Oczom nie wierzę - Tochman i "Osa"

[runny.babbit]

www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,163229,29844188,po-27-latach-monika-osinska-wychodzi-na-wolnosc-ona-nie-zabila.html?disableRedirects=true#S.MT-K.C-B.2-L.1.duzy
W dużym skrócie, Tochman pochyla się nad zabójstwem młodej dziewczyny, Joli, ale ofiara jest tu nieistotna, bo empatyczny pisarz współczuje sprawcom tak wysokich kar, a zwłaszcza Monice, ofierze patriarchatu, który jej nie wybaczył, ze jest piękna i inteligentna. No po prostu nie wierzę. Biedni mordercy....

[abidja]

A ksiazke czytałas? Pewnie nie.
W ogole czytalas cokolwiek tego autora?
Nie, inaczej twoj wpis brzmiałby zupelnie inaczej.

[runny.babbit]

Wróżka z ciebie kiepska, czytałam autora i tym bardziej jestem rozczarowana jego postawą. Co więcej, pamiętam jeszcze dobrze lata 90 i co się wtedy działo.

[abidja]

runny.babbit napisał(a):

> Wróżka z ciebie kiepska, czytałam autora i tym bardziej jestem rozczarowana jeg
> o postawą. Co więcej, pamiętam jeszcze dobrze lata 90 i co się wtedy działo.

Czyli czytalas i nic nie zrozumialas. Nic nie dotarlo.
Przykre to bardzo.
A kobieta o ktorej piszesz ma na imie Monika.

[runny.babbit]

Guzik mnie obchodzi jak miała na imię. Takie już mam twarde serce, że bardziej mnie rusza Jola która zginęła, bo Monika i koledzy postanowili się wzbogacić. Przykre to są obrony morderców, którzy cierpią w więzieniu. Ich ofiara za to nie cierpi. Bo już nigdy nic nie poczuje.

[quilte]

"Przykre to są obrony morderców, którzy cierpią w więzieniu. Ich ofiara za to nie cierpi. Bo już nigdy nic nie poczuje." Tak. Dlatego pochylanie się nad Osińską uważam za niegodne.

[quilte]

abidja napisała:

> A ksiazke czytałas? Pewnie nie.
A książka jest już dostępna?

[triss_merigold6]

Czytałam, to absolutny bullshit. Znam blisko kogoś, kto chodził wtedy do szkoły z całą trójką. Gołąb to był lokalny bandziorek i diler, już z pobiciem ze skutkiem śmiertelnym na koncie; rodzice tego drugiego byli po rozwodzie, mieli kasę, a gufniarzowi bardzo imponowali twardziele z Grochowa; Osa była ładna, ambitna, b.dobra uczennica z biedą w domu (nie patola tylko bieda lat 90-tych, jaskrawa na tle tych, co balowali i mieli dobre ciuchy).

[ggrr.ruu]

Taka ładna i ambitna i biedulka nie widziała, że popełniają przestępstwo? I pewnie nie przyszło jej nawet do głowy, po co kij bejsbolowy biorą? Może na sport liczyła

[triss_merigold6]

To do mnie pytanie?! Tochman powinien je zadać bohaterce zanim napisał ten rzewny tekścik.

[ggrr.ruu]

Retoryczne

[triss_merigold6]

Gołąb był za głupi, żeby samodzielnie wymyślić plan bardziej skomplikowany niż "ukradne radio z samochodu" czy "pobiję frajera za kasę", na d... poleciał po prostu.
Z kolei Jogi miał kasę od rodziców, dobre buty i dobre ciuchy, to w szkole było widać.

[alex_vause35]

Takie są najgorsze zazwyczaj.

[borsuczyca.klusek]

Tochmana nie czytałam, ale pamiętam reportaż Bondy, z którego można było wysnuć podobne wnioski.

[triss_merigold6]

Egzaltowana pinda, lans na ofiary patriarchatu świetnie się monetaryzuje.

[abidja]

Ty to jestes tak prymitywna Triss,ze nikt cie w tym nie przebije.
Prymityzm w najczystszej postaci.

[triss_merigold6]

Zgłaszam wpis do usunięcia.

[dramatika]

triss_merigold6 napisała:

> Zgłaszam wpis do usunięcia.

Wypowiedziałaś wojnę narracji o złym patriarchacie. Od teraz to ciebie będą usuwać 😆

[triss_merigold6]

Nie narracji o złym patriarchacie tylko przedstawieniu sprawy ewidentnie niezgodnie z prawdą.

[abidja]

triss_merigold6 napisała:

> Zgłaszam wpis do usunięcia.

Zglos tez swoj.

[livia.kalina]

>lans na ofiary patriarchatu świetnie się monetaryzuje.
serio uważasz, żew Europie Wschodniej kobiety muszą się "lansować na ofiary patriarchatu"? Twoje oczy są wyjątkowo szeroko zamknięte.

[triss_merigold6]

Tu lansuje się pisarz, tworząc ofiarę patriarchatu z 18-latki uczestniczącej aktywnie w zbrodni.

[alex_vause35]

Zdemoralizowana pannica przekonana o swojej wyższości ponad prawem i normami, pozbawiona empatii, jest daleko od ofiary patriarchatu i w sumie ofiary czegokolwiek, może poza własnym odmóżdżeniem i urojeniami o wyjątkowości.

[jolie]

Masakra, ten patriarchat przejawiał się w czym? W zazdrości o "urodę" i młodość?

[triss_merigold6]

Pan pisarz uznał, że też się podłączy do fali "yebac patriarchat", bo to się klika i zarabia.

[ggrr.ruu]

Zapewne w tym, że nie dostała niższego wyroku, jak to zwykle bywa w przypadku kobiet

[paszczakowna1]

Zapewne w tym, że dostała najwyższy możliwy wyrok, mimo braku dowodów, że pomysł zabójstwa był jej, braku dowodów, że ona uderzyła bejsbolem, młodego wieku i braku dowodów "trwałej demoralizacji".

[runny.babbit]

I zazdrości o o inteligencję🙄

[borsuczyca.klusek]

Wynurzenia o patriarchacie rzeczywiście są śmieszne, ale też faktem jest, że kobieta morderczyni była bardziej medialna i to na niej głównie skupiła się prasa.

[triss_merigold6]

Podobnie jak na Monice Jaworskiej czy Małgorzacie Rozumeckiej.

[triss_merigold6]

Poprawka - sprawcą była Monika Szymańska kierowała torturowaniem i morderstwem Tomka Jaworskiego

[jolie]

Ale to pewnie dlatego, że statystycznie mniej jest kobiet - morderczyń. Ja zapamiętałam, jak podkreślano, że po morderstwie ona poszła poszukać jedzenia w lodówce.

[borsuczyca.klusek]

To można tłumaczyć naćpaniem.

[triss_merigold6]

Popełnienie przestępstwa pod wpływem środków odurzających jest obciążeniem dla sprawcy, a nie okolicznością łagodząca.

[borsuczyca.klusek]

Dlatego napisałam tłumaczyć a nie usprawiedliwiać

[paszczakowna1]

> Wynurzenia o patriarchacie rzeczywiście są śmieszne

A to czemu?

[borsuczyca.klusek]

Bo to takie krzyczenie wilk często na wyrost. A pies jest często pogrzebany gdzie indziej. Tzn. czasem rozumiem użycie tego jako skrótu myślowego, ale w tym przypadku niekoniecznie dobrze brzmi.

[jolie]

Piękna i inteligentna? Gdzie?
Pamiętam tę sprawę, byłam nastolatką, gdy media pisały o procesie.

[ggrr.ruu]

Pomijając wszystko inne - z jakiej racji osiemnastoletni morderca miałby być traktowany łagodniej? Dziubdziulek malutki, paluszkiem mu pogrozić?

[runny.babbit]

To też mnie uderzyło. Od jakiego wieku można powiedzieć że to bandzior, a nie biedny dziubdzius? Serio, myślałam że trend na usprawiedliwianie przestępców już jest dawno passe.

[jolie]

Na młody wiek morderców powoływał się adwokat, zatem to pewnie powszechna okoliczność łagodząca (?).

[ggrr.ruu]

Adwokat może się na wpływ planet nawet powoływać, jego obowiązek. Ale albo zakładamy, że pełnoletni obywatel ma wszystkie obowiązki i prawa albo nie. Nie może być tak, że jak do pracy o wyborze to dorosły, a jak zabije to ojojoj nie rozumiał co robi

[jolie]

Nie napinaj się tak protekcjonalnie, bo ja myślę podobnie. Nie jest to jedyna sprawa, w której obrona używa argumentu młodego wieku (gdy nie chodzi o nieletniego), zatem coś jest na rzeczy. Prawnik może by wyjaśnił.

[triss_merigold6]

Sąd (biegli) ocenia stopień dojrzałości sprawcy i jego zdolność do rozpoznania swoich czynów i pokierowania nimi, stopień demoralizacji, pobudki (tzw. niskie pobudki to przesłanka obciążająca), kara ma wymiar nie tylko izolacyjny ale również resocjalizacyjny.

[jolie]

Czyli zamordował bejsbolem, bo był młody i głupi? Nie zdążył zmądrzeć?

[triss_merigold6]

Skup się. Informuję o okolicznościach popełnienia czynu, które rozpatruje sąd, a nie staję po czyjejś stronie.
W tym wypadku sąd ocenił, że sprawcy mogą odpowiedac jak dorośli, mieli możliwość oceny swojego działania, pokierowania tym działaniem i dokonali wyboru świadomie.

[jolie]

Ok, wyjaśniłaś. Ja zrobiłam skrót myślowy i podsumowujący na własny użytek bez sugerowania, że stoisz po czyjejś stronie. Niżej dziewczyny też uzupełniły, że 'młodociany' ma pewne przywileje.

[triss_merigold6]

Do rozpoznania przez sąd każdorazowo, a nie z automatu.

[thank_you]

Tym bardziej izolować, skoro w tak młodym wieku zdolni byli do takiej zbrodni.

[jolie]

No dokładnie.

[borsuczyca.klusek]

Do skończenia 21 lat delikwent traktowany jest jako osobnik młodociany i tak jest to często podnoszone jako okoliczność łagodząca.

[triss_merigold6]

Oni odpowiadali jak dorośli.

[martishia7]

"Nieletni" a "młodociany" to są inne kategorie na gruncie prawa karnego. Młodocianym jest sprawca, który w chwili popełnienia czynu zabronionego nie ukończył 21 lat i w czasie orzekania w pierwszej instancji 24 lat - tyle obecnie, nie wiem jak było wtedy, bo oni zdaje się jeszcze na poprzednim KK byli sądzeni. W każdym razie bycie młodocianym ma swoje bonusy, wtedy podejrzewam, że też miało. Daniela wpadnie to wyjaśni, bo tu mniej więcej mi się znajomość karnego kończy

[triss_merigold6]

tu jest jako tako wyjasnione, ale to stan po nowelizacji, a nie na 1996 r.
kruczek.pl/orzekanie-kary-dozywotniego-pozbawienia-wolnosci-wobec-mlodocianego/

[daniela34]

> Daniela wpadnie to wyjaśni, bo tu mniej więcej mi się znajomość karnego kończy
>


Daniela wpadła jeśli byla sądzona wg starego kodeksu to jako młodocianej sąd mógł (ale mógł a nie musial) nadzwyczajnie złagodzić karę. Mógł, ale tego nie zrobił i wolno mu było.

[daniela34]

W starym kodeksie karnym talię nadzwyczajne złagodzenia dla młodocianego stosować można było w "szczególnie uzasadnionych przypadkach" - przykładowo, gdyby taki dwudziestolatek zabił ojca, który się nad nim znęcal (ale zabił nie w obronie koniecznej bo to by wówczas nie było przestępstwo) - no to mógłby być ten szczególnie uzasadniony przypadek. Ale nie ta historia.

[ggrr.ruu]

Co jest idiotyczne, bo jak jest wystarczająco dojrzały żeby iśc do pracy, zostać posłem, czy wziąć ślub to dlaczego nie jest dostatecznie dojrzały, żeby zrozumieć, co to znaczy zabić?

[triss_merigold6]

W Polsce masz cenzus wieku, posłem może zostać osoba, która ukończyła 21 lat.
Wiesz, takie abc WOS z 7. klasy podstawówki.
www.sejm.gov.pl/prawo/konst/Polski/4.htm

[...]

[ggrr.ruu]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[triss_merigold6]

Dość istotnej, bo sprawca, który w chwili popełnienia czynu ma skończone 21 lat nie jest już w kategorii "młodociany".

[borsuczyca.klusek]

No jakiś sens to jednak ma. Skazanie 18 latka na dożywocie ma inny wymiar niż skazanie 50latka.

[clara.burgund]

Może ktoś tu wrzucić ten artykuł?
Co do Osy- ona już wcześniej kreowała się na pokrzywdzoną, dziewczyny z ZK prowadzą w sieci bloga " W kratkę" ona tam pisała jako " Pełnoletnia". Nie wypierała się zbrodni, ale twierdziła, że też jest pokrzywdzona. Znajomy, który właśnie z ramienia fundacji prowadził tego bloga- mówił, że fajna, zresocjalizowana dziewczyna- aczkolwiek na początku kary podobno sprawiała problemy w więzieniu. Zbuntowana, agresywna i pełna buty.

[paszczakowna1]

> Pomijając wszystko inne - z jakiej racji osiemnastoletni morderca miałby być traktowany łagodniej?

Z takiej, że ma niedojrzały mózg i sporą szansę na resocjalizację. Wiesz, takie coś co jest celem kary.

[runny.babbit]

Resocjalizacja to nie jest jedyny cel kary. W wielu wypadkach chodzi o ochronę niewinnych przed bandytami i odizolowanie ich od społeczeństwa. W latach 90 poziom przestępczości był wysoki. Pamiętam że napady na ulicy to było coś normalnego, to był też czas formowania grup przestępczych, oraz bardzo głośnych zbrodni. Wiele z tych przestępstw było popełnianych przez młodych ludzi i nie widzę żadnego powodu, żeby z automatu traktować ich ulgowo.

[daniela34]

Z automatu to prawie żadna wytyczna wymiaru kary nie działa (ani wtedy ani teraz) - sędziowski wymiar kary polega właśnie na tym, że ustawodawca pisze "sąd może" a sąd ocenia czy w danym wypadku należy czy nie należy zastosować jakąś instytucję (np. nadzwyczajne złagodzenie). W przypadku sprawcy młodocianego ustawodawca wskazuje wyraźnie możliwość (możliwość a nie nakaz) złagodzenia kary z uwagi na tę okoliczność, o której pisze paszczakówna (niedojrzałość mózgu), ale nadal nie ma żadnego automatu.

[raczek47]

Wklejam link do artykułu okopress w tym temacie.
Niech każdy sobie wyrobi swój osąd
oko.press/tochman-oskarza-kare-dozywocia-broni-skazanej-kobiety