Dodaj do ulubionych

Pies i leki - pomóżcie!

07.06.23, 11:58
Moja sunia dostaje 3 x dziennie leki. Rano i wieczorem po cztery sztuki, w tym antybiotyk. Po pierwszej próbie podania i odmowy z jej strony, poleciałam do sklepu i nakupiłam różnych smaczków, żeby w nich ukrywać tabletki. Dwa i pół dnia jakoś dała się nabrać. Dziś na widok saszetki odwraca się do mnie tyłem.
Nie podałam jej antybiotyku o 10 bo nie mam jak, próbowałam nawet na siłę trochę, ale gdzie tam, zaciska zęby, odwraca łepek i nie ma jak jej wcisnąć.
Kurczę, zdenerwowałam się, musi brać leki, a ja nie umiem jej ich wcisnąć.
Co robić??
Obserwuj wątek
    • piesfafik Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:02
      Ser typu filadelfia. Wkladam pastylke do kulki takiego sera I pies lyka z entuzjazmem.
      • pade Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:03
        ok, spróbuję
        • pade Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:04
          ja się po prostu obawiam, że ona już wie doskonale, że ja w tych wszystkich pysznościach ukrywam leki i jest wobec mnie podejrzliwa i nic nie będzie chciała ruszyć
          a już jest po czasie podania leku...
      • basiastel Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:21
        Ja kupuję jakąś lepszą pasztetową i robię kuleczki z tabletką w środku. Nasze psiurki łykają to bez gryzienia.
        • verdana Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 17:06
          O tak, wypróbowałam wszystko co możliwe i pasztetowa najlepsza!
        • rosapulchra-0 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 18:37
          Dzięki wielkie! Właśnie podałam mojej suni tabletki w tym pasztecie i połknęła od razu. Jaka ulga jest teraz! Co miesiąc podajemy jej tabletki i do tej pory to był straszny proces, my spoceni, pies zestresowany, raz się udawało, innym razem nie. A dziś normalnie cud. Połknęła bez gryzienia.
          • jozefrobotnik Re: Pies i leki - pomóżcie! 08.06.23, 00:19
            Gorzej jak pasztet się znudzi 🤣
            • rosapulchra-0 Re: Pies i leki - pomóżcie! 08.06.23, 00:25
              Dziewczyny podały tu tyle sposobów, że wybór jest, więc sobie poradzimy

              https://media.tenor.com/E-8y24nH8v0AAAAC/minions-teasing.gif
    • geez_louise Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:03
      Kulam kulki z masła, tabletka w środku.
      • geez_louise Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:04
        Masło musi być twardawe, z lodówki.

        Pasztet tez jest dobry, ten zakazany, ludzki, z przyprawami.
      • mid.week Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:22
        geez_louise napisała:

        > Kulam kulki z masła, tabletka w środku.
        >

        Masło uber alles. Wchodzi jak kulki mocy by ann w gardło lewego big_grin
    • shellyanna Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:04
      Naszej dajemy na szyneczkę.
    • malaperspektywa Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:06
      Podawałam kiedyś kotu na siłę strzykawką. Wciskadz między zęby, wstrzykujesz, przytrzymujesz zamknięty pyszczek przez chwilę. Nie było to w 100% dokładne podawanie, bo część potem wypluwał ale jakoś tam szło. Rozpuszczałam trochę więcej tabletki. Tak na oko niestety, ale było to jedyne rozwiązanie.
    • szarmszejk123 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:07
      Mój zezre wszystko o ile podam to w formie zabawy:p że najpierw wszystkie łapy, siady, przewroty a potem ciach do gęby co tam trzeba i łyka jak nagrodę 🤣
    • antonina.n Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:21
      Włóż tabletkę do pyszczka i trzymając od spodu podnieś jej cały ryjek do góry, głaszcząc rzecz jasna. Do takiej pozycji jak wyjący wilkwink

      Mnie się udaje w ten sposób, choć moja sunia na tabletki reaguje podobnie.

      Jeśli jednak sie nie uda to spytaj swojego weterynarza, czy możesz rozkruszyć tabletkę i wcierać palcem w dziąsło.
      • pade Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:30
        Nie da się. Wykręca się i odwraca pupą do mnie. Nie chcę używać wobec niej siły, bo raz, że jest biedniutka przez choroby, dwa, że zrazi się do podawania przeze mnie czegokolwiek. Póki co chcę po dobroci.
        • emateczka Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 15:34
          Mój tez się tak odwraca. To jeszcze lepiej, staje z tyłu, pies między nogami. Prawa ręką otwieram mu pysk (mam małego psa, nie rottweilera), unoszę mu pysk, wkladam tabletkę głęboko, gładzę po szyi i tabletka zostaje polknieta. Całość zajmuje mi jakieś 15 sekund. Smaczek następuje potem wink

          Druga metoda: zawinąć tabletkę w coś dobrego i podać, trzymając w drugiej ręce inny smaczek tak, żeby pies widział, że coś tam mamy. Wtedy tak się koncentruje na drugiej ręce, że nie zwraca uwagi na to, co podajemy pierwszą 😂
          • pade Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 16:41
            Chyba przestała mi ufaćsad
            Wróciłyśmy właśnie od psiego kardiologa, na badaniu była mega grzeczna, lekarka była w szoku, więc chciałam jej dać smaczek w nagrodę, który leżał w miseczce w recepcji. Nie wzięłasad
            • iwles Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 16:50

              A zawsze brał?
              Bo mój pies nigdy w gabinecie weterynarza nie chciał nic jeść, żadnych smaczków. Dopiero w domu.
              • pade Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 16:53
                Pierwszy raz jej tam dałam.
              • szarmszejk123 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 17:47
                Mój też nie, ani u weta ani podczas kąpieli, w stresie nie myśli o jedzeniu:p
                • rosapulchra-0 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 18:39
                  Podczas kąpieli kładziemy na wannę matę do lizania. Działa.
            • turbinkamalinka Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 17:40
              pade napisała:

              > Chyba przestała mi ufaćsad
              > Wróciłyśmy właśnie od psiego kardiologa, na badaniu była mega grzeczna, lekarka
              > była w szoku, więc chciałam jej dać smaczek w nagrodę, który leżał w miseczce
              > w recepcji. Nie wzięłasad
              >
              Tak może być, ale bardzo się tym nie przejmuj. Nie mam pojęcia czy mieszkasz z kimś czy sama. Jeśli sama to fatycznie może być drobny problem. Ale jeśli z kimś to daj jej kilka razy "coś pysznego" bez okazji, a ktoś inny niech jej "przymyca" coś pod stołem z tabletką. Może jest coś słodkiego co kocha np jakieś ciasto (sernik, szarlotka, biszkopt)? W to łatwo wcisnąć tabletkę, albo coś małego czego nie zdąży pogryźć i od razu połknie?
            • hrabina_niczyja Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 17:47
              Spokojnie, choruje, więc i samopoczucie inne. Jest zmęczona lekarzami, lekami, samopoczucie też pewnie kiepskie. Nie ma to związku z zaufaniem. Moja też nic nie weźmie u weta, stres.
              • pade Re: Pies i leki - pomóżcie! 08.06.23, 09:47
                Oby. Na wszelki wypadek będziemy podawać jej leki na zmianę. Żeby nie było, że tylko ja.
                Wczoraj wieczorem dostała w pasztecie, sukces!smile
    • pani_tau Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:22
      Tnę tabletki na kawałeczki i każdy wkładam do drobiowego serduszka.
      Robię też kuleczki z mięsnej karmy (straszna papranina) i w nich maskuje leki.
    • kaki11 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:22
      Poprzedni pies zawsze zjadał rozkruszone tabletki wymieszane z pasztetem, takim dla ludzi. Może warto spróbować?.
      Obecny się ale nie ukryte w kiełbasie a pomiędzy kawałkami, tak samo jak pozwalał sobie w ten sposób zakropić oczy. Po prostu kroje kiełbaskę, daje kawałek, później tabletkę/kropelki a później więcej kiełbasy
    • pade Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:28
      Udało się z twarogiem, uff. Ale łatwo nie było, bo zlizywała twarożek, a tabletkę, pokruszoną oczywiście zostawiała.
      Na wieczór spróbuję z pasztetem bo obawiam się, że ona doskonale wie co było w środku sera.
      Zapisuję: ser, masło, pasztet, szynka. Co jeszcze?
      • geez_louise Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:35
        Myślę, ze u nas sukces polega na tym, że pieseł nigdy się nie zorientował, ze w maśle coś było. Dalej czci maselniczkę i nic nie podejrzewa. Chyba musi to być tabletka w całości ukulana w kulce na jeden chaps, bez gryzienia i lizania. Ale może to zależy od wielkości psa, nasz z tych większych, co wszystko chapie na raz.
        • nika_1985 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 13:14
          Mój pies na masło w ogóle się nie pokwapi..
      • turbinkamalinka Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:44
        Skoro masz taką cwaniarę, to nie podawaj jej dwa razy pod rząd tego samego smile Moja kocha jajko wymieszne z mlekiem, ser żólty, nie wiem czemu mięso wieprzowe. Z resztą sama wiesz co twój pies lubi. Czy twój psiak żebrze? Jeśli tak, to usiądź przy stole, nałóż sobie coś i w kawałek czegoś na swoim talerzu zawiń tabletkę smile
        • pade Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 13:22
          Tak, to bystra cwaniarasmile
          Ona w ogóle kocha jeść (nasze), więc dla mnie to, że muszę ją do czegoś namawiać jest szokiem.
          Ale kocha np. marchewkę, ale wyłącznie słodką i chrupiącą, jabłuszko - to samo. Żadnych miękkich czy zleżałych. W ogóle najlepsze jest nasze jedzenie, psia karma - fuj.
          A na widok pizzy sama z siebie robi wszystkie sztuczki na raz, żeby dostać brzegi...
          • rosapulchra-0 Re: Pies i leki - pomóżcie! 08.06.23, 11:43
            smile
            Jakiej rasy jest twoja księżniczka i ile ma lat?
            Moja podobnie reaguje na ludzkie jedzenie.
            • pade Re: Pies i leki - pomóżcie! 08.06.23, 12:19
              12 letnia shih-tzusmile
      • massinga Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:55
        Mieso mielone tez jest dobre
      • daniela34 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 13:01
        Kiełbasa. Taka dla ludzi (trudno, niewielka ilość jej nie zabije), mocno pachnąca. Prawdopodobnie jest tak jak dziewczyny piszą, że dwa razy to samo nie przejdzie, musisz zmieniać.
        Weź kawałek kiełbasy, nie za duży (raczej taki na jeden kęs), żeby nie rozgryzła i nie znalazła tabletki i nie za mały (wyczuje lek). Wydłub trochę kiełbasianego miąższu, włóż tabletkę i przykryj tym wydłubanym. U mojego psa kiełbasa była najlepsza, sztuką było tylko ustalenie właściwego rozmiaru kawałka.
      • tilijka123 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 13:37
        U mnie sprawdza się parówka pokrojona w małe kawałki i naszpikowana tabletkami.
        Ale dziś zrobiłam błąd i najpierw dałam jedzenia, a potem parówkę i została zignorowana.
        Chyba czas poszukać nowych przynęt.
      • hukers Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 15:28
        pade napisała:

        > Udało się z twarogiem, uff. Ale łatwo nie było, bo zlizywała twarożek, a tablet
        > kę, pokruszoną oczywiście zostawiała.
        > Na wieczór spróbuję z pasztetem bo obawiam się, że ona doskonale wie co było w
        > środku sera.
        > Zapisuję: ser, masło, pasztet, szynka. Co jeszcze?
        >
        Gorgonzola.
        Dzielę tabl. na dwie części robię parę kulek i daje jej w nagrodę za sztuczki. Te trefne z lekami są w kulce środkowej i ostatniej. Podaję jej to w miarę szybko, żeby nie miała czasu pogryźć.
        • berdebul Re: Pies i leki - pomóżcie! 08.06.23, 09:55
          Sery są bardzo słone, przy regularnym podawaniu tabletek to jest problem.
    • lilia.z.doliny Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 12:44
      Musisz ją oszukać.
      Zrób przysmaki ale te naj naj- pasztet, metka (!), masło.orxechowe. Potem.zrob kilka kulek. Pierwsza podaj psu beż tabletki. Po.pierwszej powinna sama poprosić "o jeszcze" I to jest dobry moment, żeby podać lek w kolejnej kulce.
      • pade Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 13:23
        O widzisz, dobry pomysł. Na to nie wpadłam. Od razu dawałam z tabletką/proszkiem i się zraziła.
        • lilia.z.doliny Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 15:06
          Powodzenia i daj znać jak wam.poszlo
    • nika_1985 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 13:06
      Mam to samo. Wszystkie psy jakoś jadły leki a ten jest mega cwaniak..dwoje się i troje a on i tak wypluwa.
      Próbowałam i dalej to robię bo dalej musi brać leki a niektóre są w formie dużej łezki..
      Zwykły pasztet kremowy drobiowy , bez przypraw - tam wciskam mu tabletkę. Miesiąc brał a teraz już na pasztet jest oporny.
      Kiełbaska drobiowa bez przypraw..najzwyklejsza
      Parowka najzwyklejsza też bez przypraw. Generalnie muszę zmieniać co tydzień kiełbaski albo nimi żonglować żeby nie było codziennie to samo
      Do miski daje mu kawałek nadziewany tabletka..a oprócz tego kroje resztę tej paroweczki dla "niepoznaki". Czasem się udaje czasem nie.
      Czasem pasztety stoi i muszę mu zawinąć albo posypać kawałkami boczku.
      Pasztet jest fajny bo formuje kulkę i w środku daje tabletkę.
      • nika_1985 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 13:13
        Wiem o co Ci chodzi..bo mojemu też w pyszczek się nie da wcisnąć bo chyba ze trzy osoby musza go trzymac. Wyrywa się, wierzga, jest mega zwinny,a nie jest też duży,więc ciężko go trzymac.
        I wiesz co.. mój ze schroniska a wybrzydza tak,że masakra. Panicz dziś rano miał kulki podane to zjadł wszystkie oprócz dwóch. I tak sobie leżą..
        Skubany czuje,że ukryłam tam coś.
        Zaraz mu te kulki posypie boczkiem,to może zrobi łaskę i zje.
        Jak będziesz podawać te rzeczy, to z mojego doświadczenia wynika,że najlepiej rano..bo jest głodny.
        • pade Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 13:25
          Muszę co 12 godzin i jeszcze jedną tabletkę 30 minut przed jedzeniem.
          Od paru dni mam cyrk na kółkach bo rano i wieczorem jest przedstawienie pod tytułem "sunia dostaje lekarstwa".
          • turbinkamalinka Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 15:53
            pade napisała:

            > Muszę co 12 godzin i jeszcze jedną tabletkę 30 minut przed jedzeniem.
            > Od paru dni mam cyrk na kółkach bo rano i wieczorem jest przedstawienie pod tyt
            > ułem "sunia dostaje lekarstwa".
            >
            Z tą przed jedzeniem nie pomogę, ale chyba musisz jej dać na siłę. Resztę dawaj jej w trakcie waszego posiłku. Może warto zmieniać "karmiciela" żeby nie wiedziała który to jest ten "zły"
            • pade Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 16:36
              Słusznie, dziękismile
              • turbinkamalinka Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 16:44
                pade napisała:

                > Słusznie, dziękismile
                >
                I nie róbcie cyrków "chodź niunia, czas na lekarstwo" Szykujesz jedzenia, siadasz/siadacie i niech ktoś jej poda smile Ja wiem, że głupio to brzmi, ale miałam podobną cwaniarę. Ona np nie chciała do weta wchodzić. Mogłyśmy przechodzić koło 1000 razy, ona nic. Ale jak tylko "to był ten dzień" to cyrki strasznesmile Na szczęście ona nie chorowała i byłyśmy w zasadzie tylko na szczepienia. Wetka wchodziła do nas na górę (mieszkaliśmy w bloku w którym był wet) i robiła jej zastrzyk. Co śmieszniejsze jak wet wchodziła, to nasza suka na jej widok o mało ogona nie traciła.
                • pade Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 16:51
                  turbinkamalinka napisała:

                  > pade napisała:
                  >
                  > > Słusznie, dziękismile
                  > >
                  > I nie róbcie cyrków "chodź niunia, czas na lekarstwo" Szykujesz jedzenia, siada
                  > sz/siadacie i niech ktoś jej poda smile Ja wiem, że głupio to brzmi, ale miałam po
                  > dobną cwaniarę.

                  To bardzo dobrze brzmi.
                  Ona wszystko rozumie, a ja czasem o tym zapominam.
                  Dzisiaj u weta miała echo serca, całe badanie- dłuugie- grzecznie siedziała, a jak wet powiedziała "za chwilę kończę " to wstała i już chciała zejść ze stołu.
                  Przed powiedziałam jej, że ma się nie bać, bo to takie usg, już je miała, pani będzie tylko jeździć głowicą a potem pójdziemy do domu. No i "dziecko" przestało się bać, dało sobie spokojnie wykonać badanie. W szoku jestembig_grin

                  Ona np nie chciała do weta wchodzić. Mogłyśmy przechodzić koło
                  > 1000 razy, ona nic. Ale jak tylko "to był ten dzień" to cyrki strasznesmile Na szc
                  > zęście ona nie chorowała i byłyśmy w zasadzie tylko na szczepienia. Wetka wchod
                  > ziła do nas na górę (mieszkaliśmy w bloku w którym był wet) i robiła jej zastrz
                  > yk. Co śmieszniejsze jak wet wchodziła, to nasza suka na jej widok o mało ogona
                  > nie traciła.

                  Psy są po prostu bardzo mądresmile
    • dzikka Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 13:21
      ja wkładam w pasztet
    • hrabina_niczyja Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 13:56
      A możesz rozkruszyć? Podaj w ludzkim jedzeniu, u nas wchodzi pasztet, plaster szynki i ostatni hit lody.
    • default Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 15:20
      Pasztet jest najlepszy, nasza Hesia też ma 3x dziennie leki i sama się upomina w stosownych godzinach 🙂 Pasztet uwielbia i nie połapała się nigdy, że w środku jest tabletka albo nawet dwie. Jak Twoja próbuje zlizywać a nie łykać całą kulkę, to kup pasztet na wagę, taki pieczony, z foremki, on jest twardszy i nie da się zlizać, jak niektóre puszkowe, one bywają takie rzadkie.
      • nika_1985 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 15:38
        Ja nie wiem, ale mój nawet pasztet wyczuwa,że jest z wkładką.
        Serio mega ciężko.. a na dodatek jest niejadkiem więc nie rzuca się łapczywie na kąski..robi mi "łaskę" ,że coś zje.
        Moj ten pasztet wylizujr a tabletkę zostawia
    • iwles Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 15:21

      Robię kulki z pasztetu. Wielkość taka, żeby psiak połknął w całości, bez przegryzania.
      Jak tabletka duża, dzielę na pół i daję w dwóch kulkach pasztetu.
    • alpepe Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 15:35
      Moja zjada tabletki nasercowe zawinięte w masło. Ze smaczkami i specjalną pastą od weta nie przechodziło.
    • malia Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 15:52
      Zawijam w ludzkie jedzenie - kawałeczek mięsa z obiadu, pasztetu, czy sera, , jak było źle to warstewka masła, potem mięso.
      A jak już robiła się bardzo cwana, to zawijałam w kulkę czegoś, wychodziłam rano na spacer i podrzucałam ukradkiem, że niby takie coś sobie leży. Mój pies na spacerze pożre nawet suchy chleb, albo najbardziej wzgardzone chrupki
    • gama2003 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 16:08
      Moje jedzą w kulce z pasztetu z kogutkiem.

      I na w razie W potrafię zapodać do gardła.
    • mrawka Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 17:06
      Ja też najczęściej przemycam w pasztecie, ale psica czasem się orientuje i nie chce wziąć. Ostatnim kołem ratunkowym jest wzięcie smyczy ( bardzo lubi chodzić na spacer ), więc stoi podekscytowana pod drzwiami a ja zapinam jej smycz i podsuwam lek zawinięty w pasztet . Prawie zawsze się udaje.
    • b-b1 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 17:27
      U mnie najlepszy jest camembert-jest miękki, można urwać kawałek i tablety wlożyć. Od 7 lat podaje jednej 6 dziennie, jeszcze się nie połapała, ale dostaje kilka kawałków za wykonanie komendy-w jednym tablety.
    • slatynka85 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 18:47
      Wszystkim psom naszym i naszych znajomych ja podaje tabletki. Po prostu otwieram pyszczek jednym zdecydowanym ruchem i trzymam dół i wkładam tabletkę za językiem, nie ma innej opcji, niż polknac. Kotom też tak robie. Choć z kotami nie jest łatwo, bo lubią podrapać.
      Nie jestem weterynarzem, ale podpatrzyłam to właśnie u weta. Tylko bez podchodów, szybko i myk. Połyka. Potem smaczki.
      Kiedyś koleżance poradziłam przez telefon, żeby podawała w mozzarelli. Pies łyknął.
      • sza.aliczek Re: Pies i leki - pomóżcie! 08.06.23, 10:42
        Podaję identycznie.
        Kotom nie, bo okrutnie zapierają się pazurami.
        Ale nie miałam psa, który by stroił fochy.
        Trudno, wyższa konieczność.

        Współczuję Wam tych wszystkich skomplikowanych zabiegów, a psiutkom - chorób
    • berdebul Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 20:03
      Strzykawka do podawania tabletek.
      Albo ciastko w ręku i tabletka, pokazujesz ciastko a wdychasz tabletkę i zapychasz ciastkiem.
    • mysiulek08 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 20:34
      kotom podaje takim aplikatorem, zawsze sie udaje nawet u dzikusujacych

      allegro.pl/oferta/aplikator-tabletek-psa-kota-miekka-koncowka-kruuse-12110971252

      wiec jesli rozmiar psa nie jest w typi owczarka to tez zadziala

      do duzych tabletek jest taki
      allegro.pl/oferta/kruuse-aplikator-tabletek-12356740965
      u kotow sie nie do konca sprawdza, moze u psow jest lepiej

      virbac ma specjalnie kulki do pakowania tabletek, nie pamitam nazwy ale ponoc super dzialaja
      • mysiulek08 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 20:35
        *pamietam
      • berdebul Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 20:53
        Royal tez ma.
        A proszki można wsypać w puste kapsułki do kupienia w aptece.
        • mysiulek08 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 21:58
          kotom kapsulki nie wetkne do pyska, nie przelkna, za duza ale na szczescie zaden (oprocz oczywiscie Krolowej) nie oprze sie watrobkowemu miamorowi tongue_out

          ale z psami moze byc inaczej
          • berdebul Re: Pies i leki - pomóżcie! 08.06.23, 00:16
            Aktualny egzemplarz zeżre wszystko. Z lekami włącznie. Nie mogę w to uwierzyć, ze może być tak łatwo tongue_out
    • senin1 Re: Pies i leki - pomóżcie! 07.06.23, 20:55
      Moj pies lubi mieso mielone, najlepiej kagurze Daje mu troche z tabletka w srodku, Znika w mig.

      A ostatnio jedna z tabletek, przez przypadek, rozmiekla. Zrobila sie z tego pasta, wiec te paste wepchnelam mu na jezyk i tego nie dalo sie juz wypluc wink. Teraz robie tak zawsze. Problem z glowy. Niestety nie wszystkie lekarstwa daja sie rozmoczyc.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka