I jeszcze jeden temat -odwołania LO

[18lipcowa3]

Jest sobie Liceum w którym 26 lipca będzie 20 wolnych miejsc bo tyle osób nie potwierdzilo woli albo zabralo papiery.
I co teraz? Najpierw rek uzupełniająca w systemie czy odwołania?
Co jest pierwsze? Odwołania już leżą u dyrekcji bo ludzie od razu polecieli.

I jak już te odwołania rozpatrują to czym się kierują jak mają 100 odwołań a miejsc 20?
Pkt z egzaminu? Świadectwem? Ocena za zachowanie- z poprzedniego wątku))
Czy może treścią odwołania.?

[niebieskalimonka]

Odwołania to tylko jeżeli są zasadne, np. ktoś ma nowy (wyższy) wynik e8 z OKE i nagle ma punktów ponad próg.
Reszta pewnie dostanie oficjalną odpowiedź, że dziecko nie zostało przyjęte, bo miało za mało punktów i zapraszają do udziału w rekrutacji uzupełniającej.
A potem to już dobra wola dyrekcji, zwykle szkoły układają listę chętnych wg punktacji i dzwonią od góry listy. I wtedy masz 1-2 dni na odebrania papierów i przeniesienie do nowej szkoły.

[laurielle]

Ja bym skladala jednak to odwolanie. Ale umotywowane tak, zeby pokazac dziecka sukcesy i cechy niepunktowane w rekrutacji. Tzn.: konkursy spoza listy, kola zainteresowan, trenowanie w klubie sportowym, szkole muzyczna / chor parafialny / orkiestre strazacka /zespol taneczny w domu kultury, harcerstwo, sluzbe liturgiczna itp. Wszystko to, co mozna udokumentowac, a co pokazuje, ze dziecko jest zorganizowane, pracowite, w cos poza szkola zaangazowane, ze wniesie do szkoly jakas wartosc dodana.

[mhanutka]

Zupełnie nie wiem, ale podzielę się zasłyszaną dziś rozmową, bo też dotyczy odwołań. Składałam papiery w topowym LO. Przyszło dziecię , któremu niewiele zabrakło, by się dostać. Pyta o szanse. Na to pani z rekrutacji rzekła coś w tym stylu: składaj podanie koniecznie, my tu bardzo chcemy młodzieży z takimi dobrymi wynikami i mamy specjalne miejsca, których w systemie nie widać.

[niebieskalimonka]

Mają miejsca, np. tzw. rezerwa dla uczniów, którzy mają poprawki w sierpniu. Większość takich miejsc będzie uwolniona.
Dzisiaj Kaznowska podczas konferencji mówiła, że w skali Warszawy takich miejsc jest 2000.

[mhanutka]

Widzisz, na to nie wpadłam i zachodziłam w głowę co to za miejsca

[kanna]

Dokładnie tak to wygląda, jak piszesz.

Synowi zabrakło 2 punktów do wymarzonej klasy.
Wg systemu - miejsc wolnych 2.
Rekrutacja uzupełniająca rozstrzygnięcie - jakiś 25 właśnie.

Napisałam odwołanie z laurka - zdolny, wzorowe zachowanie, samorząd itp. - podkreśliłam zasoby dzieciaka.

Telefon miałam na kilka dni przed oficjalnym terminem ogłoszenia wyników - czy chcę. No chcę. Syn zawiózł dokument.

Dodatkowo, poza systemem jest jeszcze rekrutacja szkolna - do płowy września do klasy dochodziły/odchodziły nowe dzieciaki.

[princy-mincy]

tak było w zeszłym roku w Poznaniu i pierwszeństwo miały dzieci ktore nie dostały się nigdzie z rekrutacji podstawowej a nie te, które już były gdzieś przyjęte. część bardzo źle na tym wyszla, bo np dostawali się do klasy C wyboru a do szkoły z wyższymi progami przyjmowano dzieci, które nie dostały się nigdzie i potem im było trudno w topowym liceum jak to byli uczniowie z np 120 punktami

[nuka_2]

Zależy od miasta, w Warszawie pielgrzymki z podaniami zaczynają się jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem rekrutacji uzupełniającej. W niektórych nie przyjmą wcześniej. W części miast nabór uzupełniający jest elektroniczny w innych „papierowy” W części miast pierwszeństwo mają ci co się nigdzie nie dostali.
Z moich doświadczeń i znajomych czasem liczą się tylko punkty i biorą z najwyższymi, czasem patrzą glw na wyniki egzaminow, bo wiedza ze oceny mogą być naciągane, czasem inne osiągnięcia czy osobowość kandydata,, czasem dostają się krewni i znajomi krolika.