zapomnialosiehehe1
07.06.23, 19:25
U mnie w firmie mamy mezczyzne-obiekt westchnien przeroznych pan.
Wiele kolezanek z roznych dzialow probowalo go 'zdobyc', zwrocic na siebie uwage, uwiesc.
Bardzo przystojny, inteligentny, wyksztalcony, wysokie stanowisko, do tego bardzo fajny czlowiek, mily, kulturalny, niewywyzszajacy sie, serdeczny, zabawny, pomocny.
Ostatnio na impreze firmowa przyprowadzil swoja dziewczyne i chyba wszystkie panie przezyly szok.
Dziewczyna troche mlodsza, owszem ladna, ale to tyle. Studentka zaocznej kosmetologi, ekspedientka w sieciowce.
Nie zablysnela niczym, osobowoscia, intelektem, obyciem, wiedza. Nawet specialnie sympatyczna sie nie wydala.
Powiedzcie mi dlaczego taki facet wybiera w ten sposob?
Mnostwo fajnych, b. ladnych, inteligentnych , ogarnietych, wyksztalconych, zaradnych dziewczyn bylo chetnych.
Faceci boja sie takich czy co?