Nowy (kilka lat) blok a zniszczenia

[yennefer.00]

Jak to jest u Was? Bo nie wiem, czy przesadzam, czy faktycznie nasz blok to wyjątkowy syf. Obtluczone brudne ściany w częściach wspólnych, porysowane drzwi i winda, plamy oleju na kostce brukowej. Bardzo mnie to kłuje w oczy, bo blok jest z 2019, a wygląda starzej. Czy to standard, że ludzie tak niszczą? Wiem, że materiały budowlane też pozostawiają wiele do życzenia...

[berdebul]

Bąbelek, który lubił tłuc hulajnogą o świeżo wymalowane poręcze i odnowione ściany został nagrany, a rodzice pociągnięci do odpowiedzialności. Okazało się, ze można nosić hulajnogę bez walenia nią o wszystko po drodze. Od tego czasu był spokój. Później się wyprowadziliśmy. Wszystko zależy od ludzi, patologia mieszka tez w nowych blokach.

[woman_in_love]

nowe bloki to padaka, z najtanszych materialow (bo ceny poszly do gory, wiec nie mozna bylo zastosowac pierwotnie przewidzianych materialow), a budowa byla przeprowadzana ludźmi z lapanki (czesto imigranci bez zadnego doswiadczenia w budowlance) bo brak bylo wykwalifikowanych pracownikow

[yennefer.00]

Wiem

[jahelena]

Tak też budują np. w UK i Irlandii. imigranci z łapanki, bo brak miejscowych wykwalifikowanych pracowników/

[imponderabilia22]

U mnie zdarza się, mój odmalowany blog - ktoś po paru tygodniach musiał walnąć swój znak sprejem....

Mnie bardziej przeraża coś innego. Piękne, zabytkowe sienie w kamienicach z pozostałościami fresków, polichromie, ornamenty - porysowane przez bydło. Nogi bym z dupy takiemu powykrecala....

[heca7]

Macie nieogarniętego administratora. Brud ze ścian się zmywa, gdzie firma sprzątająca?! To samo w windach. Porysowane panele windowe się wymienia. Na kantach i rogach zakłada kątowniki. Metalowe
I nie, nie jest to standard. Ale zależy od ludzi. Czasem na trzy klatki dwie są czyste, windy nie wypaćkane a trzecia jakby dzieciak ją obślinił dookoła

[kokosowy15]

Jeżeli znaczna część obywateli naszego kraju rzuca śmieci gdzie popadnie (czasem trzeba by przejść kilka metrów do kosza, za daleko), niszczy chodniki i trawniki samochodami, hałasuje bez zastanowienia - dlaczego dzieci mają tego nie robić, w swoim zakresie? Czysto jest tam, gdzie mało brudzacych a nie dużo sprzątających. Usprawiedliwienie własnego wandalizmu zawsze się znajdzie.

[bakis1]

Mieszkam w bloku z 2000 roku. 10 lat temu odnowiona elewacja, w tym roku klatka schodowa. Drewniane poręcze tylko zeszlifowali i wypolerowali, a wyglądają jak nowe. Gdyby nie mniej nowoczesna estetyka - powiedziałabym, ze nowe osiedle. Nie chce zabrzmieć jak staruszka, ale widać, ze z dobrych materiałów budowane. Płac zabaw tez wymienili.