Dodaj do ulubionych

Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej szkoł

21.07.23, 15:05
„Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej szkoły średniej w Warszawie. W liceach i technikach są jeszcze wolne miejsca, ale nie wystarczy dla wszystkich, którzy dziś znaleźli się na listach niezakwalifikowanych.”

Szok, ile dzieci w tym roku nie wstrzeliło się w punktację - 2 x tyle co zazwyczaj 😳
Obserwuj wątek
    • triss_merigold6 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:14
      To pokazuje patologię systemu, a nie błędy po stronie rodziców i dzieci.
      • bombelek1 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 22:39
        Dla mnie patologią jest półtora rocznika. Co by nie zrobić to po prostu dzieci jest, a dużo na jedną rekrutację i tyle.
        W Gdy jest lepiej niż w zeszłym roku.
        Warszawa z przyleglościami to ogrom dzieci i zbyt mało szkół średnich
    • niebieskalimonka Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:15
      Oglądałam konferencję Kaznowskiej. Podobno samorządy na Mazowszu (z wyłączeniem Warszawy) przygotowały 13,5tys. miejsc mniej niż mieli absolwentów klas 8.

      Warszawa przygotowała ok. 4 tys. miejsc więcej niż było w tym roku miejskich absolwentów, ale to i tak mało, skoro wszyscy szukają miejsca w stolicy.
      • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:06
        bo do Wawy ściągają tabuny słoiczków, tylko po co?!
        • hanusinamama Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 23:11
          Bo mogą?
        • yuka12 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 23:18
          Bo szkoły warszawskie gearantują wyższy poziom, lepsze wyniki na maturze, łatwiejszy start na studia i ciekawsze towarzystwo?
          • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 21:04
            niestety szkoły poza Warszawą też mają spoko poziom, uczniów i osiągnięcia - tak tak, tam jest też życie
            jest to miejska legenda, że jak nie LO z Wawy to po tobie
            spójrz na wyniki rektrutacji na studia
            jakimś cudem są dzieciaki z innych miast
          • skumbrie Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 17:16
            Bo szkoły warszawskie gearantują wyższy poziom, lepsze wyniki na maturze, łatwiejszy start na studia i ciekawsze towarzystwo?
            Poziom zależy od uczniow. Szkoły, do których trafia uczniowie z niskimi wynikami, cudów nie zdziałają, stąd selekcja wynikami. Jeśli wysoko punktowane słoiki zostaną u siebie, będą mieć u siebie wysoki poziom.
            Ciekawe towarzystwo? To sloikowe, które ciągnie do Warszawy? tongue_out

            Daleka jestem od zabraniania uczniom spoza Warszawy wyboru szkół, wskazuje jedynie brak logiki w twojej wypowiedzi.
            • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 17:26
              słoiczkowe szkoły tongue_out
            • little_fish Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 17:36
              Tylko jeśli chodzi o wysokie wyniki. - na prowincji, w małych miejscowościach trudno jest zebrać klasę z punktacją 170+. Raczej będzie od 130-140. I wtedy ci z punktacją w okolicach 180 i więcej będą w tej klasie w zdecydowanej mniejszości, a tempo pracy i zakres materiału dostosowany będzie do większości.
              • nick_z_desperacji Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 19:46
                Dokładnie, moja klasa była akurat i tak bardzo specyficzna, było takich kilka w Polsce, warszawa najbliżej, ale moje lokalne liceum nazywałam "rejonowym", nie było i nie jest jakiś złe, ale przekrój w klasach jest duży i nacisk raczej na to, żeby wszyscy matury zdali, a nie na śrubowanie poziomu kosztem słabszych. Niby fajne, ludzkie podejście, ale jak najsłabsi są bardzo słabi i nie chcą się uczyć, to najlepsi tracą czas i muszą do matury nadganiać sami albo na korkach. Taki paradoks; korki mają najlepsi, bo szkoła koncentruje się na najsłabszych. *w mojej niedoszłej klasie widełki punktowe były ok. 90-170 w czasach, gdy te 170 to było wow.
                • langsam Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 21:24
                  Z drugiej strony, jak się trafił jakiś superpedagog, to było widać rezulataty. Za tak zwanych moich czasów słyszałam, że któryś kierunek na UW zawsze zdaje pierwszorzędnie grupka z jednej konkretnej szkoły z miasteczka o dwie godziny drogi. Mieli tam nauczyciela - entuzjastę i to procentowało.
            • langsam Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 17:41
              Ciekawe bo znacznie bardziej zróżnicowane, jak mniemam.
              Jako liberał uważam, że po prostu do rodzinnego powiatu ucznia powinna w ślad za rekrutacją podążać faktura obciążająca. To by odciążyło bodaj z bieżących kosztów centra, i być może skłoniło prowincję do przepracowania i przekalkulowania problemu edukacji średniej dla lokalnej młodzieży.
              Najbliższe centrom lokalizacje mogą przecież walczyć o uczniów - niech przygotują ofertę, rozważą dojazdy etc.
              • little_fish Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 19:51
                Nawet jak powiat zapłaci fakturę za uczniów w innym mieście, to przecież nie zmusi mieszkańców do nauki w lokalnym LO. Poziomu nie wyśrubuje, bo nie ma skąd wziąć kandydatów z punktacją >170. Profile też raczej utworzy standardowe, bo do bardziej niszowych nie znajdzie kandydatów na całą klasę. O nauczycielach nie wspominając.
                • kurt.wallander Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 20:54
                  Przy czym, gdyby był dogodny dojazd z Warszawy, to może takie LO przyciągałoby słabszych uczniów z rejonu i z Warszawy? Tylko wtedy pieniądze za takim uczniem szłyby z kolei z Warszawy do innego powiatu.
                  • langsam Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 21:22
                    No właśnie. Gdyby samorządom podmiejskim nie opłacało się pozbywać się absolwentów, to mogłyby szukać opcji przyciągnięcia dzieci z miasta. Stworzyć ofertę wygodną dla rodziców, wykorzystując lub rozbudowując możlwości dojazdu, albo kusząc ciekawymi opcjami profili. Rzecz w tym, że o wiele bardziej opłaca się im przerzucać koszty na miasto.
          • morekac Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 24.07.23, 22:11
            Myślę, że - zwłaszcza przy technikach - mogą oferować więcej zawodów.
        • angazetka Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 23:18
          Spytaj rodziców albo dziadków wink
        • z_lasu Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 23:19
          Żeby się kształcić w wybranym przez siebie kierunku? Którego nie ma Grójcu.
          • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 21:05
            to jst LO nie Uniwerek, dorośnij
            • z_lasu Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 11:21
              Co masz na myśli pisząc "dorośnij" w kontekście tego wątku? A wątek nie jest na temat LO, tylko wszystkich szkół średnich, w tym techników. Technikum Lotnicze w woj. mazowieckim jest tylko jedno - w Warszawie. Technikum Kinematograficzne takoż. Weterynaryjne są całe 2 - Warszawa i Piaseczno. Podobnie z wieloma innymi.
              • memphis90 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 24.07.23, 07:47
                Ba, nawet licea masz profilowane w niestandardowych kierunkach…
                Moja córka kandydowała do liceum plastycznego, na architekturę i design, samą architekturę, do klasy projektowania gier (z opcją kontynuacji na komplementarnym kierunku studiów) plus w technikum na aranżacje wnętrz, ceramikę i renowację zabytków. Syn by chciał na weterynarię, ale jest od nas cholernie daleko….
            • memphis90 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 24.07.23, 07:44
              To chyba Ty jestes niespecjalnie świadoma…
    • demono2004 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:19
      Ja sie naprawde dziwie, ze nie robią w szkołach dodatkowych klas o danym kierunku/profilu. Wtedy by kazde dziecko sie dostało. Jak dla mnie to chore, choć dzieje się tak co roku.
      • niebieskalimonka Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:20
        Szkoła nie jest z gumy, zwyczajnie brakuje sal.
        I brakuje nauczycieli. Skoro już teraz większość ciągnie 1,5 etatu to kto miałby uczyć w dodatkowych klasach? Ogłoszenia o pracę wiszą, chętnych brak.
        • dwa_kubki_herbaty Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:28
          Czyli za duża dzietność a oni jeszcze dają pkt. za pochodzenie z rodziny wielodzietnej.
          Że tez nasze roczniki '70-80 się w szkolach miesciły .... cmok, cmok, cmok.
          • la_mujer75 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:29
            Wtedy nie wszyscy pchali się do ogólniaków. Były technika, były zawodówki.
            • kochamruskieileniwe Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 16:32
              Oraz licea zawodowe typu liceum ekonomiczne, pielęgniarskie..
            • ivaz Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 18:06
              Dokładnie, w mojej klasie SP było 20 osób, z czego tylko 5 osób wybrało LO, z kolei 3 osoby z tych 5 ma wyższe wykształcenie, reszta osób jest po szkole zawodowej.
            • barbaram1 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 19:01
              Ale w międzyczasie te prawie wszystkie stare technika i zawodówki pozamieniały się w licea.
            • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 17:40
              bo wtedy liczyl się zawód
              dziś dyplomm
              • langsam Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 17:42
                Nie. Wtedy potrzeba było więcej ludzi do prostych czynności na taśmie w fabryce. Takie miejsca pracy raczej od 30 lat znikały.
                • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 24.07.23, 22:13
                  a do czcego potrzeba armii mgr zarządzania? czy politologii?
              • tol8 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 25.07.23, 13:48
                Jaki dyplom 😂😂😂
                Po zawodówce zarobisz więcej niż z dyplomem
          • jolie Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:33
            Jakie punkty za pochodzenie z rodziny wielodzietnej? To ma zastosowanie tylko dla kandydatów z identyczną liczbą punktów, co zdarza się rzadko.
          • alex_vause35 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:36
            Jakieś 70% roczników z lat 70-tych szło do szkół zawodowych, których było do wyboru, do koloru
            • dwa_kubki_herbaty Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:43
              No chyba jednak nie.
              • yuka12 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 23:31
                Zaczęłam studia w końcówce PRL. Z mojej klasy w podstawówce - 34 uczniów - do liceów (wtedy 5 dziennych razem z pielęgniarskim, ekonomem i plastycznym + 1 wieczorowe i 1 zaoczne w ponad 100 tys. mieście) wybierało się góra 8 osób. Kolejne kilka osób (głównie chłopcy) szło do techników, a reszta - czyli ponad 20 osób - wybrało zawodówki.
                Z klasy licealnej - 36 uczniów - też nie wszyscy poszli na studia, ponad 1/3 poszła do szkół pomaturalnych lub policealnych (ci którzy nie zdali matury).
                Opisana przeze mnie sytuacja była w owym czasie częstym zjawiskiem. Czasem absolwenci zawodówek szli potem do technikum lub robili liceum zaoczne/wieczorowe i po tym szli na studia. Taką drogę przeszedł mój mąż, nasz znajomy i pewnie więcej osób. Liceum po podstawówce wcale nie było najlepszą i czasami jedyną jak dzisiaj (oprócz technikum) opcją uzyskania wykształcenia czy dobrego zawodu.
          • biala_ladecka Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 16:06
            dwa_kubki_herbaty napisała:

            > Czyli za duża dzietność a oni jeszcze dają pkt. za pochodzenie z rodziny wielod
            > zietnej.
            > Że tez nasze roczniki '70-80 się w szkolach miesciły .... cmok, cmok, cmok.

            Przestań szczuć punktami za wielodzietność.
            Jest 0,25 pkt. w przypadku dwóch kandydatów z tą samą ilością punktów na OSTATNIE wolne miejsce.
            • dwa_kubki_herbaty Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 17:41
              Powiedz to laureatom którzy odpadli.
              • panna.nasturcja Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 19:38
                Dokładnie. Oraz dziecku, które jest równie dobre jak kolega a nie dostało się, bo jest jedynakiem. Kara za decyzje prokreacyjne rodziców? Losowanie byłoby bardziej sprawiedliwe.
                • lu_na_be Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 20:39
                  No chyba jednak losowanie nie byłoby bardziej sprawiedliwe. Dzieciaki z rodzin wielodzietnych mają więcej dystraktorów, trudniej im się uczyć, rodzice mają dla nich mniej czasu. Te 0,25 pkt. to i tak słaba "nagroda". A czemu to oni mają ponosić karę za decyzje prokreacyjne rodziców. Życie nie jest sprawiedliwe, trudno.
                  • nick_z_desperacji Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:01
                    Skoro dzieciaki z rodzin wielodzietnych mają trudniej, to dlaczego to jest model promowany? Dlaczego dziecko rozsądnych rodziców ma być ich rozsądkiem poszkodowane? Jakaś kara za myślenie głowa nie d.pą?
                    • angazetka Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:15
                      Wot kultura.
                    • mebloscianka_dziadka_franka Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 10:02
                      W punkt.
                    • elwirahanckok Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 23:45
                      Fv
                      • elwirahanckok Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 23:46
                        Rodzice wielodzietni są nieodpowiedzialni?
                        • nick_z_desperacji Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 24.07.23, 12:36
                          Skoro ich dzieci nie mają warunków do nauki i wymagają specjalnego traktowania w rekrutacji przez ich decyzje prokreacyjne, to najwidoczniej.
                          • kurt.wallander Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 24.07.23, 15:15
                            Przecież to nie wielodzietni wymyślają dodatkowe kryteria smile

                            Moje dzieci zawsze były wyraźnie nad kreską, więc nikomu tego ostatniego miejsca w klasie nie wydarły swoim pochodzeniem wink
                            • nick_z_desperacji Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 24.07.23, 15:52
                              Wiem, że nie wielodzietni. To taka niedźwiedzia przysługa, której niektórzy bronią jw. Jeśli zrównujemy wielodzietność z niepełnosprawnością albo przebywaniem w pieczy zastępczej, to wnioski nasuwają się same: skoro nie jest wypadkiem losowym jak niepełnosprawność, to zostaje porównanie do patoli.
                              • kurt.wallander Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 24.07.23, 18:50
                                Jakiej znowu patoli? Patola to akurat nie ma żadnych preferencji w rekrutacji.
                                • nick_z_desperacji Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 24.07.23, 18:55
                                  Zdecydowana większość dzieci w pieczy zastępczej pochodzi z rodzin patologicznych, stąd dodatkowe punkty, mają zwyczajnie trudniej. Tak jak dzieci z rodzin, w których jest niepełnosprawność. Pierwsze jest winą rodziców, drugie wypadkiem losowym. Wielodzietność nie jest losowa, więc skoro wymaga dodatkowych punktów zostaje porównanie do patologii
                  • panna.nasturcja Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 00:44
                    I właśnie dlatego, że dzieci nie odpowiadają za decyzje prokreacyjne rodziców nagroda nie należy się nie tym, które mają rodzeństwo, ani jedynakom.
                    Więc albo znajdujemy dodatkowe miejsce, albo losujemy.
                    Inaczej wracamy do niesławnych „punktów za pochodzenie”.
                    • nick_z_desperacji Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 01:16
                      Dokładnie, zwłaszcza, że niewielodzietny może mieć niepełnosprawnego brata/siostrę, rodzica w trakcie leczenia onko i milion innych utrudnień.
                      • rabarbara123 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 05:29
                        Osoby mające rodzica lub rodzeństwo z niepełnosprawnością również mają pierwszeństwo w przypadku takiej samej liczby punktów.
                    • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 01:25
                      słodki smrodek PRL
                      punkty za siostrę - czy papę w szkole
                      z drugiej strony do dziś są zapisy promujące w SP dzieci pedagogów chyba
                      • grey_delphinum Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 05:59
                        cranberries1983 napisał:

                        > z drugiej strony do dziś są zapisy promujące w SP dzieci pedagogów chyba

                        Jak można powielać takie bzdury... Wstyd.
                      • triss_merigold6 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 07:30
                        Nie ma.
                    • kurt.wallander Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 11:58
                      panna.nasturcja napisała:

                      > I właśnie dlatego, że dzieci nie odpowiadają za decyzje prokreacyjne rodziców n
                      > agroda nie należy się nie tym, które mają rodzeństwo, ani jedynakom.
                      > Więc albo znajdujemy dodatkowe miejsce, albo losujemy.
                      > Inaczej wracamy do niesławnych „punktów za pochodzenie”.

                      A inne kryteria dodatkowe cię nie oburzają? Np. niepełnosprawność rodzica lub rodzeństwa kandydata?

                      Na pocieszenie - sytuacja, że dwójka kandydatów walczących o ostatnie miejsce w klasie, ma idealnie równą liczbę punktów (z dokładnością do 2, jak mniemam, cyfr po przecinku), i przy tym jedno z nich pochodzi z rodziny wielodzietnej, jest, myślę, bardzo rzadka.
                      • panna.nasturcja Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 23:57
                        Owszem, oburzają mnie dokładnie tak samo.
                        Komentowałam to, o którym była mowa.
                        Oburza mnie wszystko, co nie jest osiągnięciem dziecka chcącego się dostać do danej szkoły.
                        • kurt.wallander Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 00:59
                          A jak proponujesz rozstrzygać takie rzadkie przypadki, gdy dwoje kandydatów na ostatnim miejscu ma te samą liczbę punktów? Losowanie?
                          • polamek100 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 01:05
                            Alez skad. Sprawdzasz ktore z nich pracowalo ciezej i staralo sie bardziej na ten wynik.
                            Np kiedy jedno chodzilo do kiepskiej szkoly, mialo trudne warunki etc a drugie pochodzi z zamoznej rodziny ale bylo leniwe...decyzja chyba latwa?
                            • kurt.wallander Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 12:40
                              Komisja rekrutacyjna ma to sprawdzać? smile
                            • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 17:28
                              znam przypadek rozpoczęcia separacji małżeńskiej dla podbicia punktacji w Sz Podst
                              także w Polsce to tylko cyferki mogą dać radę ogarnąć rekrutacje
                              • memphis90 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 24.07.23, 07:57
                                W Polsce jest rejonizacja do szkoły podstawowej, nie ma żadnych punktów za „rozpoczęcie separacji rodziców”, wiec ściemniasz… Zresztą na sprawę sądową czeka sie - jak na wszystko - miesiącami…
                                • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 25.07.23, 09:48
                                  jest smile oodsyłam do przepisów lokalnych i statutów
                                  hasło samotny rodzic
                                  • memphis90 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 26.07.23, 10:56
                                    Jest rejonizacja. Szkoła ma obowiązek przyjąć wszyskich uczniów z rejonu. Rozpoczęcie separacji rodziców nie ma żadnego znaczenia.
          • bombelek1 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 22:56
            Nie za, duża dzietność tylko półtora rocznika
            W larach 70-90 nie było tyłu uczniów w liceach. Słabi uczniowie szli do zawodówek, techników.
            • komorka25 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 01:09
              Liceum, rok 78, w klasie 38 osób.
              • bruy-ere Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 09:02
                komorka25 napisał:

                > Liceum, rok 78, w klasie 38 osób.

                U mnie LO początek lat 90. - 36 osób w klasie. Nawet o tym nie pamiętałam, ostatnio koleżanka mi przypomniała. Nie było to w żaden sposób uciążliwe, ale - szkoła nie była przepełniona, zero kolejek do WC czy do sklepiku szkolnego. W każdym roczniku było 5 klas.
                • triss_merigold6 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 09:16
                  Może 5 klas stanowi odpowiedź. 5 a nie po 10 w każdym roczniku.
                  • bruy-ere Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 09:35
                    Pewnie tak. Chyba w każdym LO wtedy tak było - po jednej klasie z każdego profilu. W ogóle liceów było wtedy mało i faktyczne w żadnym wypadku nie szli tam słabsi uczniowe - nawet nie było takiego pomysłu. Było niejako naturalne, że jak ktoś nie radzi sobie z nauką, to idzie do zawodówki.
                    • triss_merigold6 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 10:05
                      Pomyśl... były zawodowki w tym wiele przyzakladowych i wychodzący z nich mieli na dzień dobry pracę. Te szkoły zlikwidowano w latach 90-tych i nigdy nie wskrzeszono albowiem prowadzenie takiej szkoły jest drogie.
                      • bruy-ere Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 10:26
                        Ja to wszystko wiem, tak sobie tylko wspominam, jak było kiedyś.
                  • yuka12 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 12:06
                    W moim liceum było po 7 klas w każdym roczniku, w klasach od 30 uczniów (francuska i mat-fiz) do 36 (ogólna i angielska). Zajęcia zaczynały się o 7:25 i kończyły o 15:00.
                    Początek lat 80-tych.
                  • arwena_111 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 12:28
                    Triss w mojej szkole było 8-9 a nawet 10 klas w roczniku.
            • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 01:32
              nie tylko słabi
          • morekac Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 24.07.23, 22:13
            Zauważyłaś, że było to 30 czy 40 lat temu i mogła po prostu zmienić się sieć szkół?
        • demono2004 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 11:29
          niebieskalimonka napisała:

          > Szkoła nie jest z gumy, zwyczajnie brakuje sal.
          > I brakuje nauczycieli. Skoro już teraz większość ciągnie 1,5 etatu to kto miałb
          > y uczyć w dodatkowych klasach? Ogłoszenia o pracę wiszą, chętnych brak.



          No nie mogę nie przyznać ci racji, ale zeby tyle dzieci nie dostało sie do szkoł, to jest jedno wielkie nieporozumnienie.
          • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 11:36
            moze to nieporozumienie, sprawi w końcu, że ludzie się ogarną i zaczną cisną lokalnych włodarzy itp o wartość edukacji, odpowiedni poziom kadr, zaplecze itp
            a w PL jak zwykle wszystko jest na zasadzie że jakos to bedzei
            • nick_z_desperacji Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 17:24
              A samorząd przyciśnięty o kadry skąd weźmie tych nauczycieli, skoro ich fizycznie nie ma, a będzie jeszcze mniej, jakieś łapanki wśród studentów czy jak?
            • skumbrie Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 17:26
              Odpowiedni poziom kadr? Jest i pracuje w Lidlu czy innej Biedronce. Kiedy w szkole zarobią więcej, wrócą pewnie i do bombelkow. Nie w poziomie kadr jest problem, tylko w żenujących zarobkach za etat.
              • nick_z_desperacji Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 19:49
                Ale to nie wina samorządu, samorząd na płace dostaje, ile dostaje i więcej nie urodzi, Dopłacać ponad KN sa w stanie najbogatsze samorządy, a te to zazwyczaj duże miasta albo plamki na mapie z korzystną lokalizacją i dużą inwestycją załatwianą bardziej na poziomie rządowym niż samorządowym.
      • la_mujer75 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:28
        Szkoły i tak są mocno obciążone. Odeszło mniej maturzystów, niż jest dzieciaków teraz po 8 klasie.
        A poza tym, kto ma uczyć w tych dodatkowych klasach???
        U syna odeszła polonistka (na emeryturę), matematyczka i geograficzka. Oba te przedmioty to rozszerzenia sad
        Obie były świetne i pytanie, kto będzie ich uczył od września???
        Myślisz, że będą chętni? Młodzi, po studiach nie pchają się do szkół.
      • extereso Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:29
        A kto i gdzie miałby uczyć te dzieciaki. Tłok na przerwie jest jak w okolicy sceny na koncercie...
        • la_mujer75 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:30
          Dokładnie. Na przerwie nie ma się, jak do WC dopchać.
          • nuka_2 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 16:28
            U mojej corki rekrutującej w zeszłym roku, było wówczas utworzone 6 klas pierwszych, , w tym roku ma być 9 nowych klas pierwszych. Już w minionym roku szkolnym część lekcji mieli na 7:10, obawiam się co będzie teraz. Większość młodzieży o 7:10 nie mysli logicznie.
            • jolie Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 16:33
              Ja nie wiem, co gorsze - zaczynać o 7.10 czy kończyć po 17-tej. Dwie zmiany w dużych liceach będą częste.
              • nuka_2 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 16:50
                Pewnie zależy od dziecka, tego jaki ma dojazd do szkoły i ile zajęć dodatkowych po szkole. Najgorzej jak jednego dnia będą kończyć po 17 a następnego zaczynać 7:10.
                • jolie Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 17:07
                  Tak, o tym właśnie mówię, u syna tak było przez dwa dni- kończył jednego dnia o 16.25, a następnego zaczynał o 8.00. Zimą koszmar.
              • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:09
                znam liceum, gdzie zajecia kończyły się po 20, i nikt nie piszczał
                • memphis90 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 24.07.23, 08:01
                  Tja, wszyscy byli wręcz zachwyceni!
            • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:08
              lekcje od 7 to już dawno wymyslono, więc nie panikuj, zabierz dziecku telefon po prostu
              • kub-ma Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:22
                Ja też miałam raz w tygodniu na 7:10. A liceum kończyłam w ubiegłym wieku.
              • yuka12 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 01:42
                Hm. W moim liceum w l. 80-tych pierwsza lekcja zaczynała się o 7:25. Czasami była to fizyka. Z fizyki nic nie pamiętam, na klasówki po prostu kułam, tak rano żadna wiedza do mnie nie docierała. Do dzisiaj lepiej mi się pracuje po 10 rano. Myślę, że więcej osób ma/miało podobnie. To nie nic wspólnego z telefonem czy paniką, po prostu u niektórych tak a nie inaczej funkcjonuje organizm 🤷‍♀️.
                • bruy-ere Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 09:05
                  U mnie w LO pierwsza lekcja była na 7.30. W klasie maturalnej już codziennie mieliśmy na rano. Wstawałam o 6., żeby dojechać na drugi koniec miasta. Zero problemu - eh, młodość... Teraz coś takiego by mnie wykończyło na maksa.
                  • kurt.wallander Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 12:01
                    A mnie zdarzało się mdleć w autobusie podczas drogi do szkoły. Natomiast tłok był taki, że nawet nie dało się upaść wink
                  • yuka12 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 12:09
                    Budzenie mnie na 7:25 było niezłym wyzwaniem 🤣. Dzisiaj lepiej sobie radzę. Co nie oznacza, że rano jestem w pełni przytomna i gotowa do pracy 😂.
                    • bruy-ere Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 12:17
                      Ja sama wstawałam - nastawiałam radio, żeby włączało się o 6.00 i leciała tam taka drętwa gimnastyka, zero muzyki, tylko pan mówił, co trzeba robić (np. „a teraz podnosimy do góry prawą rękę”) 😂🤣
              • memphis90 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 26.07.23, 10:58
                ????
      • princy-mincy Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:30
        Szkoly nie sa z ggumy, nie ma sal, nie ma nauczycieli.
      • gaskama Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 17:48
        Nie każdy powinien mieć prawo głosu. Zdecydowanie.
      • izabelka55 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 18:51
        W szkole albo nie ma miejsca albo nauczycieli...
      • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:07
        bo nie ma na to warunków
      • kub-ma Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:20
        Dodatkowe klasy? Przepraszam, ale ja więcej lekcji niż do tej pory nie poprowadzę. I to pod warunkiem, że nie będę miała wychowawstwa.
        Nowych nauczycieli nie będzie. Dzisiaj podjechaliśmy po drodze do popularnego fastfoodu. A obok parkingu ogłoszenie mówiące, że na start można otrzymać 4620 zł brutto. Mniej więcej taką pensję zasadniczą ma nauczyciel dyplomowany (do tego wysługa i dodatek motywacyjny).
    • princy-mincy Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:30
      Oo, wspolczuje ogromnie. Dzieci z Poznania i okolic przezywaly to rok temu, miejsc stanowczo za malo na 1,5 rocznika, progi poszybowaly w kosmos.
      W tym roku naszym bylo latwiej bo rodzice wymusili na wlodzarzach wiecej miejsc juz na starcie.
      • renia266 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 23:15
        Dokładnie tak. Ale w tym roku w Poznaniu też nie do konca przemyslane. Progi są dziwne i nielogiczne. Wynika to z tego można było wybrać tylko 4 szkoły i cięzko bylo wyczuć jak się wstrzelić z wyborem.
        • princy-mincy Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 09:51
          Tak, zgadza się, już tu pisalam co sądzę o wyborze 4 szkół.
          Trzeba przyznać, że jednak wyciągnęli częściowa lekcję z zeszłego roku i otworzyli już na starcie więcej miejsc.
          gdyby tak można było wybrać choćby 20 klas (niezależnie ile to szkół) to już w ogóle stres przy rekrutacji byłby zredukowany do minimum
    • 18lipcowa3 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:43
      Nie czytali ematki.
      • bombelek1 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 23:04
        😃Prawda? Wszystko by wiedzieli i znali opinię społeczeństwa 🙃
    • jan.nowak.7 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 15:46
      Warto sobie obejrzeć drugie wystąpienie podczas konferencji - dyrektora Sławomira Kasprzaka z Tech. Mechatronicznego w Warszawie (najbardziej obleganej szkoły w tej rekrutacji). Z tego to dopiero wiało grozą... Niedobory kadrowe na poziome 30%, w tym wszystkie najważniejsze dla uczniów przedmioty. KILKANAŚCIE wolnych etatów dla nauczycieli przedmiotów technicznych i informatycznych. Brak matematyków, fizyków. Brak szans na chętnych do tej wymagającej super kwalifikacji i ciężkiej pracy za głodową stawkę. A kadra szkoły jest maksymalnie wyeksploatowana.
      • ursgmo Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 16:29
        Mój syn skończył tę szkołę w zeszłym roku i był chyba ostatnim rocznikiem z porządną i pełną obsadą nauczycieli, szczególnie przedmiotów technicznych. Progi w tym roku poszybowały, dzieciaki tam się pchają, bo szkoła na opinię takiej po której bez problemu dostaje się na Politechnikę i łatwiej jest się na niej utrzymać. I to była prawda. Ale teraz tam nie ma kto uczyć. Tak naprawdę współczuje tym których dziecko dostało się tam w tym roku.
      • gaskama Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 17:49
        Niemożliwe. Przecież nauczyciele w xuj zarabiajo. I majo tylko wakacje. I nie ma chętnych na te luksusy.
        • yuka12 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 23:16
          Ale przecież w Skrzynkach Górnych nauczycieli nie brakuje. Ba, jest pełno podań i pracę można dostać tylko po znajomości. Więc niemożliwe żeby brakowało nauczycieli, ematka wymyśla. (sarkazm).
      • bombelek1 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 23:07
        To samo jest w gdanskim technikum. Uczą emeryci, niektórzy zatrzymali się na tetris..
        Uczniowie wiedzą więcej niż nauczyciel, ech
      • ga-ti Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 21:07
        Znam tę szkołę i faktycznie nauczyciele zawodu są bardzo wiekowi, co prawda bardzo ok, ale wiecznie pracować nie będą.
        Dyrektor bardzo dużo dla szkoły zrobił i pewnie chciałby by jego dzieło przetrwało na wysokim poziomie, więc się martwi.
        Jednak poziom jest wysoki, do tego sporo się dzieje dodatkowo, a dzieciaki nie są głupio gnębione z "michałków". No i atmosfera wspaniała smile
    • mama-ola Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 16:22
      I co dalej będzie, zważywszy, że jest obowiązek szkolny?
      • 35wcieniu Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 16:28
        Nic. Pójdą tam gdzie nie chciały, teraz będą grube przetasowania i w końcu gdzieś wylądują.
        • z_lasu Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 17:09
          > Pójdą tam gdzie nie chciały,

          Pod warunkiem, że te miejsca są. W zeszłym roku w Poznaniu zabrakło miejsc dla ok. 3800 dzieci. W jakiejkolwiek szkole (z branżówkami włącznie). Dokładali na wariata w końcówce sierpnia, a i tak część dzieci na początku września pozostało bez jakiejkolwiek szkoły. Bo tych miejsc po prostu nie było.
          • obrus_w_paski Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 17:32
            I co się z tymi dziecmi stało? chodza do szkoły w innych miastach?
            • z_lasu Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 17:36
              Nie mam pojęcia. Wiem, że w poszukiwanie miejsc dla tych dzieci zaangażowane było kuratorium. Podejrzewam, że dopychali jeszcze miejsca do już istniejących klas. Trudno, żeby dziecko z Poznania dojeżdżało poza "obwarzanek" (rekrutacja była wspólna dla miasta i powiatu).
            • princy-mincy Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 24.07.23, 09:52
              Czesc dojezdza poza miasto, czesc szkol dolozylo uczniow do istniejacych klas (np 35 uczniow w klasie). Wiele z nich jest w szkole i na profilu, ktore nijak nie sa zgodne z zainteresowaniami.
      • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:11
        Chmura tongue_out
      • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 01:33
        zesłanie na Mazury
      • nick_z_desperacji Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 23.07.23, 20:00
        Przy okazji, dzieci w tym wieku nie mają obowiązku szkolnego, tylko obowiązek nauki, to różnica. Ohp szkołą nie jest, a taki obowiązek spełnia.
    • angazetka Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 18:58
      Już odpaliły się trolle, że to wina Ukraińców. Zapłakane kuzynki mówiły.
      • triss_merigold6 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 20:26
        W tym wypadku łatwo wykazać, że nie mają z tym nic wspólnego, liczba nastolatków z Ukrainy w szkołach średnich jest dużo mniejsza niż Ukraińców w podstawówkach czy przedszkolach.
        • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:11
          nie psuj koncepcji!
          źli UA przejęli szkoły!
          I będą robić z Polaków nowych arabów smile
          • hanusinamama Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 23:13
            A ty piszesz o słoikach..
            • memphis90 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 24.07.23, 08:22
              I o orzeczeniach lipnej separacji, by miec „punkty do podstawówki” 👍🏻
    • nick_z_desperacji Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:07
      Jest też druga strona medalu, może nie na emtace, ale w mojej dalszej rodzinie już tak. Dramat, bo dziecko nie dostało się do żadnego liceum, do prywatnych, do których startowało też, a ono tylko do liceum...żeby się dalej opierdzielać, bo chyba nigdy w życiu się z własnej woli niczego nie uczyło, oceny punktowane 2-3, egzamin tragiczny (wersja oficjalna: w słabej szkole było). Prawda jest taka, że małolat powinien wylądować w zawodówce, ale skończy w Chmurze.
      • nick_z_desperacji Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:09
        EDIT: tu akurat nie pije do Chmury, tylko do przekonania, że liceum to jest oczywista oczywistość i miejsce ma być dla każdego, kto zadeklaruje chęć (bycia, nie nauki).
      • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:10
        no tak Chmura, dramat do kwadratu
        • nick_z_desperacji Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:16
          w tym przypadku dramat, bo dzieciak ma zero zapału do nauki, do tego kasę, a teraz będzie jeszcze siedział niepilnowany cały dzień. Dobrze jak się do matury nie zaćpa.
          • karmello29 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 08:29
            nick_z_desperacji napisała:

            > w tym przypadku dramat, bo dzieciak ma zero zapału do nauki, do tego kasę, a te
            > raz będzie jeszcze siedział niepilnowany cały dzień. Dobrze jak się do matury n
            > ie zaćpa.

            a rodzice,ktoś coś ?
            po prostu daja kase,po prostu pozwalali sie nie uczyc?
            w zyciu bym takiego dziecka nie zostawiala samemu sobie bo faktycznie albo sie rozwali na drzewie jak Peretti albo zaćpa z nudów
            • nick_z_desperacji Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 22.07.23, 14:35
              Ojciec typowy Piotruś Pan, matka próbowała, ale jak ojciec na każdym kroku powtarza, że wykształcenie nie ma znaczenia, to była walka z wiatrakami.
      • bombelek1 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 23:11
        O, wielu takich jest. Znam przypadek, który ma w sumie 30 ptk 😄 ale do branżówki poszedł, drugiej z kolei..
    • nena20 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:15
      Syna odroczylam z tego właśnie powodu. Liczę że w przyszłym roku będzie już tego problemu.
      • cranberries1983 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 21:17
        będzie bałągan i tak, ale moze uda się wam przebrnąć i nie zwariować
        • nena20 Re: Aż 4,5 tys. dzieci nie dostało się do żadnej 21.07.23, 22:24
          Takiego jak w tym roku nie przewiduje. Mniej kandydatów to zawsze mniejsza konkurencja.