Londyn. Turystycznie. Wnioski.

[kropkacom]

Może się komuś przyda.

Bardzo przyjazne miejsce dla turystów. Taki mam wniosek. Oczywiście wiele zależy od tego gdzie śpisz. My mieliśmy miejscówkę na granicy drugiej strefy z pierwszą. Nie spaliśmy u rodziny czy znajomych więc swoboda. Koszty tez nie taki majątek. Miasto fajnie skomunikowane. Dużo opcji dojazdów. Nie musisz kupować biletów czy jakiś kart, bo przykładasz przy wejściu do metra czy autobusu swoją płatniczą kartę. Podobnie jest zresztą tu gdzie mieszkam. Citymapper pomaga znaleźć połączenia. Oczywiście jeśli zależy ci na czasie to wybierasz metro. Jeśli nie to fajnie skorzystać z autobusów. Zwłaszcza, że niektóre są już bardzo nowoczesne. Doładujesz tam tez telefon z gniazdek USB. Wiele atrakcji za darmo. Na przykład Muzeum Historii Naturalnej. Tutaj lepiej zarezerwować jednak termin. Po prostu nie czekasz. Dla widoków z góry polecam taras widokowy "The Garden at 120", w odróżnieniu od Sky Garden nie płaci się za wstęp ani nie rezerwuje żadnych terminów. Tłumy oczywiscie są wszędzie, ale nie trzeba zawsze wybierać miejsca gdzie jest najwięcej turystów. Dla mnie najgorsze było chyba Soho. Nawet Camden było przy nim znośne. Po prostu żadnej przyjemności Polecam The Graffiti Tunnel a za nim niedaleko Roupell Street. Pojechaliśmy też na Wapping do pubu. Co za spokój. Notting Hill pod wieczór piękne. Jedzeniowo rożnie. Możesz zapłacić wielki majątek, ale niekoniecznie. Nadal drożej niż tu gdzie mieszkamy. Mogę polecić restaurację Chet's. To nie w centrum. Jedliśmy też na przykład wrapy niedaleko Borough Market. Ogólnie może lepiej zjeść główny posiłek tam gdzie się śpi niż w centrum. Dobre pieczywo w Londynie to nie problem. Kawa tez nie ale mniej kafejek niż u nas. Mogę polecić LIFT COFFEE. Jednak znowu nie ścisłe turystyczne centrum.

W Londynie byłam pierwszy raz po dwudziestu latach