eliszka25
22.07.23, 22:22
Jutro mamy jechać do Polski. Stwierdziliśmy, że nie będziemy wyjeżdżać w pośpiechu w piątek po pracy, tylko ruszymy w niedzielę. Cała sobota będzie na przygotowania, wyśpimy się i jak się zbierzemy, to ruszymy, bez stresu. Taaaa. Ja dostałam okres gigant i co się ruszę, to powódź. Przed chwilą przyszedł młodszy syn i oświadczył, że ma rozwolnienie 🤬. Trzymajcie kciuki, żeby to nie była grypa żołądkowa, która rozłoży nas wszystkich 🙏🏻.