zmienila haha.
                      • marta.graca Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 08:26
                        Ja nie mam bombelka i jakoś umiem sobie wyobrazić człowieka z dysfunkcją.
                • hanusinamama Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 16:37
                  Aleś błysnął. Nic sam od siebie nie umiesz napisać? Tylko kopiuj wklej?
            • hanusinamama Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 21:11
              Wiesz jednak myśle ze wina uczelni. Konczyłam chemie na polibudzie. Dobre 20 lat po tym jak tę sam wydział konczył moj ojciec. On miał samych laborek duzo więcej.
              Nie dało rady skończyć studiów nie mając sporej wiedzy i dużo praktycznych umiejętności
              U mnie sporo kończyło z wiedzą "taką sobie" z chemii. Dziekan wykładał chemię organiczną, zaliczyć mozna było bardzo łatwo.
              Komu sie chciało uczył się tak aby to dobrze umieć. Miałam praktyki w PANie i tam mnie przetrenowali równo...ale z samej uczeleni wyszłam ze średnią wiedzą jeżeli chodzi o praktykę laboratoryjną.
              Jeżeli student konćzy uczelnie a nie ma jednak tej podstaowwej wiedzy i umiejętności...to to świadczy o uczelni
              • marta.graca Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 08:29
                Ja kończyłam prawo, koledzy, którzy jak twierdzili, nauczyli się jak twierdzili tylko na egzamin wstępny, kończyli normalnie studia nawet bez warunku. 10 lat później kolega prowadzący zajęcia twierdził, że jego studenci nadają się tylko do kopania rowów... Mam w pracy doktorantkę, która mówi " bynajmniej" zamiast " przynajmniej", a uprawnionego do odszkodowania tłumaczy na angielski jako "victim".
              • berdebul Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 08:33
                Liczenie stężeń było w gimnazjum, teraz jest chyba w podstawówce. Jak tacy ludzie w ogóle trafiają na studia, nie mówiąc o ich skończeniu? tongue_out
                • iwoniaw Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 11:04
                  berdebul napisała:

                  > Liczenie stężeń było w gimnazjum, teraz jest chyba w podstawówce. Jak tacy ludz
                  > ie w ogóle trafiają na studia, nie mówiąc o ich skończeniu? tongue_out

                  No po prostu kwota subwencji na studenta jest zbyt cenna, by nie udawać, ze tak, milion kandydatow sie nadaje, nie zamykajmy specjalizacji x, przyjmijmy trzy razy tyle ludzi na specjalnośc y, my, kadra taknwysoko kwalifikowana, że do zadnej innej roboty niz nauczanie na tym wydziale się nie nadaje, mamy zapewniony etat na kolejne lata - ojej, za co musimy tak cierpieć, że oto mamy legion studentow debili, ktorym trzeba podstawowe rzeczy tlumaczyć?! No tak, to dlatego, że uczelnia nie może, po prostu ma zakaz, by przyjmować tylko kandydatów od np. progu 80% z trzech rozszerzeń... a nie, czekaj... 😀
                • hanusinamama Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 16:33
                  W podstawówce? Chyba lekko liżnięte. W LO masz stężenie procentowe, molowe tyle o ile.
                  Umie kto się interesuje.
                  U mnie na Polibudzie 20 lat temu część studentów nie umiała dobrze stężeń molowych. Częśc skonczyła z wiedzą marną w tym zakresie. Konczyłam studia 15 lat temu i serio juz wtedy się tym mówiło jak o czymś co trwa od zawsze.
                  Jak szłam do PANu na praktyki to dali mi papier z wytycznymi co musze umiec na starcie. Ja to umiałam ale babka mi powiedziała, ze przychodzą studenci 4 roku!!! i nie wiedzą co to stężenie molowe .
                  • berdebul Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 19:57
                    Doktorant 3 roku(!) zrobił przy mnie roztwór - najpierw dwa razy źle policzył, za trzecim się udało, jak już przesypał do kolby i w bólach wlał odpowiednią ilość wody (3 proby!), to zatkał kolbę gołym paluchem i wstrząsnął, żeby zamieszać. Musiałam wyjść z laboratorium, żeby gada nie ubić.
        • kafana Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:53
          Zapomniałaś dodać ze ten student robił to jeszcze za darmo w ramach praktyk czy stażu.
        • karpie_gdyjem Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 09:58
          Dwadzieścia parę lat temu mieliśmy magistrantkę, która nie rozumiała, co to procent, i magistranta, którego marzeniem było po obronie pójść prosto na emeryturę...
          • taje Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 11:24
            To drugie nawet rozumiem, pod warunkiem, że emerytura byłaby odpowiednio wysoka big_grin
          • wapaha Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 08.06.23, 08:14
            karpie_gdyjem napisała:

            > Dwadzieścia parę lat temu mieliśmy magistrantkę, która nie rozumiała, co to pro
            > cent, i magistranta, którego marzeniem było po obronie pójść prosto na emerytur
            > ę...

            Pff. Marzenie męża odkąd skończył kilka lat. Syn wyraził chęć zostania emerytem jako 10latek. Mam to na piśmie bo opisał to w zadaniu domowym. (Napisał też że chce mieć zonę i dzieci)
            😉
      • iwoniaw Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:43
        Tam dał/pozyczył, w szczegóły idziesz... Pan z pierwszego akapitu lepszy - on pracownika UTRZYMUJE. Zawsze sądziłam, że utrzymywanie kogoś, to dawanie mu srodków na życie bez żadnych obowiązkowych świadczeń z jego strony, a pracujący najemnie czlowiek się właśnie SAM utrzymuje z tejze pracy najemnej... 🤦‍♀️
        • arthwen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:55
          To ten sam pan.
      • kokosowy15 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:36
        Nie bądź taki szczegolarz! Już od ekonomistów partii różnych słyszałem, że zagraniczni inwestorzy "dają nam pieniądze, otwierając w Polsce biznes".
    • aagnes Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:36
      Zawsze po stronie mlodych, januszy biznasu znam, kazdy pewnie gdzies mial do czynienia z "przedsiebiorcami" placącymi glodowe stawki.
      ale faktem jest, ze pokolenie mlodych nie bedzie zasuwalo jak my kiedys po 12 godzin na dobe, wszystko sie zmienilo i porownywanie tego jak my pracujemy a tego jak bedzie za x lat to porownywanie d.upy do bata.
    • ggrr.ruu Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:37
      Starszym ematkom proponuję sobie przypomnieć, a młodszym zapytać rodziców, jaki był poziom obsługi w PRL i dopiero potem mówić coś o leniwym, roszczeniowym i niekompetentnym pokoleniu
      • hanusinamama Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:55
        W każdym pokoleniu byli ludzie rozsądni, obowiązkowi i pracowici oraz niebieskie ptaki...nie wazne czy pokoleie nazwano literką Z czy może Ą
      • misiamama Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:58
        Trafne. Doskonale pamietam pierwszy kontakt z miła panią w urzędzie. W jakim ja byłam szoku!
    • daniela34 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:39
      Po żadnej nie stoję. Zatrudniałam "zetki" lub osoby z pogranicza tej generacji. Nie miałam problemu z czasem pracy ani z wynagrodzeniem. W przypadku jednej osoby problemem była kompletna niesamodzielność w pracy, czyli jeżeli dostała zadanie odtwórcze (napisz dokładnie to i to tymi słowami) to było względnie ok, jeżeli dostała zadanie "przeanalizuj" to nie przeanalizowała mimo tłumaczenia, o co mi chodzi. Rozstałyśmy się, bo nie bardzo potrzebowałam pracownika, który będzie li i jedynie zapisywał to, co ja dyktuję. W przypadku drugiej, problemem była niestaranność połączona z niefrasobliwością (opisywane tu przeze mnie wtykanie pism w losowe akta) oraz z dąsami za zwracanie uwagi. Nie jestem przy tym przekonana, że to był problem generacyjny, raczej podejrzewam, że cechy indywidualne.
      • iwoniaw Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:49
        Ano właśnie. Raczej oczywiste jest, że nie kazdy sie do każdej pracy nada, nie każdą pracę też tłumy chcą wykonywać. Przypadki niekompetetne i odporne na tłumaczenie oczywistosci można wszak pożegnać bez żalu, po to są wszelkie okresy próbne. Natomiast pracodawcy z artykułu wydają się oburzac na fakt, ze nie każdy ma nóż na gardle zmuszający do godzenia się na absolutnie wszystko i jak to tak, ze ktoś pracuje żeby żyć zamiast żyć żeby pracować.
      • taniax Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:51
        Istnieje teoria że każde pokolenie dąży do tego czego miało deficyt i duży brak w młodości. Dziadersi którzy teraz są pracodawcami i mają największy wpływ na rynek pracy dorastali w czasach gdy był deficyt wszystkiego, nie było dóbr więc oni mają w głowie gromadzenie i dorabianie się kosztem życia przelewają to teraz na kolejne pokolenia, problem w tym że to najmłodsze dorastało w czasach gdzie jest jużnadmiar wszystkiego więc oni mają w głowach idee inne wartości stąd taki zgrzyt i nie da się tego pogodzić.
        Dziadersom pracodawcom już lepiej idzie z nami czyli pokoleniem lat 80 gdzie wszyscy staliśmy w kolejce 15 osób. na miejsce do liceum, na studia, do byle jakiej pracy.W naszych czasach pracy było mało więc my ją cenimy, jest dla nas wartością samą w sobie.
        • daniela34 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:01
          Znaczy nie wiem, jakie idee i wartości miały te dwie osoby przeze mnie opisywane, wydaje mi się, że oczekiwanie by pismo o sygnaturze II Ca 1223/18 trafiło do teczki o sygnaturze II Ca 1223/18 nie stoi w sprzeczności z żadnymi ideami, chyba że to idea "nie łączymy cyfr rzymskich z arabskimi." Ale, jak mówię, sądzę że to kwestia indywidualnych braków a nie pokoleniowego podejścia do pracy..
          • taniax Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:08
            Bo w latach 70 nikt się nie mylił w robocie aha. Ty piszesz o pomyłkach a ja o podejściu młodego pokolenia do kultury zapierdolu którą tworzą starsze pokolenia.
            • daniela34 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:10
              Pomylić się można. Jasne. Tylko kiedy okazuje się, że to jest stała praktyka to jednak nie jest pomyłka. Ale być może oczekiwanie, by pisma trafiały do właściwych akt to "kultura zapierdolu." W takim razie istotnie, osoba ta była ideowo jej przeciwna.
              • 152kk Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:21
                Danielo, sama napisałaś, że ta "niefrasobliwosc" to raczej cechą indywidualna.
                Ja spotkalam sie z podobna sytuacja w miejscu pracy, gdzie specyfika taka, ze pracownicy w wiekszosci wieku 30-50 lat, wszyscy z wyższym wykształceniem, niekiedy z doktoratami, radcowie prawni itd. Nie smarkate zetki, tylko kazdy jeden doswiadczony specjalista w swojej dziedzinie. A ostatnio powstał wielki problem, bo okazało się, że ci specjalisci, OD LAT nie porządkowali akt zgodnie z obowiązującymi zasadami. I płacz- że jak i kiedy oni mają porządkować sprawy sprzed 10lat!!
                Oczywiście trochę wina szefow, że nie pilnowali, no ale i tak wstyd...
                • daniela34 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:28
                  No sama napisałam to mi taniax odpisala, że pokolenie Z "wyznaje inne idee" i jak się dopytałam, jakie, to się dowiedziałam, że moje wyznaje "kulturę zapierdolu" smile
                  Nadal jednak, wbrew twierdzeniom taniax, podtrzymuje, że to kwestia indywidualna a nie pokoleniowego sprzeciwu wobec tejże kultury.
        • simply_z Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:07
          Czy ja wiem?
      • hanusinamama Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 14:56
        Dokładnie. Takie osoby trafiają się w każdym pokoleniu
        • taniax Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:00
          Ale są gigantyczne różnice pokoleniowe, bo każde pokolenie dorastało w inaczej skonstruowanej rzeczywistości.
          • taniax Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:01
            A już to pokolenie lat 70 a 2000 to jest przepaść jak wyglądała Polska w ich młodości.
            • taniax Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:02
              * w młodości a raczej za dzieciaka
              • simply_z Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:10
                I co z tego, ze wygladala inaczej? za mpjego dziecinstwa tez wygladala zupelnie inaczej, a przeciez sie dostosowalam?
                • taniax Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:23
                  Do czego się dostosowałaś jeśli rynek pracy tworzy teraz prawdopodobnie twoje pokolenia a nie roczniki 2000. Masz zaimplementowane inne wartości, sama mam ale ludzie którzy wyrastali w świecie gdzie dóbr było dużo, pracy jest sporo, ludzi coraz mniej prędzej bedą myśleć o klimacie i wolnym czasie niż pracy dla pracy i gromadzeniu więc tak to wygąda w młodym pokoleniu.
                  • po_godzinach_1 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:26
                    taniax napisała:


                    > ludzie którzy wyrastali w świecie gdzie dóbr było dużo, pracy jest sporo, ludz
                    > i coraz mniej prędzej bedą myśleć o klimacie i wolnym czasie niż pracy dla prac
                    > y i gromadzeniu więc tak to wygąda w młodym pokoleniu.

                    A skąd będą brali pieniadze, jeśli głównie będą myśleć o wolnym czasie i klimacie?
                    • simply_z Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:39
                      Do czasu, wink
                    • czyscicka Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:40
                      >A skąd będą brali pieniadze, jeśli głównie będą myśleć o wolnym czasie i klimacie?

                      Jeden z młodych pracowników wprost nam powiedział- z pieniędzy rodzicówsmile
                      Po co on się będzie starał? Jako jedynak odziedziczy wszystko a rodzice dla swojego dziubdziusia zrobią wszystkowink Ciężko pracujący rodzice, których jemu nawet nie było ich żal (ojciec po dwóch zawałach, matka po nowotworze piersi).Rodzice, aby mu nieba uchylić pracowali pewnie po te 14 h na dobę... Miał mieszkanie po dziadkach, samochód, nie chciał mieć rodziny. Takie bananowe dziecko, świetnie wykształcone, kompletnie nie wykorzystujące swoich możliwości.
                      • po_godzinach_1 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:43
                        czyscicka napisała:

                        > >A skąd będą brali pieniadze, jeśli głównie będą myśleć o wolnym czasie i k
                        > limacie?
                        >
                        > Jeden z młodych pracowników wprost nam powiedział- z pieniędzy rodzicówsmile
                        > Po co on się będzie starał? Jako jedynak odziedziczy wszystko a rodzice dla swo
                        > jego dziubdziusia zrobią wszystkowink Ciężko pracujący rodzice, których jemu nawe
                        > t nie było ich żal (ojciec po dwóch zawałach, matka po nowotworze piersi).Rodzi
                        > ce, aby mu nieba uchylić pracowali pewnie po te 14 h na dobę... Miał mieszkanie
                        > po dziadkach, samochód, nie chciał mieć rodziny. Takie bananowe dziecko, świet
                        > nie wykształcone, kompletnie nie wykorzystujące swoich możliwości.

                        I to właściwie wyczerpuje temat.

                        Wygrają ci, którzy mają mądrych rodziców. Jak zwykle zresztą.
                        • simply_z Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:02
                          Albo zaradni, znow sie potwierdza smutna prawda. Ten kto odziedziczyl mieszkanie po dziadkach, lub za hektary z wiochy kupil nowe, wygrywa na starcie z biednymi zakredytowanymi.
                          • po_godzinach_1 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:12
                            simply_z napisała:

                            > Albo zaradni, znow sie potwierdza smutna prawda.

                            Zaradni to raczej nie ci, którzy żerują na rodzicach.

                            Ten kto odziedziczyl mieszkani
                            > e po dziadkach, lub za hektary z wiochy kupil nowe, wygrywa na starcie z biedny
                            > mi zakredytowanymi.
                            >

                            No nie wiem. Mieszkanie trzeba utrzymać a rodzice nie będą żyli wiecznie. Pieniądze trzeba będzie jednak jakoś zarobić, myślenie o czasie wolnym nie wystarczy.
                            • simply_z Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 17:59
                              Owszem ale calkowicie inaczej wyglada start kiedy ma sie to mieszkanie czy dom na starcie, a calkowicie inaczej kiedys trzeba ciulac na kredyt lub sie wynajmuje.
                          • kokosowy15 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:52
                            Jak już wielokrotnie pisano, świat nie jest sprawiedliwy.
                    • taniax Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:54
                      Poczekajmy jak oni będą tworzyć rynek pracy, będą zupełnie innymi pracodawcami.
          • sueellen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:54
            taniax napisała:

            > Ale są gigantyczne różnice pokoleniowe, bo każde pokolenie dorastało w inaczej
            > skonstruowanej rzeczywistości.


            Uważam ze jest to OGROMNY problem. Dawniej, owszem zmieniały się idee, był jakiś postęp, ale w czasach przed Internetem życie rodziców i dzieci wyglądało mniej więcej podobnie. W czasach przed wynalezieniem elektryczności cale pokolenia żyły mniej więcej tak samo. Tymczasem obecnie miedzy rokiem 2000 a 2023 jest przepaść technologiczna, która widoczna jest w codziennym życiu która pogłębia w zastraszającym tempie coraz bardziej różnicując pokolenia.
            • simply_z Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:03
              Az takiego postepu nie ma , ja ciagle czekam na lotw przystepnej cenie na ksiezyc i jakos sie nie doczekalam.
            • panna.nasturcja Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:18
              Nie, życie moich rodziców urodzonych w rok po wojnie kompletnie nie wyglądało tak, jak moje. Życie mojego ojca urodzonego rok po wojnie kompletnie nie wyglądało jak życie jego matki urodzonej w 1911.
              Ulegasz pułapce wyjątkowości „naszych czasów”. A nic takiego nie istnieje.
              • taniax Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:28
                Tak ale to powojenne pokolenie odbudowywało Polskę był deficyt wszystkiego później przemiany ustrojowe, kolejne gromadziło, aktualnie jest przepaść jakiej nigdy nie było plus cyfryzacja.
            • hanusinamama Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 21:12
              Serio? ŻYcie moich rodziców wygądało zdecydowanie inaczej niż moje...
            • wapaha Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 17:07
              sueellen napisała:

              > taniax napisała:
              >
              > > Ale są gigantyczne różnice pokoleniowe, bo każde pokolenie dorastało w in
              > aczej
              > > skonstruowanej rzeczywistości.
              >
              >
              >
              > żyły mniej więcej tak samo. Tymczasem obecnie miedzy rokiem 2000 a 2023 jest pr
              > zepaść technologiczna, która widoczna jest w codziennym życiu która pogłębia w
              > zastraszającym tempie coraz bardziej różnicując pokolenia.


              Nie przesadzaj z tą przepaścią.
              Przepaść to raczej między latami 70 - a końcem 90tych -bo to przejście z analogow na sieć
              Od 20 lat de facto niewiele się zmienia-tylko przyspiesza i powszednieje
              • sueellen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 18:47
                wapaha napisała:

                > Nie przesadzaj z tą przepaścią.
                > Przepaść to raczej między latami 70 - a końcem 90tych -bo to przejście z analog
                > ow na sieć
                > Od 20 lat de facto niewiele się zmienia-tylko przyspiesza i powszednieje

                Siedzisz na ematce od 20 lat to nie widzisz różnicy. Tymczasem w mojej branży w ciągu ostatnich 15 lat 3 razy zmienił się system. Jak sobie przypomnę jak toporne rozwiązania mieliśmy jeszcze w roku 2010 w porównaniu czym dysponujemy dzisiaj, szczeka opada. Przede wszystkim szybkość realizacji zamówień skróciła się z dni do godzin.
                • wapaha Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 19:52
                  sueellen napisała:

                  > wapaha napisała:
                  >

                  >
                  > Siedzisz na ematce od 20 lat to nie widzisz różnicy. Tymczasem w mojej branży w
                  > ciągu ostatnich 15 lat 3 razy zmienił się system.

                  Czekaj
                  Czy dobrze rozumiem co właśnie napisałaś? Że siedzę na ematce niczym w jaskini i nie znam.swiata czy jak ?
                  🤣

                  Jak sobie przypomnę jak topo
                  > rne rozwiązania mieliśmy jeszcze w roku 2010 w porównaniu czym dysponujemy dzis
                  > iaj, szczeka opada. Przede wszystkim szybkość realizacji zamówień skróciła się
                  > z dni do godzin.

                  Przecież wyżej to napisalam -zmieniła się szybkość i technologia. Ale widzisz gwiazdo-moją matka w kadrach przeszła z kalkulatora w 1989 na system internetowy. Od tego 2000-2010 -2020 wciąż jest go ta sama internetowa technologia (tyle że z większą mocą obliczeniową)

                  Może rozrysuje poglądowo

                  Kamienie -2mln lat -abak -1000lat-liczydlo -400lat-maszyny liczące-100lat-kalkulator 50lat -internet i..koniec
                  Sorry winetou -nie żyjemy w epoce spektakularnie przełomowych odkryć
                  • arthwen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 07.06.23, 20:02
                    Żyjemy. Tyle że niekoniecznie dotyczą akurat nowych technik obliczeniowych tongue_out
                  • sueellen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 08.06.23, 07:55
                    wapaha napisała:


                    > Sorry winetou -nie żyjemy w epoce spektakularnie przełomowych odkryć

                    Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie.
                    • wapaha Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 08.06.23, 08:15
                      sueellen napisała:

                      > wapaha napisała:
                      >
                      >

                      >
                      > Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie.


                      A miej,twoje zdanie niczego nie zmieni
                      • kariwitch00 Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 08.06.23, 08:46
                        Nieważna sztuczna inteligencja i ze w tym roku potwierdzony jest przeszczep odzwierzęcych organów, drony bojowe jak w Pcimiu w kadrach niewiele się zmienia.
                        • wapaha Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 08.06.23, 08:53
                          kariwitch00 napisała:

                          > Nieważna sztuczna inteligencja i ze w tym roku potwierdzony jest przeszczep odz
                          > wierzęcych organów, drony bojowe jak w Pcimiu w kadrach niewiele się zmienia.

                          SI-nie jest to coś co wynaleziono TERAZ ,raczej ogłoszono i oddano do użytku dla mas
                          Przeszczep organów od zwierząt to nihil novi ..
                          Drony bojowe to wciąż ta sama technologia tyle że ulepszona ,przyspieszona ,zminimalizowana -zasada ta sama. Przełomu dokonali bracia Wright
                        • evening.vibes Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 08.06.23, 10:25
                          kariwitch00 napisała:
                          > Nieważna sztuczna inteligencja

                          Np. sztuczna inteligencja nowością nie jest - nie mówiąc, że to co pokazano publiczności (chat GPT) to raczej zaawansowana, efektowna wyszukiwarka - z inteligencją ma niewiele wspólnego.
                • evening.vibes Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 08.06.23, 10:24
                  sueellen napisała:
                  > Siedzisz na ematce od 20 lat to nie widzisz różnicy.

                  A ty nie 'siedzisz na ematce' big_grin big_grin big_grin

                  > Jak sobie przypomnę jak topo
                  > rne rozwiązania mieliśmy jeszcze w roku 2010 w porównaniu czym dysponujemy dzis
                  > iaj, szczeka opada.

                  W moim zawodzie liczono na kalkulatorkach z drukarką. Teraz liczy system BI. Al co ja tam wiem przecież 'siedzę na ematce' tongue_out
      • sueellen Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 15:36
        No to ja stykam się z podobnymi problemami u młodych ludzi. Moja praca wymaga logicznego myślenia, umiejętności rozwiazywania problemów i to już jest za trudne dla młodego człowieka. Oczywiście nie dla każdego. Mam takich którzy są rewelacyjni, ale niestety jest cala masa młodych ludzi którzy potrafią wyłącznie wykonać prace odtwórczą i nie są w stanie niczego "wymyśleć", znaleźć alternatywnego rozwiązania jeśli cos nie działa. Mam wrażenie ze jednak nasze pokolenie było lepsze w kombinowaniu, usprawnianiu swojej pracy, wyciąganiu wniosków. Obecne pokolenie chce mieć wszystko podane na tacy. Inna sprawa, ze dawniej trzeba było się naprawdę postarać i wykazać by prace zdobyć, wiec na etapie rekrutacji był przesiew i zatrudniani byli ludzie nadający się na dane stanowisko. . Dziś mam wrażenie młodzi korzystają z niskiego bezrobocia i zaczynają dyktować warunki nie oferując nic w zamian.
        • panna.nasturcja Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:19
          Dziaders przez ciebie orzemawia.
        • leosia-wspaniala Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:47
          >Dziś mam wrażenie młodzi korzystają z niskiego bezrobocia i zaczynają dyktować warunki nie oferując nic w zamian.

          A 20 lat temu pracodawcy korzystali z wysokiego bezrobocia, dyktowali warunki, nie oferując nic w zamian.
          • taniax Re: Roszczeniowe zetki - po ktorej stronie jest e 06.06.23, 16:53
            Tak i wmawiało się nam że ciężka praca że będziesz mieć wystarczy pracować, po czym się zderzałaś z rzeczywistością po tym jak udało ci się dostać na miejsce na studiach gdzie była kolejka chętnych, pracodawca ci oznajmiał że na twoje miejsce w pracy czeka 15