Dodaj do ulubionych

Ostrzegłybyście…?

17.06.23, 23:15
Mam znajomą A. Na pierwszy rzut oka miła osoba na poziomie, klasa, na drugi… jak już się przyssie, to zamęcza swoimi problemami… odcinam się bo ewidentnie karmi się współczuciem.

szuka ludzi którzy mają pełnić funkcję kubła na jej emocjonalne rzygi. Nie oszczędziła nawet naszej wspólnej pani do sprzątania 🫤

No i dowiedziałam się że dalsza znajoma B zacznie mieć z nią częsty kontakt, i zastanawiam się czy jej nie ostrzec żeby się nie spoufalała, bo potem nie będzie miała życia.

Niby B sama może się o tym przekonać ale łatwiej trzymać dystans od razu, niż potem się wyplątywać z toksycznej znajomosci, której ze względu na okoliczności nie da się zupełnie zerwać.
Powiedziałybyście?
Obserwuj wątek
    • mayaalex Re: Ostrzegłybyście…? 17.06.23, 23:24
      Nie w tym przypadku - pani B to dalsza znajoma, nie bliska przyjaciolka wiec nie wiem, moze akurat jej bedzie pasowala osobowosc pani A? Tego w sumie nigdy nie wiadomo. A bycie wampirem energetycznym to nie przestepstwo wink
      • milva24 Re: Ostrzegłybyście…? 17.06.23, 23:38
        mayaalex napisała:

        > Nie w tym przypadku - pani B to dalsza znajoma, nie bliska przyjaciolka wiec ni
        > e wiem, moze akurat jej bedzie pasowala osobowosc pani A?

        Zgadzam się. Tym bardziej, że jak sobie przypasują i pani B się wygada że autorka ostrzegała to jej jeszcze solidarnie tyłek obrobią.
      • koronka2012 Re: Ostrzegłybyście…? 17.06.23, 23:43
        no ale życie towarzyskie powinno stanowić jakąś przyjemność a nie męczarnię 😉

        Jeśli B odsunie się dopiero potem to wyjdzie kwas, bo widywać się będą - chciał nie chciał.

        A jeśli od początku ustawi tą relację na płaszczyźnie bardziej hmmm oficjalnej i nie skłaniającej do zwierzeń, to może oszczędzić sobie wysłuchiwania po paręnaście razy czyichś perypetii związkowych…😬
        • m_incubo Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 10:59
          Uważam, że obie kobiety ktoś trzeci powinien zdecydowanie ostrzec przed tobą.
        • malia Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 11:04
          oczywiście, że nie. Co to w ogóle za pomysł? Może od razu ogłoszenie w gazecie daj, więcej ludzi ostrzeżesz za jednym zamachem.
          Życie towarzyskie ma być przyjemnością i dlatego niech każdy sam sobie dobiera znajomych, a nie jakaś wścibska baba będzie mnie kontrolować z kim mam się spotykać
    • unikotka Re: Ostrzegłybyście…? 17.06.23, 23:41
      Nie.
    • volta2 Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 01:09
      to nie twoja sprawa, chyba że każdemu tak upę obrabiasz?
    • bi_scotti Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 01:33
      Nope. Never ever! Gdyby A byla criminal, byla naciagaczka, oszustka etc., to of course ale, ze zamecza? Nope - who knows, moze B lubi byc zameczana big_grin Cheers.
    • jednoraz0w0 Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 03:19
      A myślałaś żeby jej wprost powiedzieć, ze jest emocjonalnym wampirem i szukacwspolczucia a nie rozwiązań?
      • princesswhitewolf Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 08:54
        Ja jednak jestem za dyskretnym sugerowaniem ze relacja polega na jednostronnym wysluchiwaniu a nie na chama
        • jednoraz0w0 Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 14:55
          Dyskretne przejdzie niezauważone. Po prostu przy kolejnej tyradzie powoedziec, ze słuchaj, dla mnie to jest męczące, bo ty nie masz zamiaru niczego z tym zrobić tylko zrzucasz na mnie swoje żale a ja nie jestem w stanie ci pomoc bo i tak nie zastosujesz żadnej rady wiec czuje się bezsilna i przytłoczona, nie chce spotkań które tylko na tym polegają.
    • mia_mia Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 05:25
      Nie, co to za pomysł dobierać znajomym znajomych? Chciałabyś, żeby ktoś kto cię nie lubi ostrzegał przed Tobą potencjalnych znajomych?
    • alex_vause35 Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 05:34
      Takie opowieści w stylu, jaka to X jest wredna i żeby z nią nie rozmawiać, to pamiętam z podstawówki big_grin.
      • zerlinda Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 06:21
        O właśnie. Każdy sam musi wiedzieć z kim się zadawać.
    • nangaparbat3 Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 07:07
      Nie. Koszmarny pomysł.
    • net.sandra Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 07:08
      Ile masz lat? Brzmisz jak nastolatka, zajmij się swoim życiem i daj spokój innym
    • kocynder Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 07:16
      Skoro A nie popełnia przestępstw, nie intryguje, a tylko jest marudna i wkurzająca to nie. Najwyżej w rozmowie z B, zapytana przez nią zgodnie z prawdą wyjaśniła bym mój stosunek do A. Ale tylko zapytana. Co innego, gdybym wiedziała, że A jest nieuczciwa, nierzetelna czy coś takiego, co mogłoby B narazić na konkretne straty lub odpowiedzialność karną.
    • szarmszejk123 Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 07:29
      Oczywiście że nie,dorośli ludzie sami sobie układają relacje.
    • extereso Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 08:55
      Absolutnie. Dla mnie męcząca, może dla kogoś urocza.
    • panna.nasturcja Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 09:38
      Nie. Relacje dwóch osób dorosłych nie są Twoją sprawą.
    • login.na.raz Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 10:00
      Nie. Przecież ona nie jest złodziejka, morderczynią, oszustka. Ma po prostu taki a nie inny sposób bycia. Kto wie, może akurat tej drugiej osobie to nie będzie przeszkadzało
    • chatgris01 Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 10:01
      Nie.
    • wapaha Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 10:02
      wszystko działa w dwie strony - widać z tobą wchodzi w taką relacje
      skąd wiesz jakie relacje będzie miała z innymi ?
    • jolie Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 10:45
      Nie, bardzo dziwaczny pomysł.
    • m_incubo Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 10:57
      Nie, nie powiedzialabym, a toksyczne to są twoje zapędy.
    • shellyanna Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 16:04
      Nie.
    • nenia1 Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 16:39
      nie. Wyjdziesz na dziwaczkę. Co innego gdyby to była np. oszustka, naciągaczka. A to, że zamęcza problemami to już kwestia tej drugie osoby, co z tym zrobi. Może akurat lubi, ludzie mają różne hobby. W każdym razie tak czy siak jest dorosła i powinna sobie poradzić, jeśli układ nie będzie jej odpowiadał, nie matkuj jej.
    • anorektycznazdzira Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 17:14
      Nie.
      Nie jestem wszechwiedząca, może B uwielbia spoufalanie i emocjonalne rzygi i zostaną przyjaciółkami do grobowej deski
      Ogólnie ustawianie ludziom życia uważam za bardzo słabe
    • bazia_morska Re: Ostrzegłybyście…? 18.06.23, 21:27
      Eeee, ty tak serio?

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka