szmytka1
14.07.23, 14:23
Emamy od marca cierpię na łokieć tenisisty. Najpierw był stan ostry, prawa ręka wyłączona była z użytku. Z biegiem czasu przeszło w stan przewlekły. Doczekałam się w końcu do ortopedy. Dwa tygodnie temu zalecił mi nimesil, polprazol, opaskę na rękę i serię 10 zabiegów laserowych. Miałam zacząć od poniedzialku i pechowo poszlam dziś dogadać szczegóły, a tam laser popsuty, odsyłają. W drugim miejscu terminy na wrzesień, w trzecim też.
Moje pytanie, jak doraźnie sobie pomoc, co mogę do tego września sama w domu. Jakies masaze, oklady? Smarowalam voltarenem, dicloziaja, opokanem, to mnie wiosna wyprowadzilo ze stanu ostrego w przewlekly, ze moge jako tako funkcjonowac. Z pracowaniem ta reka ciezko, bol sie nasila. Z ortopeda nie poruszyłam tematu, bo byłam pewna tego szybkiego terminu, tam gdzie sie urzadzenie popsulo. Na kolejna wizyte tez bym czekala dlugo, wiec doswiadczenia ematki cenne dla mnie, cenniejsze niz google. Jak laser nie pomoże, czekają mnie zastrzyki z osocza.