pobyt dzienny rehabilitacja to tak wygląda?

[annajoannakwietniewska]

Pracą wierną, ponad siły i dla dobra narodu trwająca ponad 3 lata doprowadziłam swój kręgosłup może nie tyle do ruiny co do liczby Pi
Boli niewiele ale nieustannie. Na spacerze co parę kroków muszę się zatrzymać. Boli cześć szyjna, piersiową, ledzwiowa. Boli kolano
Boli pięta
Pierwsza rehabilitacja po roku czekania tylko wg mnie naruszyła wszystko
Dostałam na cito na rehabilitację w ramach pobytu dziennego
Fakt. Czekałam tydzień
Dostałam prądy. Laser i krioterapię na cześć lędźwiową plus uwaga dwie gimnastyki
Razem 5 zabiegów.
Dzień pierwszy
Prądy 10 min
Laser 5 min
Krioterapia 3 min
Gimnastyka 5 ćwiczeń 13 min. To taka norma? Gimnastyki mam dwie różne. Skumulowali mi to? Ćwiczenia były w sali gdzie ćwiczyli inni. Każden to samo
I po tyle samo. Może ktoś wie, to norma ?

[bablara]

Te 3 pierwsze zabiegi są takie krótkie i szczerze mi to nic nie daje. Natomiast gimnastykę miałam półgodziny ale indywidualnie. No i właściwe pytanie czy to prywatnie rehabilitacja czy na NFZ. Szczerze mówiąc, to mi więcej dają zajęcia z pilatesu niż rehabilitacja.

[annajoannakwietniewska]

Na fundusz. Poprzednio miałam też na fundusz. Tyle że po roku czekania. I miałam gimnastykę indywidualna 30 min
Sama nie ćwiczyłam rehabilitantka mnie uciskała

[berdebul]

Na NFZ to norma. Dłużej trwa dotarcie do przybytku z krio/laserem/itd niż zajęcia.

[annajoannakwietniewska]

Tak wiem
Jadę 50 min w jedną stronę. Ale robić mnie tak w baboko, dwa zabiegi w cenie jednego..
Wróć
Dwa zabiegi jako jeden

[black_magic_women]

100/100 a jeszcze jak się trafi praktykant, jak u pani obok mnie... "a jakie bh pani chciała ćwiczenia, bo ja to nie wiem".

[ida_listopadowa]

Nie kregoslup co prawda, ale tez narzad ruchu:
mialam zlamana stope, dostalam 10x laser i 10x prady. Codziennie, trwalo to z 15 min i pomoglo od razu.

Innym razem, na bark, ultradzwieki, tez 10 min x 10 dni po czym 10 zabiegow terapii manualnej 3x w tygodniu. Zabiegi polegaly na torturowaniu mnie przez 30 min przez drobna pania o sile rak jak zacisk szczek bullteriera. Pani mnie ugniatala, ja krzyczalam. Do tego byla gimnastyka, ale cwiczenia pokazano mi raz, dano liste sprzetu do kupienia i kazano robic codziennie przez 15 min.

Jezeli nie masz terapii manualnej, to cala reszta wyglada dosz podobnie. Musialabys sie upomniec o terapie manualna, jezeli uwazasz ze z tego beda lepsze efekty.

Dodam, ze to wszystko robilam prywatnie.

[annajoannakwietniewska]

O to to tortury
Jak wchodziłam to mówiam dzień dobry pani terrorystce. 30 min bólu. Co myślałam, że coś mnie nie boli to pani rehabilitantka udowodniala mi, że się mylę

[annajoannakwietniewska]

Jest bardzo źle. Ledwo chodzę. Na prywatne mnie nie stać wystarczy że na prywatne chodzi niepełnosprawny syn. Tylko że jego prywatne to moja ciężka praca i słaba pensja
Mnie na siebie średnio stać. Stąd też ten pobyt dzienny
Żeby nie było
Pracuje
Bo pobyt trwa 1 godzinę. Tadam

[towarzyszka_leila]

No ale ile byś chciała? Godzinę na laserze siedzieć, aż Cię popali? Jestem świeżo po pobycie dziennym na NFZ. Do tego co Ty, miałam dołożone pół godziny sam na sam z fizjoterapeutka. W trakcie wariowałam, bo ból był coraz gorszy, a teraz od 2 miesięcy nie wiem co to ból. Wg mnie warto za darmo robić taką rehabilitację.

[annajoannakwietniewska]

Ja panimaju. Nie panimaju gimnastyki 2 w 1
Wiem, to nie prywatnie. Prywatnie jest cacy
Ale mam wrażenie, że robią mnie w uja

[duola77]

Jest takie rozporządzenie z NFZtu ,że w ośrodku dziennym przysługuje minimum 5 zabiegów.
I takie minimum dostałaś w tym ćwiczenia rozpisane jako 2 procedury więc powinnaś ćwiczyć z terapeutą indywidualnie godzinę.
Trafiłaś pechowo do miejsca gdzie robi się tzw punkty a nie rehabilituje pacjenta.
To czy prywatnie czy na Fundusz nie ma tu znaczenia. Dziwne ale prawdziwe

[duola77]

I jeszcze dla doprecyzowania _ prądy TENS trwają minimum 30 minut aby uzyskać efekt terapeutyczny , prący interferencyjne czy jonoforeza 15 - 20 , sollux 15-20 minut , maszaż ręczny 20-30 min. , pole magnetyczne albo elektromagnetyczne 15-20 minut np. na poprawę zrostu.
Laser nie jest na minuty tylko na ilość J wprowadzone w trakcie zabiegu ( pytajcie ) .
Czas krioterapii zależy od miejsca aplikacji , siły nawiewu i szybkości przemiatania .

Podsumowując - jak ktoś ma was w rzyci to trudno , spuści Was po brzytwie .
Prywatnie może jeszcze tapy przyklei.
Trzeba zrobić wrażenie zaopiekowania na kliencie , który płaci . Najśmieszniejsze jest to ,że całkiem przyzwoite tapy sprzedaje Lidl , dobrze się trzymają i są bardzo dobrze tolerowane przez skórę . A kleje zajmuje 5 minut z tym ,że trzeba wiedzieć know how

Podsumowanie nr 2 - zawsze jest człowiek , po jednej i drugiej stronie . nie przeskoczysz nastawienia .A młodzi nie chcą już robolić za pół darmo

[wapaha]

duola77 napisała:

. Najśmiesznie
> jsze jest to ,że całkiem przyzwoite tapy sprzedaje Lidl , dobrze się trzymają i
> są bardzo dobrze tolerowane przez skórę . A kleje zajmuje 5 minut z tym ,że tr
> zeba wiedzieć know how

potwierdzam, kupuje od lat ( miałam oryginalne i fakt, jest różnica głównie w grubości tape i sile kleju ale nie na tyle duza by przepłacać )
>

[black_magic_women]

annajoannakwietniewska napisała:

>
> Ale mam wrażenie, że robią mnie w uja

Ja po 2 dniach podziękowałam. Wszystko co miałoby sens, np. masaże, musiałabym opłacić sama. Więc wzięłam się za ćwiczenia w domu i efekty są bd.

[annajoannakwietniewska]

No to brawo bo ja nie mam nic dolozonego. Mało.mam wrażenie że w ramach NFZ mnie okradziono

[aurinko]

Bezpłatnie możesz jeszcze dostać rehabilitację z prewencji rentowej, na stronie ZUS jest wniosek do pobrania, wypełnia lekarz (może być ogólny) I składasz do ZUSu. Warunek - trzeba pracować (odprowadzane składki). Byłam na takiej rehabilitacji, przez 28 dni (od poniedziałku do soboty) jeździłam do ośrodka kuracyjnego na godz 8, wracałam o 14 i w tym czasie miałam 6 zabiegów np laser, masaż, wirówkę, prądy, solux, krio, pole magnetyczne, okłady borowiną, gimnastykę grupową i indywidualną, zajęcia z psychologiem. Najpierw lekarz wyznaczał 6 zabiegów, po 2 tygodniach znów lekarz i zmiana na inne 6 zabiegów. Na ten czas wystawiono L4. Warto było.

[nuka_2]

Oddział Dzienny różni się od zwyklej rehabilitacji z Poradni Rehabilitacyjnej długością trwania turnusu. Oddział Dzienny to 15 dni z możliwością przedłużenia do 30 dni, zwykła rehabilitacja to 10 dni, zabiegów w obu przypadkach jest ok 5 dziennie.

[annajoannakwietniewska]

Rozumiem.. nadal jednak nie kumam jak z 2 różne zabiegi dały 10 min wspólny efekt

[zwyczajnamatka]

Powiem Ci jak to wygląda u nas na oddziale dziennym. Prądy po 15 minut max, laser 6 i pół minuty, ale tu chodzi o dawkę, nie o czas. Można tą sama dawkę nastawić na 3 minuty, ale pacjenci tego nie rozumieją, myślą, że im dłużej tym lepiej. Krio maksymalnie 3 minuty na okolicę. Czyli jak masz dwa kolana to każde 3 minuty. Z tym, że NFZ liczy, że jak 2×3 minuty, to są dwa zabiegi, więc się tak nie robi. Robi się jedno kolano i kolejnego dnia drugie I tak na zmianę. I to nie jest tak, że fizjoterapeuta tak chce, tylko to jest przykaz z góry, tak trzeba robić i kropka. Fizjoterapeuta w szpitalu (rowniez na oddziale dziennym) tylko wykonuje polecenia, nie ma nic do gadania, bo nad nim jest lekarz rehabilitacji, a nad nim ordynator.
Jeśli chodzi o ćwiczenia to jest tak jak mówisz. Masz rozpisane dwie czy trzy procedury, ale ćwiczenia są jedne. Na przykład ćwiczenia izometryczne i ćwiczenia wzmacniające brzuch, grzbiet, pośladki. Najczęściej jest to instruktaż. U nas fizjoterapeutów jest mało, gdyby każdy siedział z pacjentem godzinę i ćwiczył, lub nawet pół godziny to musieliby pracować po 12 godzin, ponieważ jest około 100 pacjentów dziennie, a na sali gimnastycznej 4 - 5 fizjoterapeutów. Procedury są bardzo mało opłacane, więc ci fizjoterapeuci, żeby zarobić na swoje pensję muszą wykonać bardzo dużo procedur. To jest niestety wina NFZ tu , że tak tanio wycenia zabiegi. Cały czas trwa walka z NFZ tem żeby procedury były lepiej wyceniane, wówczas poprawi się standard.

[wapaha]

zwyczajnamatka napisał(a):

> Powiem Ci jak to wygląda u nas na oddziale dziennym. Prądy po 15 minut max, las
> er 6 i pół minuty, ale tu chodzi o dawkę, nie o czas. Można tą sama dawkę nasta
> wić na 3 minuty, ale pacjenci tego nie rozumieją, myślą, że im dłużej tym lepi
> ej. Krio maksymalnie 3 minuty na okolicę. Czyli jak masz dwa kolana to każde 3
> minuty. Z tym, że NFZ liczy, że jak 2×3 minuty, to są dwa zabiegi, więc się ta
> k nie robi. Robi się jedno kolano i kolejnego dnia drugie I tak na zmianę. I to
> nie jest tak, że fizjoterapeuta tak chce, tylko to jest przykaz z góry, tak tr
> zeba robić i kropka.

to nie zmieniło się czasem wraz z nastaniem roku 2022 ? ( chyba w lutym zmieniono ustawę ), wtedy tez mocno przycięto kasę dla fizjo , w wielu ośrodkach poznikało sporo procedur bo stały się nieopłacalne


U na
> s fizjoterapeutów jest mało, gdyby każdy siedział z pacjentem godzinę i ćwiczył
> , lub nawet pół godziny to musieliby pracować po 12 godzin, ponieważ jest około
> 100 pacjentów dziennie, a na sali gimnastycznej 4 - 5 fizjoterapeutów.

Plus okres wakacyjny więc jeszcze większe braki kadrow

Procedu
> ry są bardzo mało opłacane, więc ci fizjoterapeuci, żeby zarobić na swoje pensj
> ę muszą wykonać bardzo dużo procedur. To jest niestety wina NFZ tu , że tak tan
> io wycenia zabiegi. Cały czas trwa walka z NFZ tem żeby procedury były lepiej w
> yceniane, wówczas poprawi się standard.
ano własnie

[zwyczajnamatka]

Kiedy weszła ustawa o zawodzie fizjoterapeuty niby weszły także większe uprawnienia dla fizjoterapeutów. Mogą oni badać pacjenta i zlecać zabiegi, ale tylko wtedy, jeśli nie ma lekarza rehabilitacji. Jeśli lekarz jest, to fizjoterapeuta nic nie może. Taka sytuacja jest w szpitalach na oddziale rehabilitacji (dziennej i stacjonarnej).

[wapaha]

zależy co ci jest, co ci rozpisał lekarz rehabilitant i jakie jest obłożenie-wakacje to kiepski czas bo personelu mniej
ja miałam na oddziale dziennym w jednym miejscu przez 4 tygodnie codziennie ( x 2 a w innym miejscu 3x 2 tyg )
-fizjoterapia/gimnastyka ok 40-45min
- krioterapia - 2-3min
-magnetron -ok 20 min
-laser -ok 5-7 min

[brenya78]

Ba. Prywatnie też tak wygląda...
Poszłam swego czasu na serię zabiegów i ćwiczeń jak się rozsypałam po ciąży. Pan rehabilitant byl przez 5 minut a potem sobie poszedł. Opierdzielilam panią na recepcji i kazałam oddać kasę za rehabilitację. Ja kasę odzyskałam, NFZ nie odzyskuje, a cierpią ludzie.