Dodaj do ulubionych

Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje!

01.07.23, 21:16
Już całkowicie! Z tym Irlandczykiem!
Dzisiaj rano dostałam maila od niego, ze chyba moja appka nie działa i ze przeprasza, ze się nie odezwał wcześniej. Olałam, nawet mi nie było tak trudno, co mnie zdziwiło. A przed chwila przysłał następnego maila - żebyśmy się spotkali w ten weekend.
Ja się w końcu zaczęłam oswajać z myślą, ze on znika z mojego życia a on wyskakuje z takim czymś. Teraz muszę być twarda i po prostu nie czytać i nie odpisywać na żadne wiadomości od niego.
Obserwuj wątek
    • primula.alpicola Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 01.07.23, 21:19
      Telenowela brazylijska odcinek 3245 😆
      • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 01.07.23, 21:44
        Śmiej się, śmiej, Primula smile
        Ma wolny weekend, wolny dom i chce się spotkać.
        • primula.alpicola Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 01.07.23, 22:18
          Teraz, jak zniknęłaś? W domu gdzie z żoną mieszka, a co jak ona wparuje?
          Będziesz ryczeć potem.
          • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 01.07.23, 22:24
            No przecież się nie wybieram!
            Narzeczona to chyba wyjechała z dzieciątkiem, tak sobie imaginuje. A ryczeć pewnie i tak jeszcze będę.
            • primula.alpicola Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 13:00
              No oby. Lecz mam wątpliwości, wybacz.
        • rosapulchra-0 Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 07.07.23, 10:03
          Jedź. Co ci stoi na przeszkodzie? Osobiście mu powiesz, że to już koniec waszej relacji.
        • aqua48 Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 26.07.23, 10:15
          asqe napisała:

          > Ma wolny weekend, wolny dom i chce się spotkać.

          Ale co CIEBIE to obchodzi?!!!
          On może sobie chcieć czegokolwiek.
    • biala_ladecka Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 01.07.23, 21:22
      Nie musisz byc twarda. Wystarczy, ze raz zakomunikujesz panu, ze postanowilas zyc swoim zyciem, bez niego. Co stoi na przeszkodzie?
      • korag100 Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 01.07.23, 21:29
        Ja miałam podobnie. Tylko miałam wtedy 14 lat. Aż dziwne, że tak może przeżywać dorosła kobieta.
        • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 01.07.23, 21:42
          To my tkwimy w tym dziwnym układzie dłużej, bo prawie 16 lat smile
      • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 01.07.23, 21:48
        Bo nie umiem!
        • mid.week Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 01.07.23, 21:58
          Popros męża, on mu napisze zeby sobie poszedl precz
          • afro.ninja Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 10:29
            Mąż tak samo uwikłany w tę znajomość. Zreszta pewnie mu na rękę. Zona sobie pogada przez net, a on ma ją z głowy.
            • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 10:33
              Mąż by się ze mną chyba rozwiódł, gdyby wiedział o Irlandczyku.
              • princesswhitewolf Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 15:26
                🤦🏼‍♀️
      • pursuedbyabear Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 10:40
        To, że ona to lubi i ją to kręci.
        Tylko trochę żal u dojrzałej baby, gdy zachowuje się jak szesnastolatka, bo jakiś facet raczy od czasu do czasu zaszczycić ją atencją.
    • 21mada Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 01.07.23, 21:51
      Idź do niego! Co ci w sumie szkodzi? Najwyżej będziesz miała dobry seks. To takie straszne ze aż trzeba się nad tym zastanawiać?
      • mankora Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 01.07.23, 21:56
        Ona ma męża.
        • 21mada Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 01.07.23, 22:50
          A co to ma do rzeczy?
          Poza tym jak widać ludzie nie są monogamiczni. Po co udawać?
          • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 10:07
            Akurat teraz nie mam ochoty. Czułabym, ze sobie ten seks wyżebrałam a to zamiast poprawić mój nastrój, spowodowałoby dół.
          • rosapulchra-0 Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 07.07.23, 10:06
            Mada, a co na to twój mąż? Odpowiada mu puszczalska żona? Odpowiesz w końcu?
      • beneficia Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 01.07.23, 22:13
        No, oprócz tego, że ma męża to w sumie spoko.
    • eagle.eagle Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 01.07.23, 22:01
      Znaczy to pan decyduje czy się będziecie spotykać czy nie.
    • ladyban666 Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 09:17
      Zablokuj go. Ja cię przepraszam, bo nie chcesz tego przeczytać, ale gość mi wygląda na narcyzika, ktorego najbardziej w całej sytuacji kreci twoje zaangażowanie. On wiedział wcześniej niż ty, ze wcale nie jesteś "cool" w tym układzie. Tak to widzę- ale ja nie mam zbyt dobrego zdania o mężczyznach, wiec może demonizuje wink
      • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 10:03
        Możliwe, ze masz racje. Może on tez jakiś kryzys wieku średniego przechodzi - jego najnowszy utwór muzyczny jest jakiś taki zupełnie inny (tak, głupia jestem, ze wysłuchałam). I zorientowałam się, ze on ma tak samo zrytą psychę jak ja, jeśli nie bardziej.
        • ladyban666 Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 10:13
          To jest pewne, ze ma zryta- jak to mówią, normalni z wanietymi nie tańczą... A juz na pewno nie przez kilkanaście lat wink Ale ja cię rozumiem, toksyna smakuje najlepiej, taka słodka trucizna, z której baaardzo ciężko zrezygnować uncertain Musze lecieć, ale trzymaj sie i nie ulegaj, bo wpadnę potem do watku sprawdzic jak sytuacja tongue_out Musisz wytrwać, nie ma bata we wsi!
          • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 10:25
            W końcu pogadałam o tym z moja najlepsza przyjaciółka, która się trochę zdziwiła, ze to jeszcze trwa i stwierdziła, ze my to się wzajemnie od siebie uzaleznilismy i ze terapia jest bardzo dobrym pomysłem. (I ze po co mi ten Irlandczyk skoro mam super męża.)
            • pani_tau Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 10:27
              Mąż jest na wyciągnięcie ręki, co znacznie obniża jego atrakcyjność.
              Przynajmniej dla ciebie.
              • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 10:30
                To chyba prawda.
                Zreszta z Irlandczykiem tez trochę podobnie - kiedy tylko chciał iść na piwo albo zaprosił mnie do siebie to od razu mi ochota przechodziła.
          • borsuczyca.klusek Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 12:29
            ladyban666 napisała:

            > To jest pewne, ze ma zryta- jak to mówią, normalni z wanietymi nie tańczą...

            Nie znałam a jakież to prawdziwe 😒
        • kotumila Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 09:58
          Jestem bardzo ciekawa tego utworu. Możesz zalinkować tu lub przesłać na priv plz? 🙂
          • tt-tka Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 10:04
            Od razu w pierwszej odpowiedzi Daniela zapodala tekst smile
            • tt-tka Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 10:05
              O Dzizas, nie ten watek !!!
              sorki
          • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 10:35
            Taki dużo bardziej popowy.
            Wysłałam ci na gazetę
            • kotumila Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 10:57
              Dzięki! Take the chance to let him go, Asqe. Take it wink Swoją drogą, niesamowite, jak wielu jest utalentowanych muzycznie ludzi na tej niedużej wyspie!
              • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 11:09
                He can fuck off on his own big_grin
                Ja mu daje te szansy i daje a on nie korzysta.

                A tak serio - to masz racje. Irlandczycy maja takie ‘coś’ w głosach
                • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 11:11
                  I Irlandki
    • jak_zwykle_wszystko_zajete Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 10:36
      Po prostu zablokuj
      • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 10:38
        Tak zrobię. Apke już w ogóle skasowałam, nie myślałam, ze będzie walił na maila.
        • tt-tka Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 10:52
          Ale po pierwszym mailu juz wiedzialas, ze wali. To dlaczego dopuscilas do drugiego i przeczytalas go, zamiast od razu zablokowac/wyrzucic nie czytajac ?

          PS pytanie retoryczne...
          • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 11:00
            Wyrzuciłam nie otwierając, widziałam tyle co w nagłówku. Nigdy nikogo nie blokowałam na mailu i po prostu nie przyszło mi to do głowy.
    • triismegistos Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 11:40
      Znajdź ty sobie inne hobby, jakiś sport ekstremalny czy coś. Serio mówię, jesteś uzależniona od huśtawek emocjonalnych, ale możesz oszukać mózg.
      • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 12:37
        Nienawidzę huśtawek emocjonalnych. Jestem spokojną, stateczną matroną w wieku średnim i nawet myśl o sportach ekstremalnych przyprawia mnie o palpitacje serca smile
        • pursuedbyabear Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 13:05
          Tak sobie tłumacz.
          Takich jazd, jak twoje, to ja nie odstawiałam nawet w szczycie depresji. Koleś się tobą zabawia jak pilotem do telewizora, a ty to bierzesz za dobrą monetę i chorobliwie łakniesz jego uwagi.
        • rzepicha-piastowa Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 13:23
          Piszesz to serio czy ironicznie? (pytam szczerze)
          Jesli rzeczywiscie tak siebie widzisz, to musisz porzadnie popracowac nad wgladem i samoswiadomoscia. To co napisalas o sobie naprawde jest dalekie od rzeczywistosci. Nie znam cie, wiec nie pisze o calosci twojego zycia, tylko o tej sytuacji, ktora tutaj opisujesz i o twoich reakcjach.
    • rzepicha-piastowa Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 12:19
      Asqe, wiadomo bylo, ze sie odezwie jak tylko poczuje, ze mu sie wymykasz.
      Pewnie niezbyt milo sie czyta to co wlasnie napisze, ale prosze cie, sprobuj. On nie jest zainteresowany toba jaka pelnowartosciowa osoba. On cie potrzebuje do "ego boost". Jestes narzedziem do poprawiania mu samopoczucia, a nie kims, na kim mu zalezy.
      Blagam cie, zablokuj go na wszystkich komunikatorach, mailach i kanalach. Nie sluchaj jego muzyki. Nie odpowiadaj mu, nawet po to, zeby to skonczyc. Po co sie tak torturujesz? Naprawde, zacznij sie szanowac troche wiecej. Im szybciej to przerwiesz, tym szybciej sie od tego uwolnisz.
      Ja wiem, ze taka drama jest wciagajaca, sama to przechodzilam, ale naprawde naprawde nie warto.
      Twoja przyjaciolka ma racje, terapia by ci sie naprawde przydala. Glownie po to, zeby wzmocnic twoje poczucie wlasnej wartosci, zebys nie dala sie wciagac w zwiazki, ktore ci szkoda. Ten bardzo wyraznie ci szkodzi.
      • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 12:40
        Dzięki. Na terapie jestem umówiona na pierwsze spotkanie 25 lipca.
        • rzepicha-piastowa Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 13:24
          Super! Bardzo dobrze. Przygotuj sie na trudna prace, ale naprawde naprawde powinno ci to pomoc. Bede trzymac kciuki. I z Irlandczykiem sie nie kontaktuj.
    • borsuczyca.klusek Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 12:27
      Szczerze mówiąc to ja trochę podziwiam, że masz tyle przestrzeni emocjonalnej i na męża i na pobocznych chłopów. Mój Stary Borsuk jest taki absorbujący, że jeszcze druga kobita do obsługi by się przydała 🙄
      • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 12:34
        Ale poboczne chłopy nie wymagają żadnej przestrzeni emocjonalnej. No z Irlandczykiem jest inaczej, ale to Irlandczyk.
        • borsuczyca.klusek Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 12:43
          No to już emocjonalnie ogarniasz przynajmniej dwóch. Nie wiem jak ty to robisz 🙄
          Chyba, że twój mąż jest wyjątkowo mało upierdliwy.
          • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 02.07.23, 12:44
            Mój mąż w ogóle nie jest upierdliwy smile
    • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 07:26
      Nie dałam rady, ucięłam sobie wczoraj pogawędkę z Irlandczykiem. Tak, głupia jestem, ale po tylu latach nie mogłam tak bez słowa po prostu go zablokować i usunąć z życia. Trochę mi się rozjaśniło, ale dalej nie uważam, ze on mnie w jakikolwiek sposób wykorzystywał. Oczywiście swoje muszę teraz odryczeć, ale myśle, ze lepiej jest, ze sobie pewne rzeczy wyjaśniliśmy.
      W każdym razie dziękuje, za czytanie, doradzanie.
      No i zaczynam terapie za trzy tygodnie
      • pursuedbyabear Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 08:56
        Co było do przewidzenia.
        I pewnie, że cię wykorzystywał, bo chciał mieć przy czym się spuszczać, nazywając rzeczy po imieniu. Jeśli lubisz ryczeć, twoja sprawa. Tylko błagam, oszczędź nam kolejnego odcinka sagi o Irlandczyku, co niestety moim zdaniem jest bardziej prawdopodobne, niż pójście na terapię.
        • borsuczyca.klusek Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 10:09
          pursuedbyabear napisała:

          > Tylko błagam, oszczędź
          > nam kolejnego odcinka sagi o Irlandczyku, co niestety moim zdaniem jest bardzi
          > ej prawdopodobne, niż pójście na terapię.

          Dlaczego ma komukolwiek tego oszczędzać? Jak ma potrzebę niech pisze, a ty nie musisz przecież czytać.
      • ladyban666 Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 08:58
        Należy ci sie zjebka i ja dostaniesz wink Pamiętaj, żadna terapia nie podziała, jak nie będziesz chciała zmiany i nie włożysz wysiłku w jej dokonanie. Ale ja to mam ochotę cię przytulic i powiedzieć: Dziewczyno, obyś tylko takie problemy miała wink
        • borsuczyca.klusek Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 10:10
          ladyban666 napisała:

          > Ale ja to
          > mam ochotę cię przytulic i powiedzieć: Dziewczyno, obyś tylko takie problemy m
          > iała wink

          Bo ty jesteś dobra dziewczyna a nie wredna maupa 😉
          • frntta666 Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 15:17
            Nie obrazaj! Tylko nie dobra! 😉
        • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 10:23
          Dzięki smile
          Ale ja chce zmiany, dlatego po 16 prawie latach żegnam się z Irlandczykiem. Trochę powoli mi to idzie, ale pozostaje na obranym przez siebie kursie.
          Tzn już się pozegnalam
          • lilia.z.doliny Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 12:35
            dlatego po 16 prawie latach żegnam się z Irlandczykiem.
            Doświadczenie podpowiada: nic się tak nie ciągnie, jak pożegnania
            • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 13:02
              W końcu mi się udało dzisiaj o poranku smile
              • simply_z Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 13:06
                A moze sie z nim przespij ten ostatni razwink.
                • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 13:21
                  Tak, tak
                  A potem wskocz do Tamizy smile
                  • simply_z Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 13:30
                    Nie wiem, zycie jest krotkie, on cie z jakiegos powodu kreci.
                    • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 15:10
                      Ale ja nie kręcę jego!
    • chicarica Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 15:23
      Nagle się okazało że chałupa wolna na weekend i chętnie zaruchałby.
      • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 16:50
        Ehhh, to by przecież było za proste, za normalne, wiec ostatecznie okazało się, ze nie
        • primula.alpicola Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 17:11
          Co, odwołał, a Ty żałujesz i stąd to "ehh"?
          • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 17:34
            Tak jakby odwołał, ale dopiero po tym jak powiedziałam, ze na pewno nie przyjadę. Stwierdził, ze zle by się czuł przyprowadzając mnie do mieszkania, gdzie wszędzie się walają dziecięce zabawki. Tak jakby mu ulżyło na duszy, ze nie chce jednak przyjechać
            • chicarica Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 18:51
              Czyli albo chciał zaruchać i mu przeszło albo nawinął się ktoś kto mniej marudził.
              • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 19:00
                Nie mam pojęcia o co chodziło, bo najpierw się zdziwił, ze nie chce się spotkać, potem mi wysłał filmik (‘the Irish torpedo’ big_grin) a na końcu wyskoczył z tymi zabawkami. No dziwne to było
          • asqe Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 03.07.23, 18:23
            I nie, absolutnie nie żałuje, ze się nie spotkaliśmy.
            Bo tak jak napisałam wcześniej, wtedy to by mi tylko pozostało wskoczyć do Tamizy
    • claudel6 Re: Dziewczyny, ja wezmę i oszaleje! 25.07.23, 23:36
      no i jak pierwszy dzień terapii, asqe?

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka