Dodaj do ulubionych

O co chodzi z przymierzalniami?

10.06.23, 17:10
Zasadniczo ograniczam ich używanie, no ale przy niektórych ciuchach trzeba...
Dlaczego w lustrze, na zdjęciu, na żywo... moje uda wyglądają... no jak to przeciętnie pewnie u prawie 50-latki, jakoś tam, w sumie ok, natomiast w przymierzalni jakbym miała ze dwadzieścia lat więcej?
Rzadko miewam takie problemy, no ale się trafiło, to się dzielę - poszukując odpowiedzi, czy wyjaśnienia tego tajemniczego zjawiska. No i najważniejsze: gdzie leży prawda? 🙄
Obserwuj wątek
    • angazetka Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 17:16
      Do tej pory spotkałam tylko jeden sklep z takimi przymierzalniami big_grin
      • alex_vause35 Re: O co chodzi z przymierzalniami? 11.06.23, 09:02
        Jaki?
    • jdylag75 Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 17:17
      Dobrze że w tą stronę 😁. Pewnie światło
    • jasnoklarowna Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 18:00
      Ja tak mam w Bershce. Wygląda na 3 razy tyle celulitu niż mam, skóra okropnie nawet na ramionach. A normalnie tam nie mam. Więc to efekt światła
    • eliszka25 Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 18:04
      W niektórych przymierzalniach jest jakieś dziwne światło, w innych lustra, które zniekształcają. A trafiają się też takie, gdzie jest i jedno i drugie.
    • borsuczyca.klusek Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 18:32
      Ostre, wredne, zimne światło. A prawda leży gdzieś po środku 🤷‍♀️
      • hanusinamama Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 20:46
        NO nie wiem. Ja w tych lustrach mam celilit wszedzie nawet na ramionach....a mam tylko na udach.
        • drilka Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 21:38
          To tak jak ja
    • jednoraz0w0 Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 19:30
      Na ogół jest na odwrót….
    • ewa_2009 Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 19:38
      Przymierzalnia to pestka, ja mam taką windę w pracy smile Co prawda celulitu nie pokazuję, ale twarz wygląda fatalnie, a na głowie nawet milimetrowy odrost widać.
      • unikotka Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 20:05
        I tak dzień w dzień? Może to jakiś podstęp ze strony pracodawcy? 🤔
      • y_y Re: O co chodzi z przymierzalniami? 11.06.23, 07:49
        mamy tę samą windę...
        • homohominilupus Re: O co chodzi z przymierzalniami? 11.06.23, 09:12
          I ja mam taką wredną windę tyle że w domu 😨

          Ale za to w jednej takiej cukierni w Warszawie jest wyszczuplające lustro.
          • mikams75 Re: O co chodzi z przymierzalniami? 11.06.23, 10:12
            ja tez mam w domu taka winde.
            A w sklepach to jest wrecz przeciwnie - lustra wyszczuplaja, swiatlo poprawia cere, od razu sie lepiej wyglada w tych ciuchach.
    • anilorak174 Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 19:42
      U mnie w pracy, w holu wisi pogrubiające lustro. Każdy wygląda w nim jak gruby kurdupel.
      • unikotka Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 20:04
        😂
    • woman_in_love Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 20:15
      To jakaś bzdura. Normalnie te lustra są tak skonstruowane że fejkowo ulepszają nasz wygląd, żeby zachęcić do zakupów. Co zatem poszło nie tak? Obstawiam jakaś wadę fabryczną, która zamiast ulepszyć cie, to cię zepsuła w tej przymierzalni:


      "W Zarze przyćmione oświetlenie sprawiało, że wyglądałam, jakbym miała twarz porcelanowej lalki, co zawsze stanowi spory plus. W każdym kącie przebieralni były lustra, w których wydawałam się znacznie szczuplejsza niż w rzeczywistości. Jakkolwiek się nie ustawiłam, wszędzie widziałam swoją odchudzoną wersję. Byłam robiona w trąbę i jednocześnie szczęśliwa, że ktoś mnie nabiera. W małej, zamkniętej przebieralni nagle poczułam się bardzo komfortowo."

      Pull&Bear poszło o krok dalej w rozjaśnianiu twarzy i odniosło ten sam efekt, co Zara: czułam się perfekcyjnie i nieskazitelnie. Brakowało tylko wiatraka i maszyny do robienia dymu, a mogłabym wystąpić w reklamie perfum. No i do tego kompletnie zniknął mój brzuszek. Co się z nim stało? Dokąd poszedł?

      "W przebieralni w Springfieldzie było wiele luster i nie wiedziałam, gdzie mam podziać wzrok. Nie zmieniało to faktu, że podobało mi się to, co widziałam. Moja skóra wyglądała cudownie i była nienaturalnie równomiernie opalona. Moja bardziej atrakcyjna, wyglądająca na zdrowszą siostra bliźniaczka patrzyła na mnie z lustra. To nie było prawdziwe, powtarzałam sobie, to tylko oświetlenie. Ale technicznie rzecz biorąc, to nadal byłam ja."
      • semihora Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 20:25
        Eeee, jak one poprawiają wygląd, to nawet nie chcę wiedzieć jak ta maszkara z lustra, co to ją widuję w przymierzalniach, wygląda na co dzień, nie będę sobie złudzeń odbierać big_grin big_grin big_grin
      • mebloscianka_dziadka_franka Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 20:49
        Pewnie to działa tak, że te brzydkie upiększa, a te ładne odwrotnie. Tego się trzymajmy! suspicious
        • unikotka Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 21:24
          Omg! 🤣
    • andaba Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 20:19
      Bo tam masz po prostu lepsze światło smile
    • sol_13 Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 20:36
      Też nie cierpię przymierzalni, zawsze źle w nich wyglądam. Kupuję w zasadzie tylko przez net lub od jednej tej samej od lat projektantki.
    • reinadelafiesta Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 20:39
      Światło na nogi pada tylko i wyłącznie z góry i to potęguje wszystkie nierówności.
    • mebloscianka_dziadka_franka Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 20:47
      Ja nie lubię przeglądać się w lustrze w toalecie w jednej restauracji w moim mieście, od razu mam humor popsuty. indifferent To chyba kwestia bardzo niekorzystnego światła, no bo przecież nie mogę tak wyglądać naprawdę. Prawda? Prawda?! tongue_outPP
      • ga-ti Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 21:14
        Prawda! smile
        • unikotka Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 21:24
          Zdecydowanie.
    • kozaki_za_kolano Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 20:47
      Z nieba mi spadłaś z tym postem. Już myślałam, że coś ze mną nie tak, bo przymierzając spodenki widziałam tylko grube, sine, trzęsące się uda. W końcu zrezygnowałam z zakupu. A teraz wiem, że to winna była przymierzalnia!
      • premeda Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 20:55
        No właśnie podobno upiększają ale ja w żadnym ciuchu nie wyglądam dobrze i najczęściej wychodzę. Upiększa mnie za to własne lustro w łazience, więc mam porównanie.
    • anilorak174 Re: O co chodzi z przymierzalniami? 10.06.23, 20:57
      W przymierzalniach najczęściej spotykam lustra wyszczuplające.
      • nika_1985 Re: O co chodzi z przymierzalniami? 11.06.23, 08:50
        Nie martw się, ja mam to samo. Kolejny sklep wczoraj i znowu przymierzam coś a tam dramat..
        Lustra niektóre faktycznie zniekształcają a przez to ciężko jest ocenić siebie i swój wygląd jak dana rzecz lezy.
        Inna kwestia to światło...ale najgorsze jest to zniekształcanie bo robi totalnie złe wrażenie i nie da się ocenić jak się wyglada w danym ciuchu
      • nika_1985 Re: O co chodzi z przymierzalniami? 11.06.23, 08:50
        A ja właśnie nie..totalnie zniekształcające sylwetkę.
    • alex_vause35 Re: O co chodzi z przymierzalniami? 11.06.23, 09:03
      Ja nie wyglądam na więcej, ale po prostu... dziwnie. Powodem musi być specyficzne światło, bo w każdym innym odbiciu wyglądam normalnie i mam lepsze kolory.
    • sandy_cheeks Re: O co chodzi z przymierzalniami? 11.06.23, 09:06
      Zgadza się, mierzyłam spodenki w cropp i widok celulitu był mocno in minus. Zdziwiłam się, że jest tak źle 😱
      U mnie w lustrze wyglądam dużo lepiej, ale tak czy siak pora wyciągnąć szczotę, bo wakacje tuż tuż 😎
    • shmu Re: O co chodzi z przymierzalniami? 11.06.23, 09:06
      Światło źle ustawione. Dziwne, bo na ogół w przymierzalniach wygląda się lepiej. Ja mam w pracy też lustra, w których wygląda się szczuplej.
    • mid.week Re: O co chodzi z przymierzalniami? 11.06.23, 10:49
      Prawda jest taka że w zaleznosci od oświetlenia mamy wiecej lub mniej defektów 🤷‍♀️
    • brenya78 Re: O co chodzi z przymierzalniami? 11.06.23, 13:09
      Z tego powodu nie chodzę do przymierzalni. Efekt dokładnie tak samo straszny jak ważyłam 55kg, a jak ważę 67kg. Nie wiem kto tam wygląda dobrze. Chyba tylko raz było dobrze, jak studentka byłam, i zylam fajkami i alkoholem i ważyłam 47kg...

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka