Po 65 roku życia możesz stracić prawo jazdy

[malenka9]

Od stycznia 2024 roku Unia Europejska wprowadza nowe przepisy dotyczące praw jazdy. Jedno z głównych zaostrzeń dotyczy kierowców powyżej 65 roku życia, którzy chcąc przedłużyć ważność prawa jazdy będą musieli odbyć obowiązkowe badania psychologiczneKto nie zaliczy badań lub zakończy je z wynikiem negatywnym, nie będzie mógł przedłużyć ważności swojego prawa jazdy. To efekt prac Komisji Europejskiej nad projektem „wizja zero”, który ma zmniejszyć liczbę wypadków drogowych i redukcję, a finalnie wyeliminowanie ofiar śmiertelnych na drogach. Niemcy w swoich badaniach stwierdzili, że ryzyko wypadków wśród seniorów jest porównywalne z grupą wiekową 18-24 lata.

moto.rp.pl/jak-jezdzic/art38436271-po-65-roku-zycia-mozesz-stracic-prawo-jazdy-nowe-przepisy-ue-juz-od-2024-r
To dobrze, czy źle? W wieku 65 lat ludzie raptem przechodzą na emeryturę.

[malenka9]

Moim zdaniem, by było sprawiedliwie, to każda grupa wiekowa powinna przechodzić takie badania, co dwa lata.

[kamin]

Oraz obowiązkowe doszkalanie z zakresu zmian w przepisach ruchu drogowego. Na przykład co pięć lat. Też dla wszystkich. Ruch drogowy wygląda inaczej niż 20 lat temu. Gdy zdawałam na prawo jazdy nie było rond turbinowych, dróg dla rowerów, za.to zdarzały się tablice pozwalające jechać 90 km na godzinę w mieście.

[figa_z_makiem99]

Chcesz, żeby ośrodki zbijały kasę na tym doszkalaniu, tak jak na egzaminach i ludzie zdawali po 10 razy? Uczyli mnie pierdół na kursie, parkowania pod linijkę, wszystkiego musiałam nauczyć się sama jeżdżąc w dalekie trasy, do innych miast. Trzeba jeździć, żeby się nauczyć jeździć. Jak ktoś jeździ w swoim mieście tylko z punktu A do punktu B, niech się doszkala. Nie potrzebuję bujać się jeszcze z tym, badania psychologiczne to śmiech na sali.

[panna.nasturcja]

Nie ma być sprawiedliwie tylko bezpiecznie.

[malenka9]

panna.nasturcja napisała:

> Nie ma być sprawiedliwie tylko bezpiecznie.

i sprawiediwie

[arthwen]

Sprawiedliwie to nie znaczy, że po równo
Wg potrzeb, tak, żeby zadbać o bezpieczeństwo czyli im starszy (jak również po jakimś uszczerbku na zdrowiu) to częściej. Dodatkowo oczywiście po spowodowaniu wypadku obowiązkowo.

[igge]

Chyba tak.
Aczkolwiek znam 70latka, 76 latka i 78 latkę kierowców i oni akurat naprawdę bardzo dobrze jeżdżą.

[babcia47]

Ja mam w nosie bo przedłużyć będę musiała mając 70 lat, niedawno wymieniałam. Swoją drogą różnie to bywa. U niektórych starszych osób czas reakcji xeczywiscie bardzo się skraca a nawet orientacja przestrzenna tyle ze obecnie raczej po 70tce wlasnie. Takie reakcje mozna tez miec pod wpływem różnych chorob lub leków w dużo niższym wieku

[mallard]

babcia47 napisała:

> U niektórych starszych osób czas reakcji rzeczywiście bardzo się skraca

Możesz to jakoś wyjaśnić? 🤔

[babcia47]

Przecież to oczywiste. A pisze to z własnego doświadczenia. To co kiedys zauwazalam w mgnieniu oka teraz zajmuje mi dwa mgnieniu

[majenkirr]

65 lat to imo o wiele za wcześnie. Rozumiem, ze te badania będą płatne?

[vivi86]

Oczywiście, że tak.

[majenkirr]

No to wiadomo o co chodzi 🤑

[andaba]

No a jak mają bezterminowe, to jak mają przedłużać?

[auksencja15]

Przecież nie ma już bezterminowego prawa jazdy jako dokumentu w PL

[iwoniaw]

auksencja15 napisała:

> Przecież nie ma już bezterminowego prawa jazdy jako dokumentu w PL

Oczywiscie, ze jest. Tzn. teraz wprowadzono obowiązek stopniowej wymiany starych blankietów i uaktualniania zdjęc co 10 (?) lat, ale jesli ktoś ma bezterminowe uprawnienia, to przecież nie musi żadnych dodatkowych badań przy wymianie plastiku przechodzić.

[gama2003]

Jestem za badaniami.
Znam kilkoro sędziwych kierowców i sorry.
Za nic z nimi nie wsiądę do auta, moim zdaniem takich badań nie przejdą pozytywnie.
Jak ktoś przejdzie, jest dobrego zdrowia, nie widzę przeszkod by prowadził i jako stulatek.

[malenka9]

kierowca powyżej 65 to w wieku sędziwym? Chyba Ci się z 90tka pomyliło.

[koko8]

gama2003 napisała:

> Jestem za badaniami.
> Znam kilkoro sędziwych kierowców i sorry.

Sześćdziesięciopięciolatek jest SĘZDZIWY?

[iwoniaw]

>
> Sześćdziesięciopięciolatek jest SĘZDZIWY?


A skąd, wiośniany młodzianek 🤦‍♀️

Jeśli jest sprawny, żwawy i przytomny, to wszak badania przejdzie lekkim twistem, w czym zatem problem? Moim zdaniem wszyscy powinni te badania przechodzić co kilka lat, ludzie w sile wieku mają przynajmniej jakiś przesiew na okresowych w pracy, a emeryt nie zawsze widzi, że juz powinien kluczyki od auta odlożyć, bo stanowi zagrozenie.

[koko8]

iwoniaw napisała:

> >
> > Sześćdziesięciopięciolatek jest SĘZDZIWY?

> A skąd, wiośniany młodzianek 🤦‍♀️

Od facepalmu powinnam zacząć ja, w odpowiedzi na twój.
Nie jest młody, ale napisać o człowieku w tym wieku. że jest "sędziwy" (z definicji «bardzo stary; też: świadczący o długim życiu») to masywny overkill.

[malenka9]

iwoniaw napisała:

>
> >
> > Sześćdziesięciopięciolatek jest SĘZDZIWY?
>
>
> A skąd, wiośniany młodzianek 🤦‍♀️
>

Według tradycyjnej klasyfikacji WHO: •wiek podeszły (60. –75. rok życia), •starczy (75–90 lat), •sędziwy (powyżej 90. roku życia).

[gama2003]

Nie. Nie jest.
Ale jest to wiek, od którego takie przesiewowe badania mają sens.
Moim zdaniem.

Napisałam, że znam sędziwych i ci moi mają lat sporo więcej. Ale niewydolnymi kierowcami są od dłuższego czasu. Mimo okularów wytężającymi wzrok, nie ogarniającymi sytuacji na drodze - dookoła. Z chaotycznymi reakcjami. Do tego mocno opóźnionymi i to dzięki innym kierowcom kilka razy uniknęli poważnych kolizji.
Na myśl, że moi teściowie pojadą sami autem z południa nad morze jest mi słabo , z głowy wybić się pomyslu nie da.

Rozumiem, że nie o zakazie prowadzenia rozmawiamy a kontroli zdolnosci do tego.

[rosapulchra-0]

Okulary raczej nie wytężają wzroku.

[beneficia]

"Mimo okularów - wytężającymi wzrok". Ci ludzie wytężają wzrok mimo okularów.

[m_incubo]

To może ty wytęż, bo nie zrozumiałaś tekstu.

[koronka2012]

koko8 napisała:

> gama2003 napisała:
>
> > Jestem za badaniami.
> > Znam kilkoro sędziwych kierowców i sorry.
>
> Sześćdziesięciopięciolatek jest SĘZDZIWY?

A NIE JEST…?!

[malenka9]

koronka2012 napisała:

> koko8 napisała:
>
> > gama2003 napisała:
> >
> > > Jestem za badaniami.
> > > Znam kilkoro sędziwych kierowców i sorry.
> >
> > Sześćdziesięciopięciolatek jest SĘZDZIWY?
>
> A NIE JEST…?!

Nie. To zaszczytne miano przysługuje ludziom 90 +.

[koko8]

koronka2012 napisała:

> koko8 napisała:
>
> A NIE JEST…?!

Jak dobrze znasz jezyk polski? Umiesz poslugiwac się słowami zgodnie z ich znaczeniem? Z ciekawości pytam

[jowita771]

Ja nie wsiądę z moim teściem, lat 75. Mój dziadek lepiej prowadzi, a ma 90.

[jowita771]

Choć powinnam dopisać, że u mojego teścia to nie z powodu wieku, od kiedy go znam jest fatalnym kierowcą, ale jest przekonany o własnej nieomylności.

[andaba]

Jako że wiem w jakiej czarnej dudzie jest senior, który mieszka 10 km od sklepu, to jestem przeciwna. Ostatecznie niech badają tych w miejscowościach powyżej 5 tysięcy, a na wsiach niech zostawią w spokoju, i tak wszyscy wiedzą, że jak Malinowski jedzie, to lepiej się trzymać z daleka, on i tak zaraz w prawo skręci.

[malenka9]

andaba napisała:

> Jako że wiem w jakiej czarnej dudzie jest senior, który mieszka 10 km od sklepu
> , to jestem przeciwna.

Najwyżej przeprowadzi się do klitki w mieście15minutowym. z zabką pod domem.

[panna.nasturcja]

Ty nie możesz być prawdziwa.
A jakby Twoje dziecko zabił to też b6 było ok?

[gama2003]

No tak, niech tą drogą ( oznakowaną odpowiednio- uwaga Malinoski, Solejuk i Dudek ) jeżdzą wyłącznie znający Malinowskiego itd. Bo jakby tak mąż ematki kurier przykładowy, czy inny nie lokals....

[andaba]

Prawdopodobieństwo, że je przejedzie ktoś w wieku 20-40 lat jest znacznie większe.
Więc może w ogóle zabierzmy wszystkim uprawnienia, nie będzie wypadków.
Piechotą trudno kogoś zabić.

[daniela34]

Nie wszystkim. Zabierzmy uprawnienia tym, którzy są tak niezdolni do prowadzenia, że aż cała wieś musi na nich uważać. Na początek wystarczy.
Napisałaś bzdure i teraz włazisz na cokół, szarpiesz żabocik i grzmisz "Taaaak, zabierzmy WSZYSTKIM, bo skoro chcemy odebrać Malinowskiemu to chcemy odebrać wszystkm!!!"

Zleź z cokołu, puść żabocik bo ci się urwie i przemyśl, coś napisała.

[andaba]

No, żabocik to akurat ty sobie możesz poszarpać

Nie, nie uważam, że seniorom trzeba zabierać prawo jazdy. jak muszę przed kimś uciekać w popłochu to nigdy jakoś nie jest senior... Niektórzy jeżdżą beznadziejnie i doskonale sobie z tego zdaję sprawę. Ale i tak znacznie bezpieczniej niż młodzi i w średnim wieku. Szczerze mówiąc to najgorzej nie lubię kierowców typu starzejący się gnom, który uważa się za króla szosy. Ale do seniora to mu daleko.

[daniela34]

Ale ja mojego nie szarpię wykrzykując rozpaczliwie "Taaaak, Malinowskiemu chcecie odebrać, to może WSZYSTKIM odbierzmy!!! Eheu, me miserum!" Tym razem ty postanowiłaś zostać adwokatem sprawy przegranej.

I nie, nie uważam, że prawo jazdy należy odbierać seniorom tylko tym, którzy nie przejdą testów. No a skoro przed Malinowskim calutka wieś umyka to nie przejdzie. A Nowak przejdzie.

[szeptucha.z.malucha]

Problemów tym, że Malinowski może pod sklep, czy kościół podjeżdżać nawet jak testów nie przejdzie🙄

[daniela34]

Ale to już nie przepisów wina. Tak, są ludzie jeżdżący bez prawa jazdy tak jak są prowadzący po pijaku czy w czasie zakazu.

[szeptucha.z.malucha]

Nie, z tym nie dyskutuję. Jak ktoś nie ma rozumu, to go w tym wieku nie nabędzie. W przypadkach granicznych opinia zewnętrzna dla osoby rozsądnej byłaby pomocna.

[andaba]

Krzyczy rozpaczliwie?
Na pewno przeczytałaś mój post?

Mam nadzieję, że zawodowo nie masz takiej skłonności do nadinterpretacji?

[daniela34]

A jak mam to zinterpretować:

Więc może w ogóle zabierzmy wszystkim uprawnienia, nie będzie wypadków.
Piechotą trudno kogoś zabić

Wybacz, ale skoro z propozycji by ludzi w pewnym wieku badać pod kątem zdolności do prowadzenia pojazdów wysnułaś wniosek, że skoro zabierać się będzie niezdolnym to może wszystkim to jak ja to mam nazwac: no wlazłaś sobie na cokolik i się miotasz, bo forumki słusznie skrytykowały woją smutną historię retro o Malinowskim i schodzącej mu z drogi wsi.

[daniela34]

BTW, kto tu pisze o nadinterpretacji 😁😁😁

[andaba]

No owszem, nie widzę krzyku w swojej wypowiedzi, to było spokojne, retoryczne pytanie.
Nie wiem, czy seniorzy nie przeszliby testów i na czym testy miałyby polegać, ale jestem przeciwna dyskryminacji.
Leki i choroby to nie tylko domena starców.
Czasem mam wrażenie, że Klub Seniora to to same zdrowe byczki w porównaniu z tym forum, na którym mało która czegoś nie łyka (i w najlepszym razie to letrox, ale bywa gorzej).

[szeptucha.z.malucha]

Dyskryminacją nazywasz nieprzedłużenie uprawnień do prowadzenia pojazdów osobom do tego niezdolnym??? Obce mi są takie meandry myślenia.

[iwoniaw]

Odbieranie prawa jazdy osobom niezdolnym do przejscia testów zdrowotnych to dyskryminacja? Serio?

[daniela34]

Retoryczne i dramatyczne przy okazji. Stwierdzenie "odbierzmy wszystkim" trudno inaczej ocenić.

Jakiej dyskryminacji? Dyskryminacji polegającej na tym, że jak nie zdasz testów to nie możesz prowadzić? No to faktycznie dyskryminujemy też tych co nie zdali matury nie pozwalając im studiować. Albo tych którzy nie przeszli badań wzroku i nie dostaną prawa jazdy. Itd. Itp.

I opowiedz mi o tej dyskryminacji Malinowskiego, który jest ewidentnie niezdolny do prowadzenia (to twoja historia, to ty napisałaś, że inni kierowcy muszą go unikać).

Teraz padają wielkie słowa a tak naprawdę po prostu próbujesz rozmyć tę bzdurę, którą napisałaś. Tak jakby po drodze we wsi Malinowskiego jeździli tylko jej mieszkańcy a w dodatku był na niej zamontowany pastuch elektroniczny uniemożliwiający Malinowskiemu wyjazd poza wioskę. Litości, Andabo. Ile byś nie napisała o dyskryminacji i odbieraniu prawa jazdy wszystkim, to ja powiem bullshit przykryty wielkimi słowami.

[daniela34]

*pastuch elektryczny


Dopisze, że wtręty o medykalizacji emam spływają po mnie jak po kaczce, bo ja jadam jedynie Apap mniej więcej raz na dwa miesiace a wszak jak Malinowski zdrów jak ryba, warg swych lekiem żadnym nie skalał i jest w tym Klubie Zdrowych Byczków to lekkim twistem zda testy, złośliwie śmiejąc się w twarz ematkom na letroxie.

[andaba]

Nie, dyskryminacją nazywam testowanie tylko seniorów.
Proszę, róbmy testy wszystkim.
I może jeszcze wyrywkowo testy na obecność narkotyków i środków mogących zaburzać percepcję.

[szeptucha.z.malucha]

Negujesz procesy utraty poszczególnych funkcji wraz z wiekiem? Negujesz starzenie się? Pogarszanie zdrowia u osób starszych?
Przecież młodsze osoby z dysfunkcjami też mają wydawane czasowe uprawnienia. Albo osoby, które zachorowały np. na padaczkę mogą utracić je.
Nie wiem czego bronisz? Tego, by każda osoba, niezależnie od stanu zdrowia mogła prowadzić samochód?

[andaba]

szeptucha.z.malucha napisała:

> Negujesz procesy utraty poszczególnych funkcji wraz z wiekiem? Negujesz starzen
> ie się? Pogarszanie zdrowia u osób starszych?

Nie, absolutnie.

> Przecież młodsze osoby z dysfunkcjami też mają wydawane czasowe uprawnienia.

Ale jak się tych dysfunkcji nabędzie między otrzymaniem prawa jazdy, a 65 rokiem życia to nikt tego nie sprawdza

> bo osoby, które zachorowały np. na padaczkę mogą utracić je.

Pod warunkiem, że się pochwalą.

> Nie wiem czego bronisz? Tego, by każda osoba, niezależnie od stanu zdrowia mogł
> a prowadzić samochód?

Albo każda bez względu na wiek i tan zdrowia, albo róbmy badania co dwa lata wszystkim.
Już widzę ten jazgot na forum w drugim przypadku. I na przykład zawieszanie prawka przy braniu antydepresantów.

[daniela34]

Ja nie będę jazgotać, spokojnie się mogę badać. Ale wtedy my co 5 lat a seniorzy co 2 lata.

[turzyca]

>Pod warunkiem, że się pochwalą.

Czyli trzeba zmienić przepisy, żeby informacja o określonych chorobach trafiała automatycznie do odpowiedniego urzędu?
Albo mniej automatycznie - kierowca musi sam ten fakt zgłosić, a jak nie zgłosi to odpowiedzialność karna.


>na przykład zawieszanie prawka przy braniu antydepresantów

Znakomity pomysł, fantastyczny wręcz. Szczególnie jak się uwzględni, że wśród objawów depresji jest zmniejszenie decyzyjności i umiejętności skupienia. Ludzie będą unikać diagnozy i leczenia, żeby móc dalej jeździć.

[jowita771]

Osoby chore na padaczkę jak pójdą do lekarza, to lekarz chyba ma obowiązek zgłosić do wydziału ruchu i uprawnienia się traci.

[sol_13]

Nie traci, tylko kierują ich na dodatkowe badania neurologiczne.

[jowita771]

Aha, no ok, w sumie różnie padaczka może przebiegać. Mój kot ma atak raz na kilka miesięcy.

[daniela34]

No ale ty też chcesz testować i dyskryminować mieszkańców miast 🤷‍♀️

Nie, testowanie powyżej pewnego wieku nie jest dyskryminacji, podobnie jak nie są nią surowsze zasady dla swieżych kierowców. Po prostu - na to jak prowadzimy może mieć wpływ wiek tak jak może mieć wpływ brań doswiadcze a przepisy nie mają istnieć w oderwaniu od rzeczywistości (w tym biologii). I kryterium wieku odzwierciedla te prawa w przeciwieństwie do zaproponowanego przez ciebie kryterium miejsca zamieszkania. Taka różnica.

[andaba]

To akurat był żart.
W mieście 100 tysięcznym też można mieć kilka kilometrów do sklepu.

[daniela34]

Żart za który jestem ci bardzo wdzięczna, bo pokazuje różnice między kryterium wziętym od czapy (miasto czy wioska) a kryterium obiektywnym (pogarszanie się zdolności do prowadzenia pojazdów z wiekiem jest faktem, choć u różnych ludzi przebiega róznie).

[jowita771]

andaba napisała:

> Nie, dyskryminacją nazywam testowanie tylko seniorów.
> Proszę, róbmy testy wszystkim.
> I może jeszcze wyrywkowo testy na obecność narkotyków i środków mogących zaburz
> ać percepcję.
>


Jestem za testowaniem wszystkich. Jednak widzę zasadność rozwiązania, żeby młodszych testować rzadziej, od pewnego wieku zdrowie się sypie dużo szybciej i to jest fakt.

[engine8t]

No to bedzie jak w Ameryce. a nawet lepiej bo tu prawo jaxdy jest wazne tylko na 5 lat..
Co 5 lat j- ak sie ma czyste konto, to zwykle przysylaja nowe, co 15 lat prosz o odwiedenie aby sprawdzaic czy widzi i zdjecie odnowic. Jak ktos ma duzo mandatow to co 5 lat testy.
A od wieku 70 kazdy musi co 5 lat isc osbiscie do urzedu gdzie mu urzednik sprawdza wzrok i daje test z przepisow.. 25 pytan i musi na 20 odpowiedziec dobrze.

[babcia47]

Psychotesty polegają na czymś innym. Bada sie refleks, orientację w czasie i przestrzeni słuch, wzrok, odpornosc na oślepianie. Osobno lekarz sprawdza zachowanie równowagi i kilka innych medycznych parametrów a pozatym wypełnia się tzw wywiad medyczny i osobno test psychologiczny. Nie przeprowadza tego żaden urzędnik bo to by była paranoja tylko wskazane,vupowaznione placówki medyczne lub konkretni lekarze np. medycyny pracy. To juz się robi ale w określonych przypadkach

[engine8t]

przesada czyli tzn lewacka biurokracja europejeska.

Poczawszy od ilosci znakow drogowych poprzez dlugosc i koszty kursow i ilosc przepisow etc
Najpierw daja prawo jazdy "bezterminowe" co jest kompletna bzdura a potem robia 120 niepotrzebnych testow ktore moze sa potrzebne pilotom F-16.

Idziesz do urzedu i urzednik z toba rozmawia wiec ocenia czy slyszysz i widzisz wystarczjaco aby moc jechac.?

[turzyca]

>przesada czyli tzn lewacka biurokracja europejeska.

>Poczawszy od ilosci znakow drogowych poprzez dlugosc i koszty kursow i ilosc przepisow etc

Tylko lewacy lubią żyć?

[engine8t]

Nie, lewacy lewakow za morde trzymaja a ci sie ciesza ze ktos sie nimi opiekuje i zyja bezpiecznie

Mozna by stwierdzic ze na dogach najmniej ginie tych z wiezien?

[kokosowy15]

Przecież US to najwspanialszy kraj na ziemi, ostoją wolności! Tam masz prawo być zastrzelonym w dowolnym miejscu, w sklepie i szkole także, masz prawo być rozjechanym przez innego tubylca wielbiącego wolność. Bez ryzyka nie ma przyjemności!

[muireade]

Po raz pierwszy kokosowy napisał coś fajnego

[malgosiagosia]

andaba napisała:

> No, żabocik to akurat ty sobie możesz poszarpać
>
Szczerze mówiąc to najgorzej nie lubię kierowców typ
> u starzejący się gnom, który uważa się za króla szosy. Ale do seniora to mu da
> leko.

Nigdy nie slyszalam wsrod moich znajomych , tych najdalszych nawet o wypadku spowodowanym przez 65+, natomiast wypadkow, w tym ze skutkiem smietrelnym bylo sporo wsrod mlodych i srednim wieku. Mowa tutaj o jakiichs 40 latach obserwacji kierowcow.

[szeptucha.z.malucha]

Wiesz, wśród znajomych dalekich był jeden wypadek blisko 30 lat temu osoby Ok. 30. Potem ze znajomych nie miał nikt. Czy to znaczy, ze nie istniejà? Od tego są statystyki. Jakiś pogląd dają też doniesienia medialne.

[arthwen]

A u mnie odwrotnie, nikt poniżej 50-tki nie miał nigdy żadnego wypadku, za to kierowców po 70-tce paru by się znalazło z różnymi incydentami na koncie.
A mojej matce wjechał na rondzie w tyłek (auta) policjant, który się zagapił
Czy to znaczy, że należy zabrać prawo jazdy wszystkim policjantom?

Są statystyki, są badania, indywidualne doświadczenie jest, cóż, indywidualne, niekoniecznie ma przełożenie na całość.

[malenka9]

A u mnie odwrotnie, nikt poniżej 50-tki nie miał nigdy żadnego wypadku, za to kierowców po 70-tce paru by się znalazło

Aż paru? To chyba jakiś defekt genetyczny.. Może sama powinnas się przebadać? Bo ponizej 50tki zawsze mozesz byc ty pierwsza...

[arthwen]

Nie mam z tymi osobami wspólnych genów

[malenka9]

arthwen napisał(a):

> Nie mam z tymi osobami wspólnych genów
>

ale statystyka sie zgadza, u moich znajomych zero u twoich kilku

[bezatu2023]

Mój brat jeździ bardzo dobrze, ale tydzień po otrzymaniu prawa jazdy wjechał w śmietnik. Od tego czasu, a jeździ dobrych kilka lat, nie miał nawet otarcia.
Ja miałam 3 stłuczki - jedną z winy pani, która zagadała się przez telefon, jedną z winy psa, który wyskoczył na jezdnię i pan z tyłu nie wyhamował ( ja bardzo gwałtownie zahamowałam), trzecia to ewidentnie moja wina zagapiłam się cofając na parkingu. Wszystkie niewielkie, zadna nie zakończona mandatem. Jeżdżę dużo, oj bardzo dużo i długo, oj długo.

[iwoniaw]

Jaja sobie robisz? Dopoki przez tę wieś prowadzi droga publiczna, to jechać tam może każdy. Nie mówiąc już o tym, że godzący się na jazdę półslepego Malinowskiego bez refleksu sąsiad też może nie zdążyć uskoczyć do rowu...

[borsuczyca.klusek]

Niech rowerem popyla jak taki sprawny 🙄

[kaki11]

Też wiem w jakiej są sytuacji a mimo to pomysł fatalny. Nie każda, nawet nie większość wsi to małe dziury gdzie mieszka 50 osób i wszyscy znają Malinowskiego. Natomiast przez większość jedzie droga publiczna, którą czasami pojedzie nowy kurier, innym razem kolega z liceum jakiegoś lokalsa a jeszcze innym 10 osób korzystających z objazdu bo na głównej drodze obok był wypadek i zablokowali, albo grzybiarze z sąsiedniej wsi.
A rozwiązaniem problemu samotnego emeryta mieszkającego 10km od sklepu powinna być dobrze zorganizowana komunikacja publiczna, którą Malinowski sobie szybko i bezpiecznie dojedzie do sklepu i do przychodni. I przy okazji sąsiadka Malinowskiego dojedzie do pracy w pobliskim mieście a córka znajomego do szkoły w miejscowości obok.

[daniela34]

Otóż. A jeśli jej nie ma, cóż, tyle słyszymy o tym, że wieś to więzi i wspólnota, każdy chętnie dopomoże, więc niechże wiejska "wioska" wspomoże Malinowskiego zamiast mu schodzić z drogi. Mnie przy tym los dzieci Andaby jest głęboko obojętny, Andaba moze je cwiczyć w sztuce unikow, może je też osobiście spychać do rowu jak Malinowski nadjeżdża. Mnie chodzi natomiast o własne bezpieczeństwo oraz o bezpieczeństwo innych użytkowników drogi, którzy akurat nie mieszkają w spokojnej, ale jakże wesołej Malinowszczyźnie.

[kokosowy15]

Może, gdyby niejakiemu kozaneckiemu odebrano wcześniej uprawnienia i samochód, nie zabiłby dwóch kobiet. A że nie powinien być nigdy kierującym świadczą jego wypowiedzi po zabójstwie.

[muireade]

kaki11 napisał(a):

> A rozwiązaniem problemu samotnego emeryta mieszkającego 10km od sklepu powinna
> być dobrze zorganizowana komunikacja publiczna, którą Malinowski sobie szybko i
> bezpiecznie dojedzie do sklepu i do przychodni. I przy okazji sąsiadka Malinow
> skiego dojedzie do pracy w pobliskim mieście a córka znajomego do szkoły w miej
> scowości obok.

Mocne

Ematki to naprawdę nie mają pojęcia o realiach wsi. Nikt dla kilkuset osobowych społeczności nie zroganizuje pseudo komunikacji miejskiej.

[muireade]

*nie zorganizuje

[sol_13]

W ogóle oderwanie od rzeczywistości i życzeniowe myślenie w tym wątku.
Ktoś chciał nawet osobom korzystającym z hulajnóg elektrycznych psychotechnikę robić.

[mebloscianka_dziadka_franka]

> Jako że wiem w jakiej czarnej dudzie jest senior, który mieszka 10 km od sklepu, to jestem przeciwna.

A czyli z góry zakładasz, że tych badań taki starszy człowiek nie przejdzie? To postawa podobna do tej, żeby się nie badać u lekarza, bo jeszcze coś wykryje...

[malenka9]

mebloscianka_dziadka_franka napisała:


>
> A czyli z góry zakładasz, że tych badań taki starszy człowiek nie przejdzie?

A ilu przechodziło takie testy, robiąc prawo jazdy? Zawodowi kierowcy? Jesteś taksówkarką może?

Kto powinien wykonać psychotest i kiedy jest on obowiązkowy?
Ustawowemu obowiązkowi regularnego przechodzenia badania psychotechnicznego dla kierowców podlegają osoby pracujące na co dzień w transporcie drogowym, kierowcy pojazdów przewożących wartości pieniężne, kandydaci na instruktorów nauki jazdy i egzaminatorów, osoby ubiegające się o prawo jazdy kat. C, C+E, D. Psychotesty są także zalecane serwisantom i konsultantom mobilnym, przedstawicielom handlowym, kierowcom pojazdów uprzywilejowanych oraz wykonawcom innych zawodów wymagających częstego korzystania z samochodu.

Zgłoś się do Salve na badanie jeśli jesteś:

kierowcą zawodowym;
kierowcą pojazdów służbowych kategorii B;
operatorem wózków widłowych, suwnic, maszyn w ruchu, magazynierem;
instruktorem, egzaminatorem, kierowcą taxi;
przekroczyłeś liczbę 24 punktów karnych lub prowadziłeś po spożyciu alkoholu (lub innych środków odurzających);

[borsuczyca.klusek]

Miałam robione takie badania dwa razy. Sprawny intelektualnie człowiek jest je w stanie ogarnąć z palcem w nosie i na kacu 🙄
Czy pomogłam?

[malenka9]

borsuczyca.klusek napisała:

> Miałam robione takie badania dwa razy. Sprawny intelektualnie człowiek jest je
> w stanie ogarnąć

Proszę opisz, jak to badanie wygląda.

[borsuczyca.klusek]

Masz tablicę z kafelkami. W każdym kafelku jest liczba w rogu i na środku, na kartce musisz spisać kolejność jednych liczb względem drugich. Prowadzący wszystko wyjaśnia.

Tutaj masz też opisane badania na refleks:

ewamed.pl/faq/badania-i-psychotesty/jak-przebiega-badanie-psychotechniczne

Była też jakaś krótka ogólna rozmowa pod tytułem co chce pani robić w życiu i finito.

[ritual2019]

borsuczyca.klusek napisała:

> Masz tablicę z kafelkami. W każdym kafelku jest liczba w rogu i na środku, na k
> artce musisz spisać kolejność jednych liczb względem drugich. Prowadzący wszyst
> ko wyjaśnia.
>
> Tutaj masz też opisane badania na refleks:
>
> ewamed.pl/faq/badania-i-psychotesty/jak-przebiega-badanie-psychotechniczne
>
> Była też jakaś krótka ogólna rozmowa pod tytułem co chce pani robić w życiu i f
> inito.

Czyli bzdurka taka.

[malenka9]

to jest dla trzydziestoletnich zawodowych kierowców, np. tirow. Wytłumacz, dlaczego ma je przechodzic 65 letni kierowca osobówki, ktory korzysta z samochodu, jezdzac do biedry lub do kosciola?

[borsuczyca.klusek]

Ale nikogo nie obchodzi czy kierowca jeździ raz na tydzień do kościoła, raz na miesiąc na działkę czy codziennie bo mu się nudzi. Przepisy muszą być zunifikowane dla wszystkich.

I popatrz ja nie jestem kierowcą tira a takie badania miałam. Miałam i przeżyłam. Gdzie widzisz problem żeby i emeryt się przebadał od czasu do czasu?

[malenka9]

Przepisy muszą być zunifikowane dla wszystkich.

Jezeli chodzi o zwykła kategorię B, psychotestów nie zdaje nikt, bo tego się wymaga dopiero od kierowców zawodowych.

[malenka9]

ewentualnie kierowców pojazdów słuzbowych

[malenka9]

borsuczyca.klusek napisała:

> Miałam robione takie badania dwa razy. Sprawny intelektualnie człowiek jest je
> w stanie ogarnąć z palcem w nosie i na kacu 🙄


To jeszcze wytłumacz, na jakiej wsi tak robią, ze wystarczy intelekt, a nie jakiś refleksowo koordynacyjny test do badań. I wytłumacz, dlaczego 65 kierowca na emeryturze ma mieć takie same badania jak 30letni ZAWODOWY kierowca autobusu? Chyba, że ten emeryt się uprze, by do koscioła jeżdzić tirem, to faktycznie powinien takie same badania przechodzić.

[borsuczyca.klusek]

Jeżeli 65 latek zrobił prawo jazdy w wieku 18 lat to przez prawie pół wieku nikt nie weryfikował jego zdolności do prowadzenia pojazdu.
Sama mam krótkowzroczność i muszę robić badania pod tym kątem co 10 lat, mimo że z okularami się nie rozstaję. Co jest naprawdę taka ujma na honorze się przebadać, żeby nie stwarzać zagrożenia dla siebie i innych?

[ritual2019]

Wzrok moze sie pogorszyc w wieku lat 40 czy 45 albo 35. To jest obowizkiem osoby prowadzacej pojazdy zeby zbadac wzrok i zapotrzyc sie w odpowiednie okulary

[borsuczyca.klusek]

ritual2019 napisał(a):

> Wzrok moze sie pogorszyc w wieku lat 40 czy 45 albo 35. To jest obowizkiem osob
> y prowadzacej pojazdy zeby zbadac wzrok i zapotrzyc sie w odpowiednie okulary

No to wiadomo. Jednak osoba z krótkowzrocznością MUSI się zgłosić na badania nawet jak od lat jej się wzrok nie pogorszył. I jakoś nie widzę w tym wątku obrońców ślepaków 🙄

[ritual2019]

U mnie nie musi.

[borsuczyca.klusek]

My wiemy u ciebie trawa jest najzieleńsza z zieleńszych 😉

[ritual2019]

borsuczyca.klusek napisała:

> My wiemy u ciebie trawa jest najzieleńsza z zieleńszych 😉

Co ma do tego trawa. Krotkowzrocznosci nie musi zglaszac do DVLA. Ale skoro juz o trawie wspominasz to wypadkow w tym smiertelnych jest duzo mniej niz w Pl.

[malenka9]

borsuczyca.klusek napisała:

> Jeżeli 65 latek zrobił prawo jazdy w wieku 18 lat to przez prawie pół wieku nik
> t nie weryfikował jego zdolności do prowadzenia pojazdu.


ale dlaczego on ma teraz zdawac testy dla 30letnich KIEROWCÓW ZAWODOWYCH? Jezeli nie starasz sie o posadę kierowcy PKS, Tira, Taxi lub pokrewnych, NIKT nie zdaje tego typu testów NIGDY. To dlaczego ma ktos je zdawać na starosc na równi z mlodym 30letnim zawodowcem? Nie piszę o jeździe do kosciola tirem.

[borsuczyca.klusek]

Czepiłaś się tych tirów jak rzep psiego ogona 🙄

Te badania są zaprojektowane tak by zbadać refleks, koncentrację i uwagę, czyli cechy niezbędne KAŻDEMU kierowcy, które niestety z wiekiem niektórym zaczynają sprawiać problemy. Badania mają na celu wykryć tych niektórych a nie uwalić wszystkich sprawnych kierowców 65+.

[malenka9]

borsuczyca.klusek napisała:

> Czepiłaś się tych tirów jak rzep psiego ogona 🙄
>
> Te badania są zaprojektowane tak by zbadać refleks, koncentrację i uwagę, czyli
> cechy niezbędne KAŻDEMU kierowcy,

Wszystko pięknie, tylko zapomnialas dodać, że PRYWATNI KIEROWCY NIE MUSZĄ TEGO PRZECHODZIĆ.


. Badania mają na celu wykryć tych niektórych a nie uwalić ws
> zystkich sprawnych kierowców 65+.

Nie, nie po to jest to badanie. To badanie jest po to, zeby UWALIĆ TYCH ZAWODOWYCH KIEROWCÓW do 65.
Gdy taki zawodowy kierowca do 65 roku życia nie zda takiego testu WRACA DO DOMU SAMOCHODEM. PRAWA JAZDY NA KATEGORIE B NIE TRACI.

[borsuczyca.klusek]

malenka9 napisała:

> Nie, nie po to jest to badanie. To badanie jest po to, zeby UWALIĆ TYCH ZAWOD
> OWYCH KIEROWCÓW do 65.
> Gdy taki zawodowy kierowca do 65 roku życia nie zda takiego testu WRACA
> DO DOMU SAMOCHODEM. PRAWA JAZDY NA KATEGORIE B NIE TRACI.

I to jest absurd, który powinien zostać skorygowany.

[ritual2019]

😀😀😀

[babcia47]

Bzdury piszesz, bo gdy kierowca tira straci prawo jazdy to trafi je w całej rozciągłości. Może sobie najwyżej wyrobić prawko tylko xnkategorią B alebdo niegobtez będzie musiał przejść badania psychotechniczne alebo złagodzonych wymaganiach bo o ile dobrze pamiętam inne są dla kierowców zawodowych, inne są dla kierowców prywatnych, bo takie tez są a i te dzielą się w zależności właśnie od wieku. Wracając do prawka zawodowego to kierowca moze je nawet stracić jezeli np będzie jechał rowerem po pijaku i stąd jest ból bo automatycznie traci tez możliwość zarobkowania a o takie historie się już zdarzały. Pozatym nie ma osobnego prawka na tiry i na samochody osobowe. Jest jedno z wyszczególnionymi uprawnieniami

[malenka9]

Bzdury piszesz, bo gdy kierowca tira straci prawo jazdy to trafi je w całej rozciągłości

Niniejszym kończę dyskusję z kimś kto nie potrafi czytać. Kto tu pisze coś o utracie prawa jazdy? Ja napisałam, że jak ktoś nie przejdzie okresowych testów psychologicznych, to nie może zostac dopuszczony do pracy w danym charakterze. pracodawca go nie może dopuścić do pracy. Nie traci natomiast prawa jazdy.

[babcia47]

Jezeli nie przejdzie testów psychotechnicznych automatycznie traci uprawnienia do prowadzenia określonego rodzaju pojazdów a wiec prawo jazdy w którym wyszczególnione są wszystkie kategorie automatycznie traci ważność. Akurat z podobnymi sytuacjami się spotykałam a pozatym sytuacja była podnoszono przez samych zawodowych kierowców w sytuacjach gdy zatrzymanie prawka z powodów cywilnych lub np mozliwosci zatrzymania go w razie niepłacenia alimentów ( jest taki projekt) uniemożliwia im zarobkowanie i odwrotnie w przypadku problemów zdrowotnych gdy nie mogą przejść psychotestów wymaganych dla kierowców zawodowych zabiera im możliwość prowadzenia pojazdów prywatnych przy ktorych wymagania, kryteria są dużo niższe a dodatkowo jeszcze rozgraniczone dla poszczególnych grup wiekowych.

[babcia47]

Ps aby odzyskać prawko tylko z uprawnieniami do prowadzenia prywatnego pojazdu tez musi ba wszelki wypadek przejść badania, zapłacić za nie i wtedy laskiewie organ odpowiedni przywroci mu uprawnienia do prowadzenia pojazdu w kat. B i wyrobi sobie nowe prawko

[malenka9]

Ty dalej swoje nie ba temat. Nie interesuje mnie to, co ci się wydaje. Eot

[babcia47]

Nie pisze co mi się wydaje tylko z czym miałam do czynienia gdy musiałam zarządzać pracą zawodowych kierowców i z czym się spotkałam gdy z powodów zdrowotnych musiałam przejść takie testy by uzyskać zgodę na dalsze prowadzenie pojazdu. W odróżnieniu od ciebie ja ta sprawe znam z doświadczenia a nie z tego co mi się wydaje i jak interpretuje doniesienia prasowe

[malenka9]

Ty dalej swoje. Masz pecha, bo mój mąż przechodzi takie badania psych logiczne okresowo. Nie zdanie nie łączy się utrata prawa jazdy.

[malenka9]

Gdyby nie zdał, najwyżej pracodawca by nie dopuścił go do pracy, tam, gdzie jest to wymagane. Prawa jazdy nikt mu nie zabiera.

[babcia47]

W sumie obecniebmożesz mieć rację bo chyba teraz nawet nie trzeba mieć przy sobie papierów bo policja w systemie moze sobie sprawdzić jakie uprawnienia ma dany kierowca. Wcześniej prawko tracilo ważność gdy któtaś z " literek" stawała się nieważna i trzeba było wyrobić nowe po przejściu odpowiednio zmiejszonych wymagań,vtak miql jeden z kierowców wlasnie w wieku już emerytalnym ktory dodatkowo przeszedl poważny wypadek. Można go bylo z specjqlistycznego pojazdu przesadzić na taki gdzie wystarczyło prawko z kat B ale musiał przejść wspomnianą procedurę

[malenka9]

Mój mąż, dostając auto służbowe, musiał zrobić psychotesty. Gdyby nie zdał, nie stracilby prawa jazdy kategorii B., tylko by nie dostał samochodu służbowego.

[hukers]

babcia47 napisała:

> Ps aby odzyskać prawko tylko z uprawnieniami do prowadzenia prywatnego pojazdu
> tez musi ba wszelki wypadek przejść badania, zapłacić za nie i wtedy laskiewie
> organ odpowiedni przywroci mu uprawnienia do prowadzenia pojazdu w kat. B i wyr
> obi sobie nowe prawko
>
Jeżeli ktoś prowadzi prywatny pojazd, to badania psychologiczne robi tylko wtedy jeżeli ma skierowanie za punkty, alkohol albo wypadek. Ewentualnie jeżeli skieruje go na takie badanie lekarz pierwszego kontaktu.

[babcia47]

I to już wystarczy. " moj" kierowca z uprawnieniami osunął się wraz z kprako- spychaczem do wykopu gdy pod pojazdem osunęła sie czesc skarpy na której pracował. Mial tezvuprawnienia na prowadzenie tirów, cystern. Doznał obrażeń ktore wymagały nie tylko leczenia ale i długiej rehabilitacji i żaden lekarz by go do takiej pracy nie dopuścił ale mógł prowadzić pojazdy wymagające jat B ,vtak jak ja choc mam nogę na kilu śrubach. Zreszta w moim przypadku bez samochodu jak bez nogi bo i daleko nie zajdę a na pewno niewiele bym doniosła bo przez skrócenie nogi po wypadku kregoslup skręcony

[kokosowy15]

Przecież w tym wypadku decydują wyłącznie względy medyczne a nie psychiczne. Badania zaś powinny zawierać także odpowiedź na to, czy ewentualny posiadacz prawa jazdy może kierować tak niebezpieczna maszyna z powodów zarówno umiejętności oceny odległości, zachowania koncentracji, szybkości reakcji jak i braku skłonności do nadmiernego ryzyka, brawury, lekceważenia innych. Dla przykładu - inne cechy psychiczne musi mieć pilot bombowca, inne samolotu komunikacyjnego, inne kierowca rajdowy a inne kierowca autobusu. Gdyby badano przydatność ludzi do kierowania samochodem tak, jak bada się przydatność do pracy jak operatora nastawni w elektrowni, w Polsce jeździło by znacznie mniej samochodów, mniej także byłoby "wypadków".

[jowita771]

Z jechaniem rowerem po pijaku to się chyba jakiś czas temu zmieniło, już nie zabierają prawka.

[eriu]

Bo emeryt zabija autem tak samo.

[szeptucha.z.malucha]

Nie tak samo. Jak ma spowolniony refleks, nie słyszy dobrze, nie widzi, ma problemy z pamięcią, który pedał do czego, to nie tak samo. Właśnie o to chodzi, by wyłapać osoby o możliwościach obniżonych, które trzeba już wozić a nie pozwalać na wożenie. Jeden będzie tak miał koło 40., inny koło 100.

[zaczarowanyogrod]

Teraz to sklepy przyjeżdżają na wieś i senior może sobie kupić pod domem. A na wsiach jest tylko jedna możliwa droga wyjazdu ze wsi do sklepu. Młodzież jakoś do szkoły dojeżdża to tym busem sobie może do miasta, sąsiedniej wsi dojechać. Może poprosić sąsiada o podwiezienie. U nas nawet seniorzy obiady sobie zamawiają. A moja wieś to naprawdę dziura w środku lasu to do takich cywilizowanych bardziej wsi lepiej dotrzeć różnymi sposobami. A bezpiecznie dla innych.

[komorka25]

To gratuluję, że mieszkasz w takiej świetnie zorganizowanej wsi. Ja - w przeciwieństwie do ciebie (i pewnie wielu jeszcze ematek) - znam wsie, które nie są dziurami w środku lasu, a mimo to nie ma tam żadnej komunikacji zbiorowej (o tym, żeby była publiczna, to mieszkańcy boją się nawet marzyć), a młodzież (kilka osób), owszem, dojeżdża do szkół uprzednio pokonawszy piechotą lub rowerem parę kilometrów do przystanku busa czy autobusu. Z powrotem jest podobnie, o ile zaraz po lekcjach wybierają się do domu, bo jakieś zajęcia pozalekcyjne w godzinach wieczornych skutkują koniecznością dłuuugiego "spaceru" przez pola czy las, bo nawet blisko ich wsi nic nie jedzie. Sklep tam nie przyjeżdża, wybranie się przez niezmotoryzowanego seniora "do miasta" (raczej gminnej wsi) to trudna wyprawa, bo trzeba liczyć na cudzą pomoc. I nie, nie jest to głuchy las w Bieszczadach, ani rozlewiska Narwi. To Mazowsze.

[taniarada]

"To gratuluję, że mieszkasz w takiej świetnie zorganizowanej wsi. Ja - w przeciwieństwie do ciebie (i pewnie wielu jeszcze ematek) - znam wsie, które nie są dziurami w środku lasu, a mimo to nie ma tam żadnej komunikacji zbiorowej (o tym, żeby była publiczna, to mieszkańcy boją się nawet marzyć. Ale to właśnie zależy od ludzi co wybierają takie władze .To od was samych to zależy nie od innych ,czy ematek .

[zaczarowanyogrod]

No to jednak ta moja wieś to nie taka dziura jak myślałam. W godzinach 7- 17 można dojechać do miasta prawie co godzinę. A w mojej gminie gdzie wioski jeszcze mniejsze niż moja i do gminy nic nie jezdzi, raz w tygodniu jezdzi bus gminny i wozi starszych ludzi na badania i do lekarza do ośrodka we wsi gminnej. No i mogą do miasta dojechać tylko szkolnym i wrócić po południu. A sklepy obwoźne u nas jeżdżą na cały powiat, a i w sąsiednich gminach w 2 innych powiatach też takie sklepy mają i myślałam że tak jest w całej Polsce.
Sąsiednią wioska w innej gminie nie ma jak dojechać do swojego miasta gminnego, ale przychodzą do nas gdzie mają do 2 km w zależności której części tamtej wsi mieszkają, przenieśli się też do naszego lekarza. Na mojej wiosce mało młodych dojeżdżających do szkół średnich, ale po zebraniu ze wszystkich wiosek zbiera się duży autobus, może po prostu u nas się to bardziej opłaca.
No to przepraszam w takim razie.

[sol_13]

W życiu takiego sklepu obwoznego na oczy nie widziałam. A bywam wypoczynkowo na różnych wsiach na weekendy i moi teściowie mieszkają na wsi 5 km od średniego miasta.

[malenka9]

Z pierwszego artykułu.
Niemcom rzekomo w ich badaniach wyszło, że

Niemcy w swoich badaniach stwierdzili, że ryzyko wypadków wśród seniorów jest porównywalne z grupą wiekową 18-24 lata.

Natomiast z drugiego artułu, odnośnie polskich dróg:

Młodych kierowców cechuje skłonność do ryzyka, która w połączeniu z niewielkim doświadczeniem w kierowaniu pojazdami przynosi tragiczne efekty. Ich przeciwieństwem są osoby powyżej 60 roku życia – w ich przypadku współczynnik wypadków jest ponad 3 razy mniejszy niż u młodszych kierowców.

[andaba]

I podejrzewam, że wypadki są innego kalibru - raczej za późno migacz włączy i mu ktoś w tyłek wjedzie, a nie gnając 150km/h wbija się w inne auto.

[malenka9]

andaba napisała:

> I podejrzewam, że wypadki są innego kalibru - raczej za późno migacz włączy i m
> u ktoś w tyłek wjedzie


Dokładnie, albo przytarcie czegoś na parkingu. Raczej nie urządzi sobie rajdu po molo.

[mebloscianka_dziadka_franka]

>Raczej nie urządzi sobie rajdu po molo.

No, ale już wjechać pod prąd na autostradę może jak najbardziej...

[malenka9]

mebloscianka_dziadka_franka napisała:

> >Raczej nie urządzi sobie rajdu po molo.
>
> No, ale już wjechać pod prąd na autostradę może jak najbardziej...

to chyba nie zalezy od wieku. tak samo mlode, nacpane, pijane, nieogarniete lub bez prawa jazdy. Tu nie chodzi, o to, ze psychotesty sa zle, ale niech one beda dostosowane do 65 latkow wzwyz. Absurdem jest wymagac tego samego od tych osob i 30 letnich kierowców zawodowych.

[szeptucha.z.malucha]

Absurdem jest wymagać jazdy skoncentrowanej i zgodnej z zasadami od wszystkich kierowców?
Przecież te badania można skalibrować inaczej dla tirowców, inaczej dla zwykłych użytkowników ale próg minimalny powinien być zaliczony.

[malenka9]

szeptucha.z.malucha napisała:

> Absurdem jest wymagać jazdy skoncentrowanej i zgodnej z zasadami od wszystkich
> kierowców?

wlasnie NIE DLA WSZYSTKICH. bo TAKI, CO NIE ZDA TAKICH TESTÓW, a ma 30LAT moze JEŹDZIĆ DALEJ

[szeptucha.z.malucha]

Toć przeca dla starszych osób i wszystkich powinien być ustalony próg minimalny umiejętności postrzegania i reagowania, po ro, by było bezpieczniej. Jedno będą jeździć do setki, inni w ogóle. Dla dobra wszystkich.

[majenkirr]

andaba napisała:
raczej za późno migacz włączy i mu ktoś w tyłek wjedzie,

A czyjaż to będzie wina? 🤔