Dodaj do ulubionych

Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopotu 🫤

24.07.23, 11:53
W zeszłym tyglu kupiliśmy córce łóżko. Po oględzinach w sklepie wybrała jedno jedyne, które jej pasowało i nie chce żadnego innego. W magazynie mieli dostępny odpowiedni kolor i na dziś była zamówiona dostawa (opłaciłam opcję z wniesieniem i montażem, bo mieszkamy na 3p. bez windy).
Wszystko super, panowie dziś się odezwali o umówionej godzinie, przystąpili do wnoszenia, ale się okazało, ze paczka nijak nie wchodzi do klatki. Dowiedziałam się, ze tapczany dostają od producenta w całości, a paczki nie mogą rozpakować przed wniesieniem, żeby to pudło jakoś na kawałki rozmontować. W efekcie zabrali łóżko z powrotem do magazynu, a mnie poinformowali, że sklep w którym kupowałam towar nie ma w zwyczaju zwracać raz wydanych pieniędzy i że zapewne zaproponują mi wybór czegoś innego. Oni polecają sofy, bo są w 2-óch kawałkach i powinni się wyrobić na wejściu i na zakrętach. Nosz 🤬

Może ktoś miał podobny przypadek? Czy w takim wypadku można się ubiegać o pełny zwrot ceny łóżka? Planuje zadzwonić do tego sklepu (ogólnopolska sieciówka) i najchętniej wzięłabym kasę i zamówiła gdzieś indziej, gdzie towar mają w mniejszych paczkach.
Od 1,5 roku urządzamy mieszkanie i jak na razie i 2,5 metrowa sofa i inne łóżka czy szafy dawały się wnieść przez klatkę, a tu nijak nie poszło 😭
Obserwuj wątek
    • mamtrzykotyidwato5 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:14
      Ale jak to jest możliwe, że tapczan do klatki nie wchodzi?
      Jakiś wielki zamówiłaś?
      Może im się wnosić nie chciało?
      • mamtrzykotyidwato5 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:18
        Byłaś przy tym, jak próbowali wnosić?
        I dlaczego płaciłaś za montaż, skoro tapczan jest w całości?
        • sandy_cheeks Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:24
          A montaż miał polegać na przyczepieniu tych boków z tej strony, która by mi odpowiadała.
      • sandy_cheeks Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:22
        Tak wyglada, tylko te boki są oddzielnie, ale były w 1 paczce. Nie dało się tego ani górą ani dołem, bo byłam przy tym i podpisywałam protokół. Górą brakowało jakieś 5 cm, a bokiem nijak nie dało się złamać , bo pudło miało coś około 2,3 m. Niestety klatka jest mała i wąska. Budownictwo z połowy lat 80-tych ubiegłego wieku, wiec najbardziej oszczędnościowe i kryzysowe.
        Nie wiem, czy brak możliwości wniesienia, nie będzie powodem do odmowy zwrotu pieniędzy?
        • turbinkamalinka Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:29
          Panom się pewnie nie chciało. Nie widzę powodu aby nie mogli rozpakować pudła na twoje życzenie. Szczególnie że i tak musieliby to zrobić na górze.
        • pampelune Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:32
          Bardzo ładne to łóżko. Ja bym o nie powalczyła tongue_out
          • majenkirr Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:32
            A ja właśnie chciałam napisać, ze nie ma czego żałować wink.
            • panna.nasturcja Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:49
              Jak ma stracić pieniądze to zdecydowanie jest czego żałować.
        • asia-loi Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:37
          sandy_cheeks napisała:

          > Nie wiem, czy brak możliwości wniesienia, nie będzie powodem do odmowy zwrotu pieniędzy?


          Moim zdaniem ta są samowolne decyzje producenta lub sklepu.
          Moja siostrzenica kiedyś reklamowała buty. Sklep nie chciał uznać, jej mąż prawnik napisał pismo. Sklep szybciutko uznał reklamację. Tak samo było jak płaciła kartą w innym sklepie i transakcja została odrzucona i zaplaciła gotòwką. Okazało się że z konta zeszło. Reklamacji też nie chcieli uznać. Dopiero po piśmue od prawnika męża uznali i jeszcze przepraszali.
          Może jakiś Urząd Ochrony Konsumenta by pomógł lub poradził coś?
        • jozefrobotnik Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:44
          Przecież cały ten bok jest zdejmowalny, i ta część na której się leży no nie ma jak żeby nie weszła do klatki, panom się nie chciało pewnie
        • samaasma Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 15:24
          Nie obraź się ale to Nie jest Mebel do spania

          Coś dodatkowego dekoracyjnego co może posłużyć żeby na tym chwilę usiąść bądź posadzić Maskotki


          Pewnie po miesiącu sprężyny się zniszczą i będą góry i doły

          czy dziecko nie zasługuje na jakiś porządny materac Zdrowy dla kręgosłupa????
          No ludzie
          Dobrze że Opatrzność zadziałała, nie zmieściło się i dziecko jest uratowane
          no serio
        • mamtrzykotyidwato5 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 15:54
          Przecież to nie jest jakiś olbrzymi tapczan. Ile on ma szerokości? Metr?
          To musi wejść na każdą klatkę schodową, tylko im się nosić nie chciało.
          Złóż na nich skargę.
          Nie żadną reklamację na łóżko, bo ty mebel chcesz, tylko skargę na firmę transportowa, że go nie wniosła.
        • brenya78 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 18:21
          Na oko widać że łóżko powinno moc wejść bokiem, skoro miało odkręcone boki.
          Jakie są wymiary pudla? Jakie wymiary drzwi?
    • mama-ola Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:17
      A dźwigiem przez okno? smile Całe lata byłoby co wspominać.
    • dwa_kubki_herbaty Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:17
      Miałam podobnie, tylko inną decyzję podjełam, nie zmieściła się amerykanka.
      Byłam zdeterminowana, rozpakowali ją, ściągnęli boki bo się dało (mimo, ze producent w jednym kawalku to dostarczał) i wtedy weszło, wstawili do pokoju, złożyli i mam, zapłaciłam 50 zl. dodatkowo, żeby panowie mieli motywacje.
      • sandy_cheeks Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:27
        Pytałam, czy mogą rozpakować, ale powiedział, że nie. Mają nakazane wnieść w całości i na miejscu rozpakować. Bo podobno mieli przypadki, że coś się zniszczyło po rozpakowaniu przy wniesieniu, były skargi i mieli kłopoty. Kasy dodatkowej nie proponowałam, ale odmowa była stanowcza 🫤
        • turbinkamalinka Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:34
          Czasami stanowczość panów zmienia się przy próbie zadzwonienia do sklepu z zapytaniem czy faktycznie tak jestsmile
          • sandy_cheeks Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:43
            Uhm, to nie był transport sklepowy, tylko jakaś współpracująca firma z którą mają podpisaną umowę. Teraz to tak już po ptokach, bo sobie pojechali 😕
        • panna.nasturcja Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:52
          Wystarczyło zadzwonić do firmy i podpisać, że wyrażasz zgodę i nie będziesz reklamowac jak się coś uszkodzi. A w ogóle jakim cudem kupiłaś coś droższego i nie sprawdziłaś zasad zwrotu?
          • sandy_cheeks Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 15:00
            Nie kupiłam nic droższego, zapłaciłam za łóżko i dostawę z wniesieniem. Cena dostawy jest zależna od odległości od sklepu. A zasad zwrotu nie sprawdzałam, bo nie planowałam tego oddawać. Córka chciała to łóżko i to jej kupiliśmy. Nigdy do tej pory nie było potrzeby zwracania żadnego mebla, a kupujemy już 3-ci raz wyposażenie całego mieszkania. Po robocie pojadę do sklepu i zobaczę czy da się coś załatwić.
            • eriu Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 15:54
              Gdyby mi ktoś powiedział, że mi nie wniesie towaru ani nie rozpakuje to bym go śmiechem zabiła. I by się na prawniku skończyło. Bo jeśli się na takie warunki nie zgodziłam kupując to mnie mogą pocałować a nie dyktować mi takie warunki.
            • panna.nasturcja Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 25.07.23, 01:48
              Nie kupiłaś nic droższego? Rozumiem, że łóżko kupujesz co tydzień i pieniądze na nie wydane spokojnie możesz stracić? No to straciłaś tylko o czym w takim razie jest wątek?
              • sandy_cheeks Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 25.07.23, 09:52
                Jeśli to do mnie, to w głównym wątku pytałam jasno i po polsku: „ Może ktoś miał podobny przypadek? Czy w takim wypadku można się ubiegać o pełny zwrot ceny łóżka? ”

                Wieczorem byliśmy w sklepie i zworocono nam pieniądze za łóżko, ale nie za transport, bo się odbył😵‍💫
                Pani widziała zdjęcia z próby przepchnięcia przez klatkę od firmy transportowej i podzielała zdanie, że nie wolno im rozpakowywać towaru przed wniesieniem oraz że wniesienie do mieszkania nie jest możliwe. Poinformowała, że wszystkie inne tapczany i łóżka skrzyniowe w tym sklepie (a jest on olbrzymi) są sprzedawane w 1 paczce i ze w sumie nie mamy tam czego szukać. Nie naciskała na jakiekolwiek inne zakupy…
    • asia-loi Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:20
      Sklep lub producent uprzedzał o tym?
      • sandy_cheeks Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:23
        Nie, nic na ten temat nie mówiono.
      • panna.nasturcja Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:52
        O czym? Przecież wymiary chyba znała. A sklep nie zna wymiarów wszystkich klatek schodowych w Polsce.
        • pani_tau Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 17:07
          BRW albo Bodzio ma przy opisach info, że np. drzwi muszą mieć min 80 cm szerokości, żeby mebel się zmieścił.
          • iwoniaw Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 18:19
            pani_tau napisał(a):

            > BRW albo Bodzio ma przy opisach info, że np. drzwi muszą mieć min 80 cm szerok
            > ości, żeby mebel się zmieścił.


            Widzialas kiedykolwiek wejscie do klatki schodowej w prlowskim bloku, gdzie drzwi nie mialyby tych 80 cm?
            • pani_tau Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 21:39
              Nie chodziło mi o klatkę sandy tylko o to, że są firmy meblarskie, które podają takie informacje. Oprócz drzwi do klatki są jeszcze drzwi do mieszkania i też może różnie.
              • koronka2012 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 25.07.23, 08:50
                No ale przecież same drzwi załatwiają sprawy. Bardziej istotna jest kwestia czy da się zakręcić tym meblem 😜
                • sandy_cheeks Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 25.07.23, 09:53
                  No właśnie nijak nie dało się manewrować żeby paczkę obrócić. Na szczęście kasę zwrócili.
    • leni6 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:22
      To że nie wchodzi do klatki wydaje się dziwne, drzwi do klatek przecież są szerokie. Nam się kiedyś zdarzyło że nie przeszło przez drzwi wejściowe (stary blok, drzwi wąskie) panowie zostawili na korytarzu, mąż sam rozkręcił, przeniósł i skręcił.
      • sandy_cheeks Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:29
        Nie są szerokie, ale inne paczki jakoś wnoszono. Gościu porobił zdjęcia, jak im ta paczka utknęła i zabrał towar do magazynu…
      • kafana Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 15:00
        Niektóre klatki są tak wąskie ze ledwo rower wniesiesz nie uderzając w drzwi sąsiada.
        • alicia033 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 16:07
          kafana napisała:

          > Niektóre klatki są tak wąskie ze ledwo rower wniesiesz nie uderzając w drzwi są
          > siada.


          Nawet "biedabudownictwo" w PRLu musiało spełniać wymagania przepisów przeciwpożarowych, więc to nie ten przypadek.
    • motyllica Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:29
      jak się na klatkę nie zmieściło to pewnie przez drzwi od mieszkania tym bardziej
      • sandy_cheeks Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:34
        Był na górze i podobno by weszło. Na dole są stare żelazne podwójne drzwi z takim wystającym metalem od góry, i przez to się nie dało przenieść.
        Skłaniam się ku temu, ze im się nie chciało ponad 90 kg paczki wnosić po schodach, skoro i tak została opłacona 🫤
        • jozefrobotnik Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:47
          Przecież ten metal z góry się tak odsuwa, że drzwi się otwierają szerzej. Też mieszkam w bloku z lat 70/80
          • sandy_cheeks Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 13:38
            Tego na gorze nie da się otworzyć, bo jest wmurowane. Te 2-gie drzwi są totalnie bez sensu, No ale ktoś to tak zaprojektował i tak zrobiono…
            • mak_z_figa Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 13:58
              Ale bokiem też nie weszło? Przecież nie trzeba wnosić na stojąco, to wtedy te 2 metry długości przestają mieć znaczenie. A dwa krótsze boki to chyba by się zmieściły.
            • joyce_byers Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:06
              Oczywiście, że by weszło. Bokiem i tyle. Jakoś mało ogarnięci ci Panowie. Ale ty też mogłaś pomyśleć i podpowiedzieć, że może nie pionowo lecz poziomo mają to wnosić.
            • agnes_gray Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:22
              To na górze przecież nie przeszkadza we wniesieniu, jakie wymiary ma ten tapczan?
            • iwoniaw Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:27
              sandy_cheeks napisała:

              > Tego na gorze nie da się otworzyć, bo jest wmurowane. Te 2-gie drzwi są totalni
              > e bez sensu, No ale ktoś to tak zaprojektował i tak zrobiono…

              No chyba nie sugerujesz, że ta otwarta część drzwi jest mniejsza niż drzwi do mieszkania?
              • sandy_cheeks Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:38
                Nie mierzyłam ile ma ta paczka, ale nie weszła ani górą ani bokiem, byłam przy tym. Jakby ją rozpakowali to na bank by poszło, bo samo łóżko ma 206 cm długości, ale pudło było dłuższe. Dzwoniłam do działu sprzedaży i mamy jechać do sklepu, bo reklamacje można złożyć tylko osobiście. Przez telefon powiedziano, że jest możliwość zwrotu pieniędzy za tapczan, ale nie za transport.
                Niestety sami nie możemy tego wziąć, bo nie zmieści się do auta, a konkubin jest po operacji usunięcia przepukliny i nie może nosić 😕
                • panna.nasturcja Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:54
                  Jakim cudem miałaby się więc zmieścić do mieszkania? Przecież drzwi, które pokazujesz są na pewno większe niż drzwi mieszkania.
                  • sandy_cheeks Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 15:01
                    Po wyjęciu z pudła na bank by weszło, tylko oni nie chcieli tego rozpakować.
                    • hrabina_niczyja Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 15:18
                      sandy_cheeks napisała:

                      > Po wyjęciu z pudła na bank by weszło, tylko oni nie chcieli tego rozpakować.

                      Trzeba było od razu dzwonić do sklepu i samej rozpakować pudło.
                    • panna.nasturcja Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 25.07.23, 01:49
                      Więć mogłaś sama zacząć to robić.
                • mamtrzykotyidwato5 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 15:49
                  Złóż skargę na firmę transportową, że nie chcieli rozpakować mebla i nie chcieli wnieść.

                  Ja bym wzięła prywatnie firmę od przeprowadzek, i zabrała to łóżko ze sklepu, a od sklepu żądałabym zwrotu za transport.
            • hrabina_niczyja Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 15:18
              Debile przyjechali. Do mnie wnosili już kanapy, łóżka, szafy i wszystko weszło. Sofy to w końcu każdy wnosi. Zwyczajnie im się nie chciało kombinować albo nie wiedzieli jak.
            • eriu Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 15:59
              To jakieś żart? Przecież się przenosi pod skosem.
            • brenya78 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 18:26
              Przecież na oko widać że trzeba bokiem i skosem. I wejdzie.
              • sandy_cheeks Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 25.07.23, 09:56
                Sklep uznał racje firmy transportowej, że się nie da. Poinformowano mnie, że w umowie mają zaznaczone, że niewolno im rozpakowywać towaru przed dostarczeniem. Przeproszono i oddano pieniądze za łóżko.
    • mama-ola Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:34
      W sklepie trzeba rozmontować boki i przewieźć w kawałkach. Takie rozwiązanie powinno odpowiadać obu stronom. Oni też nie chcą tego trzymać w magazynie.
      • mama-ola Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:36
        A tak w ogóle, to jest błąd sklepu. Powinni wiedzieć, że to jest za duże żeby wejść na klatkę schodową sporego odsetka klientów.
        • panna.nasturcja Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:56
          Prawdopodobnie tak nie jest. Widziałaś kiedyś drzwi na klatkę schodową mniejsze niż drzwi do mieszkania? No właśnie. Im się zwyczajnie nie chciało a autorka kupila to tłumaczenie.
        • alicia033 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 16:13
          mama-ola napisała:

          > A tak w ogóle, to jest błąd sklepu. Powinni wiedzieć, że to jest za duże żeby w
          > ejść na klatkę schodową sporego odsetka klientów.

          🤦🤦🤦
          Raczej autorka wątka jest wyjątkiem, do której się tego wnieść nie dało...
          I jeżeli to czyjś błąd to autorki wątka, że kupiła rzecz, której nie da się u niej wnieść a nie sklepu.
    • jkl13 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 12:37
      Ja kiedyś wprowadzałam łóżko do mieszkania w bloku...przez okno, klatką się w żaden sposób nie dało. Mieszkaliśmy na 2 piętrze, sąsiedzi z każdego mieszkania pod nami nam pomagali, wychylając się z okien i popychając łóżko do góry. Wyciągaliśmy je na pasach samochodowych, kilka zestawów połączonych w jedną uprząż. Teraz się z tego śmieje, wtedy śmiesznie nie było.
      Przy wyprowadzce łóżko wyszło tą samą stroną, która weszło, czyli oknem wink Tylko poszło szybciej, bo łóżko było na tyle kiepskie,że i tak nadawało się tylko na śmietnik. Uważaliśmy tylko na okna sąsiadów, żeby nic się nie uszkodziło.
      • mava1 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 13:26
        opis brzmi bajecznie. Normalnie jak z Alternatywy 4.
        My miewalismy rózne meble, które trzeba było wnosic do mieszkania, kombinujac.
        Natomiast z wyniesieniem przy przeprowadzce (na smietnik) nie było problemu bo zostawały one rozczłonkowane juz w mieszkaniu, np. porąbane na części mniejsze.
      • kk345 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 13:31
        >sąsiedzi z każdego mieszkania pod nami nam pomagali, wychylając się z okien i popychając łóżko do góry.
        Na szczęście żadnemu nie spadło na głowę
        • panna.nasturcja Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:57
          Prawda? Trzeba mieć cos nie tak z głową.
      • alpepe Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 13:53
        Lata temu moi rodzice kupili zestaw wypoczynkowy jak do pałacu, trzy, da i fotel. Wszystko przepiękne, ciężkie jak diabli i wielkie. Dawno dawno temu bywały takie targi mebli w MTK. To stamtąd. Przyjechali panowie z zestawem, wszystko pięknie ładnie, tyle, że przez drzwi domu to nie przeszło. Całe szczęscie więcej miejsca było na balkonie i drzwi balkonowe były szersze i mój ojciec miał kaprys dobudowania schodów do balkonu, co dało możliwość wniesienia mebli przez balkon. Moi rodzice przed wniesieniem roili sobie uszczęśliwienia mnie w mieszkaniu w bloku tymi smokami, ale po tym wydarzeniu było jasne, że chyba trzeba by było przystawić dźwig do bloku i wymontować okna.
      • agnes_gray Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:24
        Powiedz, że żartujesz 🤦
        Mieliście szczęście, że wszyscy przeżyli to wciąganie.
    • mikams75 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:01
      Nie wiem na ile sprytni byli ci panowie. Ale ja zamówiłam kiedyś kanapę. W jednym kawałku, na co zupełnie nie zwróciłam uwagi. Poza tym u mnie na klatce nie jest ciasno. Nie pomyślałam jednak, że mam korytarz w kształcie L. I sofa nie zakręci. Nawet łóżeczko dziecięce trzeba było rozłożyć, żeby przenieść do innego pokoju. Ale panowie ze stoickim spokojem tak wymanewrowali unosząc do góry z jednej strony, że przeszła i nawet o lampę nie zawadziła. Panowie stwierdzili, że przez gorsze pomieszczenia muszą się na co dzień przeciskać i zawsze się jakoś da. Tylko trzeba chcieć. I mieć trochę doświadczenia.
      • panna.nasturcja Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:58
        Otóż to. Chcieć.
        • profes79 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 21:49
          NIe zawsze się da. Sam przerabiałem to przy transporcie złożonych szaf z IKEA - okazało się, że i w starym i w nowym miejscu sa windy, do których regały się nie mieszczą, bo to windy starego typu (kiedyś miały podwójne drzwi) i po prostu nie da się do niej regału upchać, bo na pion nie wejdzie a próba wsunięcia skosem kończyła się niepowodzeniem bo nie dało się regału w środku wyprostować. I na pewno panowie się przyłożyli bo alternatywą - zrealizowaną - było wnoszenie tych regałów na 7 piętro po ich zniesieniu z 4.
          • panna.nasturcja Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 25.07.23, 01:51
            Nigdzie nie twierdziłam, że każdy mebel wejdzie do windy.
            Sądzę, że wręcz przeciwnie.
            • profes79 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 25.07.23, 06:04
              Ale tu możesz mieć tą samą sytuację; ja bez trudu sobie jestem w stanie wyobrazić konstrukcję budynku która to uniemożliwi.
          • szarmszejk123 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 25.07.23, 09:18
            Bo te podwójne drzwi się zostawia otwarte a w miejsce po bolcach wkłada się dwa klucze i winda rusza :p
            • profes79 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 25.07.23, 09:21
              Ja to wiem smile ale winda została wymieniona na nowsza tylko jest malutka i ma charakterystyczne obniżenie przy wejściu. Tu tkwił problem - w pionie szafa nie weszla a skosem było za mało miejsca żeby ją wyprostować bo i tak haczyla o wejście.
              • szarmszejk123 Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 25.07.23, 09:32
                Miałam kiedyś taką windę, mieszkałam na 7 piętrze i nienawidziłam jej szczerze. Nawet wózek z niemowlakiem nie wchodził, musiałam zdejmować koła z jednej strony 🙄
    • panna.nasturcja Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 14:49
      Przecież mogli rozpakować pudło na Twoje życzenie i po podpisaniu przez Ciebie, że tak jest i dalej wnieść w częściach.
      Po prostu im się w ten upał nie chciało.
    • srubokretka Re: Kupiłam tapczan, z serii nie miała baba kłopo 24.07.23, 16:03
      sklep musi im pewnie i tak zaplacic, wiec olali.
      Gyby mi sie bardzo podobalo, to zalatwilabym swoich tragarzy.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka