eliszka25
20.06.23, 12:15
Ematka wie przecież wszystko, więc może wy wiecie? Bo zaraz mnie coś trafi.
Jestem alergikiem, mam alergię na różne pyłki. Od czasu odczulania ponad 10 lat temu najbardziej uciążliwym objawem jest swędzenie i łzawienie oczu. Są dni, kiedy łzy lecą mi non stop, skóra wokół oczu zmienia mi się wtedy w bolącą skorupę, bo jest bez przerwy podrażniana przez łzy oraz moje ich wycieranie. Staram się to robić jak najdelikatniej i tylko lekko dotykam czystą chusteczką, ale muszę to robić na tyle często, że jednak podrażnia. Nikt nie jest w stanie mi na to pomóc. Ani krople z apteki, ani te od lekarza nie pomagają na łzawienie. Swędzenie i pieczenie przechodzi, a łzawienie nie. Ba, większość tych kropli antyalergicznych ma działanie nawilżające, co powoduje, że płaczę jeszcze bardziej. Poszłam z tym nawet do okulisty, dostałam dwa różne rodzaje kropli i dupa. Na swędzenie i pieczenie pomagają, na łzawienie nie. Leki antyhistaminowe też nic nie dają w tej materii.
Czy ematka zna sposób/lek, który zatrzyma te łzy? Bo mnie jasna cholera trafi i własnoręcznie wydrapię sobie te cholerne ślepia 🤬🤬🤬🤬